„Scenariusze rozwoju sektora wiedzy w Polsce do roku 2040”
Witold M. Orłowski
Przygotowany przeze mnie artykuł to praca Witolda M. Orłowskiego pt. „Scenariusze rozwoju sektora wiedzy w Polsce do roku 2040”.
Pierwszą poruszoną przez niego kwestią jest poziom rozwoju gospodarczego, innowacyjność
i nakłady na sektor wiedzy. Ukazuje różnice w poziomie rozwoju między Europą Środkowo-Wschodnią
a Zachodnią. Jest ona najlepiej oddawana przez różnice w poziomie Produktu Krajowego Brutto (PKB) na głowę mieszkańca i Polska na tym tle wypada szczególnie słabo a równie istotne różnice w stosunku do Krajów Unii zauważa w strukturze produkcji i zatrudnienia. Luka w rozwoju gospodarczym Polski istnieje również w zakresie ogólnej innowacyjności gospodarki oraz w rozwoju gospodarki opartej na wiedzy. Witold Orłowski przedstawił te dane w tabeli i doszedł do wniosku, iż Polska wydaje na badania naukowe kwoty rzędu 0,7% PKB rocznie (z czego Bilsko 2/3 w sektorze publicznym). Ogólnie rzecz biorąc wskaźnik innowacyjności jest w Polsce niezadowalający
a nakłady na B + R należy uznać za relatywnie niskie.
Kolejnym omawianym zagadnieniem jest umowny szacunek potencjału naukowo-technicznego Polski. Autor definiuje łączny indeks potencjału naukowo-technicznego jakim dysponuje obecnie Polska w porównaniu
z UE i innymi krajami świata. Złożył go z 4 komponentów:
Osiągnięcia naukowe światowej skali, mierzone liczbą Nagród Nobla z dziedzin ścisłych uzyskanych przez naukowców z danego kraju w ciągu ostatnich 25 lat,
Udokumentowana aktywność w światowym życiu naukowym, mierzona liczbą publikacji
w czasopismach listy filadelfijskiej,
Potencjał badawczy, mierzony liczbą pracowników zatrudnionych w sektorze B + R,
Nowoczesna infrastruktura badawcza, mierzona liczbą użytkowników Internetu.
Okazuje się, że potencjał naukowo-techniczny Polski wynosi obecnie 4,5% potencjału naukowego UE-15.
Prosty model endogenicznego wzrostu gospodarki polskiej jest następnym problemem poruszonym przez Orłowskiego. Omówił tu pojęcie realnej konwergencji a dalej modele wzrostu egzogenicznego, jednak nie oddają one całej złożoności problematyki realnej konwergencji. Autor przedstawił odpowiedź na powyższy problem,
a mianowicie jest rozwój modeli endogenicznego wzrostu. Założono w nich, że:
Postęp techniczny i organizacyjny nie jest czynnikiem egzogenicznym dla gospodarki, lecz zależy od szeroko rozumianej polityki gospodarczej,
Wszystkie czynniki produkcji powstają dzięki procesowi inwestowania,
Czynniki produkcji nie muszą być używane w sposób efektywny.
Nowa szkoła myślenia spowodowała ustalenie tzw. Kongresu waszyngtońskiego czyli listy zaleceń dla polityki gospodarczej umożliwiających osiągnięcie szybkiego tempa wzrostu. W dalszej części artykułu autor użył na potrzeby pracy prostego modelu długookresowego wzrostu, wychwytującego najistotniejsze związki między rozwojem sektora wiedzy, importem technologii z zagranicy oraz tempem realnej konwergencji kraju „doganiającego”.
Czwartym założeniem W.M. Orłowskiego są założenia dotyczące finansowania sektora B + R w Polsce
w latach 2000-2040. Polityka naukowa Polski będzie w tych latach realizowana w warunkach członkostwa kraju
w UE, co oznacza, że jednocześnie środki na finansowanie prac B + R będą w części uzupełniane środkami wspólnymi, ale Polska jako kraj członkowski będzie musiała podporządkować się zaleceniem w ramach tzw. Procesu lizbońskiego. Autor przedstawił założenia scenariuszy rozwoju sektora wiedzy w latach 2000-2040 na potrzeby analizy:
Droga polska - to scenariusz stagnacji w zakresie B + R, połączonej jednak z wysokimi nakładami publicznymi na edukację,
Droga grecka - to umiarkowany wysiłek na rzecz zwiększenia łącznej skali badań, bez recepty na zwiększenie udziału sektora prywatnego i z regresem w zakresie finansowania edukacji,
Droga hiszpańska - to rozsądny wysiłek na rzecz ogólnego wzrostu skali badań i zaktywizowania sektora prywatnego, częściowo odbywający się kosztem publicznych wydatków na edukację,
Droga fińska - to rewolucyjna zmiana dotycząca innowacyjności i skłonności do finansowania B + R
w polskich przedsiębiorstwach, połączona z umiarkowanym wysiłkiem publicznym na rzecz zwiększenia finansowania zarówno nauki, jak edukacji.
Wg Orłowskiego tylko realizacja drogi polskiej i fińskiej pozwala na utrzymanie się Polski na drodze rozwoju publicznych wydatków edukacyjnych analogicznych do średniej w UE-15. Do roku 2040 Polska ma szansę przesunąć się do grupy liderów tylko w przypadku drogi fińskiej.
W ostatnim punkcie swojego artykułu autor wysnuł najważniejsze wnioski. Stwierdził on, że rozwiązaniem problemu zwiększenia siły mechanizmów wzrostu opartego na wiedzy nie jest zwiększenie wydatków publicznych, lecz pobudzenie aktywności sektora prywatnego w zakresie finansowanie B + R. Oczywistym jest jednak, że sektor publiczny jest w głównej mierze odpowiedzialny za utrzymanie i zwiększenie zdolności Polski do absorpcji technologii poprzez zapewnienie odpowiednich nakładów na edukację oraz wprowadzenie mechanizmów wymuszających ich efektywne wydatkowanie.