Temat: Literackie obrazy dworu polskiego. Dokonaj analizy porównawczej w oparciu o wybrane dzieła.
I. LITERATURA PODMIOTU
1. Mickiewicz A., Pan Tadeusz, Warszawa 1995
2. Prus B., Lalka, Kraków 2004
3. Dąbrowska M., Noce i dnie, Kraków 2005
4. Pasek J. Ch., Pamiętniki, Kraków 2007
II. LITERATURA PRZEDMIOTU
1. Hasło: Dworek w: A. Nawrot, G. Sętkowska - Steczek, A. Łęcka, Słownik motywów literackich, Kraków 2006, s. 100 - 103
2. Dużyk J., Włodzimierz Tetmajer. Życie i twórczość, Kraków 1971
3. Gass I., Bronisława Rychter-Janowska, w: http://www.nsi.pl/almanach/art-ludzie/bronislawa_rychter_janowska.htm Ostatnia aktualizacja 25.03.2011
4. Żyburtowicz Z., Najpiękniejsze dwory polskie, Warszawa 2004
5. Markowski S., Rydel M., Oblicza polskiego dworu, Warszawa 2004
6. Witz I., Za dużo życia w obrazie - Józef Chełmoński, w: I. Witz, Polscy malarze. Polskie obrazy, Warszawa 1970, s. 214 - 226
7. Witz I., Krajobraz w malarstwie, Warszawa 1970, s. 206
III. RAMOWY PLAN WYPOWIEDZI
1. TEZA: Dwór szlachecki jako ostoja kultury i tradycji polskiej oraz dom rodzinny
2. DEFINICJA: Wiejska szlachecka budowla mieszkalna z przyległymi zabudowaniami
3. Prezentacja kolejnych argumentów ukazujących jak pojęcie dworu wykracza poza słownikową definicję; dworek - centrum polszczyzny, ostoja wartości moralnych, patriotycznych, miejsce kultywowania tradycji, kształtowania dobrych obyczajów; gniazdo rodzinne
4. Soplicowo - ład, harmonia, przywiązanie do tradycji, piękno przyrody, rytm życia wyznaczany przez naturę (cytaty)
5. Dwór w Zasławku - nawiązanie do Soplicowa, przykład gospodarności prezesowej Zasławskiej, obraz spokoju, porządku i dobrobytu (cytat)
6. Dąbrowska - realistycze przedstawienie życia dworu, próba stworzenia przez Niechciców rodzinnego gniazda, zaangażowanie zarządców przeciwstawione arogancji, cynizmowi i brakowi patriotyzmu „właściciela” Dalenieckiego (cytaty)
7. „Pamiętniki” Paska - dbałość o pomnażanie dóbr materialnych i różnorodność posiadanego dobytku (cytat)
8. PODSUMOWANIE: Istotna rola dworu szlacheckiego w kulturze zadecydowała o jego częstym występowaniu w literaturze. Postawioną tezę potwierdzają autorzy przytoczonych utworów. Architektoniczne piękno szlacheckich siedzib sprawia, że nawet obecnie są obiektem zainteresowania turystów i miłośników zabytków
9. Uzupełnienie prezentacji reprodukcjami obrazów artystów różnych epok, które przedstawiają dworki
III. MATERIAŁY POMOCNICZE
1. Obrazy dworów polskich
2. Karta z cytatami
Motyw dworku szlacheckiego pojawia się często w literaturze polskiej, począwszy od średniowiecza, kiedy to na bazie tradycji rycerskiej i dworskiej zaczęła kształtować się warstwa społeczna, którą nazwano później szlachtą, aż do połowy XX wieku. Dwór szlachecki można traktować dwojako. Po pierwsze jawi się jako konkretna budowla mieszkalna na wsi, zbudowana z drewna, rzadziej podmurowana czy murowana, z reprezentacyjną fasadą i gankiem, na którym witano gości. Otoczony jest zabudowaniami gospodarczymi i polami uprawnymi, często posiada także sad i ogród. Po drugie, jest to miejsce życia ludzi należących do grupy społecznej, która miała niemały wpływ na losy Rzeczpospolitej, ostatecznie to szlachta decydowała o wyborze królów elekcyjnych, przyjmowała bądź odrzucała ustawy, dostarczała także żołnierzy w razie konfliktów zbrojnych (pospolite ruszenie).
