Sprawa C - 322/01 Deutscher Apothekerverband eV ( Niemcy ) vs. DocMorris nV ( Holandia )
Stan faktyczny:
Apteka DocMorris od czerwca 2000 r. zaczęła oferować na swojej stronie internetowej sprzedaż klientom w Niemczech lekarstw sprzedawanych na receptę, jak również tych wydawanych bez niej. Strona internetowa podzielona była na kilka fragmentów, w tym „Forum zdrowia”, gdzie pacjenci mogli dyskutować między sobą bądź zadawać konsultantom pytania dotyczące lekarstw. Link „Apteka” przenosił odwiedzającego do strony zawierającej listę leków, podzieloną na różne kategorie („Leki przeciwbólowe”, „Leczenie raka”, etc.), w ramach których leki ułożone były w porządku alfabetycznym, a każdemu lekowi towarzyszył opis opakowania, zawartości oraz cena w euro. Jeżeli lek podlegał wymogowi sprzedaży tylko za okazaniem recepty, i to zarówno wg prawa siedziby apteki, a więc holenderskiego, jak i prawa siedziby konsumenta, czyli niemieckiego, informacja o tym widniała przy opisie leku. Klient aby dokonać zakupu musiał ją dostarczyć do sprzedawcy przed realizacją zamówienia. Dostawa leku odbywała się za pośrednictwem serwisu kurierskiego rekomendowanego przez DocMorris (za darmo), wybranego przez klienta (za opłatą) lub za bezpośrednim odbiorem przez klienta. Wedlug RFN sprzedaż wysylkowa leków poprzez serwis internetowy była niezgodna z przepisami krajowymi, które zakazywały wysyłkowej sprzedaży środków farmaceutycznych. W zwiazku z czym Holenderska apteka internetowa została pozwana przez Niemiecki Związek Aptekarzy a sprawa trafiła do TS'u.
Stanowisko RFN:
Deutscher Apothekerverband eV (niemiecka organizacja zrzeszająca apteki i zajmująca się obroną interesów ekonomicznych i socjalnych profesji farmaceuty) , złożyła przed sądem we Frankfurcie pozew przeciwko DocMorris, domagając się wstrzymania działalności, jako łamiącej przepisy niemieckiego prawa zakazującego sprzedaży korespondencyjnej lekarstw. Powoływała się rownież na zakaz importu lekarstw, które nie przeszły procedury autoryzacji na rynek niemiecki, a także prowadzenia reklamy skierowanej do szerokiej publiczności (tzn. nie-profesjonalistów z branży medycznej) w odniesieniu do leków, które nie są ogólno dostępne, a dopuszczone do sprzedaży jedynie w aptekach.
Stanowisko DocMorris:
Wg. Holenderskiej apteki wprowadzenie zakazu działalności równoznaczne jest z naruszeniem zasady swobodnego przepływu towarów, a dokładniej za środek wywierający podobny skutek do ograniczeń ilościowych w przywozie produktow (art. 28 TWE). Apteka spełnia wszystkie kryteria prawidłowego funkcjonowania na rynku a wprowadzenie sprzedaży internetowej jest poprostu innowacja ułatwiajaca funkcjonowanie. Nie złamała prawa unijnego.
Rozstrzygnięcie ETS:
▪ Wprowadzenie krajowego zakazu sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych, których sprzedaż jest ograniczona do aptek w danym państwie członkowskim, jest uznawane jako środek o skutku równoważnym do ograniczeń ilościowych w rozumieniu artykułu 28 WE.
▪ Artykuł 30 TWE może stanowić podstawę do usprawiedliwienia krajowego zakazu sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych, które mogą być sprzedawane tylko w aptekach w Państwie Członkowskim ( o ile zakaz ten dotyczy produktów leczniczych wydawanych na receptę) . Jednak nie może być okolicznością usprawiedliwiającą całkowity zakaz sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych.
▪ Artykuł 88 (1) dyrektywy 2001/83/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 6 listopada 2001 r. w sprawie wspólnotowego kodeksu odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych u ludzi, wyklucza krajowy zakaz reklamy sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych, które mogą być dostarczane tylko w aptekach w państwie członkowskim, takich jak zakaz przewidziany w § 8 (1) Heilmittelwerbegesetz (ustawy o reklamie produktów leczniczych), o ile zakaz ten dotyczy produktów leczniczych, które nie sa na receptę. Tzn ze zakaz reklamy dotyczy tylko lekow sprzedawanych na recepte, natomiast zakaz reklamy sprzedaży wysyłkowej produktów leczniczych, których sprzedaż zastrzeżona jest dla aptek wg prawa krajowego RFN jest niezgodny z prawem unijnym.