TEORIA KOSZTÓW KOMPARATYWNYCH, Wykłady rachunkowość bankowość


TEORIA KOSZTÓW KOMPARATYWNYCH

Na podstawie:

wykładu prof. zw. dr hab. Andrzeja Czyżewskiego

ćwiczeń z dr Aleksandrem Grzelakiem

oraz opracowania własnego

  1. Handel zagraniczny, makroekonomia gospodarki otwartej, funkcje wymiany zagranicznej.

Prowadzenie polityki autarkicznej, samowystarczalnej prowadzi do strat w gospodarce. Ojcowie nowożytnej ekonomii Adam Smith i David Rickardo dowiedli korzyści płynący ze specjalizacji i prowadzenia wymiany międzynarodowej.

Pierwszym krokiem jest otwarcie gospodarki narodowej, przestajemy ograniczać się do wewnętrznych przepływów, krajowych procesów reprodukcji rozszerzonej oraz krajowej równowagi i nierównowagi z jej asymetrią.

Handel zagraniczny charakteryzują dwie funkcje:

  1. Bilansowa

  2. Optymalizacyjna

Pierwsza z nich ma charakter pasywny. W jej ujęciu handel zagraniczny spełnia rolę pompy. Wypycha nadmierną produkcję z rynku krajowego i zasysa z rynków niedobry w handlu wewnętrznym. Funkcja bilansowa wyrównuje podaż z popytem i ma stabilizować rynek. Kryterium jest minimalizacja kosztów i maksymalizacja zysków z jednostki nakładu. Ta funkcja nie odpowiada sensowi wymiany zagranicznej. Bilansowanie rynku wewnętrznego nie jest celem handlu międzynarodowego, gdyż nie pozwala na optymalizowanie struktur gospodarczych.

Wymiana z innymi gospodarkami ma polegać na ściąganiu tych rozwiązań, technologii, towarów, których nie opłaca produkować się w danej chwili w gospodarce narodowej. Stąd najważniejsza jest funkcja optymalizacyjna. W krótkim okresie f. optymalizacyjna ma zapewniać taki asortyment, taki kierunek dostaw i strukturę polityczną wymiany, aby jej koszty były jak najmniejsze. W długim okresie handel służy optymalizacji struktury gospodarczej przez podnoszenie przeciętnej efektywności wykorzystania zasobów.

Przeciętna efektywność zasobów - jej rola ujawnia się przy próbie optymalizacji struktur. Przykład węgla i siarki. Posiadamy oba surowce, przy czym dla optymalizacji struktury decydujemy się eksportować siarkę, a za uzyskane tą drogą pieniądze kupujemy technologię gazyfikacji węgla. Po pewnym czasie nasze zasoby siarki wyczerpią się, ale pieniądze jakie otrzymamy z eksportu produktów gazyfikacji pozwolą nam na import siarki. Co więcej, okaże się, że korzyści jakie odniesiemy ze sprzedaży produktów gazyfikacji będą znacznie większe niż gdybyśmy nadal eksportowali węgiel i siarkę (kierując się funkcją bilansową). Tym sposobem podnieśliśmy poziom efektywności wykorzystania surowców.

  1. Teoria kosztów komparatywnych o przewagach absolutnych w kosztach A. Smith'a.

Dwa kraje A i B produkują dwa dobra I i J.

Koszty produkcji w przykładzie określają liczby godzin potrzebnych na wyprodukowanie dobra - w myśl zasady „czas to pieniądz”.

Pierwszy etap - przed specjalizacją:

Kraj A

Kraj B

Koszty

Wielkość prod.

Koszty

Wielkość prod.

Produkt I

20 h

100

10 h

200

Produkt J

5 h

400

10 h

200

Godziny do dyspozycji

2000 h / na każdy produkt

2000 h / na każdy produkt

Z prostej analizy powyższej produkcji wnikają przesłanki do specjalizacji produkcji:

Kraj A powinien specjalizować się w produkcji J (posiada przewagę absolutną)

Kraj B powinien specjalizować się w produkcji I

Drugi etap - po specjalizacji wg. założeń teorii Adama Smith'a

Kraj A

Kraj B

Koszty

Wielkość prod.

