6360


Choroby cywilizacyjne

Rozwój cywilizacji powoduje istotne zmiany trybu życia człowieka. Wynalezienie prądu, żarówek itp. pozwoliło na uniezależnienie długości trwania dnia od cyklu dobowego - od wschodu do zachodu słońca. Dzień dla każdego człowieka trwa tyle, ile on chce, a nie tyle, ile przewidziała natura. Rozwój przemysłu - od maszyny parowej po skomputeryzowane linie produkcyjne spowodował całkowite przeobrażenie się sposobu zdobywania pożywienia - od zdecydowanej przewagi jego wytwórców (rolników i myśliwych) do dominacji osób niezwiązanych z produkcją żywności. Rewolucja przemysłowa pociągnęła za sobą również całkowitą zmianę trybu życia człowieka i jego środowiska. Już rabunkowa gospodarka rolników i myśliwych prowadziła do zmian środowiska naturalnego poprzez zmiany ekosystemów leśnych czy podmokłych na pola uprawne (karczowanie lasów, osuszanie bagien - poldery w Holandii) oraz likwidacja pewnych gatunków zwierząt czy wprowadzenie niektórych gatunków zwierząt poza obszar ich naturalnego występowania, czego sztandarowymi przykładami są całkowite lub prawie całkowite wybicie turów czy żubrów oraz błyskawiczne rozprzestrzenienie się zdziczałych królików czy psów dingo w Oceanii. Jednak dwa ostatnie wieki wiążą się z gwałtowną dewastacją środowiska naturalnego. Człowiek coraz więcej czasu spędza w pomieszczeniach zamkniętych, klimatyzowanych, sztucznie oświetlonych.

Obserwujemy też coraz szybszy tryb życia, ludzie mają coraz mniej czasu na odpoczynek. Brak czasu, przemysłowa produkcja żywności powodują też zmianę nawyków żywieniowych, jemy coraz mniej warzyw i owoców, żywność jest coraz bardziej przetworzona, ubogoresztkowa. Dodatkowym problemem jest brak ruchu zarówno w pracy, jak i w czasie wypoczynku.

Te wszystkie czynniki powodują rozwój pewnej grupy chorób (choroby układu krążenia, psychiczne, urazy i zatrucia, metaboliczne i inne), które z tego powodu nazywamy chorobami cywilizacyjnymi.

Poniżej omówiono niektóre z nich.

Stres

Stres kojarzy się nam z nieprzyjemnym przeżyciem, sytuacją trudną lub uciążliwą. Do czego więc służy? Z punktu widzenia biologii stres to specjalny stan mobilizacji organizmu, który pojawia się w związku z określoną sytuacją, wymagającą szczególnych reakcji. Dla przyrodnika taka „stresowa” reakcja następuje wtedy, gdy np. widząc podjeżdżający do przystanku nasz autobus, podbiegamy do niego żwawo, choć przed chwilą zdawało się nam, że nie mamy siły iść prędzej. Nadzieja szybszego dotarcia na miejsce wyzwoliła w nas specjalne siły, byśmy mogli sprostać sytuacji, czyli dobiec do autobusu. Prawda, że tak rozumiany stres działa na naszą korzyść?

Problemy zaczynają się, gdy takich bodźców, jak mobilizujący do wysiłku przyjazd autobusu, nasze środowisko podsuwa nam coraz więcej. Wówczas bardziej przydatne od biologicznego będzie psychologiczne rozumienie interesującego nas zjawiska. Dla psychologa stres jest dynamiczną relacją między człowiekiem a jego otoczeniem, która to relacja oceniana jest przez daną osobę albo jako wymagająca wysiłku, by się do niej dostosować, albo jako przekraczająca możliwości sprostania jej. Gdy liczba takich relacji w naszym życiu stale wzrasta, spotykamy ich za dużo, by móc wytrzymać to tempo. Mówimy wtedy o ciągłym stresie, a to już jest zdecydowanie niekorzystne zjawisko.

Przyczyny stresu

Mogą być rozmaite. Należą do nich problemy naruszające więzi rodzinne (śmierć bliskiej osoby, rozwód) i trudności życia zawodowego (np. znaczne zwiększenie zakresu obowiązków). Istotne są również poważne kłopoty finansowe i zdrowotne.

Do innej grupy zaliczyć należy udział w rozmaitych katastrofach lub innych sytuacjach groźnych dla życia i zdrowia. Są to katastrofy naturalne, np. trzęsienia ziemi lub powodzie, a także spowodowane przez człowieka - pożary, wypadki drogowe czy katastrofy lotnicze. Jeszcze inne skutki może przynieść sytuacja zagrożenia umyślnie wywołana przez człowieka - zamach terrorystyczny, napad rabunkowy itp.

Podsumowując, można stwierdzić, że stres wywołują sytuacje związane ze zmianą (podjęcie pierwszej w życiu pracy lub przeprowadzka do innego miasta) i utratą (zerwanie przyjaźni, śmierć kogoś bliskiego lub utrata zdrowia w wyniku ciężkiego pobicia).

Ale z wielkimi tragediami nie mamy, na szczęście, do czynienia na co dzień. Dlatego tak niebezpieczny jest

nasz stres codzienny

Można przeżyć cale długie życie i nie stać się ani razu ofiarą napadu. Trudno jednak, zwłaszcza gdy jest się mieszkańcem miasta, powtórzyć to w odniesieniu do korków ulicznych. Nasze codzienne funkcjonowanie naraża nas na hałas, pośpiech, nieustanną konieczność dostosowywania się do określonych godzin (np. odjazdu pociągu), i to często w sytuacjach, gdy nawet niewielkie spóźnienie może okazać się rozstrzygające. Uciążliwy jest brak pracy lub nieustanna obawa jej utraty. Na codzienny stres składa się także monotonia i rutyna naszych zwykłych obowiązków i zajęć zawodowych. Wiele osób odczuwa też niemożność zaspokojenia rosnących potrzeb materialnych, zwłaszcza, że tak bardzo mamy na co wydawać pieniądze.

Jak radzić sobie ze stresem?

Najważniejsze - to nie pozwolić „wyłączyć” się myśleniu. Uspokojenie gonitwy myśli i chłodny ocena sytuacji pomogą nam podjąć właściwą decyzję. Najlepiej byłoby móc oderwać się na chwilę i pomyśleć spokojnie, z filiżanką herbaty w ręku, co się właściwie stało (np. urzędniczka nie załatwiła naszej sprawy i była nieprzyjemna) i dlaczego. Odpowiedź na to ostatnie pytanie może być bardzo istotna, warto więc poświęcić jej więcej czasu i spróbować udzielić sobie kilku, wynikających z różnych punktów widzenia, odpowiedzi. Różne możliwe warianty interpretacji zdarzenia są ważne dla uzyskania w miarę obiektywnego spojrzenia na to, co nas spotkało. Dzięki temu będzie można właściwie ocenić sytuację i stwierdzić, czy można coś w niej zmienić, czy też wszelkie próby zmiany będą tylko startą energii i czasu. Refleksja nad sobą pogłębi naszą znajomość własnych słabych i mocnych stron, co pozwoli m.in. przewidywać na przyszłość, jakie sytuacje niosą ze sobą dla nas ryzyko stresu.

