Którędy do Ciebie, Katecheza


0x08 graphic

O. Gabriele De Paolis

0x08 graphic

Którędy do Ciebie...

Rozważania o życiu,

Modlitwie,

Odpowiedzialności

I nie tylko...

O, Panie!

Niech zapalona przeze mnie świeca stanie się światłem, którym Ty prowadzisz mnie w moich trudnościach i braku zdecydowania.

Niechaj stanie się płomieniem, który rozpali moje serce i nauczy je kochać.

Niech stanie się ogniem, którym Ty wypalisz we mnie wszelkie przejawy nieczystości i egoizmu. Pragnę oddać Ci choć cząstkę siebie samego,

w płomieniu tej wypalającej się świecy.

O, Panie!

Nie mogę zbyt długo przebywać w Twojej świątyni, pomóż mi więc kontynuować moją modlitwę we wszystkich czynnościach dzisiejszego dnia, abym, choć zmęczony, wrócił wieczorem do domu z kojącym uczuciem dobrze spełnionego obowiązku.

O, Panie!

Proszę Cię ponadto, abym wróciwszy do domu, zastał moją rodzinę szczęśliwą i gotową dzielić ze mną radość i rozczarowanie, zawsze zjednoczoną w miłości i w pełnym pogody dążeniu ku przyszłości. Amen.

Temu,

który od 25 lat

wskazuje nam i całemu Kościołowi,

którędy droga do Pana

__________________

Ojcu świętemu Janowi Pawłowi II

w 25. rocznicę pontyfikatu

0x08 graphic

Tylko ludzie prawdziwie wykształceni lubią się uczyć. Ignoranci wolą nauczać.

Le Berquier

Kierując się maksymą Le Berquiera, pragniemy zaproponować Czytelnikom, w oparciu o krótkie opowieści i różne sentencje, przejście pewnej drogi, wzbogaconej pięknymi modlitwami i żartobliwymi powiedzonkami, z nadzieją, że uda nam się uczynić dla drugich coś, co sprawi im przyjemność, i z czego odniosą pożytek.

I. ŻYCIE

◙◙◙

Wszystkie lata są do siebie podobne. Są bowiem częścią czasu i jako takie stanowią „tabula rasa”, na której, jak się oczekuje, człowiek kładzie swoje barwy i szkicuje swoje projekty. Jedynie człowiek może pomalować czas i pozostawić po sobie niezatarty ślad.

1. SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

Ja tego „dziewięćdziesiątego drugiego” wcale nie świętuję, bo w gruncie rzeczy był to rok okropny, który zmusił mnie do włożenia ciepłych butów i skrupulatnego wyliczania porcji codziennych posiłków.

A ponieważ już od pewnego czasu krążą pogłoski, że nowy rok może być jeszcze gorszy, kupiłem sobie róg i uderzam weń dłonią, a na piersi czynię znak krzyża.

Ale w Sylwestra, w wieszczym natchnieniu, jako że czuwam, nie dziwi mnie widok nagłego rozbłysku przepięknych sztucznych ogni.

Gdy zastanawiam się nad tym, co czuję, sądzę, że jeszcze nie wiem, czy te wiwaty są na cześć starego czy może nowego roku!

Giorgio Roberti

◙◙◙

Jednakże człowiek potrzebuje Boga, który go wspomoże i będzie mu towarzyszył, który poda mu rękę i poprowadzi po meandrach ludzkiej rzeczywistości. Życie jest ciągłym wyborem i budzeniem świadomości.

2. MYŚLI NA NOWY ROK

Życie jest okazją - wykorzystaj ją.

Życie jest pięknem - podziwiaj je.

Życie jest radością - zakosztuj jej.

Życie jest marzeniem - zrealizuj je.

Życie jest wyzwaniem - podejmij je.

Życie jest obowiązkiem - wypełnij go.

Życie jest zabawą - włącz się w nią.

Życie jest skarbem - zatroszcz się o niego.

Życie jest bogactwem - zachowaj je.

Życie jest miłością - ciesz się nią.

Życie jest tajemnicą - odkryj ją.

Życie jest obietnicą - dotrzymaj jej.

Życie jest smutkiem - pokonaj go.

Życie jest pieśnią - zaśpiewaj ją.

Życie jest walką - podejmij ją.

Życie jest dramatem - zmierz się z nim.

Życie jest przygodą - zaryzykuj ją.

Życie jest życiem - ocal je.

bł. Matka Teresa z Kalkuty

◙◙◙

Czasami życie wydaje się pełne niespodzianek, a czasem jakby zawzięło się na nas. Może jawić się nam jako okres Wielkiego Postu, będący swoistym preludium wielkanocnej radości i szczęścia.

3. MODLITWA PEWNEJ WSPÓLNOTY Z BRAZYLII

Jedynie Bóg może obdarzyć wiarą

- ale ty możesz o niej zaświadczyć.

Jedynie Bóg może obdarzyć nadzieją

Jedynie Bóg może obdarzyć miłością

Jedynie Bóg może obdarzyć siłą

Jedynie Bóg jest drogą

Jedynie Bóg jest światłem

Jedynie Bóg jest życiem

Jedynie Bóg może uczynić coś, co wydaje się niemożliwe

Jedynie Bóg sam sobie wystarcza

II. MODLITWA

◙◙◙

To Bóg mnie zbawia. On mnie prowadzi. On również daje mi siłę, abym mógł na nowo wejść

w swoje wnętrze i odkrywać nowe horyzonty.

„Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie.”

(Mt 6, 7-8)

4. ZACZYNAM OD SIEBIE

Gdy byłem młody, modliłem się do Boga słowami: „Panie, daj mi siłę,

abym zdołał przemienić świat”.

Gdy osiągnąłem wiek średni i uświadomiłem sobie, że nie udało mi się przemienić ani jednej duszy, modliłem się słowami: „Mój najdroższy Panie, obdarz mnie łaską, abym zdołał przemienić przynajmniej moją rodzinę i przyjaciół”.

Teraz jestem już stary i modlę się tylko o jedno: „Panie, obdarz mnie łaską,

abym zdołał przemienić samego siebie”.

Och, gdybym modlił się tak od samego początku!

5. DZIĘKUJĘ CI, PANIE

Prosiłem Cię, Panie, o siłę, abym mógł osiągnąć sukces,

a Ty uczyniłeś mnie słabym, abym nauczył się być posłusznym.

Prosiłem Cię o zdrowie, abym mógł dokonywać rzeczy wielkich,

a otrzymałem chorobę, abym czynił rzeczy lepsze.

Prosiłem Cię o bogactwo, abym był szczęśliwy,

a otrzymałem ubóstwo, abym był mądry.

Prosiłem Cię o władzę, abym był poważany przez ludzi,

a otrzymałem poczucie słabości, abym potrzebował Ciebie.

Prosiłem Cię o przyjaźń, abym nie był samotny, a Ty obdarzyłeś mnie sercem, abym kochał wszystkich moich braci.

Prosiłem Cię o to wszystko, co mogłoby uczynić moje życie radosnym,

a Ty obdarzyłeś mnie życiem, abym cieszył się z wszystkiego.

Nie otrzymałem nic z tego, o co poprosiłem,

ale otrzymałem wszystko, czego oczekiwałem.

Niemal wbrew mojej woli zostały wysłuchane moje niewypowiedziane modlitwy; jestem najbogatszy ze wszystkich ludzi.

Dziękuję Ci, Panie!

◙◙◙

Jak dziecko czuje się bezpieczne jedynie w ramionach matki, tak chrześcijanin jedyny bezpieczny port znajduje pod płaszczem Maryi.

6. PRZED TOBĄ

Nie mam nic, co mógłbym Ci ofiarować,

O nic nie chcę Cię prosić...

Przychodzę jedynie, o, Matko,

Aby Cię kontemplować,

Aby kontemplować Twoje oblicze,

Aby pozwolić sercu zaśpiewać

Jego własną pieśń...

Ty bowiem jesteś piękna,

Ty jesteś niepokalana,

Niewiasta

Przywróconej wreszcie Łaski,

Stworzenie już na początku otoczone chwałą

I w swoim ostatecznym rozkwicie,

Tak jak wyłoniłaś się z Boga

O poranku

Swego pierwotnego blasku...