Koszty

Wielkość prod.

Produkt I

20 h

-

10 h

400

Produkt J

5 h

800

10 h

-

Godziny do dyspozycji

2000 h / na każdy produkt

2000 h / na każdy produkt

Po jakim kursie należy przeprowadzić wymianę między państwami?

Kraj A maksymalnie może dać 4 jednostki J za 1 jednostkę I. Przy wyższym koszcie importu dobra I, bardziej opłaca się wznowić jego produkcję w kraju A (dzieląc koszt produktu I w kraju A przez koszt prod. J: 20/5 otrzymujemy 4 - maksymalnie niekorzystny, ale wciąż opłacalny kurs wymiany).

W takiej sytuacji całość korzyści z handlu przechwytuje kraj B.

Kraj B jest jednak skłonny maksymalnie dać 1 jednostkę I za 1 jednostkę J. Wówczas całość korzyści z wymiany przechwytuje A.

Kursem dzielącym korzyści ekwiwalentnie między A i B jest 2 J za 1 I. Kraj A zostawia na swoje potrzeby 400 J (jak przed specjalizacją), a za pozostałe kupuje 200 I (przed specjalizacją stać go było tylko na 100 I przy produkcji 400 J). Kraj A zarobił 100 I czyli 2000 h. W kraju B sytuacja przedstawia się podobnie.

Ustalając kurs wymiany mieszczący się w powyższych granicach, dowodzimy słuszności teorii Smith'a - każdy kraj odnosi korzyść ze specjalizacji i prowadzenia wymiany międzynarodowej.

  1. Teoria kosztów komparatywnych o przewagach względnych Rickardo.

Kraj A

Kraj B

Koszty

Wielkość prod.

Koszty

Wielkość prod.

Produkt I

20 h

100

10 h

200

Produkt J

5 h

400

4 h

500

Godziny do dyspozycji

2000 h / na każdy produkt

2000 h / na każdy produkt

Absolutnie najtaniej produkuje I oraz J kraj B. Teoretycznie mógłby nie decydować się na wymianę z krajem A. Kierując się jednak teorią Rickardo, kraj B powinien zdecydować się na otwarcie gospodarki, gdyż w przeciwnym przypadku straci. Kraj A produkuje J aż cztery razy taniej niż I, natomiast B tylko dwa i pół raza taniej. David Rickardo wprowadził zmianę w teorii ojca współczesnej ekonomii Adama Smith'a. Nie tylko absolutna przewaga w kosztach jest warunkiem koniecznym wymiany - istotna jest także przewaga względna kosztów.

Kraj A jest w stanie maksymalnie sprzedać 4 jednostki J za 1 jednostkę I. Natomiast Kraj B minimalnie gotów jest sprzedać 1 jednostkę I za 2,5 jednostki J. Zmienia się wartość „widełek” kursu wymiany (prof. Czyżewski używa określenia „przedział”, ale koleżanka Marta Wojciechowska, która prawie ukończyła AE, uważa, że myli pojęcia oraz błędnie zapisuje wartości liczb stąd unikam określenia stosowanego przez profesora). Obecnie kraje są w stanie zaakceptować każdy kurs wymiany gdzie za 1 jednostkę I kraj B otrzyma od 2,5 do 4 jednostek J.

Przyjmujemy kurs 3 J za 1 I

Kraj A

Kraj B

Koszty

Wielkość prod.

Koszty

Wielkość prod.

Produkt I

20 h

-

10 h

400

Produkt J

5 h

800

4 h

-

Godziny do dyspozycji

2000 h / na każdy produkt

2000 h / na każdy produkt

Kraj A sprzedaje 400 jednostek J, na swoje potrzeby zatrzymuje 400. Ponieważ za 3 J otrzymuje 1 jednostkę I to zakupi od Kraju B ok. 133 jednostki I. Taki poziom produkcji w Kraju A pochłaniałby 2660 h. Sumarycznie, zapewnie 400 jednostek J i 133 I dla gospodarki kraju A wymagałoby 4660 h. Ze względu na decyzję o wymianie handlowej z krajem B, zaoszczędzono 660 h - stanowią one korzyść z wymiany zagranicznej. W Kraju B zyski z handlu wyniosły 270 h.