Jeśli już stres mną zawładnie?

Gdy czujemy, że „buzują” w nas silne uczucia i negatywne emocje, powinniśmy się ich pozbyć w sposób kontrolowany. Najlepiej rozładować je poprzez wysiłek fizyczny, np. spacer z psem, jogging lub jazdę na rowerze. Oczywiście, możemy przy okazji zrobić coś pożytecznego, a to również poprawi nasz nastrój, np. popracować w ogródku albo zrobić duże pranie (Stefan Karwowski z „Czterdziestolatka” w takich sytuacjach prać ręcznie koszule!). Nierozładowane emocje mogą mieć niekorzystne konsekwencje, ale znacznie bardziej zaszkodzimy sobie, „rozładowując” je alkoholem lub branymi bez kontroli lekarza lekami na uspokojenie.

Na pewno dobrze nam zrobi skierowanie uwagi na inne sprawy: obejrzenie ciekawego filmu lub poczytanie interesującej książki.

Najlepsze rezultaty przynosi zazwyczaj rozmowa o zdarzeniu z bliską osobą, z kimś życzliwym, komu ufamy i przed kim możemy się w pełni otworzyć. Ubranie całego zdarzenia w słowa pozwoli nam lepiej je zrozumieć. Opowiadając, nabieramy do problemu dystansu. A rady kogoś bliskiego i życzliwego są bezcenne.

Miażdżyca i jej skutki

Według badań epidemiologicznych, przeprowadzonych na mężczyznach w średnim wieku, na wzrost ryzyka zachorowania na miażdżycę w postaci choroby niedokrwiennej serca (ChNS) mają wpływ następujące czynniki:

Równoczesne występowanie kilku czynników ryzyka w zwiększonym stopniu nasila rozwój miażdżycy, niż sumowanie się czynników pojedynczych.

Wśród ekspertów WHO przeważa pogląd, że w profilaktyce choroby wieńcowej istotne znaczenie ma niskie spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych. Istnieje konieczność znacznego obniżenia ogólnej ilości spożywanego tłuszczu, natomiast zwiększenia spożycia błonnika pokarmowego, a więc pożywienia roślinnego, które zmniejsza ryzyko ChNS oraz otyłości.

Za rozwój miażdżycy i ChNS odpowiedzialne jest też niedostateczne spożycie witamin antyoksydacyjnych, tj. witaminy C, E i beta-karotenu.

Zgodnie z obecnym stanem wiedzy można stwierdzić, że spożycie dużej ilości warzyw i owoców zapobiega powstawaniu miażdżycy i nowotworów.

Nadciśnienie tętnicze krwi

Choroba nadciśnieniowa, podobnie jak miażdżyca, stanowi poważny problem zdrowotny populacji krajów rozwiniętych. Ryzyko choroby wieńcowej i udaru mózgu wzrasta progresywnie wraz ze wzrostem ciśnienia tętniczego krwi.

Z czynników etiopatogenetycznych choroby nadciśnieniowej wynika, że istotną rolę pełni tu rodzaj diety, a zwłaszcza nadmierne spożycie soli kuchennej, tłuszczów nasyconych i alkoholu oraz niedobór potasu, magnezu i wapna. Nadciśnieniu sprzyja także otyłość. Na obniżenie ciśnienia tętniczego krwi działają duże ilości witaminy C, natomiast duże spożywanie warzyw i owoców w znacznym stopniu sprzyja normalizacji nadmiernego ciśnienia tętniczego.

Choroba niedokrwienna serca

Zabójcza epidemia

Czy wiesz, że:

Kilkadziesiąt lat temu, gdy w krajach zachodnich choroba niedokrwienna serca osiągnęła rozmiary epidemii, określana byli jako choroba bogatych. Dziś z wielu względów trudno ją tak nazwać. Obecnie choroba niedokrwienna serca:

Choroba ta zatacza coraz szersze kręgi, dlatego śmiało można ją nazwać chorobą cywilizacyjną naszych czasów.

Jej występowanie uzależnione jest od następujących czynników ryzyka:

Życiodajne krążenie

Czy wiesz, że:

Serce dorosłego człowieka wykonuje gigantyczną pracę, tłocząc około 7000 litrów krwi na dobę. Tlen i substancje odżywcze dostarczane są mu - odpowiednio do potrzeb, w spoczynku lub wysiłku - dzięki krążeniu wieńcowemu krwi. W zdrowym sercu przepływ krwi rośnie proporcjonalnie do wzrostu zużycia tlenu. Bywa jednak, że proces ten jest zaburzony przez zachwianie równowagi między zapotrzebowaniem serca na tlen (zwiększonym w czasie wysiłku fizycznego, stresu, częstoskurczu) a zbyt małą jego dystrybucją przez tętnice wieńcowe. Stan ten nosi nazwę niewydolności wieńcowej lub zespołu niedotlenienia mięśnia sercowego. Ściśle związana jest z nim choroba niedokrwienna serca, zwana też chorobą wieńcową. Ujawnia się ona wówczas, gdy zapotrzebowanie serca na tlen jest dużo większe niż możliwość jego dostarczenia wraz z krwią przez tętnice. Konsekwencje niedokrwienia serca zależą od czasu trwania tego zjawiska oraz od stopnia ograniczenia przepływu krwi. Jeśli niedokrwienie trwa dłużej niż kilkanaście minut dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia mięśnia sercowego ­martwicy zawałowej.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) na podstawie przebiegu choroby niedokrwiennej serca zaproponowała jej następujący podział:

  1. przewlekła niewydolność wieńcowa;

  2. ostra niewydolność wieńcowa (m. in. zawał);

  3. nagły zgon sercowy;

  4. zaburzenia rytmu serca.

Zapobieganie chorobie niedokrwiennej serca polega przede wszystkim na promocji zdrowia, wykrywaniu i zwalczaniu czynników zagrożenia. Niezmiernie ważne jest także jak najwcześniejsze wykrycie choroby - stąd rola lekarza pierwszego kontaktu i zastosowanie odpowiedniej terapii jeszcze przed rozwinięciem się następstw choroby (zawal, niewydolność krążenia, zmiany w sercu).