Pragnę podziękować Ci,

O, Matko Chrystusa,

Po prostu za to, że jesteś!

Paul Claudel

O, Panie, udziel mi pogody ducha, abym umiał przyjąć to, czego nie mogę zmienić; odwagi, abym zmieniał to, co zmienić mogę i mądrości, abym potrafił odróżnić jedno od drugiego.

A. de Main

◙◙◙

Ten, kto jest z Bogiem, żyje zawsze w pokoju, a kto nie jest z Bogiem, nie znajduje pokoju.

Savonarola

Modlitwa nie jest jedynie siłą ludzi słabych, ale jest również samoświadomością stworzenia.

7. MODLITWA CZCICIELA WISZNU

Panie, błagam Cię, przebacz mi

Moje trzy główne grzechy:

Pierwszy, że wyruszyłem

Na pielgrzymkę do Twoich licznych świątyń,

Niepomny na Twą obecność w każdym zakątku ziemi;

Drugi, że tak często wzywałem

Twojej pomocy,

Zapominając, że Ty bardziej ode mnie

Troszczysz się o moje dobro;

I wreszcie,

Że jestem tu,

Aby Cię prosić o przebaczenie,

Wiedząc, że wszystkie nasze grzechy

Są przebaczone,

Jeszcze zanim je popełnimy.

  1. de Mello, w: „Modlitwa żaby”

8. USIĄDŹ PRZY NASZYM STOLE

Panie Boże, który raczyłeś zasiąść do stołu razem z człowiekiem, aby jeść i pić razem z nim, zechciej usiąść - o, niewidzialny gościu - również przy naszym stole.

Stań się uczestnikiem naszego posiłku i naszej przyjaźni. Porozmawiaj serdecznie z nami, tak jak rozmawiałeś ze swoimi uczniami; otwórz nasze uszy i obdarz nas ciszą, abyśmy zrozumieli, co mówisz.

Spraw, by ten spożywany wspólnie posiłek stał się znakiem i zapowiedzią

nie kończącej się uczty, która - po spożywaniu z Tobą - będzie spożywaniem Ciebie,

na wieki.

  1. Zarri

9. PROSTA MODLITWA

O, Panie, uczyń ze mnie narzędzie Twojego pokoju:

-abym siał Miłość tam, gdzie panuje nienawiść,

-Przebaczenie tam, gdzie panuje krzywda,

-Jedność tam, gdzie panuje rozłam,

-Wiarę tam, gdzie panuje zwątpienie,

-Prawdę tam, gdzie panuje zamęt,

-Nadzieję tam, gdzie panuje rozpacz,

-Radość tam, gdzie panuje smutek,

-Światło tam, gdzie panuje mrok.

O, mój Mistrzu, spraw,

-abym mógł nie tyle szukać pociechy, ile pociechę dawać,

-nie tyle szukać zrozumienia, ile okazywać zrozumienie,

-nie tyle szukać miłości, ile kochać.

Albowiem:

-dając, otrzymujemy,

-wybaczając, zyskujemy przebaczenie,

-umierając, rodzimy się do Życia Wiecznego.

św. Franciszek z Asyżu

10. MOLDITWA RODZINY

Modlimy się do Ciebie, Panie, za naszą rodzinę:

-abyśmy mogli poznawać się coraz lepiej i potrafili rozumieć nasze pragnienia i ograniczenia;

-aby każdy z nas był wrażliwy na potrzeby innych i umiał dostrzec w nich chwile zmęczenia, złego samopoczucia czy zatroskania;

-aby nasze rozmowy nas nie dzieliły, ale jednoczyły, w poszukiwaniu tego,

co prawdziwe i dobre;

-aby nikt z nas, kształtując swoje życie, nie przeszkadzał drugiemu w przeżywaniu

jego życia;

-abyśmy wspólnie przeżywali chwile radości każdego z nas, ze wzrokiem utkwionym

w Tobie, który jesteś źródłem każdej prawdziwej radości;

-abyśmy przede wszystkim poznali Ciebie i Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa;

-aby nasza rodzina nie zamykała się w sobie, ale służyła pomocą krewnym,

była otwarta na przyjaciół i wrażliwa na potrzeby braci;

-abyśmy zawsze czuli się żywymi członkami pielgrzymującego Kościoła i mogli kontynuować razem w niebie drogę, którą wspólnie zapoczątkowaliśmy na ziemi. Amen.

◙◙◙

To nie pieniądze czynią człowieka szczęśliwym, nawet jeśli czasami są nieodzowne; najważniejsze w życiu jest to, aby otworzyć drzwi swojego serca na tych, którzy żyją obok nas.

11. MODLITWA UBOGIEGO

Panie Jezu, proszę Cię, pomóż naszym znajomym z sąsiedniej chaty. Nas jest siedmioro i mieszkamy w jednym pomieszczeniu z gliny, które jest w niezłym stanie.

A ich jest dziesięcioro i mieszkali w szałasie z gałęzi palmowych. Trzy dni temu ich szałas spłonął i teraz już nic nie mają. Ale Ty, Panie, Ty, masz wszystko.

Pomóż nam myśleć nie tylko o sobie i śpieszyć z pomocą naszym sąsiadom.

Ale Ty też im pomóż, nasz Ojcze.

Dziękuję Ci, Panie.

12. EGIPSKA DZIEWCZYNKA

Dlaczego miałabym narzekać, że ani jedna żarówka nie rozświetla tutejszych ciemności?

Dziękuję Ci, mój Panie, za gwiazdy, które świecą na niebie i za złocisty księżyc.

Dlaczego miałabym narzekać, że nie mamy tu bieżącej wody?

Dziękuję Ci, mój Panie, za spienione wody wodospadu i monsunowe deszcze.

Dlaczego miałabym narzekać, że nie mieszkam w przestronnym domu z wielkimi wygodami?

Dziękuję Ci, mój Panie, za obfitość bambusa, którym pokrywam mój szałas.

Dlaczego miałabym narzekać, że nie mamy tu baru, ani nawet czegoś, co by go przypominało?

Dziękuję Ci, mój Panie, za to, że mieszkający tu ludzie, sąsiedzi są tak gościnni.

Dlaczego miałabym narzekać, że nie mamy tu wielkich planów na przyszłość?

Dziękuję Ci, mój Panie, za to, że możemy złożyć nadzieję w Tobie.

Dlaczego miałabym narzekać, że jesteśmy ubodzy i niewykształceni?

Dziękuję Ci, mój Panie, że uczyniłeś nas dostatecznie bogatymi, abyśmy mogli kochać innych.

Johnson Gnanabaranam

◙◙◙

Gdzie nie ma miłości, wnieść miłość, a odnajdziesz miłość. Nie trać czasu na powtarzanie, że nie ma miłości: jeśli jej gdzieś nie ma, to ją wnieś. A gdy ją tam wniesiesz, wszystko stanie się proste.

kard. A. Ballestrelo

13. MODLITWA POLITYKA

Boże Ojcze, jestem tak bardzo zmęczony, przychodzę z miejskiego zgiełku, z językowej Wieży Babel, z walki o władzę w rozdzielaniu urzędów i stanowisk.

Boże Ojcze, przebacz mi, wyznaję Ci mój grzech - żądza władzy stoi zawsze przede mną - obmyj mnie i oczyść, a nad śnieg wybieleję.

Zwróciłem się ku obcym bogom. Bezgranicznie uwierzyłem w moc pieniądza, sukcesu, politycznej dominacji. Oddałem pokłon złotemu bożkowi chciwości, zdradzając Ciebie, mój Ojcze i inne Twoje dzieci, moich braci.

Boże Ojcze, przebacz mi. Nie jestem godzien nazywać się Twoim synem, ale proszę Cię, przyjmij mnie jeszcze raz w swoje ramiona, wzbudź we mnie prawdziwą skruchę, uczyń niewzruszonym moje postanowienie radykalnej przemiany i przywróć mi nadzieję.

Tylko wtedy, gdy pomyślę, że Ty jesteś moim Ojcem, wraca mi odwaga. Kiedy czuję, że opieram się na Twoim ramieniu i prowadzi mnie Twoja prawica, mogę na nowo wejść na drogę sprawiedliwości i miłości i skierować swoje kroki na ścieżki pokoju.