Przykład Rickardo pokazuje, że dwa państwa, o różnym poziomie rozwoju mogą czerpać korzyści z wymiany handlowej. Kraj produkujący po kosztach absolutnie niższych również otrzymuje zyski, jeśli wymiana oparta jest o przewagę w kosztach względnych (komparatywnych).

  1. Wymiana międzynarodowa a nierównowaga gospodarcza.

W warunkach nierównowagi popytowej występuje w gospodarce silna skłonność do importu dóbr dla zaspokojenia potrzeb podmiotów gospodarujących.

Gospodarka rynkowa oznacza wysoką skłonność do eksportu - wszyscy posiadają dużą ilość produktów, sytuacja nierównowagi podażowej. W tych warunkach skłonność do importu jest średnia bądź wysoka. Wszystko zależy od konkurencyjności produkcji, ale zawsze znajdziemy takie produktu, takie sektory gdzie wystąpią przewagi komparatywne.

Zdaniem profesora prawie 3 lata doświadczeń Polski w Unii Europejskiej pokazują, że proces rozszerzenia Wspólnoty był niezbędny dla „starych” krajów UE. Bez wstąpienia państw Europy Środkowej efekt kreacji i przesunięcia (o których będzie jeszcze mowa w odsumowaniu) byłby znacznie słabszy. Poszerzenie UE spowodowało większą dywersyfikację wymiany handlowej. Stagnacja w krajach dawnej „piętnastki” jest efektem półwiecza poświeconego na wyrównywanie kosztów, co doprowadziło do zduszenie dynamiki wzrostu gospodarczego. Poszerzenie kreuje nowe obroty i przesuwa wymianę towarową. Stare kraje UE szukają nowych rynków zbytu, a nowe państwa konkurują względnie niższymi kosztami produkcji i siły roboczej. Na przykładzie Polski szczególnie dobrze widać przewagi komparatywne np. w kosztach produkcji mleka, warzyw czy owoców.

  1. Poziomy integracji.

Pierwszym i koniecznym etapem integracji jest specjalizacja. Kraj, który zaczyna się specjalizować to już się integruje, choćby nie byłoby to jego celem. Po dokonaniu specjalizacji nie można działać bez współpracy z partnerami w handlu.

Drugi etap integracji polega na modyfikacji mechanizmów wymiany i produkcji.

To szereg dostosowań do procesów wymiany zagranicznej, ale także wymogów stawianych przez kontrahentów. Znów jako przykład służy proces integracji Polski ze Wspólnotą Europejską. Już w procesie prawodawstwa w latach 90. XX wieku kładziono nacisk na to by prawo polskie, polskie standardy (np. sanitarne), regulacje itd. spełniały wymogi europejskie.

Trzeci poziom integracji oznacza unifikację ustrojową, systemową. Za system gospodarczy zunifikowany uznajemy taki, w którym mamy wspólna politykę zagraniczną, społeczną, rolną, wojskową, monetarną czy w końcu fiskalną. Pytanie przed jakim staje Europa to czy obywatele są gotowi i czy chcę tak daleko idącej integracji? Toczy się szeroka dyskusja o dalszej unifikacji Europy. Dalszy jej proces musi być jednak dobrowolny i muszą być zachowane interesy narodowe.

  1. Podsumowanie wykładu.

200 lat temu dwaj ekonomiści pokazali, że bez integracji i wymiany międzynarodowej wszyscy stracą. Prowadzenie aktywnej wymiany międzynarodowej przyczynia się do dynamizacji efektów kreacji i przesunięcia. Udział w wymianie między państwami wymaga specjalizacji produkcji. Ta z kolei skazuje nas na proces integracji, nawet jeśli nie było to naszym celem. „Kto się specjalizuje skazany jest na integrację”. Dalsze procesy integracyjne zależą od woli rządzących i narodów.