Miażdżyca tętnic

Przyczyną występowania niewydolności wieńcowej są najczęściej zmiany miażdżycowe w tętnicach, powodujące ich zwężenie oraz zaburzenia w skurczu. Rozwój tych zmian rozpoczyna się we wczesnym dzieciństwie i postępuje przez cale życie. Rozwojowi miażdżycy sprzyjają następujące czynniki:

U ludzi poddanych rygorystycznej diecie, intensywnemu leczeniu farmakologicznemu (obniżenie cholesterolu) oraz aktywnemu wysiłkowi fizycznemu zaobserwowano zatrzymanie się zmian miażdżycowych. Świadomość tego ma mobilizujący wpływ na pacjenta.

Leczenie chorych z niedokrwistością serca

  1. Farmakoterapia.

Podstawowym lekiem pomocy doraźnej jest - najdłużej stosowana - nitrogliceryna. Podana tradycyjnie, pod język zaczyna działać już po około 1-2 minutach i utrzymuje się we krwi nawet do 1 godziny. Przeciwwskazaniem do jej stosowania jest niskie ciśnienie krwi i jaskra.

  1. Badania EKG.

W stwierdzeniu choroby wieńcowej najbardziej popularną metodą jest test wysiłkowy (wykonywany na rowerze stacjonarnym lub ruchomej bieżni). W czasie wysiłku wzrasta bowiem zapotrzebowanie serca na tlen, co powoduje zespół niedokrwienia wraz z jego objawami (ból wieńcowy).

  1. Echokardiogram (echo serca).

Umożliwia dokładną lokalizację zawału oraz jego rozległości.

  1. Koronarografia.

Pozwala ocenić budowę i zmiany zachodzące w tętnicach wieńcowych. Polega na wstrzyknięciu do tętnicy kontrastu. Obraz jest rejestrowany na taśmie filmowej.

Nikotynizm

Palenie: liczby i fakty

Dane o polskich palaczach:

Wydatki na papierosy:

Przeciętny palacz traci (w PLN):

Następstwa zdrowotne:

Choroby odtytoniowe w liczbach:

Zyski z niepalenia:

Nadwaga i otyłość

Otyłość jest chorobą ogólnoustrojową, w której występuje nadmiar tkanki tłuszczowej, nadwaga natomiast oznacza zwiększoną masę dala w stosunku do przyjętych norm. Pojęcia te nie są jednoznaczne. Decydującą cechą otyłości jest nadmierny rozwój tkanki tłuszczowej w stosunku do przyjętych norm.

Jak wynika z danych statystycznych opublikowanych w różnych krajach, prawie 1/3 populacji osób dorosłych wykazuje nadwagę lub otyłość (jako kryterium otyłości przyjęto 120% należnej masy ciała).

Rozwój otyłości stanowi ryzyko wcześniejszej śmierci, a także wielu chorób, np. cukrzycy typu II dorosłych, zaburzeń rozrodczych, miesiączkowania, chorób układu serca, nadciśnienia tętniczego, wylewu krwi do mózgu, choroby stawów oraz dny. Otyłość często wiąże się z wcześniejszym występowaniem miażdżycy oraz chorób pęcherzyka żółciowego, a także zwiększeniem ryzyka zachorowania na raka.

W otyłości często występuje tzw. zespół Pickwika, na który składa się senność, niedostateczna wentylacja płuc, spowodowana wysokim ustawieniem przepony, niedokrwistość, objawy niedostatecznego utlenowania krwi, bóle dławicowe, kołatanie serca, nadmierne pocenie się, niekiedy obrzęki i skłonność do tworzenia się żylaków.

Do etiopatogenezy otyłości należą czynniki genetyczne, środowiskowe, psychiczne, neurogenne, hormonalne oraz zaburzenia termogenezy.

Obecnie przyjmuje się, że otyłości nie należy rozpatrywać jako następstwa zwykłego przekarmiania lub małej aktywności fizycznej, chociaż są to czynniki decydujące o powstaniu każdego typu tego schorzenia.

Leczenie otyłości jest skuteczne jedynie wówczas, gdy ograniczymy ilość pożywienia, zwiększając jednocześnie aktywność fizyczną. Przy ograniczeniu ilości pożywienia musimy pamiętać, aby zawartość białka, wielonienasyconych niezbędnych kwasów tłuszczowych, witamin i związków mineralnych w diecie redukującej odpowiadała fizjologicznym potrzebom organizmu. Należy znacznie ograniczać ogólną ilość tłuszczu, rafinowanych węglowodanów i cukrowców prostych, zachowując pozostałe składniki odżywcze w granicach fizjologicznego zapotrzebowania ustroju.

Alkoholizm

Uzależnienie od alkoholu, czyli alkoholizm, jest chorobą, która zaczyna się i rozwija podstępnie, bez świadomości zainteresowanej osoby. Polega na niekontrolowanym piciu napojów alkoholowych i może doprowadzić do przedwczesnej śmierci.

Objawy tej choroby to przede wszystkim takie zjawiska, jak:

Podwyższenie tolerancji ujawnia się, gdy wypicie tej samej ilości, co kiedyś, powoduje słabsze niż poprzednio efekty - żeby uzyskać ten sam efekt, co poprzednio, trzeba wypijać więcej niż kiedyś. Obniżenie tolerancji ujawnia się, gdy przy dawkach alkoholu mniejszych niż poprzednio, pojawiają się podobne efekty nietrzeźwości.

Gdy człowiek przerywa dłuższe picie lub zmniejsza ilość wypijanego alkoholu, pojawiają się bardzo przykre objawy-niepokój i drażliwość, dreszcze i drżenie kończyn, skurcze mięśniowe, poty, nudności, a nawet zaburzenia świadomości i majaczenia. Osoba uzależniona stara się szybko usunąć te cierpienia przy pomocy alkoholu.

W miarę upływu czasu bez alkoholu, pojawiają się nieprzyjemne doznania podobne do głodu i wewnętrznego przymusu wypicia, połączonego z poczuciem paniki i obawą, że się nie wytrzyma długo bez alkoholu.

Obecność alkoholu w życiu codziennym staje się czymś bardzo ważnym, dużo uwagi i zabiegów jest skoncentrowanych wokół okazji do wypicia i dostępności alkoholu.

Po wypiciu pierwszej porcji alkoholu, ujawnia się niemożność skutecznego decydowania o ilości wypijanego alkoholu i o momencie przerwania picia.

Po wypiciu pojawiają się "dziury pamięciowe”, całe fragmenty wydarzeń znikają z pamięci, mimo próby obrony pozorów rozumności i ciągłości postępowania, coraz więcej rzeczy dzieje się poza świadomością osoby uzależnionej.

Od czasu do czasu człowiek dostrzega, że picie wymyka mu się spod kontroli i próbuje udowodnić sobie i innym, że potrafi nad tym zapanować, jednak próby te przynoszą niepowodzenie.