Zburz we mnie i poza mną wszelkie „mury” i bariery i usuń druty kolczaste, abym mógł odbudować jedność i pokój. Wielu użyje pochlebstw, gróźb, szyderstw i najbardziej wyrafinowanych rodzajów przemocy; nawet tzw. „porządni” ludzie i będący „poza wszelkim podejrzeniem”.

Spraw, abym się nie lękał. Zarówno niepokój innych, jak i mój własny będą zakłócać widzenie; niech Twoje SŁOWO oświetla moje kroki, abym zawsze znajdował właściwą drogę.

Pokonaj bezmyślność mojej pychy i pozwól mi zrozumieć tylko jedno: że jestem „sługą”, „tym, który służy wspólnocie ludzi”, abym całą energię zaangażował w służbie braciom.

Spraw, abym rzeczywiście czuł się „sługą”, diakonem, nikim innym.

Obdarz mnie Twoim błogosławieństwem, o Boże Ojcze, aby moja obecność była w świecie znakiem Twojego błogosławieństwa.

Mario De Angelis

◙◙◙

Humor jest bezpiecznym i koniecznym lekarstwem. Pomaga wszystkim, a szczególnie tym, którzy są go pozbawieni.

14. MODLITWA O DOBRY HUMOR

Panie, obdarz mnie dobrym trawieniem, a także czymś, co mógłbym strawić.

Obdarz mnie zdrowiem ciała i dobrym humorem, który jest konieczny dla zachowania zdrowia.

Obdarz mnie, Panie, prostotą ducha, abym umiał docenić i zachować wszystko, co jest dobre i nie lękał się zła, a raczej zawsze znajdował sposób na wyjaśnienie wszystkiego.

Obdarz mnie duszą, która nie zna nudy, zrzędzenia, ani smutku i nie pozwól, abym martwił się zbytnio o tę, która tak bardzo zawadza, a której na imię „ja”.

Obdarz mnie, Panie, poczuciem humoru. Udziel mi łaski zrozumienia żartu, abym zaznał w życiu choć trochę radości i pozwolił również innym w niej uczestniczyć. Amen.

św. Tomasz Morus

15. MODLITWA KIEROWCY

Panie Jezu, ześlij Twego świętego anioła, aby prowadził mnie podczas drogi, którą mam przebyć i chronił od niebezpieczeństw, na jakie mogę być narażony.

Obdarz mnie spokojem, o, Panie, abym umiał przewidywać błędy popełniane przez innych użytkowników dróg i spraw, abym sam ich unikał i nie zwracał uwagi na niemiłe słowa lub gesty nerwowych kierowców.

Kiedy ktoś się śpieszy, najczęściej przestaje myśleć, dlatego też udziel mi, o Panie, Twojego Ducha, który pokieruje moimi rękami i nogami i będzie podtrzymywał moją uwagę, abym nie spowodował zagrożenia dla nikogo.

Obdarz mnie rozwagą, abym nie jechał zbyt szybko, ale z właściwą prędkością, nie powodując trudnych sytuacji na drodze, ani nie ponosząc uszczerbku na zdrowiu, które jest cennym darem udzielonym stworzeniom.

Obdarz mnie poczuciem odpowiedzialności, abym pamiętał, że im większa jest prędkość, tym większe zagrożenie, i że droga nie może być miejscem podejmowania wyzwań prędkości, ani ich prowokowania.

Obdarz mnie także, o, Panie, zdolnością rozumienia działań policji drogowej i innych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach i nie pozwól, żebym ich potępiał.

I spraw, abym cały i zdrowy powrócił do domu, do moich bliskich. Amen.

P.S. Twoją pomoc, o, Panie, zapewnij również pieszym, którzy są naszymi braćmi i strzeż ich od niebezpieczeństw stwarzanych przez nas na drogach.

Obdarz ich przezornością, aby zbytnio nie utrudniali ruchu samochodów i umieli się pogodzić z naszym wyniosłym pośpiechem, mając świadomość, że my również staniemy się pieszymi, gdy wysiądziemy z samochodów.

Obdarz wszystkich Twoją opieką i pokojem. Amen.

III. POTRZEBA BOGA

◙◙◙

Wiele jest dróg, które człowiek przemierza. Niektóre z nich są rzeczywiście błędne, ale często również wina nie leży tylko po naszej stronie: jesteśmy jak nocne ćmy, pierwsze światło oślepia nas i przyciąga.

16. TAK BARDZO CIĘ POTRZEBUJĘ

W kieszeni jednego z bojowników Wietkongu, zabitego podczas wymiany ognia z południowowietnamskimi wojskami rządowymi, znaleziono następującą modlitwę:

„Wysłuchaj mnie, Panie Boże, chciałbym Ci coś wyznać: zawsze mówili mi, że nie istniejesz, a ja, jak głupi, wierzyłem im.

Wczoraj wieczorem podziwiałem z okopów piękno nieba. Nagle zrozumiałem, że mnie oszukali. Gdybym przyglądał się uważnie rzeczom, które stworzyłeś, dotarłoby do mnie, że nie mówili prawdy.

To dziwne... Musiałem się znaleźć w tym przeklętym miejscu, abym mógł dostrzec Twoje oblicze. Więc dobrze, sądzę, że nie pozostanie już wiele do dodania.

Jestem jednak zadowolony, o, mój Boże, że Cię spotkałem, właśnie dzisiaj. Wydaje mi się, że już niedługo wybije dla nas godzina zero: nie boję się, bo czuję, że jesteś przy mnie.

Sygnał!... A więc muszę ruszać...

Tak bardzo Cię potrzebuję, tak bardzo, o, Panie!

Chciałbym, żebyś to wiedział.

Ten atak będzie straszliwy... Kto wie?...

Być może dziś wieczorem przyjdę do Ciebie. Zadaję sobie pytanie, o, Panie, czy skoro przedtem nie byłem Twoim przyjacielem, będziesz na mnie oczekiwał u drzwi...

Ileż to czasu zmarnowałem przez te wszystkie lata!... Teraz muszę już iść, do zobaczenia! To dziwne...

Odkąd Cię spotkałem, o, mój Boże, już nie boję się umierać...”.

◙◙◙

Rzeczą świętszą i bardziej godną szacunku jest wierzyć ślepo w Boga niż raczej chcieć zgłębić Jego tajemnicę.

17. WIARA

Wiara nie jest:

- wrażeniem, ani uczuciem, specyficznym rodzajem optymizmu względem życia, zaspokojeniem potrzeby bezpieczeństwa.

Nie jest również:

Wiara jest przede wszystkim ŁASKĄ (otrzymaną w zalążku w sakramencie chrztu św.), czyli DAREM BOGA.

M. Quoist

18. OBDARZ MNIE WIARĄ

O, Duchu Święty, obdarz mnie wiarą, która ocala przed rozpaczą, iluzjami i pustką. Obdarz mnie miłością do Boga i do ludzi, która usuwa nienawiść i gorycz. Obdarz mnie nadzieją, która uwalnia od lęku i zniechęcenia.

D. Bonhoeffer

◙◙◙

„Jeśli pamięć jest prawem historii, to przebaczenie jest potęgą Boga”: musimy, choć jest to trudne, nieustannie oczyszczać nasze serca i nasze usta. Musimy to zrobić, szukając Bożej pomocy, gdyż jedynie tak możemy we właściwy sposób przeżywać naszą teraźniejszość.

19. BIEŻĄCA CHWILA

Jeśli chcesz się zrealizować w życiu, złóż przeszłość w ręce Boga, powierz Mu również swoją przyszłość i żyj w pełni bieżącą chwilą, jedną po drugiej.

Bieżąca chwila jest lekka, nie przygniecie cię, jest zbyt mała, aby mógł się w niej zagnieździć niepokój, szybko przemija, nie zdoła cię znużyć, ma „ludzki wymiar”, możesz nad nią zapanować i ją udźwignąć, jedynie chwila bieżąca jest Twoim prawdziwym życiem, ona jest twoim pokarmem; jej głębia jest nieskończona, w niej mieszka Miłość.

◙◙◙

„Jeśli chcesz żyć szczęśliwie, bądź dobry” (C. Cantú), dobry dla wszystkich, nie tylko dla możnych tego świata, młodych, czy pięknych, ale dla wszystkich, których życie w jakiś sposób splata się z twoim.

Staraj się być szczerym i hojnym dawcą.

