Vademecum magazynowania chemikaliów
Nowe i pierwsze na rynku wydawnictwo związane z magazynowaniem chemikaliów.
Cena: 19 zł
Do nabycia poprzez stronę www.sklep-kierowcy.pl
Stron 92. Format B5
Wydanie 1.
Wydawca: Redakcja Towary Niebezpieczne.
Ze słowa wstępu
Magazynowanie jest niezbędnym procesem w każdej organizacji. O problemach w tej dziedzinie życia firmy dowiadujemy się jednak dopiero, gdy coś pójdzie „nie tak”, lub gdy dojdzie do awarii. Zwiększająca się ilość pytań oraz zainteresowanie tematem magazynowania wśród czytelników kwartalnika „Towary Niebezpieczne” zachęciły redakcję, której mam przyjemność przewodniczyć, do spisania zgłaszanych problemów oraz poszukania wzorcowych rozwiązań. Pierwszą próbę usystematyzowania wiedzy w obszarze magazynowania chemikaliów podjąłem publikując na początku roku 2009, jako dodatek do naszego kwartalnika, broszurę o tytule „Magazynowanie Towarów Niebezpiecznych i Chemikaliów”. Spotkała się ona z tak dobrym przyjęciem, że postanowiłem dogłębnie przedstawić temat magazynowania chemikaliów.
Zajmując się tematyką magazynowania produktów chemicznych od 2003 r. wiele razy spotykałem się z dość uproszczonym podejściem do zagadnienia. Jednym z przykładów takiego podejścia może być powszechne używanie zwrotu „magazyn ADR”, jako określenie magazynu, w którym składowane są chemikalia wypełniające definicję towarów niebezpiecznych w transporcie. Dalszą konsekwencją tak przyjętego uproszczenia jest adresowanie wszelkich pytań w zakresie magazynowania do doradcy ds. bezpieczeństwa w transporcie zgodnie z przepisami ADR (transport drogowy) lub RID (transport kolejowy). Funkcja takiego doradcy ds. bezpieczeństwa została jednak wyraźnie opisana w umowach międzynarodowych oraz przepisach krajowych. Jego funkcją nie jest doradzanie w zakresie magazynowania, lecz transportu. Jak jednak wielu uważa - skoro magazynuję towary niebezpieczne w transporcie to doradca musi wiedzieć …. Często nie wie, ale zaleca rozwiązania bardziej właściwe w transporcie niż w magazynowaniu. Jest to „jakieś” rozwiązanie. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. Polskie prawo nie jest zbyt precyzyjne w zakresie magazynowania. Można twierdzić, że to źle, jednak … dzięki temu osoba znająca przepisy może więcej, niż w innych krajach. Nie mamy przepisów, które zbyt wiele nakazują. Nie ma ogólnych przepisów, które jasno mówią ile towarów można magazynować w danym budynku. Należy stosować „ogólne zasady bezpieczeństwa wyrażone w odpowiednich przepisach”. Mało jednak osób wie, o co tak naprawdę chodzi…
W podejmowaniu decyzji magazynowych należy zachować umiar i zasady dobrej praktyki. Chemia i pożar nie umieją czytać i raczej nie będą stosowały się do magicznych formuł zaklinania w postaci najlepszych instrukcji czy też oznaczeń informacyjnych. Jeśli założymy, że nie będzie pożaru, gdyż w ciągu ostatniego roku nic się nie spaliło, twierdzenie takie będzie oparte na lichych podstawach. Każdy, kto prowadzi magazyn, powinien przeanalizować możliwe zagrożenia i przeciwdziałać im w sposób skuteczny. Polskie prawo zdaje się popierać tezę, że do czasu, do którego jest dobrze - to jest dobrze. Jeśli jednak coś się wydarzy …. to prokurator poszuka winnego. A taki zawsze się znajdzie … Podstawowym zarzutem będzie niezachowanie należytej staranności.
Osiągnięcie wymaganego poziomu bezpieczeństwa jest możliwe tylko poprzez wprowadzenie dobrowolnych ograniczeń przez użytkowników magazynu. Ograniczenia te będą związane z kosztami. Przygotowując opracowanie dokonałem analizy rynku. Dostosowanie „zwykłego” magazynu do magazynowania chemii związane jest z kosztami rzędu od czterystu tysięcy do miliona dolarów amerykańskich na każdy tysiąc metrów kwadratowych powierzchni. Usługa magazynowania chemii musi być zatem droższa… nie wszyscy jednak to rozumieją. Bardzo często właściciele produktów i producenci nie zwracają uwagi na „takie drobiazgi” jak bezpieczeństwo i zlecają magazynowanie tym, którzy zadeklarują najniższą cenę. Cena jednak nie zawsze czyni cuda a życie weryfikuje przyjęte założenia. Do pierwszej katastrofy lub wypadku rzeczywiście możemy nie spotkać się z problemami, ale co będzie później? Czy koszty zniszczeń i straty nie będą większe niż potencjalne wydatki na dostosowanie magazynu? Mam zatem nadzieję, że niniejsze wydawnictwo pomoże w podejmowaniu właściwych decyzji. Przedstawiono w nim najczęstsze problemy oraz wzorcowe sposoby ich rozwiązania.