M. Głowiński - literackość muzyki - muzyczność literatury s. 299-324
1. szkic ten napisalem ze słyszenia - głowiński powołuje się na cytat z leonarda Meyera, gdzie stwierdza, że rozumienie muzyki nie jest sprawa znajomości terminów technicznych teorii muzyki, ale przyzwyczajen poprawnie nabytych.
2. Drugi cytat, który przywołuje pochodzi z Amiela, w którym ten opisuje działanie muzyki tak, jakby dziela muzyczne były tekstami słownymi, utworami literackimi. ( opisuje Mozarta, Beethovena). Sensy muzyki wydają się tu łatwe do werbalizacji. Czyli kryterium wartości staje się tu przypisanie utworowi muzycznemu sensów literackich. Jest to literacki styl odbioru ( w ten sposób mogą być sluchane wszelkie utwory muzyczne). Literackość muzyki jest tutaj przede wszystkim pochodna kultury artystycznej, niezależnie od charakteru poszczególnych utworów.
G. zajmuje się tu tylko muzyka instrumentalną - tam gdzie sugerowane są treści literackie przez same dziela muzyczne, nie stanowia zas naddatku znaczeniowego (arbitralnego).
TEZA: dzieło muzyczne, gdy ma przekazywać tresci literackie, musi w jakiś pośrdni sposób wyjść poza swoje tworzywo, wprowadzic elemnety, które umozliwialyby traktowanie zorganozowanego zespolu dźwieków tak, że daje się on odczytać jako przekaz czegos innego.
G. widzi dwie takie mozliwości
-tytuł = w pewnych wypadkach tytuły są dokumentem mówiącym o sposobie odbierania; dzieje się tak gdy nie pochodzą od kompozytora ( zostaly nadane przez wydawcow, jak np. sonata księżycowa) Kompozytorzy staraja się uniknąć sugerowania zawartości lit. Najczesciej w tytułach : muzyka na..., utwór na... itp. Tytuł utworu ma podkreślać jednorazowość utworu i jego samoistność, niepowtarzalność. Gdyby zająć się konotacja tytułu, to konotuje on ogolnie - ma powiazac dzielo z ogolnymi wartościami, naprowadzac na znaczenia ( sa tez tytuły onomatopeiczne np. Kukułka Daquina).
Problem pozostaje taki: czy tytuł ma char. Arbitralny czy tłumaczy się charakterem dzieła?
Arbitralny jest wtedy, gdy nie ujawnia cech utworu. Tytuły także nie sa w stanie narzucic utworowi konkretnych cech literackich - konotuja jedynie poetyckość, literackość, ale pozostawiają ja w sferze niedomówienia. Tytuł może być tez wynikiem indywidualnej inwencji kompozytora - nie musi wcale odwoływac się do konkretnych wzorców literackich.
Tytuł nie ma charakteru arbitralnego, gdy np. odwołuje się do do folkloru bądź stylu narodowego ( debussy - odw. Do Grenady hiszpańskiej)
Wazna kwestia to także zrozumialość tytułu - często jest on nieczytelny - w takich wypadkach ważna jest sama jego literackość, a nie bezposrednia zawartość (np. imiona w tytule). Tytuł może stanowic aluzje literacką - czasem nizrozumialość może wynikac z tego, że nie zna się utworu, do którego się tytul odwołuje.
Zrozumiały czy nie, tytuł musi być odczuwany jako adekwatny wobec samej materii muzycznej utworu ( trudno wskazac kryteria adekwatnośći.) Tytuł, zwłaszcza literacki jest zobowiązaniem).
-cytat = każdy cytat wiąże się z literackością ( nosiciel tresci strukturalnych, wyrazowych, symbolicznych) Za Zarą Minc - skoro cytat odsyła do tekstu, to może pełnić role kulturalnego symbolu. G. Wnioskuje, że najwiekszą nosność literacka w muzyce maja przytoczenia utworów wokalnych - z natury rzeczy wypsazonych w tekst. ( jeśli chodzi o cytat muzyczny - jest bezslowny, ale ewokuje jakies treści) Warunkiem jest tu rozpoznawalność w trakcie odbioru, bedaca wynikiem zakotwiczenia w jakiejś kulturze. ( znanym wykorzystywaneym cytatem jest Dies Irae średniowieczne - u rachmaninowa wyspa umarłych, Liszta - Danse macabre, u Berlioza) Charakterystyczna dla tego rodzaju cytatów wydaje się niezuzywalność.
Literackość muzyki przejawia się w bezposrednich, lub posrednich dażeniach do wyjścia z tworzywa i przwyciężenia jego ograniczeń(semantycznych). Muzyczność literatury ujawnia się w dażeniu do wejścia w tworzywo, w jego warstwe brzmieniową (tu ograniczenia brzmieniowe).
Czy poezja to piekne dźwieki?
-Dla symbolisty muzyka była nie tylko sprawą strony brzmieniowej poezji, także kwestia zawartości metafizycznej (komunikacja pozakodowa) - przekonanie o niewystarczalności języka.
- W róznych okresach rozwoju poezji kształtuje się typ wiersza okreslanego spiewnym, melodyjnym - od prób poetów sentymentalnych, do prób romantycznych, nurtów liryki mlodopolskiej
- wykorzystywano mozliwości strukturalne i opisowe - np. wyrazanie spiewności wierszy w ich tytułach ( nazwy form muzycznych) scherza pisali Asnyk, Tuwim, Hymny - Miciński i Kasprowicz, preludia - Tetmajer.
Na czym więc polega muzyczność literatury?
Tadeusz Szulc uważa, że szukanie takich analogii to bzdura - nie ma żadnych podstw ku temu. Muzyka może tylko wchodzic w zakres dziela literackiego..traktuje on muzykę jako jeden z przdmiotów wypowiedzi literackiej. Jego teoria jest skrajan, ale badacz zawraca uwage na bardzo ciekawa rzecz: muzycznośc dziela lit wiąże się z mówieniem o muzyce, która staje się przdmiotem wypowiedzi. Czyli: warunkiem muzyczności literatury jest tematyzacja muzyki w wypowiedzi literackiej. (ale nie wyczerpuje to zjawiska) Nie taka tematyzacja, gdy muzyka staje się przedmiotem opisu, a obywa się bez zwiazków strukturalnych. Najwyraxniejszym wskaźnikiem tematyzacji jest tytuł.
Dalej pisze, że zbliżenie tych sztuk to zjawisko o dużej donioslości......