Bądź darem, który zamiast mówić piękne słówka, żyje głębią swej duszy, w Chrystusie i w braciach.

Im szersza będzie Twoja perspektywa, tym większe staną się twoje pragnienia i bardziej nagląca i pilna stanie się potrzeba okazywania większej miłości i potrzeba bycia „kimś” w twoim ziemskim życiu.

20. POTRZEBA BOGA

Przebacz mi, Panie,

bo chociaż wierzę ze wszystkich sił,

że mnie potrzebujesz,

że potrzebujesz nas,

do budowania świata

opartego na braterstwie,

często wspominam, że aby to zrealizować,

potrzebuję Ciebie.

A więc pracuję sam,

walczę sam, miotam się sam.

Obawiam się, że inni postępują tak samo.

Dzieje się tak, gdyż nazbyt często zapominamy zaprosić Cię na nasze spotkania,

a jeśli nawet zauważamy Twoją obecność, niejako z przyzwyczajenia

unikamy szukania odpowiedzi u Ciebie

i pytania Cię o zdanie,

gdyż łatwiej zadowalamy się naszą własną opinią,

trudniej zaś przychodzi nam rozważać Twoją Ewangelię

i wzywać Twojego Ducha.

Czy jednak nie budujemy nadaremnie, Panie, jeśli nie budujemy razem z Tobą?

M. Quoist

IV. ZAANGAŻOWANIE

◙◙◙

„Wiatr nigdy nie jest sprzyjający dla tego, kto nie wie, dokąd iść”. Jesteśmy ziarnkiem piasku na pustyni, jesteśmy tym, czym jesteśmy, z takim planem Boga, jaki mamy zrealizować. Lud nie tworzy historii, ale czasami zmienia jej bieg, musimy wypełnić swój obowiązek, bez względu na to, jak mało ważny może on się wydawać.

21. ZAANGAŻOWANIE

Gdyby nuta powiedziała: jedna nuta nie tworzy muzyki

Gdyby słowo powiedziało: jedno słowo nie może zapełnić całej książki

Gdyby cegła powiedziała: jedna cegła nie może wznieść muru

Gdyby kropla wody powiedziała: jedna kropla nie może utworzyć rzeki

Gdyby ziarno zboża powiedziało: jedno ziarno nie może obsiać pola

Gdyby człowiek powiedział: jeden gest miłości nie może ocalić ludzkości

na ludzkiej ziemi.

Tak jak symfonia potrzebuje każdej nuty,

Jak książka potrzebuje każdego słowa,

Jak dom potrzebuje każdej cegły,

Jak ocean potrzebuje każdej kropli wody,

Jak plony potrzebują każdego ziarna,

Tak cała ludzkość potrzebuje ciebie,

Gdziekolwiek jesteś,

Jedyny

I dlatego NIEZASTĄPIONY.

M. Quoist

◙◙◙

Życie chrześcijanina wymaga nieustannego zaangażowania, często może się nawet wydawać swoistym zakładem. W każdym razie zawsze chodzi o zgodność czynów z wyznawaną wiarą, bo człowiek może oszukać samego siebie, ale nigdy nie zdoła oszukać Boga. Bóg bowiem zna tajniki ludzkiego serca.

22. NAJPIERW SIĘ ZASTANÓW

Nie mów OJCZE

Nie mów NASZ

Nie mów KTÓRYŚ JEST W NIEBIE

Nie mów ŚWIĘĆ SIĘ IMIĘ TWOJE

Nie mów PRZYJDŹ KRÓLESTWO TWOJE

Nie mów BĄŹ WOLA TWOJA

Nie mów CHLEBA NASZEGO POWSZEDNIEGO DAJ NAM DZISIAJ

którzy są głodni,

pozbawieni dostępu do wiedzy

i bez środków do życia.

Nie mów ODPUŚĆ NAM NASZE WINY

Nie mów NIE WÓDŹ NAS NA POKUSZENIE

Nie mów ZBAW NAS OD ZŁEGO

Nie mów AMEN

23. POTRZEBNA JEST ODPOWIEDNIA GLEBA,

ABY MIŁOŚĆ WYDAŁA OWOCE

Czy miłość wystarcza sama sobie? Oczywiście, że nie. Miłość podobna jest do ziarna, które nosi w sobie energię potrzebną do zrodzenia kłosa. Jeśli jednak ziarno nie znajdzie odpowiedniej gleby, nie zdoła zakiełkować i umiera.

Przytaczamy tu historię, która wydarzyła się naprawdę.

Pewien ojciec wrócił wieczorem z pracy w kiepskim nastroju. Miał ciężki dzień, a na dodatek straszną awanturę z szefem. Gdy tylko otworzył drzwi, jego czteroletni syn wybiegł mu naprzeciw. Uczepił się jego nóg - podobnie jak w inne dni chciał mieć swego tatę tylko dla siebie. Tymczasem tata chce porozmawiać z mamą. Musi się jakoś rozładować. Rozgorączkowany, mówi bez końca. A czując, że brzdąc kręci mu się cały czas pod nogami i domaga się zainteresowania z jego strony, odepchnął go gwałtownie i z krzykiem. Maluch spojrzał na niego oczyma pełnymi łez i powiedział: „Złościsz się na mnie nie dlatego, że byłem niegrzeczny, ale dlatego, że jesteś zdenerwowany”. Tata zaniemówił. Opowiadał mi później ze smutkiem w głosie, że stara się włączyć ją we wspólne poszukiwanie przyczyn i rozwiązań danego problemu.

Nie jest łatwo żyć z kimś, kto nie potrafi stawiać czoła trudnościom, nie szanuje innych ludzi, nigdy nie chce podjąć decyzji, a w trudnych chwilach umywa ręce jak Piłat.

Aby kochać, trzeba być dojrzałem, prawdziwym człowiekiem. Ta ludzka gleba musi być dobrze przygotowana i uprawiana, aby ziarno miłości wydało swoje owoce. Dlatego już wcześniej powiedzieliśmy, że człowiek przez całe życie przygotowuje się do miłości. Kiedy ojciec uczy swoje dzieci wspaniałomyślności, zdolności podejmowania odpowiedzialnych decyzji, męstwa w przeciwnościach, panowania nad sobą, sprawiedliwego oceniania i postępowania, taki ojciec przygotowuje swoje dziecko nie tylko do życia, ale również do tego, aby było dobrym małżonkiem. Wspominane cechy stanowią bowiem odpowiednią glebę, na której miłość będzie mogła w pełni się wyrazić i wydać wszystkie swoje owoce.

Giordano Murano

24. DEZYDERATY

Krocz spokojnie wokół zgiełku i pośpiechu i pamiętaj, ile pokoju może się zawierać

w milczeniu.

Tak dalece, jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść. Unikaj osób wulgarnych i agresywnych, bo tacy ludzie zadręczają ducha. Jeśli porównujesz się z innymi, możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie.

Ciesz się zarówno swoimi osiągnięciami, jak i planami. Wykonuj z sercem swą pracę, jakakolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem jest pełen oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty. Wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu.

Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć; nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to, co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha, by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Ale nie zadręczaj się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny, bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa; masz prawo być tutaj. I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie, nie miej wątpliwości, że wszechświat jest taki, jaki być powinien.

Tak więc żyj w pokoju z Bogiem, cokolwiek myślisz o Jego istnieniu i bez względu na to, czym się zajmujesz i jakie są twoje pragnienia: w zamęcie życia zachowaj spokój w swojej duszy. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny. Staraj się być szczęśliwy.

Tekst znaleziony w starym kościele

pw. Św. Pawła, datowany na 1692 r.

V. ODPOWIEDZIALNOŚĆ

◙◙◙

Ileż to razy zdarzyło się nam mówić lub słyszeć, że sytuacja w dzisiejszym społeczeństwie nie jest najlepsza, że młodzi ludzie nie mają określonych celów i nie kierują się żadnymi wartościami. Być uświadomiliśmy sobie także, że sedno sprawy tkwi w rodzinie i że tam zdobywa się zalążki owych wartości, które człowiek będzie starał się urzeczywistniać w swoim życiu.

25. WASZE DZIECI

Wasze dzieci nie są waszymi dziećmi: są synami i córkami samej siły Życia.

Rodzą się za waszym pośrednictwem, ale nie z was.

