Masując nogi w/g akupresury zapamiętałam rozłożenie receptorów poszczególnych narządów inaczej jak w sujoku i mam „rozdwojenie” prawdy o receptorach i zastanawiam się które działanie jest bliżej prawdy i skuteczne od strony osoby w potrzebie i mówiąc krótko jestem w znaku? Prosze mi to wyjasnić aby odzyskac zaufanie do sujoku i akupresury.
Serdecznie pozdrawiam Maria
Rozdwojenie w niczym nie przeszkadza, wszak na każdą rzecz można spoglądać z różnych punktów i za każdym razem widzi się trochę inaczej.
Masując stopy wg mapy stosowanej w akupresurze stóp mentalnie wzmacnia się właśnie tę mapę. Gdy masuje się według mapy Su Dżoka, jej nadajemy większą moc.
Za każdym razem i tak korzysta się z wiedzy, którą posiadają wszystkie komórki - przecież wszystko jest połączone ze wszystkim.
W Su Dżokukorzysta się z wielu systemów odpowiadających, co sugeruje,
że w różnychprzypadkach można wykorzystywaćten lub inny system.
Nie istnieje ścisłe przyporządkowanie określonych problemów do określonego systemu.
A jeżeli chodzi o większą skuteczność- akupresura czy Su Dżok, to myślę,
że dopóki serce nie skieruje siejednoznacznie w kierunku Su Dżoka, można
w okresie przejściowym wykorzystywać w każdym przypadku ten system, który daje silniejsze odpowiedzi bólowe.
Poza tym można pracować na dłoni i utwierdzać się, że Su Dżok działa. Wewnętrzne przekonanie, że to co się robi, jest dobre i sensowne z pewnością doda mocy każdemu działaniu.
To na początek, bo wtedy gdy ma się przekonanie do Su Dżoka wykorzystujesię nie tylko masaż, ale także inne metody oddziaływania.
Wszyscy lekarze specjaliści SuDżok z Moskiewskiej Akademii Su Dżok praktykowali wcześniej akupresurę.
Komentarz- Michal
26 sie 2009 @ 13:56
witam znajomosc refleksoterapii stop oraz metod wyzej wymienionych i polaczenietych dwoch terapii np. stopa masaż oraz su jok na dloni moze tylko wzmocnic efekt ja sklaniam sie do akupresury ucha wg Norgierta i su jok na dloni tylko jedno potwierdza drugie w diagnozie powodzenia kazdy terapeuta to artysta i wczesniej czy pozniej wypracuje swoj „styl” wazne zeby byl pomocny i skuteczny