Możliwość podpatrzenia tej prawie miniatury kraju w jej naturalnym środowisku zawsze fascynowała twórców literatury. W ich przedstawieniach odbijają się różne oblicza dworku, od sielskiej Arkadii poprzez próby realistycznego uchwycenia codzienności i obyczajów ziemiańskiego życia aż po ostrą krytykę czy wręcz karykaturę narodowych wad i ograniczeń.
Pierwszym dworkiem, jaki przedstawię jest Soplicowo z „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Autor, przebywający na emigracji i tęskniący za Ojczyzną, przedstawił w swym dziele mocno idealizowany obraz szlacheckiej rzeczywistości. Dworek w Soplicowie jest sielską Arkadią, gdzie wszyscy żyją szczęśliwie i dostatnio, a konflikty czy wojny, nawet jeśli się pojawiają, nie mącą spokojnego, beztroskiego życia mieszkańców. Opis dworu pojawia się już na pierwszych kartach epopei (cytat). Wnętrze budowli wypełniają symbole patriotyzmu. Na ścianach wiszą obrazy przestawiające bohaterów narodowych, jak Kościuszko, Rejtan, Jasiński czy Korsak. Stary zegar kurantowy wygrywa melodię „mazurka Dąbrowskiego”, a serwis rodowy, używany tylko od święta, przedstawia historię polskich sejmików. Przedmioty te świadczą o patriotyzmie i przywiązaniu do tradycji bohaterów.
Życie mieszkańców Soplicowa było uporządkowane i zgodne z rytmem natury. Wschody i zachody słońca wyznaczały czas rannego wstawania i wieczornego odpoczynku. Obyczaje towarzyskie regulowała etykieta, której wszyscy trzymali się ściśle, choć intuicyjnie (cytat). Określała ona dokładnie porządek spacerów, zajmowania miejsca przy stole, posiłków i rytuał picia kawy po południu.
W mickiewiczowskiej wizji głównymi zajęciami szlachty są polowania, grzybobrania, uczty i spacery. W czasie zebrań towarzyskich dyskutują o polityce, sztuce, ojczyźnie. Posługują się językiem symboli (czarna polewka podana Jackowi na znak odrzucenia zalotów). Chłopi i służba są traktowani na równi z mieszkańcami dworku. Opis Soplicowa to pochwała gospodarności, dobrego wychowania i gościnności domowników.
Józef Chełmoński „Zima. Dworek o zmierzchu”.
Kolejny dwór, o którym chcę opowiedzieć nawiązuje do „Pana Tadeusza”. Jest to dworek prezesowej Zasławskiej z „Lalki” Bolesława Prusa. Mamy tu przykład wzorowej realizacji pracy u podstaw, jednego ze sztandarowych haseł pozytywizmu, którego wątki przewijają się w tematyce całej powieści. Dworek w Zasławku to kolejna Arkadia, gdzie chłopi są zdrowi, zadbani i doskonale odżywieni, zwierzęta czują się dobrze i są łagodne, a w zabudowaniach panuje ład i harmonia (cytat). Arystokratka osobiście zajmuje się gospodarstwem, dodatkowo odbiera raporty od parobków. W gospodarstwie prezesowej każdy pełni jakąś odpowiedzialną funkcję, nikt nie chodzi zaniedbany i obdarty. Dodatkowo pani domu dba o własne potrzeby duchowe, posiada ogromną bibliotekę, interesuje się bieżącymi sprawami świata.
Bronisława Rychter - Janowska „Dworek jesienią”.