Objawy ostrzegawcze

Choroby spowodowane piciem alkoholu występują u ok. 50% mężczyzn i 10% kobiet zgłaszających się do lekarza. Lekarze nie rozpoznają jednak uzależnienia od alkoholu u większości swoich pacjentów cierpiących na tę chorobę. Dotyczy to zwłaszcza uzależnienia u kobiet.

Układ nerwowy

Układ nerwowy jest wyjątkowo wrażliwy na działanie alkoholu etylowego a szczególnie jego metabolitów. To właśnie w układzie nerwowym najwcześniej i najwyraźniej ujawniają się skutki neurotoksycznego działania etanolu. Na powstawanie patologicznych zmian w tym układzie wpływają dodatkowo, spowodowane przez alkohol, niedobory witaminowe (głównie witamin z grupy B - tiaminy, biotyny, kwasu pantotenowego i pirydoksyny). W obwodowym układzie nerwowym na plan pierwszy wysuwa się zapalenie wielonerwowe (polineuropatia). Powstaje ono w wyniku zmian czynności i struktury nn. obwodowych wywołanych czynnikami niezakaźnymi a w tym konkretnym przypadku szeroko rozumianym działaniem alkoholu i jego metabolitów. Charakteryzujące się przede wszystkim zaburzeniami czucia w odsiebnych odcinkach kończyn (parestezje i osłabienie), nerwobólami oraz bolesnością uciskową nerwów, osłabieniem bądź brakiem odruchów ścięgnistych a także bólami mięśniowymi. W skrajnych przypadkach mogą wystąpić niedowłady a nawet porażenia. Najczęściej spotykane są porażenia n. promieniowego (tzw. „ręka opadająca” - upośledzenie ruchu wyprostnego w nadgarstku i stawach śródręczno - palcowych) i n. strzałkowego wspólnego (osłabienie zgięcia grzbietowego stopy, niemożność nawracania stopy oraz osłabienie zginania i prostowania palców; stopa opada, jej brzeg wewnętrzny ustawia się niżej niż wewnętrzny a stopa przybiera ustawienie końsko - szpotawe). Zmianom w obwodowym układzie nerwowym towarzyszą prawie zawsze zmiany mięśniowe manifestujące się osłabieniem siły i zanikami mięśni (pacjenci często skarżą się, że mają nogi „jak z waty”). Dochodzi również do osłabienia siły skurczu mięśni gładkich m.in. macicy i jelit. W stawianiu diagnozy, poza stwierdzeniem faktu nadmiernej i intensywnej konsumpcji alkoholu oraz obrazem klinicznym, istotne jest przeprowadzenie badania elektromiograficznego wraz z badaniem szybkości przewodzenia we włóknach nerwowych.

Przewlekłe spożywanie etanolu może również spowodować poważne problemy ze wzrokiem będące wynikiem toksycznego uszkodzenia pozagałkowej części nerwu wzrokowego (tzw. toksyczna neuropatia wzrokowa, która przejawia się różnego stopnia zaburzeniami widzenia, do pełnej ślepoty włącznie oraz różnego typu ograniczeniami pola widzenia i niekiedy prowadzi do zaniku nerwu wzrokowego) oraz retinopatią siatkówkowo - naczyniówkową. Ośrodkowy układ nerwowy stanowią: mózg i móżdżek, rdzeń przedłużony i rdzeń kręgowy. Dojrzały mózg ma do dyspozycji około 100 bilionów neuronów w połączeniu z 1 trylionem komórek glejowych. Mniej więcej od 35 roku życia człowiek traci około 100 000 neuronów każdego dnia. Pomimo tych strat, sieć pozostałych neuronów, wypełnia bez zakłóceń swoje zadana. Sytuacja ta ulega jednak istotnej zmianie na skutek wpływu czynników zewnętrznych takich jak np. urazy, zaburzenia krążenia mózgowego, zmiany zwyrodnieniowe, zakażenia czy zatrucia (m.in. alkoholem). U osób spożywających duże ilości alkoholu, tomografia komputerowa wykazuje w ośrodkowym układzie nerwowym, w 50 - 90% przypadków, poszerzenie układu komorowego oraz zaniki korowe głównie w okolicach skroniowych i czołowych. Przegląd kilkudziesięciu programów badawczych, w których wykonano w sumie badania komputerowe u 2270 osób, wykazał zaniki korowo - podkorowe u 67,9% badanych. Wiele badań wykazało również, że występują one najwyraźniej w zespole (psychozie) Korsakowa. Jednocześnie zaobserwowano częściowe cofanie się tych zmian po ograniczeniu picia alkoholu. Ponieważ zgodnie z obowiązująca terminologią słowo zanik oznacza coś nieodwracalnego zaproponowano, aby w przypadku zmian odwracalnych używać określenia obkurczenie mózgu („bram shrinkage”).

Stwierdzane w badaniach zmiany są wynikiem nie tylko uszkadzającego działania alkoholu i jego metabolitów na mózg, ale także wielu różnych czynników towarzyszących zespołowi uzależnienia od alkoholu (m.in. urazy, wahania ciśnienia krwi, zaburzenia przepływu krwi przez mózg w stanach upicia, okresy bezdechu w stanach głębokiego zatrucia, różnego rodzaju schorzenia, niedobory żywieniowe itp.).

Ze zmianami w ośrodkowym układzie nerwowym związane jest także występowanie drgawkowych napadów abstynencyjnych nazywanych często padaczką alkoholową.

Efektem organicznego poalkoholowego uszkodzenia mózgu są: encefalopatia Wernickego (Zespół Wernickego - Korsakowa), otępienie oraz nieamnestyczne upośledzenie funkcji poznawczych i pamięci.

Encefalopatia Wernickego jest wynikiem toksycznego działania alkoholu, przy jednoczesnym niedoborze witamin (głównie Vit. B1). Na skutek powstania zmian krwotoczno ­zwyrodnieniowo - zapalnych dochodzi w niej do porażenia mięśni okoruchowych, niezborności a nawet zaburzeń świadomości. Ponadto dość powszechne są objawy zapalenia wielonerwowego a w niektórych przypadkach pojawiają się dodatkowo ruchy mimowolne czy też spastyczny niedowład kończyn. Encefalopatia Wernickego występuje u ok. 5 - 10% osób uzależnionych a jej objawy to: zaburzenia gałkoruchowe, oczopląs, drżenia, niezborność, niedowłady spastyczne kończyn, polineuropatia, napady drgawkowe, zaburzenia przytomności. Na podłożu encefalopatii Wernickego, przy jednoczesnej obecności rozległych zmianach w układzie limbicznym, może rozwinąć się wspomniana już wcześniej, a omówiona bardziej szczegółowo w części poświęconej zmianom psychicznym w przebiegu uzależnienia od alkoholu, psychoza Korsakowa. Znacznie rzadziej spotykane są encefalopatie: Morela (blaszkowy zanik kory), Marchiafava - Bignami (pierwotne zwyrodnienie dala modzelowatego), a także Adamsa, Victora i Mancalla (centralna mielinoza mostu) oraz Joliffe'a (pelagra alkoholowa).