Mieszkają z wami, a jednak nie należą do was.

Możecie obdarzyć je swoją miłością, ale nie swoimi poglądami, ponieważ one mają swoje własne poglądy.

Możecie zapewnić dom dla ich ciała, ale nie dla ich duszy. Ich dusza bowiem zamieszkuje dom przyszłości, którego wy nie możecie nawiedzić nawet w waszych marzeniach.

Możecie próbować na siłę dotrzymać im kroku, ale nie możecie żądać, aby upodobnili się do was,

Bo życie nigdy się nie cofa,

Ani nie może się zatrzymać na dniu wczorajszym.

Jesteście niczym łuk, z którego wasze dzieci,

Jak żywe strzały,

Zostają wystrzelone w przestrzeń.

Łucznik mierzy cel

Na ścieżce nieskończoności

I napina was z całej siły,

Aby jego strzały

Mogły poszybować szybko i daleko.

Pozwólcie się z radością napinać

W rękach Łucznika,

Bo On jednakowo kocha

Zarówno strzały, które wylatują,

Jak i łuk, który pozostaje niezmienny.

Gibran Kahlil Gibran

◙◙◙

Staraj się, jeśli zdołasz, być mądrzejszy od innych, ale nie mów im o tym.

Ph. Chesterfield - listy do syna

Zawsze podobało mi się porównanie rodziny do płynącej pod prąd łodzi.

Łódź tylko wtedy dopłynie do ustalonej mety, gdy znajdujący się w niej ludzie będą się odpowiednio zachowywać.

Wystarczy jednak, że ktoś w niewłaściwym momencie podniesie wiosło, a łódź zostanie porwana w nurt rzeki.

Dla człowieka, który poszukuje wartości, rodzina jest najwspanialszym spełnieniem, jeśli panuje w niej pokój, pogoda ducha i dialog... Aby jednak tak się działo, każdy członek rodziny musi wypełniać swoje obowiązki i w sposób odpowiedzialny odgrywać swoją rolę.

Rodzina jest także wymagającą i wrażliwą szkołą, w której kształtują się przyszli obywatele.

Skądinąd sam Chrystus mówi: „Jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać”.

26. BŁOGOSŁAWIENI MY, MŁODZI

Jeśli będziemy mieli odwagę być autentyczni, mimo, że fałsz i kompromis wydają się wygodniejsze:

Jeśli będziemy budować naszą młodość w oparciu o szacunek do życia i dostrzeganie drugiego człowieka w świecie chorym na egoizm:

- damy świadectwo miłości.

Jeśli w społeczeństwie splamionym nienawiścią i przemocą, będziemy umieli przyjąć i pokochać wszystkich:

Jeśli nie pozostaniemy bezczynni wobec zła, bólu i rozpaczy:

Jeśli będziemy mieli odwagę mówić w rodzinie, w szkole, wśród przyjaciół, że Chrystus jest pewnością:

Wspólnota z Taizé

◙◙◙

Trzeba czytać w sercach dzieci, aby zrozumieć zamysły Ojca Przedwiecznego! Dziecko jest z natury dobre, spontaniczne, szczere. Jeśli się psuje wraz z upływem lat, to wpływają na to różne czynniki, ale największą odpowiedzialność ponosi za to rodzina.

27. DZIESIĘĆ PRZYKAZAŃ,

JAK WYCHOWAĆ DZIECKO NA PRZESTĘPCĘ

1 - Od wczesnego dzieciństwa dawajcie dziecku wszystko, co zechce: w ten sposób dorośnie w przekonaniu, że świat ma obowiązek go utrzymywać.

2 - Gdy powtarza jakieś wulgarne słowo, śmiejcie się z tego. Pomyśli, że zachowując się w ten sposób, jest zabawny i dowcipny.

3 - Nie chodźcie razem z nim w niedzielę do kościoła. Nie dawajcie mu żadnego wychowania religijnego. Poczekajcie, aż skończy 18 lat, a wtedy sam zdecyduje.

4 - Odkładajcie na miejsce wszystko, co on porozrzucał. Róbcie za niego to, co on powinien zrobić, aby w ten sposób przyzwyczaił się do przerzucania na innych wszystkich swoich obowiązków.

5 - Kłóćcie się często w jego obecności. W ten sposób nie będzie się dziwił, gdy pewnego dnia zauważy, że jego rodzina się rozpada.

6 - Dawajcie mu tyle pieniędzy, ile poprosi. Niech sam decyduje, na co je wyda. Nie pozwólcie nigdy, aby musiał na nie zapracować. Dlaczego miałby na nie harować, jak wy musieliście to robić w młodości. Dzisiaj są inne czasy.

7 - Zaspokajajcie wszystkie jego pragnienia związane z jedzeniem, piciem i różnymi wygodami. Odmawianie mu czegokolwiek mogłoby wyzwolić w nim niebezpieczne kompleksy.

8 - W konfliktach z sąsiadami i nauczycielami stawajcie zawsze po jego stronie. Oni wszyscy są uprzedzeni do waszego dziecka. Stale postępują z nim niesprawiedliwie i wyrządzają mu krzywdę. On jest taki dobry i inteligentny, a oni tego nie dostrzegają.

9 - Kiedy wpadnie w poważne kłopoty, usprawiedliwiajcie się przed sobą słowami: „Nigdy nie udało się nam nakłonić go do tego, aby cokolwiek zrobił dobrze”.

10 - A potem przygotujcie się na życie pełne goryczy: sami je sobie zgotowaliście i zaznacie go w obfitości.

„Tygodnik Katolika”

28. Z KOSTARYKI

W moim domu są tylko dwa małe pomieszczenia, dwa mizerne łóżka, małe okienko i biały kot.

W moim domu jemy tylko wieczorem, kiedy mój tatuś wraca do domu z woreczkiem wypełnionym chlebem i suchą rybą.

W moim domu wszyscy jesteśmy biedni, ale mój tatuś ma oczy w kolorze błękitu nieba, moja mama ma oczy w kolorze błękitu nieba, mój brat ma oczy w kolorze błękitu nieba, ja mam oczy w kolorze błękitu nieba, nawet mój kot ma oczy w kolorze błękitu nieba.

Kiedy wszyscy razem siedzimy przy stole, wydaje mi się, że niebo zstąpiło do naszego domu.

Denis, 8 lat

29. Z WŁOCH

Mój dom jest ogromny, piękny, z aleją i mnóstwem drzew. Mam psa wilczura i syjamskiego kota.

Jednak w środku mój dom jest smutny, bardzo smutny, bo zawsze jest pusty. Moja mama pracuje, jest lekarzem dzieci, a mój tata jest pilotem.

Mój pokój jest pełen Barbie i wszelkiego rodzaju zabawek. Spędzam w nim wiele godzin, zamknięta w środku lub w towarzystwie Luizy, mojej opiekunki.

Przy stole wszyscy milczą, bo gdy tylko ktoś coś powie, zaraz zaczynają się krzyki i kłótnie: mój tata chce mieć zawsze rację, a mama nigdy nie chce ustąpić. Kiedy słyszę, jak się kłócą, zaczynam się bać, więc mówię, że nie jestem głodna i idę do swojego pokoju oglądać kreskówki.

Kilka dni temu moi rodzice poszli do adwokata, bo chcą się rozejść Mówią, że nie mogą już tak dłużej żyć.

Adwokat powiedział mi, że mogę mieszkać tydzień z mamą i tydzień z tatą.

Jak będzie wyglądało moje życie podzielone na tygodnie?

Luiza, 10 lat

◙◙◙

Kiedy twój przyjaciel się śmieje, powinien ci wyjawić powód swej radości. Ale kiedy płacze, na tobie spoczywa zadanie odkrycia przyczyny jego bólu!

30. WARTOŚĆ UŚMIECHU

Uśmiech nic nie kosztuje,

A przynosi wielkie zyski.

Ubogaca tego, kto został nim obdarowany,

Nie zubożając tego, kto nim obdarza.

Trwa jedynie przez krótką chwilę,

Ale wspomnienie o nim

Pozostaje czasem na wieki.

Nikt nie jest tak bogaty,

Aby nie mógł się obejść bez niego.

Nikt nie jest tak ubogi,

Aby nie mógł nim obdarzać.

Rodzi szczęście w domu,

W interesach jest podporą,

Jest niewidomym znakiem przyjaźni.

