Mieszczaństwo
Mieszczaństwo - Mieszkańcy miast bez rodowodu szlacheckiego. W różnych krajach rozwój mieszczaństwa zależnie od warunków politycznych i gospodarczych przebiegał w inny sposób. Mieszczaństwo angielskie osiągnęło wysoki status już w XVII w., francuskie w wieku XVIII za sprawą rewolucji burżuazyj-nej. Polskie mieszczaństwo nabrało znaczenia dopiero w XIX wieku i w przeciwieństwie do innych krajów Europy jego rola kulturotwórcza była niewielka. W okresie modernizmu mieszczaństwo zaczęto kojarzyć z ograniczeniem horyzontów i dorobkiewiczostwem, brakiem jakichkolwiek potrzeb intelektualnych czy artystycznych.
„Wiersz o zabiciu Andrzeja Teczyń-skiego" - Mieszczanie krakowscy dopuścili się czynu strasznego i sprowadzającego na nich hańbę - zabili Andrzeja Tęczyńskiego, pana swego, wielkiego chorągiewnego.
W. Szekspir-W jego dramatach mieszczanie pojawiają się najczęściej jako postacie drugoplanowe (np. ateńscy rzemieślnicy w „Śnie nocy letniej", mieszkańcy Wiednia w „Miarka za miarkę"). Niekiedy jednak stają się siłą sprawczą przedstawianych wydarzeń, jak bohaterki „Wesołych kumoszek z Windsoru".
Molier „Mieszczanin szlachcicem"
- Pan Jourdin, wzbogacony mieszczanin, chce stać się równy urodzonej szlachcie. Przyjmuje nauczycieli tańca, fe-chtunku i wymowy. Ze zdziwieniem dowiaduje się, że całe życie mówił prozą. W swojej głupocie i chęci naśladowania szlachty posuwa się do tego, że odmawia ręki córki chłopcu, który ją z wzajemnością kocha, bo ten nie jest szlachcicem. Naiwny, daje się łatwo oszukiwać różnym naciągaczom.
Oświecenie - Bohater mieszczański awansuje do rangi głównej postaci wielu utworów, już nie jako parweniusz nieudolnie naśladujący sposób bycia szlachty, ale człowiek przeżywający poważne dylematy (Por. J.W. Goethe „Cierpienia młodego Wertera").
F.S. Jezierski „Katechizm o tajemnicach rządu polskiego..." - Mieszczanin w Rzeczpospolitej nie jest w pełni człowiekiem, ale istotą pośrednią między chłopem-nieczłowiekiem a szla-chcicem-czło wiekiem.
J. Słowacki „Kordian" - Zgromadzeni na Placu Zamkowym mieszczanie warszawscy nie zdają sobie sprawy z tego, co się dzieje i nie dostrzegają tragizmu chwili, w której car koronowany jest na króla polskiego. Dla nich jest to po prostu wielkie widowisko i są niepocieszeni, że przyglądając się garbusiowi, przegapili moment koronacji. Po uroczystości rzucają się, by zdobyć jak największy kawał czerwonego sukna, którym było obite podium.
H. Balzac „Ojciec Goriot" - Mieszczaństwo francuskie jest wewnętrznie zróżnicowane, podobnie jak arystokracja. Podstawowym kryterium oceny człowieka jest w tej warstwie społecznej posiadany majątek. Mieszczanie bezmyślnie naśladują styl życia arystokracji, ale czynią to w sposób tandetny.
B. Prus „Lalka" - Mieszczaństwo polskie ma w swoich dziejach okres heroiczny - brało udział w walkach niepodległościowych. Panował też niegdyś w tej warstwie duch tolerancji. Po powstaniu styczniowym wszystko się skończyło. Mieszczanie stali się dorobkiewiczami, drobnymi ciułaczami, którzy zbierają grosz do grosza. Boją się ryzyka i działalność Wokulskiego uważają za szaleństwo i zbędny hazard. Widząc, jak rośnie jego majątek, skłonni są posądzać go o jakieś nieczyste interesy. Coraz wyraźniejsze są wśród mieszczan nastroje antysemickie.
H. Sienkiewicz „Potop" - W czasie wojny polsko-szwedzkiej postawa mieszczan zasadniczo różni się od postawy drobnej szlachty. Tchórzliwi mieszczanie unikają walki, niechętnie wspierają wojska. Z równie uniżoną służalczością witają każdego zwycięzcę.
K. Przerwa-Tetmajer „Evviva 1'arte"
- Nędzny filistrów naród jedynie pasie brzuchy, nie ma żadnych potrzeb wyższego rzędu. Jego przeciwieństwem są artyści, którzy żyją swoją sztuką i dla swojej sztuki.
H. Ibsen - Bohaterami swoich dramatów czyni przede wszystkim mieszczan („Nora", „Dzika kaczka", „Wróg ludu"), ale ich status społeczny nie jest istotny. To po prostu ludzie, którzy przeżywają dramatyczne chwile, muszą dokonywać wyborów, których skutki okazują się czasem tragiczne.
