Wiersze o teatrzykach
"Dłoń"
Ręka lewa, ręka prawa -
tak zaczyna się zabawa!
Zasłoń słońce, zamień w cień,
promień światła w teatr zmień!
Lewa dłoń, prawa dłoń...
Galopuje czarny koń!
Koń? A skąd? To jest pies!
Ta zabawa świetna jest!
"Dłonie"
A ja mam dłonie dwie.
Każda z dłoni słucha mnie!
Kiedy stanę na balkonie
dłonią światło wnet zasłonię.
Gdy na ścianie padnie cieniem
w czarne konie cienie zmienię!
To nie konie, tylko słonie,
biegną teraz po balkonie.
"Teatrzyk cieni"
Promyk słoneczny
świat opromienił
i ścianę zmienił
w teatrzyk cieni.
Baw się z nami, baw się z nami
w teatr słońcem malowany.
Aktorami dłonie dwie,
każdy może, jeśli chce.
Zębatą paszczą
wilczysko kłapie,
zmykaj zajączku,
bo cię wilk złapie!
Już melodyjnie
gra nam gitara,
na ścianie tańczy
przy parze para!
Książę z Kopciuszkiem,
z Małgosią Jaś,
wtem słońce zaszło
i teatr zgasł!