Uśmiech daje wytchnienie w znużeniu,

W zniechęceniu odnawia odwagę,

W smutku przynosi pocieszenie;

Jest neutralnym lekarstwem na każde strapienie.

Jest jednak dobrem, którego nie można kupić,

Ani pożyczyć, ani ukraść,

Gdyż swoją wartość czerpie

z chwili, w której się nim obdarza.

A jeśli zdarzy ci się spotkać kogoś, kto odmawia ci uśmiechu, jakiego oczekiwałeś,

Okaż się szczodry i obdarz go swoim uśmiechem,

albowiem nikt bardziej nie potrzebuje uśmiechu

niż ten, kto nie potrafi obdarzać nim innych.

P. Faber

VI. ŚWIADECTWO

◙◙◙

Pasjonujące jest odkrycie, że każdego z nas bóg obdarzył talentami, które mają w nas zaowocować. Oczekiwanie, że to Bóg powinien rozwiązać wszystkie nasze problemy, jest całkowicie błędną postawą. Bóg pragnie posłużyć się nami, dał nam liczne dary, abyśmy mogli je wykorzystywać i udostępniać w służbie innym.

31. CHRYSTUS NIE MA DŁONI

CHRYSTUS nie ma dłoni,

Ma jedynie nasze dłonie,

Aby zmieniały dzisiejszy świat...

A zatem ruszaj, bracie, nie lękaj się,

Pan będzie cię wspierał.

CHRYSTUS nie ma stóp,

Ma jedynie nasze stopy,

Aby doprowadziły ten świat do Niego.

A zatem ruszaj, bracie, nie lękaj się,

Pan będzie szedł z tobą.

CHRYSTUS nie ma ust,

Ma jedynie nasze usta,

Aby przemawiały do dzisiejszego człowieka...

A zatem ruszaj, bracie, nie lękaj się,

Pan cię oświeci.

CHRYSTUS nie posiada żadnych środków,

Ma jedynie nas,

Abyśmy zanieśli świat do Niego.

A zatem ruszaj, bracie, nie lękaj się,

Pan będzie ci towarzyszył!

Autor nieznany

32. NIGDY NIE MÓW: „NIGDY”

Nigdy nie mów: „Ja”

- mów natomiast; „My”.

Nigdy nie mów: „Moje”

- mów natomiast; „Nasze”.

Nigdy nie mów: „Teraz jego kolej”

- mów natomiast; „Ja zacznę”.

Nigdy nie mów: „Nie mogę”

- mów natomiast; „Oto jestem”.

Nigdy nie mów: „”Idź, precz!”

- mów natomiast; „Przyjdź!”.

Nigdy nie mów: „Jutro”

- mów natomiast; „Dzisiaj”.

Nigdy nie mów: „Śmierć”

- mów natomiast; „Życie”.

Nigdy nie mów: „Nigdy”.

S. Lawrence

33. UCZYŃ MNIE MALARZEM!

Uczyń mnie malarzem, o, Panie,

abym pokrył zielenią

asfaltowe autostrady,

abym przykrył błękit

zanieczyszczonym rzekom,

abym wypełnił kwiatami

ogromne betonowe budynki,

abym pomalował na różowo

habity zakonnic.

Uczyń mnie malarzem, o, Panie,

abym zabarwił miłością

nędzę na Półkuli Południowej,

abym zdjął siwiznę

z włosów matek,

abym usunął grymas

bólu z twarzy osób starszych i chorych,

abym wymazał pragnienie śmierci

z tak wielu serc młodych ludzi,

abym przywrócił blask

uśmiechów dzieci.

Uczyń mnie malarzem, o, Panie,

abym pomalował frontony

domów,

szkół,

kościołów,

zakładów pracy

i stacji metra

kolorami braterstwa.

34. NAMALOWAŁAM POKÓJ

Miałam pudełko z farbami,

Niektóre kolory były ciepłe, inne zimne.

Nie miałam czerwonego

Do namalowania krwi rannych,

Nie miałam czarnego

Do namalowania płaczu sierot,

Nie miałam białego

Do namalowania twarzy umarłych,

Nie miałam żółtego

Do namalowania palącego piasku pustyni.

Ale miałam pomarańczowy

Do namalowania radości życia,

i niebieski

do namalowania czystego błękitu nieba,

i różowy

do namalowania snu i odpoczynku.

Usiadłam sobie

i namalowałam Pokój.

Tali Sorese z Izraela,

trzynastoletnia dziewczynka

◙◙◙

35. PRZESŁANIE O BOŻEJ CZUŁOŚCI

Śniło mi się,

że szedłem z Panem

brzegiem morza

i na ekranie błękitnego nieba

oglądałem wszystkie dni mego życia.

Po każdym dniu

zostawały na piasku dwie pary śladów:

moich i Pana.

Ale w niektórych miejscach widziałem

tylko jedną parę śladów;

zbiegały się one z najtrudniejszymi chwilami mojego życia:

z dniami największych zmartwień,

największych obaw i największego bólu...

Wówczas powiedziałem: „Panie,

Wybrałem życie z Tobą,

A Ty mi obiecałeś,

że zawsze będziesz przy mnie.

Dlaczego zatem zostawiłeś mnie samego

Właśnie w tych najtrudniejszych chwilach?”

A On mi odpowiedział:

„Synu mój, ty wiesz, że cię miłuję

i że nigdy cię nie opuściłem,

a miejsca, w których na piasku widać tylko

jedną parę śladów,

to dni, w których niosłem cię na swoich ramionach”.

Brazylijski anonim

◙◙◙

36. KIEDY

O, Panie,

kiedy jestem głodny, postaw na mojej drodze kogoś, kto potrzebuje jedzenia;

kiedy chce mi się pić, ześlij mi kogoś, kto potrzebuje czegoś do picia;

kiedy jest mi zimno, ześlij mi kogoś, kogo trzeba rozgrzać;

kiedy spotyka mnie przykrość, ukaż mi kogoś, kogo trzeba pocieszyć;

kiedy mój krzyż staje się zbyt ciężki, pozwól mi także dzielić krzyże z innymi;

kiedy jestem ubogi, zaprowadź mnie do kogoś, kto znajduje się w potrzebie;

kiedy nie mam czasu, daj mi kogoś, komu będę mógł pomóc choć przez krótką chwilę;

kiedy jestem upokarzany, spraw, abym miał kogoś, kogo mógłbym pochwalić;

kiedy jestem zniechęcony, ześlij mi kogoś, komu mógłbym dodać odwagi;

kiedy potrzebuję zrozumienia ze strony innych, daj mi kogoś, kto potrzebuje mojego zrozumienia;

kiedy potrzebuję, aby ktoś się mną zajął, ześlij mi kogoś, kim ja będę mógł się zająć;

kiedy myślę tylko o sobie, skieruj moją uwagę na drugiego człowieka.

bł. Matka Teresa z Kalkuty

37. MODLIĆ SIĘ, ALE NIE TYLKO...

(modlitwa z nutką ironii)

Byłem głodny,

a wy założyliście klub o celach humanitarnych,

aby mieć gdzie dyskutować nad moim głodem:

bardzo wam dziękuję.

Byłem w więzieniu,

a wy popędziliście do kościoła,

aby modlić się o moje uwolnienie:

bardzo wam dziękuję.

Byłem nagi,

a wy z wielką powagą analizowaliście

moralne konsekwencje

mojej nagości.

Byłem chory,

a wy upadliście na kolana,

aby dziękować Panu,

że obdarzył was zdrowiem.

Byłem bez dachu na głową,

a wy głosiliście kazania

o niezgłębionych bogactwach Bożej miłości;

w ten sposób wydawało się wam,

że jesteście bliżej Boga.

A ja nadal jestem głodny,

wciąż jestem samotny,

chory, nagi i bez dachu nad głową,

i jest mi zimno.

Molawi

VII. STAROŚĆ

◙◙◙

Mamy cztery pory roku, które różnią się między sobą, ale wszystkie są piękne i ciekawe i każda ma swój specyficzny charakter i klimat. Również życie ma swoje etapy - każdy pełen niepowtarzalnego piękna. Wystarczy przeżywać je w całej ich głębi, aby czuć się spełnionym i pogodnym.