Dworek przedstawiony w „Nocach i dniach” Marii Dąbrowskiej jest mniej wyidealizowany niż Soplicowo i Zasławek. W jego opisie znajdziemy więcej surowego realizmu, wyczerpującej pracy w gospodarstwie, codziennych zmagań z naturą, kapryśną pogodą, dokuczliwym sąsiedztwem. Bohaterowie dzieła, Bogumił i Barbara Niechcicowie, to ludzie pochodzący ze szlacheckich, ale podupadłych rodów, dlatego nie posiadają własnych majątków i zarządzają dobrami zamożnych właścicieli ziemskich, najpierw Krępą, potem przez długi czas Serbinowem. Krępa jest dworem okazałym, położonym na łagodnym wzniesieniu, otoczonym malowniczymi lasami. Ale zarazem, czego nie ukrywa autorka, to majątek mocno podupadły i zaniedbany. Ogród jest zapuszczony, budynki wymagają remontu (np. do oficyny, gdzie mieszka matka Bogumiła zamiast schodków prowadzą polne kamienie. Mimo tego Niechcicowie przywracają dworowi dawną świetność i żyją szczęśliwie, dopóki śmierć syna Piotrusia nie zmusi ich do przeprowadzki.
Podobnie wygląda Serbinów, którym na domiar złego nieudolnie zarządza wcześniejszy administrator Lalicki. Dworek jest murowany, usytuowany na płaskim terenie i otoczony sześcioma stawami (cytat). Ta obfitość wody powoduje, że Niechciców otacza wieczna wilgoć i błoto, ponadto Barbara lęka się o bezpieczeństwo dzieci, które mogą utonąć podczas zabawy. Sytuację psuje dodatkowo odpychająca postać plenipotenta właścicielki majątku, Dalenieckiego, który traktuje Niechciców z góry i każe szpiegować (cytat).
Pomimo licznych trudności w gospodarstwie i także własnych małżeńskich nieporozumień, starają się dbać o powierzone im dobra jak o własne. Pielęgnują dom i ogród, hodują zwierzęta, krzątają się wokół zasiewów, zbiorów, nawet dokładają z własnych funduszy, jeśli zdarzy się nieurodzaj. Troszczą się także o wystrój kolejnych siedzib. Za pomocą mebli, pościeli, firanek i ulubionych przedmiotów tworzą nastrój przytulnego i wygodnego rodowego gniazda.
Stanisław Kamocki „Dworek jesienią”.
Ostatni utwór, jaki chcę przywołać, napisany został pod koniec XVII wieku przez Jana Chryzostoma Paska. Są to jego „Pamiętniki” w których daje obszerny i barwny opis mentalności i obyczajów szlachty tamtego okresu. Wartość historyczna dzieła jest dość niska, pomimo, że autor przytacza liczne fakty z przeszłości Rzeczpospolitej, m. in. odsiecz wiedeńską. Traktuje jednak historię bardzo subiektywnie i wybiórczo, jedne fakty uwypuklając, inne pomijając lub przeinaczając. Ponieważ intencją pisarską Paska było zostawienie potomnym swego pochlebnego wizerunku, przemilcza wiele wybryków, z których słynęła szlachta, np. pijaństwo, obżarstwo, skłonność do burd, powierzchowna religijność, przemoc, awanturnictwo.
Dworek, w którym prezentuje się nam bohater i autor w jednej osobie, to Olszówka w Krakowskiem, wniesiona w posagu przez żonę, wdowę Remiszowską. Pasek dobrze zarządza gospodarstwem, potrafi zręcznie handlować zbożem, zna się na myślistwie, rybołówstwie, hoduje oprócz domowych także dzikie zwierzęta (cytat).
Włodzimierz Tetmajer „Dworek w Bronowicach”.