W autonomicznym układzie nerwowym, wynikiem działania alkoholu może być neuropatia nerwu błędnego, którego uszkodzenie powoduje porażenie podniebienia miękkiego, gardła i krtani.

Układ pokarmowy

Ślazówki

Najczęściej spotykane w układzie pokarmowym zmiany to Przewlekłe stany zapalne błon śluzowych jamy ustnej, przełyku, żołądka i dwunastnicy, zaburzenia perystaltyki przełyku i jelit oraz upośledzone wchłanianie prowadzące do powstania niedoborów pokarmowych. Nierzadko, w stanach zapalnych, spotykane są wybroczyny i nadżerki oraz krwawienia spowodowane pęknięciami błony śluzowej.

Alkohol powoduje osłabienie zwieracza przełyku i występowanie refluksu żołądkowo ­przełykowego, przełyk Barretta, urazowe pęknięcia przełyku oraz zespół Mallory'ego - Weissa.

Wątroba

U ok. 20-30% osób pijących dziennie powyżej 3 standardowych porcji alkoholu (1 porcja zawiera ok. 10 g czystego alkoholu) stwierdza się podwyższenie wartości GGT. Poziom ten, po odstawieniu alkoholu powinien powrócić do normy (norma wynosi 8-54 IU/L) w przeciągu ok. 3 miesięcy.

Wątroba, w której metabolizowana jest większość alkoholu, reaguje na jego nadmierną podaż kolejno: stłuszczeniem (u 90% osób pijących intensywnie), zapaleniem (u 40% lub wg. innych autorów u 10-15%), zwłóknieniem a w końcu marskością (15-30% lub wg. innych autorów u 8­10%). Stłuszczenie wątroby polega na nadmiernym odkładaniu się tłuszczu w komórkach wątrobowych i jest procesem w znacznym stopniu odwracalnym tzn. ustępuje po zaprzestaniu picia. Objawy stłuszczenia manifestują się dolegliwościami w okolicy prawego podżebrza i wyraźnym powiększeniem wątroby. Alkoholowe zapalenie wątroby jest kolejnym etapem jej uszkodzenia a objawy i dolegliwości są bardziej nasilone niż w stłuszczeniu. Jeżeli osoba z alkoholowym zapaleniem wątroby pije nadal, w około 80% przypadków, rozwija się zwłóknienie przechodzące w marskość. Marskość wątroby jest stanem, w którym miąższ wątroby (hepatocyty) zostaje zastąpiony przez włóknistą tkankę łączną, która jest bezwartościowa z punktu widzenia funkcji wątroby a jednocześnie utrudnia przepływ krwi przez wątrobę. Objawami marskości są: ogólne osłabienie, chudnięcie, obecność płynu w jamie brzusznej, obrzęki, żółtaczka oraz żylaki przełyku, które mogą powodować obfite krwotoki. Zdaniem niektórych badaczy ryzyko powstania zmian w wątrobie pojawia się już przy dziennym spożyciu 60-80 g alkoholu przez mężczyzn i powyżej 20 g przez kobiety. Pierwotny rak wątroby w 75% przypadków (wg. innych autorów u 15-20%), rozwija się na podłożu marskości wątroby. Wśród hipotez usiłujących wyjaśnić rozwój alkoholowej marskości wątroby podkreśla się znaczenie wpływu alkoholu na czynność błony komórkowej i metabolizm lipidów, wysokiego stężenia aldehydu octowego oraz niedoborów pokarmowych. Wprawdzie alkohol (a szczególnie, tworzony w wątrobie przez dehydrogenazę alkoholową ­ADH i ok. 30 razy bardziej toksyczny produkt jego przemiany - aldehyd octowy) jest uznawany za czynnik szczególnie toksyczny dla wątroby, to bardzo ważną rolę w patogenezie poalkoholowego uszkodzenia wątroby odgrywają niedobory pokarmowe. Ciekawostką jest, że u alkoholików, u których z powodu marskości wątroby dokonano przeszczepu wątroby, obserwowano niską, bo tylko 10% częstość powrotu do picia. Z wieloośrodkowych badań, jakie zostały przeprowadzone w USA wynika, że przeżycie przeszczepu wątroby w wybranych przypadkach pacjentów alkoholików, jest takie samo jak w grupie pacjentów, którzy nie nadużywali alkoholu. Większość ośrodków wymaga, przed zabiegiem, co najmniej sześciu miesięcy kontrolowanej abstynencji oraz abstynencji po zabiegu. Picie alkoholu po przeszczepie nie jest jednak tak istotne jak nie przestrzeganie zaleceń dotyczących przyjmowania leków koniecznych po tym zabiegu.

Trzustka

Większość tj. ok. 65% ostrych i przewlekłych zapaleń trzustki oraz związane z nimi uszkodzenia tkanki gruczołowej mają u podłoża nadmierne spożywanie alkoholu. Alkohol powoduje bowiem zagęszczenie i wytrącanie się, w kanalikach trzustkowych, substancji białkowych (białkowych „korków”, czopów). Spowodowane zaczopowaniem kanalików stany zapalne połączone są często z „autotrawieniem się” trzustki. Inny mechanizm polega na tym, że alkohol powodując nadmierne pobudzenie wydzielania przez trzustkę wywołuje stan zapalny i skurcz dwunastnicy oraz przewodu trzustkowego a to utrudnia odpływ wydzielanych przez trzustkę enzymów trawiennych do dwunastnicy. Zapalenie trzustki może powstać również przez ciągłość jako skutek wcześniejszego zapalenia żołądka i dwunastnicy albo jako wynik „zarzucania” do przewodu trzustkowego treści dwunastniczej. W stanach bardziej zaawansowanych, powikłaniem zapalenia trzustki staje się cukrzyca, ponieważ ulegają zniszczeniu wysepki Langerhansa wytwarzające insulinę regulującą prawidłowy przebieg przemiany cukrów. Przewlekłe, nawracające stany zapalne trzustki są częściej związane z alkoholizmem niż ostre zapalenia trzustki. Przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania wykazały, że ponad 75% pacjentów cierpiących na przewlekłe zapalenie trzustki miało w przeszłości doświadczenia z intensywnym piciem a choroba pojawiała się zwykle w przeciągu 5 do 10 lat po takich doświadczeniach. Ostre zapalenia trzustki wiążą się z prawie 5% ryzykiem zgonu natomiast ich przyczyną jest w 10-20% alkoholizm.

Układ krążenia

Wprawdzie istnieją dowody na to, że umiarkowane spożywanie alkoholu zmniejsza ryzyko zgonu z powodu choroby wieńcowej to znacznie więcej badań wykazuje, że przewlekłe intensywne picie alkoholu powoduje inne schorzenia układu sercowo - naczyniowego takie jak nadciśnienie, kardiomiopatie, arytmie i udary mózgowe.