38. ABY SIĘ NIE ZESTARZEĆ

O, Panie, spraw, abym myślał zgodnie z duchem czasu,

a nie według liczby moich lat.

Spraw, abym nie przywiązywał się do moich poglądów jak skąpiec do swoich oszczędności, ale często sprawdzał ich wiarygodność, a przede wszystkim nieustannie dbał o ich aktualność.

Pomóż mi, abym nie traktował siebie zbyt poważnie i abym uśmiechał się, zarówno gdy odnoszę sukcesy, jak i w niepowodzeniach.

Spraw, abym przychylnie patrzył na to, co robią inni, zwłaszcza wtedy, gdy usiłują zrobić coś, o czym ja nawet nie pomyślałem, lub też zapuszczają się w obszary, na które ja sam nigdy nie odważyłem się wkroczyć.

Obym potrafił rozumieć zamiast osądzać, doceniać zamiast potępiać, dodawać odwagi zamiast nie dowierzać.

Spraw, abym opierał się pokusie „opowiadania o sobie”.

Pozwól mi zrozumieć, że ważne jest to, co robię dzisiaj, a nie to, co zrobiłem dziesięć lat temu. A inni mają prawo mieć ze mnie to, kim jestem teraz, a nie to, kim byłem.

O, Panie, nie pozwól, abym przyzwyczaił się do siebie. Do tego zwykłego siebie, którego znam aż nazbyt dobrze, a którego obecnie zaczynam akceptować i tolerować, tak jak się akceptuje i toleruje starego znajomego.

Muszę „zaskakiwać samego siebie”. Muszę każdego dnia postrzegać siebie jako kogoś nowego, innego, nieznanego. Muszę nauczyć się siebie „nieznanego”. Muszę zaakceptować siebie „innego”.

Muszę zgłębić siebie, wykraczając poza granice codzienności. Muszę przyjmować siebie jako kogoś niespodziewanego. Muszę odwiedzać siebie jako kogoś niezwykłego.

A. Pronzato

◙◙◙

Starzejemy się nie tyle z powodu upływającego czasu, ile dlatego, że porzucamy swoje ideały.

** *

Upływające lata pokrywają zmarszczkami skórę: rezygnacja z własnych ideałów pokrywa zmarszczkami duszę.

** *

Troski, cierpienia, obawy i rozpacz to wrogowie, którzy z wolna przygniatają nas do ziemi, sprawiając, że już przed śmiercią stajemy się prochem.

* * *

Młody jest ten, kto jest zdolny do zdumienia i zachwytu.

Podobnie jak dziecko ciekawe świata, pyta się on nieustannie: a co potem? Rzuca wyzwanie wydarzeniom i znajduje radość w nieprzewidywalnych kolejach życia. Jesteście młodzi, jeżeli taka jest wasza wiara. Jesteście tak starzy, jak stare są wasze wątpliwości... Tak młodzi, jak wasza ufność w siebie samych. Młodzi jak wasza nadzieja. Starzy na miarę waszego przygnębienia. Pozostajecie młodzi, dopóki zachowujecie w sobie postawę chłonięcia wszystkiego, otwarcia się na wszystko, co jest piękne, dobre i wielkie, otwarcia na przesłania płynące z otaczającej was przyrody, od innych ludzi, z nieskończoności.

Adolfo Bachelet SJ

* * *

Potrzebujemy ludzi starszych, którzy się modlą, uśmiechają, kochają bezinteresowną miłością; którzy potrafią się zachwycać. Tylko oni mogą ukazać młodym, że warto jest żyć i że ostatnie słowo nie należy do nicości.

39. MODLITWA CZŁOWIEKA W PODESZŁYM WIEKU

BŁOGOSŁAWIENI, którzy spoglądają na mnie z sympatią.

BŁOGOSŁAWIENI, którzy okazują zrozumienie dla moich trudności z chodzeniem

BŁOGOSŁAWIENI, którzy starają się mówić głośno, aby zminimalizować skutki mojej głuchoty.

BŁOGOSŁAWIENI, którzy czule ściskają moje drżące dłonie.

BŁOGOSŁAWIENI, którzy okazują zainteresowanie moją młodością.

BŁOGOSŁAWIENI, których nie nuży wysłuchiwanie po raz kolejny moich opowieści.

BŁOGOSŁAWIENI, którzy rozumieją moją potrzebę uczucia.

BŁOGOSŁAWIENI, którzy obdarowują mnie częścią swojego czasu.

BŁOGOSŁAWIENI, którzy pamiętają o mojej samotności.

BŁOGOSŁAWIENI, którzy towarzyszą mi w moich cierpieniach.

SZCZĘŚLIWI, którzy napełniają radością ostatnie dni mojego życia.

SZCZĘŚLIWI, którzy będą przy mnie w chwili mojego przejścia.

Gdy wkroczę w życie wieczne, będę o nich pamiętał u Jezusa.

40. MĄDROŚĆ

O, Panie, chciałbym prosić Cię o to, abyś pomógł mi zestarzeć się pogodnie, z godnością i bez goryczy. Chciałbym zwrócić się do innych ludzi i prosić ich, aby dali się poznać, pozwolili się wspomóc i pokochać. Chciałbym uleczyć moje cierpienia, dzieląc z nimi ich bóle: wspomóc ich moim doświadczeniem, zapytać ich o to, czego jeszcze nie wiem. Łatwo przychodzi nam uwierzyć, że wszystko nam się należy: teraźniejszość, przyszłość... Nic nie zostało mi obiecane, nic mi się nie należy. Te słowa muszę sobie nieustannie powtarzać. O, Panie, nie pozwól, abym Ciebie czynił odpowiedzialnym za niezrealizowanie moich pragnień.

Chciałbym zasłużyć na łaskę ujrzenia świata takim, jaki jest, czyli łaskę prawdy i poczucia humoru.

Pragnę prosić Cię o jedną łaskę: o pokój. O, tak, bardzo go potrzebuję. I potrzebuję czegoś jeszcze, chciałbym posiąść najwznioślejszą dla człowieka cnotę: radość i pogodę ducha.

41. POSŁUCHAJ...

Listopad...

Ponury, beznamiętny, wlokący się i smętny miesiąc, w którym co chwila rozbrzmiewają w powietrzu odgłosy bijących dzwonów, cmentarze otwierają swe podwoje, a groby są pokrywane niezliczonymi bukietami chryzantem. Czas refleksji i wspominania ukochanych osób, których nie ma już pośród nas.

Mój drogi, dla mnie, dla ciebie, dla nas wszystkich wskazówki zegara niewzruszenie odmierzają kolejne minuty, godziny, dni, a na naszych barkach gromadzą się lata, które minęły. Każdy ma swoją jutrzenkę, południe i zachód. Wszyscy jesteśmy na tej ziemi jedynie wygnańcami. A cóż to byłby za wygnaniec, który nie marzyłby o swojej ojczyźnie. Jednak myśl o śmierci przyprawia nas o drżenie, a przecież jest to jedynie epizod w naszym życiu, które z ziemskiego staje się niebiańskim. Śmierć jest mostem, którym przechodzimy z czasu do wieczności. W młodości jesteśmy pełni dynamizmu, rozmachu, zrywów i wcale nie myślimy o czarnej otchłani śmierci. Ale kiedy włosy zabarwiają się kolorem srebrnym, kiedy oczy nie zawsze mogą rozpoznać różne przedmioty, kiedy uszy biorą gwizdy za świsty, a nogi wzbraniają się przed pokonywaniem długich stoków... O, tak! Wówczas uświadamiamy sobie, że przeminęła już wiosna, czyli wiek marzeń, a zbliża się chwila powiedzenia wszystkiemu i wszystkim „Do widzenia”. Nadchodzi czas wstępowania - z gwiazdy na gwiazdę - ku błękitowi nieba.