Podsumowując, można powiedzieć, że rola dworu szlacheckiego nie ograniczała się w kulturze polskiej tylko do siedziby szlacheckiej, miejsca zamieszkania. Dworek był rodzinnym gniazdem, do którego się po latach wraca z utęsknieniem, miejscem pracy i wypoczynku, błahych rozrywek i poważnych dysput o przyszłości Ojczyzny, miejscem, gdzie przechowywano pamiątki historyczne i zarazem tworzono nową historię („Pan Tadeusz” kończy się wymarszem wojsk napoleońskich). Jako czynnik kulturotwórczy odegrał wielką rolę w kształtowaniu naszej narodowej tożsamości i obyczajów, jako budowla współtworzył piękno polskich krajobrazów i wciąż współtworzy, ponieważ wiele dworków pozostaje obiektem zainteresowania jako godny podziwu zabytek lub potencjalna siedziba.
Cytaty
PAN TADEUSZ
„Śród takich pól przed laty, nad brzegiem ruczaju,
Na pagórku niewielkim, we brzozowym gaju,
Stał dwór szlachecki z drzewa, lecz podmurowany;
Świeciły się z daleka pobielane ściany,
Tym bielsze, że odbite od ciemnej zieleni
Topoli, co go bronią od wiatrów jesieni”.
„(…) nikt tam nie rozprawiał
O porządku, nikt mężczyzn i dam nie ustawiał
A każdy mimowolnie porządku pilnował.
Bo sędzia w domu dawne obyczaje chował
I nigdy nie dozwalał by chybiano względu
Dla wieku, urodzenia, rozumu, urzędu;
<<Tym ładem, mawiał, domy i narody słyną.
Z jego upadkiem domy i narody giną>>.
LALKA
„Widzi pan te pałace?...To wszystko czworniaki, mieszkania parobków. A tamten dom - to ochrona dla parobcząt; bawi się ich ze trzydzieści sztuk, wszystkie umyte i obłatane jak książątka…(…) Tułałem się po rozmaitych okolicach kraju i wszędzie widziałem, że parobcy mieszkają jak świnie, a ich dzieci harcują po błocie jak prosięta… Ale kiedym tu pierwszy raz zajechał, przetarłem oczy. Zdawało mi się, że jestem na wyspie Utopii(…) Imponuje mi ta staruszka…A gdybyś pan jeszcze widział, jaką ona ma bibliotekę, co czyta…”.
NOCE I DNIE
„Żeby jeden, żeby rzeka, żeby jezioro, ale nie! - sześć, wyraźnie sześć stawów dokoła domu, sześć miejsc o wodzie stojącej, zionącej może malarią, nie mówiąc o rojących się zapewne wiecznie nad nimi komarach. Jeden ogromny staw leżał zaraz za domem… (…) Na nim też znajdowała się owa wyspa, gdzie pani Mioduska przyjmowała ongi w altanie gości herbatą i muzyką. Z resztek mostu wiodącego na wyspę, nim zima minęła, zostały co prawda tylko pale sterczące z wody”.
„Zresztą, o ile Katelba mówi prawdę, to wszystko tu jest jasne i zupełnie klarowne. Owe place Niechcica czy Niechcicowej nie mają nic do czynienia z interesami Serbinowa. (…) Niechcic - myślał [Daleniecki] - na żadne wielkie interesy się nie puści, bo jest na to za głupi, ale może chcieć osiąść na swoim. Serbinowa ode mnie nie weźmie, bo na to będzie miał zawsze za mało - wyobrażam ja sobie takie Kalenieckie spekulacje na placach. Zresztą, choćby mógł nawet, to ja mu Serbinowa nie sprzedam”.
PAMIĘTNIKI
„Przyjechał kto do mnie, to liszka po podwórzu z chartami igra; wnidzie do izby, to Szyc pod stołem leży, a na nim zając siedzi. Potkał li mię też kto nieznajomy na polowanie jadącego, obaczył, a tu idzie kilkoro chartów pięknych, wyżłów kilka, a tu liszka między nimi, kuna, jaźwiec, wydra (..) to się ów tylko żegnał: „Dla Boga! Czarnoksiężnik to: Zwierz wszelaki między psy chodzi. Czego szuka? Czemu tych nie szczuje, co za nim chodzą?”.