Nadciśnienie

Rozpowszechnienie nadciśnienia tętniczego wśród mężczyzn nadużywających alkoholu waha się w granicach 10-30%. Z badań wynika, że powstawanie nadciśnienia może być, z jednej strony związane z zespołem abstynencyjnym i obniżaniem się poziomu alkoholu we krwi, z drugiej natomiast za taki stan rzeczy może być odpowiedzialny nieznany jeszcze mechanizm biochemiczny.

Nadciśnienie jest głównym czynnikiem ryzyka wystąpienia krwotoku mózgowego lub udaru oraz zawału serca. Liczne badania wskazują na to, że częste spożywanie alkoholu ma ścisły związek z większą skłonnością do nadciśnienia. Stwierdzono, że różnorodne powikłania nadciśnienia tętniczego, w tym również związane z nimi zgony, zwiększają się wraz ze wzrostem spożycia alkoholu. Badania wykazują jednocześnie, że wraz z zaprzestaniem picia nadciśnienie tętnicze może być częściowo odwracalne.

Kardiomiopatia

U osób długotrwale pijących rozwija się, spowodowana osłabieniem kurczliwości mięśnia sercowego, kardiomiopatia alkoholowa (zmiany zwyrodnieniowe włókien mięśnia sercowego, stłuszczenie i powiększenie serca, znaczne osłabienie siły skurczów m. sercowego) prowadząca do zaburzeń w pracy serca oraz do niewydolności krążenia. Mechanizm powstawania tych zmian nie jest jeszcze wystarczająco dobrze poznany. Przypuszcza się, że pewną rolę odgrywać w nim mogą - upośledzenie wychwytu Ca, peroksydacja lipidów z tworzeniem wolnych rodników oraz wytwarzanie aldehydu octowego. Zarówno kardiomiopatia jak i omówione niżej zaburzenia rytmu spowodowane są głownie bezpośrednim działaniem alkoholu i produktów jego przemiany na mięsień sercowy oraz na układ przewodzący serca.

Szacuje się, ze 20-30% przypadków kardiomiopatii może być związana ze spożywaniem alkoholu. Przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych badania wykazały, że prawie połowa osób z kardiomiopatią o trudnej do ustalenia przyczynie wykazywała objawy uzależnienia od alkoholu. Jednocześnie okazało się, że u ok. 30% pacjentów objawy cofnęły się po zaprzestaniu

picia. Pozostałe 70% może wymagać przeszczepu serca.

Zaburzenia rytmu

Zarówno ostre zatrucie alkoholem jak i jego przewlekłe spożywanie mogą powodować niemiarowość lub zaburzenia rytmu pracy serca. Do przedsionkowych zaburzeń rytmu związanych z przewlekłą konsumpcją alkoholu należą migotanie (ok. 15-20% migotań idiopatycznych) i trzepotanie przedsionków. Nagłe zgony w populacji alkoholików tłumaczone są częściowo występowaniem arytmii. Alkohol zaburza automatyzm węzła zatokowo-przedsionkowego i może wydłużać przewodzenie impulsów), może również prowokować częstoskurcze.

Choroba wieńcowa

Nie znajduje obecnie potwierdzenia, popularny od ubiegłego stulecia pogląd, że alkohol poprawia krążenie w naczyniach wieńcowych i tym samym łagodzi bóle wieńcowe (objawy dusznicy bolesnej). Subiektywna poprawa po spożyciu alkoholu nie jest wynikiem rozszerzenia naczyń wieńcowych a skutkiem uspokajającego i znieczulającego działania alkoholu. Mięsień sercowy pozostaje nadal niedotleniony. Wprawdzie, jak wspomniałem na wstępie, niektórzy badacze twierdzą, że spożywanie umiarkowanych ilości alkoholu zmniejsza ryzyko zapadalności na chorobę wieńcową to równocześnie zwracają uwagę na zwiększoną częstość występowania u tych osób marskości wątroby, zachorowań na raka oraz przypadków nadciśnienia tętniczego. Z drugiej strony, jest wiele badań, które wykazują, że ryzyko choroby wieńcowej i umieralność na tę chorobę

zwiększa się w przypadku intensywnego picia.

Zaburzenia hematologiczne

U osób uzależnionych od alkoholu spotykane są często zmiany morfologiczne w szpiku kostnym, które uniemożliwiają prawidłowe funkcjonowanie układu krwiotwórczego. Alkohol działa w sposób bezpośredni na wszystkie elementy morfotyczne krwi i ich rozwój. Wpływ na krwinki czerwone następuje poprzez obniżenie poziomu kwasu foliowego oraz hamowanie syntezy DNA. Stwierdzono także toksyczne działanie alkoholu na megakariocyty oraz niszczenie płytek krwi w śledzionie. Liczba płytek może powrócić do normy już po kilku dniach abstynencji.

Choroby naczyń mózgowych

Wynikiem chorób naczyń mózgowych są m.in. udary. Powstają one na skutek upośledzonego przepływu krwi przez te naczynia lub wydostania się krwi poza naczynie. Zwiększone ryzyko udaru i krwotoku wiąże się z hamowaniem przez alkohol trombogennej aktywności płytek krwi, zwiększoną tendencją do skurczu naczyń oraz wspomnianym wcześniej wzrostem ciśnienia krwi.

Zaburzenia funkcji seksualnych

Pomimo dość powszechnej opinii, że alkohol i inne substancje psychoaktywne wpływają korzystnie na wydolność seksualną, często obserwuje się efekt odwrotny. Wiele tych substancji, z alkoholem włącznie, ma działanie „odhamowujące” (np. redukuje wstyd i zahamowania u osób nieśmiałych) i poprzez ten mechanizm może rzeczywiście powodować zwiększenie popędu płciowego. Długotrwałe nadmierne picie alkoholu prowadzi jednak najczęściej do osłabienia wydolności seksualnej.

Systematyczne, a niekiedy nawet okazyjne spożywanie alkoholu może u części mężczyzn prowadzić do impotencji. Stwierdzono, że wzrost stężenia alkoholu we krwi powoduje zaburzenia wzwodu, opóźnienie ejakulacji i osłabienie orgazmu. Z badań wynika, ze impotencja może występować nawet u 50% osób długotrwale nadużywających alkoholu. Ponadto u wielu zdarza się, wspomniana wyżej, atrofia jąder i obniżenie płodności. Mechanizm tego zjawiska jest złożony i prawdopodobnie jest skutkiem bezpośredniego toksycznego działania alkoholu na komórki Leydiga oraz wynikiem zaburzeń czynności podwzgórza. Poziom testosteronu może być obniżony, jednakże ostatnie badania dowiodły, że u wielu mężczyzn uzależnionych od alkoholu poziom hormonów płciowych jest prawidłowy.

