3331


Krzysztof Sapiszczak

grupa 2 INF S

Rynek pracy

Charakterystyka psychologicznego i emocjonalnego klimatu Waszych
studiów - środowiska studiowania.

Komputerami interesuję się już od czasów gimnazjum. Po ukończeniu gimnazjum wybrałem naukę w IV Liceum Ogólnokształcącym przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Inowrocławiu, w klasie o profilu informatycznym. Po ukończeniu liceum kształciłem się dalej w Policealnej Szkole „Kolfer” w Bydgoszczy. Uzyskałem zawód technika informatyka. Następnie przyszedł czas na odbycie służby wojskowej. Służyłem w Jednostce Wojskowej nr 1523 w Inowrocławiu w kompanii dowodzenia na stanowisku radiotelefonista. Odbywałem służbę zasadniczą, następnie przez rok zawodową. Uzyskałem stopień starszego szeregowego. Dzięki służbie w armii poznałem techniki i narzędzia telekomunikacyjne. Pragnąłem połączyć moją wiedzę informatyczną z zastosowaniami w telekomunikacji. Po odejściu ze służby wojskowej poszukiwałem odpowiedniej uczelni, która będzie kształcić studentów w kierunku teleinformatyki. Mój wybór padł na Wyższą Szkołę Gospodarki w Bydgoszczy, która zaoferowała naukę na najwyższym poziomie w kierunku teleinformatyki. Są to studia inżynierskie o ściśle praktycznym wymiarze dziedziny informatyki, przygotowujące fachowców, którzy są w stanie stosować zdobytą wiedzę z zakresu informatyki w błyskawicznie zmieniającej się rzeczywistości informatycznej. Student nabywa wiedzę niezbędną do stosowania oraz rozwijania i wdrażania nowoczesnych rozwiązań informatycznych i telekomunikacyjnych, jakie wspierają pracę dużych przedsiębiorstw oraz instytucji publicznych.
Po ukończeniu studiów na kierunku "teleinformatyka", mogę znaleźć zatrudnienie jako :

Uczęszczam już drugi rok na uczelnię. Przez ten czas zdążyłem wiele zaobserwować. Nie do końca jestem zadowolony z uczelni. Wiele przedmiotów jest zbędnych, inne mają za niski poziom żeby przygotować nas do pracy jako informatyków. Jednakże z drugiej strony nie jest źle. Przykładam się bardziej do przedmiotów, które mnie interesują. Jednocześnie dowiaduję się sporo ciekawych rzeczy, które wzbogacają moją wiedzę teleinformatyczną. Z niektórych przedmiotów ciężko jest otrzymać ocenę pozytywną. Motywuje to do większej mobilizacji do nauki. W życiu nie ma nic za darmo. Na wszystko trzeba zapracować. Tego uczymy się m. in. na studiach. Z niektórych przedmiotów łatwo uzyskać zaliczenie, ponieważ opracowaliśmy mniejszą partię materiału, co przekłada się na niezbyt trudne pytania egzaminacyjne.

Gdy rozpoczynałem studia w grupie było prawie 40 osób. Jednak z różnych przyczyn (nie zdane egzaminy, trudności z poziomem studiów, niewystarczająca wiedza lub chęć do nauki) grupa przerzedziła się do 13 osób, z czego 4 osoby wyprały inną specjalizację niż teleinformatyka - poligrafię cyfrową i multimedia. Można wyciągnąć stąd wnioski, że studia na kierunku „teleinformatyka” nie są takie łatwe, jak niektórym się wydaje. Trzeba dużo poświęcenia, aby studia te ukończyć i uzyskać tytuł inżyniera informatyka.

Moje ulubione przedmioty to: programowanie, sieci komputerowe, bazy danych oraz grafika komputerowa. Najbardziej zniechęcony jestem ochroną własności intelektualnej oraz teorią obwodów. Ochrona własności intelektualnej nie leży w kręgu moich zainteresowań. Z kolei teorię obwodów wykłada nieodpowiedni wykładowca. W niektórych momentach nie jest w stanie udzielić nam pomocy z zakresu tego przedmiotu.

Mimo mniejszych nieścisłości Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy spełnia moje oczekiwania, lecz nie do końca. Nauka jest na przyzwoitym poziomie, jednakże irytują mnie podwyżki czesnego co pół roku. Mogłaby funkcjonować stałą opłata w granicach 400 - 500 zł miesięcznie. Nie każdego stać na wydawanie coraz większych pieniędzy na naukę. Oprócz tego powinny zostać zniesione opłaty za egzaminy poprawkowe oraz niektóre zbędne opłaty, które narażają studentów na wyższe koszty studiowania. Wiele osób dojeżdża do Bydgoszczy z różnych miejscowości. Bilety miesięczne też nie należą do tanich, mimo ulgi, która przysługuje studentom.

Po ukończeniu studiów zamierzam starać się o pracę jako programista bądź specjalista od sieci komputerowych. Umożliwi mi to wykorzystanie mojej wiedzy, którą uzyskałem na studiach w sposób praktyczny. Marzyłem i nadal marzę o tym, żeby pracować jako informatyk w bardzo dobrej firmie informatycznej. Specjaliści branży IT mogą też liczyć na wysokie zarobki, co przekłada się na jakość życia specjalistów i ich rodzin. Rolą mężczyzny jest zapewnienie odpowiedniego poziomu życia rodzinie. Jest on „głową rodziny”. Dlatego „głowa” ta musi myśleć i zapewnić rodzinie wszystko, co niezbędne do życia.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
3331
01wykid 3331 Nieznany (2)
3331, W7 - inżynierii środowiska
3331
3331
3331
3331
3331
01wykid 3331 Nieznany (2)

więcej podobnych podstron