    1. Efekty kreacji i przesunięcia.

Efekt kreacji dotyczy powstania nowych obrotów, zwiększenia przepływów w wymianie międzynarodowej. Pojawiają się nowe dochody z tytułu dynamizacji handlu. Nowe rynki, obszary zbytu, dostępne dla krajowych producentów zwiększają ich produkcję, konkurencyjność, dochody. Przekład się to bezpośrednio na wzrost poziomu Dochodu Narodowego.

Efekt przesunięcia oznacza przemieszczenie struktury gospodarczej. Zmienia się kierunek przepływów, oznacza to otwarcie nowych rynków i poszukiwanie tych obszarów dla których prowadzenie wymiany da największe korzyści.

B. Czy wszyscy zyskują na prowadzeniu wymiany handlowej, specjalizacji

i integracji gospodarczej?

Biorąc pod uwagę całość gospodarki narodowej to odpowiedź na powyższe pytanie powinna brzmieć „tak”. Teoria kosztów komparatywnych i płynący z niej wniosek o korzyściach z wymiany jest prawdziwy dla każdej gospodarki narodowej na świecie. Zawsze wymiana handlowa będzie prowadzić w skali makro do podniesienia poziomu dochodu.

Inaczej wygląda sprawa, gdy przyjrzymy się poszczególnym gałęziom (sektorom) gospodarki. Za przykład niech posłużą nam krajowi producenci samochodów. W gospodarce zamkniętej krajowi producenci, będący na podobnym poziomie rozwoju technologicznego, toczą bój o klienta, który i tak jest skazany na jednego z uczestników gry. W sytuacji otwarcia gospodarki na import samochodów z innych państw krajowi producenci stracą część klientów. Konsumenci wybiorą lepsze jakościowo, tańsze, ciekawiej zaprojektowane itd. samochodu zagraniczne. Konkretny sektor gospodarki narodowej (przemysł samochodowy) poniesie w ten sposób straty (spadną dochody, zmniejszy się zatrudnienie itp.). Patrząc jednak globalnie na sytuację, większość podmiotów gospodarujących odniesie korzyść z wymiany międzynarodowej. Stąd też ogólnie pozytywny wpływ specjalizacji i wymiany z innymi państwami n sytuację makroekonomiczną gospodarki narodowej.

Oczywiście państwo posiada szereg mechanizmów i regulatorów wymiany z innymi krajami jak np. cła, akcyza na importowane samochody itp. Mają one na celu protekcję krajowych producentów, stanowią hamulec dla zbyt dużego importu. Można się zastanawiać czy warto chronić sektory gospodarki produkujące mniej efektywnie niż partnerzy zagraniczni. Pewne regulacje mają tez na celu przynajmniej częściowe uniezależnienie gospodarki krajowej od importu. Jest ono szczególnie ważne w pewnych sektorach, np. rolniczym. Właśnie sektor rolny jest najbardziej wrażliwy na prowadzenie intensywnej wymiany płodami rolnymi i produktami spożywczymi. Stąd powszechne np. w UE zaporowe cła na produkty rolne spoza Unii.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PMikro cw, Wykłady rachunkowość bankowość
Hipoteza o istotności parametrów strukturalnych, Wykłady rachunkowość bankowość
pytania 67-72 +132, Wykłady rachunkowość bankowość
pyt egz makra, Wykłady rachunkowość bankowość
MAKROEKONOMIA, Wykłady rachunkowość bankowość
91-96, Wykłady rachunkowość bankowość
36-42, Wykłady rachunkowość bankowość
POLITYKA REGIONALNA-ŚCIĄGI, Wykłady rachunkowość bankowość
rachunek, STUDIA UE Katowice, semestr I mgr, od Agaty, FiR, Rachunek kosztów, rachunek kosztów-testy
Pytania egzaminacyjne Zarządzanie, Wykłady rachunkowość bankowość
kostur, STUDIA UE Katowice, semestr I mgr, od Agaty, FiR, Rachunek kosztów, rachunek kosztów-testy i
85-90, Wykłady rachunkowość bankowość
Zakres pracy zaliczeniowej do OKiWP, Wykłady rachunkowość bankowość
socjologia, Wykłady rachunkowość bankowość

więcej podobnych podstron