Wpływ alkoholu na wydolność seksualną kobiet jest gorzej poznany. Wiele spośród uzależnionych kobiet skarży się na osłabienie popędu płciowego, zmniejszenie wydzielania śluzu pochwowego i zaburzenia cyklu miesięcznego. Często występują zmiany zanikowe jajników i zahamowanie owulacji. Z badań wynika, że kobiety mają obniżoną płodność na skutek zmniejszonej częstości owulacji i większej częstotliwości poronień samoistnych. Picie alkoholu przed okresem pokwitania może opóźnić dojrzewanie płciowe poprzez obniżenie poziomu hormonu wzrostu i hormonu luteinizującego (LH). U kobiet uzależnionych od alkoholu częściej występuje wczesna menopauza. Odrębnym zagadnieniem jest fakt występowania zaburzeń łaknienia u 10-20% kobiet alkoholiczek. Współistniejąca anorexia nervosa lub bulimia może pogarszać wydolność seksualną, ponieważ takim zaburzeniom jak amenorrhoea, anorexia, utrata wagi dala i niepłodność zwykle towarzyszą zaburzenia łaknienia.

Układ odpornościowy

Układ odpornościowy składa się z narządów przystosowanych do obrony organizmu przed obcymi substancjami (grasica, śledziona, węzły chłonne, szpik kostny) oraz wyspecjalizowanych komórek takich jak limfocyty oraz makrofagi. Przewlekłe spożywanie alkoholu hamuje funkcje układu odpornościowego, co manifestuje się zwiększoną wrażliwością na choroby zakaźne, zapalenie płuc, gruźlicę czy nawet raka. Alkohol upośledza m.in. zdolność limfocytów do spełniania ich funkcji (np. do produkcji przeciwciał przeciw obcym antygenom) oraz osłabia ich aktywność. Powoduje także obniżenie aktywności komórek NK, które są istotnym czynnikiem obronnym przeciwko przerzutom nowotworowym.

Inne narządy i układy

Spotykane często, u osób nadmiernie pijących, przewlekłe zapalenia błony śluzowej tchawicy i oskrzeli prowadzą do zwiększonej podatności na choroby układu oddechowego. U osób palących i nadużywających alkoholu 10-krotnie częściej niż w grupie kontrolnej występuje rak jamy ustnej, krtani oraz tchawicy.

Znane są przypadki ostrej niewydolności nerek spowodowane ich toksycznym uszkodzeniem przez alkohol. Nadużywaniu alkoholu mogą towarzyszyć objawy dny moczanowej (zapalenia stawów spowodowanego gromadzeniem się złogów moczanowych) a także kamicy nerkowej (w wyniku odkładania się złogów magnezu w drogach moczowych).

Zmiany hormonalne manifestują się u mężczyzn powiększeniem gruczołów piersiowych, zmianą typu owłosienia, osłabieniem lub zanikiem zarostu na twarzy a u kobiet - zanikiem jajników, pojawieniem się zarostu na górnej wardze i „pogrubieniem” głosu. Następstwem tych zmian są często zaburzenia potencji i miesiączkowania, bezpłodność oraz wcześniejsze przekwitanie.

Zmiany skórne powstają pośrednio i są skutkiem działania alkoholu na przewód pokarmowy i wątrobę. Najbardziej widoczne są przebarwienia i pajączkowate znamiona naczyniowe (zwłaszcza na skórze twarzy) oraz przekrwienie twarzy z zapaleniem spojówek i obrzękami. Nierzadko towarzyszy im uogólniony świąd, który może poprzedzać wystąpienie objawów marskości wątroby.

Z nadużywaniem alkoholu wiąże się też zwiększone ryzyko zarażenia chorobami wenerycznymi i wirusem HIV (AIDS).

Badania wykazują, że nadużywanie alkoholu wiąże się także ze zwiększonym ryzykiem powstania zmian nowotworowych szczególnie wątroby, przełyku, części nosowej gardła, krtani i tchawicy. Zaobserwowano również, że u kobiet pijących alkohol częściej występuje rak sutka. Wiąże się to m.in. z osłabieniem systemu odpornościowego organizmu.

Ponieważ alkohol działa szczególnie toksycznie na organizmy młode, u kobiet, które piją alkohol w okresie ciąży, spotykane znacznie częściej porody niewczesne i przedwczesne oraz poronienia samoistne. Najpoważniejszym powikłaniem spożywania alkoholu podczas ciąży jest tzw. alkoholowy zespół płodowy, który charakteryzuje się niską wagą urodzeniową i złym stanem ogólnym noworodka (m.in. częste wady serca, deformacje stawów), opóźnieniem rozwoju oraz obecnością licznych wad rozwojowych (głównie twarzy i układu kostno-stawowego). Objawom tym towarzyszą różnego rodzaju zaburzenia neurologiczne a szczególnie często upośledzenie umysłowe.

Efektem toksycznego działania alkoholu na organizm są również niedobory witaminowe oraz utrata tzw. pierwiastków śladowych (m.in. magnezu, wanadu, krzemu itd.), bez których organizm nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować.

Aktywność fizyczna

Program autorski prof. dr hab. n. med. Barbary Zahorskiej-Markiewicz Polskie Towarzystwo Patogenezy i Terapii Otyłości Polskie Naukowe Towarzystwo Otyłości i Przemiany Materii

www.odchudzanie.pl

Aktywność fizyczna:

Jaką aktywność fizyczną zastosować?

Zwiększenie aktywności fizycznej ułatwia chudnięcie. Większość osób otyłych za mało się rusza. Nawet minimalny ruch fizyczny jest lepszy niż żaden. Do poprawy kondycji warto wykorzystywać każdą codzienną okazję do ruchu:

  1. wstawaj 30 minut wcześniej i poświęć ten czas na chodzenie;

  2. chodź podczas przerw w pracy;

  3. chodź po pracy;

  4. chodź po obiedzie;

  5. chodź przed spaniem.

Chodź z psem, uprawiaj ogródek, chodź pieszo zamiast jeździć windą, chodź na spacery w każdej wolnej chwili. Parkuj samochód nie przy samym celu, wysiadaj z autobusu o jeden przystanek wcześniej.

Warto uprawiać taki rodzaj aktywności fizycznej, który sprawia przyjemność. Chodzenie jest aktywnością prostą, dostępną dla każdego; pamiętać należy o luźnym ubraniu i wygodnym obuwiu. Zaleca się marsz, jazdę na rowerze, na nartach, pływanie, gry w piłkę, tenis. Korzystne są długie trasy marszowe na miękkim podłożu, zamienne z długą jazdą na rowerze i uzupełniającym pływaniem lub ćwiczeniami w wodzie. Uprzyjemniaj sobie ćwiczenia - rób to, co lubisz, w przyjemnym miejscu np. w parku, w lesie, ale pamiętaj o odpowiednim obuwiu.