G. Zapolska „Moralność pani Duls-kiej" - Mieszczaństwo reprezentuje moralność opartą na zakłamaniu i obłudzie. Dopuszczalne jest wszystko, byle się o tym nie dowiedzieli ludzie. Dulska, jako przedstawicielka tej warstwy społecznej, skupia w sobie typowe jej - zdaniem Zapolskiej - cechy: skąpstwo, podporządkowanie życia gromadzeniu pieniędzy, obłudę.
G. Zapolska „Sezonowa miłość" - 1)
Tuśka Żebrowska przyjeżdża do Zakopanego z córką na wiledżiaturę. Skrępowana mieszczańskimi zasadami, nie potrafi dostrzec ani piękna gór, ani możliwości nieco swobodniejszego życia.
2) Pani Warchlakowska jest przykładem typowej mieszczki. Ocenia ludzi według ich zasobów finansowych. Potrafi rozmawiać jedynie o służbie, prowadzeniu domu i upodobaniach swojego męża. Gorszy się trybem życia aktorów, a jednocześnie z wypiekami na twarzy opowiada Tuśce pikantne plotki o prowadzeniu się ludzi teatru. Jej wścibstwo jest tak wielkie, że nie cofa się nawet przed czytaniem cudzej korespondencji.
J.A. Kisielewski „W sieci" - Szalona Julka, dziewczyna obdarzona niezwykłym talentem malarskim i odrzucająca sztywne reguły mieszczańskiego życia, zostaje zmuszona przez rodzinę do małżeństwa z człowiekiem, który ma złamać jej buntowniczą naturę. Dla mieszczańskich rodziców nieistotne są uczucia dziewczyny. Liczy się tylko to, że Oleś może pożyczyć pieniądze ojcu Julki i to, że Julka wywołała skandal swoim rysunkiem przedstawiającym akt męski, więc i tak trzeba Bogu dziękować, że ktoś się chce z nią ożenić.
W. Perzyński „Lekkomyślna siostra"
- Typowa mieszczańska rodzina z oburzeniem przyjmuje wiadomość, że powróciła z zagranicy Mania, lekkomyślna siostra, która przed laty opuściła męża i dziecko dla starego kochanka. Nastawienie krewnych jednak zmienia się, kiedy okazuje się, że Mania odziedziczyła po swoim kochanku olbrzymi majątek. Natychmiast zostają jej przebaczone wszystkie grzechy. Pojawia się nawet opinia, że w sumie miała rację, opuszczając tak fajtłapowatego i niezaradnego życiowo męża. Radosne powitanie lekkomyślnej siostry zostaje jednak zakłócone wiadomością, że zrzekła się ona spadku i wróciła praktycznie bez grosza. Teraz potępienie przez szacowną rodzinę osiąga swoje apogeum i Mania zostaje ponownie wyklęta.
T. Żeleński-Boy „Litania do P.T. ma-trony krakowskiej" - Tytułowa mat-rona krakowska jest uosobieniem obłudy i zakłamania - w Tomaszu a Kem-pis dawnych gachów chowa listy. Ale jednocześnie dzierży niepodzielną władzę w mondzle i wydaje opinie o rzeczach, o których nie ma w ogóle pojęcia. Jest podporą starobabokracji.
J. Tuwim „Mieszkańcy" - W strasznych mieszkaniach strasznie mieszkają straszni mieszczanie. Ich życie jest przerażająco ubogie, ogranicza się jedynie do gromadzenia własnych nabytków, świętych, zapracowanych. Nie potrafią dostrzec urody świata, bo widzą go oddzielnie. Wiedzę o rzeczywistości czerpią z gazet, które traktują jak lekko-strawną papkę. Przed snem szukają pod łóżkiem złodzieja, Ibem o nocniki chłodne trącając, a potem zasypiają z mordą na piersi w strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie.
J. Tuwim „Quatorze Juillet" - Starszy cechu rzeźników, polski emigrant, idzie na uroczystość z okazji rocznicy rewolucji francuskiej. Wkłada plastykowy kołnierzyk i mankiety, cuchnący naftaliną frak i czuje się spadkobiercą wielkiej rewolucyjnej tradycji. W jego poglądach panuje przeogromny chaos - wszyscy święci sąsiadują z Korfantym i rewolucją.
A. Moravia „Konformista" - Bardzo smutne i samotne dzieciństwo (patrz: dzieciństwo) Marcella ukształtowało go jako życiowego konformistę. W dzieciństwie i młodości stwierdził on, że często jego reakcje i zachowania są inne niż jego rówieśników (zabijanie kotów, przygoda z zafascynowanym jego urodą Lino), postanowił więc za wszelką cenę się nie wyróżniać. Główną metodą uśrednienia jego upodobań, bezpiecznego zagubienia w przeciętności było mieszczańskie małżeństwo z Giulią, jej aż do bólu mieszczańska rodzina z całym schematyzmem życia.
* .filister to jest zero, nic, nul. To jest coś, co nie jest, a rusza się". (J. A. Kisielewski)
* „Mieszczanie, tam gdzie występują w kolektywie, pozwalają sobie na wszystko, co w pojedynkę jest zabronione". (R. Musil)