A kiedy wskazówki zegara zatrzymają się w naszym życiu...? Jest to pytanie, na które nikt nie potrafi odpowiedzieć. Wszyscy znajdujemy się jak gdyby w wielkiej poczekalni na stacji kolejowej. Niektórzy wsiadają do pociągu jeszcze przed świtem, inni, gdy słońce stoi w zenicie, a jeszcze inni o zmierzchu lub późno w nocy. Wszyscy musimy wyjechać. Wyruszyć w długą podróż ku mecie, za którą tęskni nasze serce, do Królestwa światła, pokoju i szczęścia bez granic. Jednakże koniecznie w czasie ziemskiego życia musimy zarezerwować sobie miejsce w wieczności. Trzeba przy tym mieć na uwadze, że aby być przyjętym do tego Królestwa, nie będzie się liczyło to, że byliśmy skarbnicą wiedzy. Nie będą pytać nas o to, czy objechaliśmy świat wzdłuż i wszerz, ani czy dzięki sprytowi i przebiegłości zdobyliśmy ogromne bogactwa, tytuły, sławę i nagrody. To wszystko okaże się bezużyteczne i nie przejdzie przez niebiańską odprawę celną. Śmierć zrówna wszystkich ze sobą, a wówczas również wielcy staną się mali. Ale zanim otworzą się przed nami pozłacane bramy nieba, zostaniemy przepytani

- w sposób szczególny - z jednej strony Ewangelii, na której Jezus mówi do nas: „Byłem głodny, spragniony, zmarznięty, byłem obcym, więźniem, chorym niewykształconym, samotnym, opuszczonym, a... czy ty mnie nakarmiłeś, napoiłeś, okryłeś, przyjąłeś, pouczyłeś, odwiedziłeś, pokochałeś?”

Jeśli na te pytania będziemy mogli odpowiedzieć: „tak”, będziemy szczęśliwi, szczęśliwi na zawsze.

Mój drogi, listopad pobudza nas do zastanowienia się nad naszym chrześcijańskim życiem. Wszyscy chcemy stawać się lepsi, ale kiedy zaczyna się droga pod górkę i chwyta nas zadyszka, wówczas nasza wytrwałość zdaje się gdzie znikać, przestaje nam towarzyszyć, gdy tymczasem zaczyna dopadać nas tęsknota za tym, co zostawiliśmy. W takich sytuacjach musimy wyzwolić w sobie pragnienie bycia ludźmi z charakterem. Nie możemy być chorągiewką, która zmienia kierunek za każdym podmuchem wiatru. Skierujmy nasz wysiłek nie tyle na niepopełnianie zła, ile przede wszystkim na czynienie dobra. A wówczas w dniu „dies irae” zostaniemy przyjęci TAM W GÓRZE słowami: „Pójdźcie, błogosławieni... Wejdźcie do mojego królestwa”.

42. ROZKŁAD ODJAZDÓW DO RAJU

GODZINY ODJAZDÓW:

Wyjazd o każdej porze.

Dojazd do celu, kiedy Bóg zechce.

CENY:

  1. klasa: niewinność lub męczeństwo

  2. klasa: pokuta i ufność w Bogu

  3. klasa: skrucha i poddanie się woli Bożej.

OGŁOSZENIA:

  1. Nie ma biletów powrotnych.

  2. Dzieci za bilet nie płacą, pod warunkiem, że będą siedziały na kolanach Kościoła, swojej Mamy.

  3. Uprasza się, aby nie zabierać ze sobą żadnych bagaży, z wyjątkiem dobrych uczynków.

UWAGA:

Niniejszy rozkład zachowuje ważność na wszystkie okresy życia, w każdym miejscu i w stosunku do wszystkich ludzi. Nikomu, nawet przywódcom narodów, nie przysługuje prawo do specjalnego pociągu, innego niż dla wszystkich.

◙◙◙

Dla chrześcijanina nawet śmierć nie stanowi kresu. Jest ona jedynie początkiem nowego życia, powrotem do duchowej rzeczywistości Ojca.

43. TY, KTÓRA PŁACZESZ, POSŁUCHAJ...

Jeśli mnie kochasz, to przestań płakać! O, gdybyś znała niezmierzone misterium nieba, gdzie obecnie żyję, gdybyś mogła widzieć i odczuwać to, co ja odczuwam i widzę w tych bezkresnych horyzontach i w tym świetle, które wszystko ogarnia i przenika, wcale byś nie płakała!

Jestem już całkowicie pochłonięty niezwykłym urokiem Boga, przejawami Jego bezgranicznego piękna. Rzeczy, które niegdyś ceniłem, są w porównaniu z tym tak małe i nędzne! Pozostało we mnie uczucie, które żywiłem do ciebie, czułość, jakiej nigdy nie zaznałaś! Kochaliśmy się i znali w czasie, ale wtedy wszystko było takie ulotne i ograniczone!

Obecnie żyję w pogodnym i radosnym oczekiwaniu na twoje przybycie do nas. Chciałbym, abyś myślała o mnie w taki właśnie sposób. Pośród twoich codziennych zmagań pomyśl o tym cudownym domu, gdzie nie ma już śmierci i gdzie razem ugasimy nasze pragnienie, w najczystszym i najintensywniejszym uniesieniu, w niewyczerpanym źródle radości i miłości!

Nie płacz już więcej, jeśli naprawdę mnie kochasz!

VII. I NA ZAKOŃCZENIE

44. I NAWET BÓG SIĘ UŚMIECHNĄŁ...

MODLITWA PRZYSZŁEGO ZIĘCIA

O, Panie, spraw, aby moja przyszła żona nie miała matki. A jeśli będzie ją miała, niech jej matka mieszka daleko od nas. A jeśli będzie mieszkała blisko, niech nigdy nas nie odwiedza. A jeśli będzie nas odwiedzała, spraw, aby mnie akurat nie było w domu. A jeśli będę, spraw, żeby szybko sobie poszła. A jeśli będzie musiała zostać u nas przez dłuższy czas, proszę Cię, spraw, o, Panie, aby stała się niemową. Amen.

MODLITWA STAREGO KAWALERA FATALISTY

O, Panie, spraw, abym się nigdy nie ożenił. A jeśli się ożenię, spraw, aby moja żona była najpiękniejsza. A jeśli nie będzie piękna, spraw, aby mnie nie zdradzała. A jeśli mnie zdradzi, spraw, żebym się o tym nie dowiedział. A jeśli już się o tym dowiem, spraw, o, Panie, abym miał to w nosie. Amen.

MODLITWA LENIA

O, Panie, spraw, abym nigdy nie miał nic do zrobienia. A jeśli już będę musiał coś zrobić, spraw, abym znalazł kogoś, kto mnie zastąpi. A jeśli nikogo nie znajdę, spraw, aby była to praca siedząca. A jeśli nie będzie siedząca, niech chociaż nie będzie uciążliwa. A jeśli już będzie uciążliwa, niech nie trwa długo. A jeśli będę musiał ciężko pracować i to przez całe życie, spraw, o, Panie, abym szybko umarł. Amen.

◙◙◙

Jeżeli jesteś chory

Jeżeli jesteś starcem

Jeżeli jesteś biedny

Jeżeli jesteś prześladowany

Jeżeli jesteś samotny

Jeżeli jesteś odrzucony

Jeżeli jesteś smutny

Jeżeli jesteś grzesznikiem

30

Wydawnictwo PALLOTINUM

Poznań 2003

Przekład z języka włoskiego:

Dariusz Wandzioch

Tytuł oryginału: Proviamo a riflettere. Redaktor: Maria Dąbrowska. Cytaty z Pisma św. pochodzą z Biblii Tysiąclecia, wyd. V.

© Copyright for the Polish edition by Pallottinum, Poznań 2003. Za zezwoleniem władzy duchownej. ISBN 83-7014-483-7



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Chcę do Ciebie podobnym być
Co przemawia do ciebie bardziej
ktoredy do sieci, S
POMYKAM DO CIEBIE
Do Ciebie mamo
decyzja nalezy do ciebie, elementy socjoterapii, konspekty i scenariusze
felieton Mowie do Ciebie Mamo o innosci i nadzei
Materiały do Adoracji, KATECHEZA, Scenariusze
Bóg mówi do Ciebie
Abba Ojcze należę do Ciebie, Teksty piosenek i pieśni liturgicznych wraz z akordami
Idę do Ciebie
DZIŚ DO CIEBIE PRZYJŚĆ NIE MOGĘ
ODPOWIEDZI DO QUIZU, KATECHEZA DLA DZIECI, QUIZY
POJADĘ DO CIEBIE, Teksty 285 piosenek
35 Dziś do ciebie przyjść nie mogę
37 Dziś do ciebie przyjść nie mogę
Ojcze, Modlim Się Do Ciebie

więcej podobnych podstron