Nie zaleca się ćwiczeń siłowych, jak: podnoszenie ciężarów, zapasy, a także ćwiczeń o bardzo krótkotrwałych i dużych wysiłkach jak sprinty, rzuty, skoki. Nie ćwiczyć bezpośrednio po posiłku.

Rozpoczynać należy od nieznacznych obciążeń, a potem stopniowo rozszerzać zakres wykonywanych ćwiczeń. Pod wpływem wielokrotnego powtarzania tego samego wysiłku wzrasta wydolność i zwiększa się wytrenowanie organizmu.

Jak ocenić intensywność stosowanego wysiłku?

Najlepszym sposobem oceny właściwego doboru poziomu wysiłku jest badanie częstości akcji serca, aby nie była ona zbyt szybka, ani za wolna. Naucz się mierzyć tętno na ręce lub na szyi przez 15 sekund. Mnożąc tą liczbę przez 4 otrzymasz wielkość tętna na minutę. Należy starać się osiągać w czasie wysiłku fizycznego właściwą dla swojego wieku częstość akcji serca (tętna) według poniższej tabeli:

Wiek [w latach]

Akcja serca - tętno [uderzeń/min]

10-19

140-170

20-29

130-160

30-39

120-150

40-49

110-140

50-59

100-130

≥ 60

90-120

Ćwiczenia fizyczne, aby przyniosły pożądany efekt, powinny:

Zaczynać należy ostrożnie, powoli i stopniowo zwiększać intensywność wysiłku.

Aktywność właściwa obejmuje chodzenie, bieganie, jogging, jazdę na rowerze lub pływanie. Powinna być ona poprzedzona 5 minutową rozgrzewką i kończyć się również tą samą aktywnością tylko o mniejszej intensywności. Np. chód wolniejszy, potem szybki i na końcu znowu wolniejszy.

Tabela przedstawia wydatek energii w kcal/minutę zużywanych na różne rodzaje aktywności fizycznej przez osoby o różnej masie ciała (70 kg i 100 kg)

Wydatek energii kcal/min

Czynności

na 1 kg mc.

70 kg

100 kg

Leżenie

Siedzenie

Stanie

0,018

0,02

0,022

1,3

1,4

1,5

1,8

2,0

2,2

Marsz wolny (3 km/h)

Marsz wolny (6 km/h)

Bieg

Wchodzenie na schody

0,05

0,09

0,15

0,20

3,5

6,3

10,5

14,0

5,0

9,0

15,0

20,0

Prace domowe

Odśnieżanie

0,06

0,12

4,2

8,4

6,0

12,0

Taniec, pływanie

Rower, tenis, narty

0,06-0,1

0,06-0,2

4,2-7,0

4,2-14,0

6,0-10,0

6,0-20,0

Oprócz wyżej przedstawionych ćwiczeń dynamicznych, zużywających kalorie i poprawiających sprawność układu krążenia, wskazane są też ćwiczenia wzmacniające mięśnie. Te ćwiczenia statyczne głównych grup mięśniowych (brzuch, pleców, kończyn) należy wykonywać dziesięciokrotnie, powtarzając je 2-5 razy tygodniowo, a najlepiej codziennie.

Przykładowy zestaw ćwiczeń

Każde ćwiczenie powtarzać początkowo 2 - 5, a potem 10 razy.

  1. Leżenie na plecach, nogi ugięte w stawach biodrowych i kolanowych:

    1. Ręce za głową proste w łokciach. Dotykamy dłońmi kolan unosząc głowę i barki.

    2. Ramiona proste ułożone w bok. Kolana kłaść na bok obracając głowę w stronę przeciwną. Przytrzymaj 5 sek. i ćwicz na przemian na obydwie strony.

    3. Przyciągnij rękami kolana do klatki piersiowej i przytrzymaj 5 sekund.

    4. „Jazda na rowerze” do przodu i do tyłu.

    5. Ręce splecione na karku. Unosimy głowę i sięgamy łokciem prawym do lewego kolana i na przemian lewym łokciem do prawego kolana.

  2. Siad prosty, ramiona wyprostowane w przód, „chodzenie” na pośladkach do przodu i do tyłu, kolana wyprostowane.

  3. Leżenie na brzuchu:

    1. Ręce za głową wyprostowane w łokciach, nogi wyprostowane. Podnieść równocześnie prawą rękę i lewą nogę, potem zmiana strony.

    2. Wysuwać do przodu ręce jak przy boksowaniu.

  4. Pozycja klęcząca podparta:

    1. Na przemian prostujemy prawą nogę do wysokości pośladków i lewą rękę i odwrotnie.

    2. Głęboki wdech nosem i równocześnie wypinanie grzbietu, tzw. koci grzbiet, następnie wolny wydech ustami i uzyskiwanie lordozy lędźwiowej.

Dla uświadomienia sobie własnej aktywności, zapisuj codziennie ile czasu i jaką aktywność ruchową zastosowałeś. To ułatwi Ci zmianę nawyków. Jeżeli dotychczas mato się ruszałeś, możesz zaczynać od 15 minut chodzenia dziennie i stopniowo zwiększać je aż do zaplanowanego np. chodzenia przez 1 godzinę codziennie. Musi się to chodzenie stać Twoją codzienną rutyną, taką jak np. mycie.

Dla uzyskania ubytku masy ciała, energię ze spożytych pokarmów można zużywać na aktywność fizyczną. W poniższej tabeli zestawiono ile minut muszą chodzić wolnym marszem z szybkością 3 km/h osoby o masie dala 70 kg i 100 kg, aby zużyć energię zawartą w przykładowych produktach:

Czas chodzenia w minutach

0x01 graphic

Korzyścią z różnych ćwiczeń fizycznych jest:

Korzystny wpływ różnych form aktywności fizycznej na układ krążenia, siłę mięśniową, ogólną sprawność oraz ubytek tkanki tłuszczowej zestawiono w tabeli.

Czynność

Układ krążenia

Siła mięśniowa

Sprawność

Ubytek tkanki tłuszczowej

Chodzenie

2

1

2

2

Badminton

2

2

2

2

Piłka nożna

2

3

1

2

Gimnastyka

2

4

4

2

Tenis

2-3

2

1

2-3

Łyżwiarstwo

2-3

2

1

2-3

Narciarstwo

1-4

2

1

1-4

Korzyści wynikające z aktywności fizycznej

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
6360
praca-magisterska-6360, Dokumenty(8)
BHP pytania materialy id 6360 Nieznany (2)
6360
6360
6360
arkusz Jezyk polski poziom r rok 2010 6360 MODEL operon1
6360
6360
6360
praca-magisterska-6360, Dokumenty(8)
015 0700 cvc 6360

więcej podobnych podstron