Róźne, chwyty



Anioł i diabeł

1.Idzie diabeł ścieżką krzywą /eC/
Pełen myśli złych, /De/
Nie pożyczył mu na piwo /eC/
Nie pożyczył nikt. /De/
Słońce praży go od rana /eC/
Wiatr gorący dmucha, /De/
Diabeł się z pragnienia słania /eC/
W ten piekielny upał. /De/

Ref.: Dam, da, ba, daj ... /eCDe/

2.Idzie anioł wśród zieleni /eC/
Dobrze mu się wiedzie, /De/
Pełno drobnych ma w kieszeni /eC/
I przyjaciół wszędzie. /De/
Nagle przystanęli obaj /eC/
Na drodze pod śliwką, /De/
Zobaczyli, że im browar /eC/
Wyszedł na przeciwko. /De/

3.Nie ma szczęścia na tym świecie /eC/
Ni sprawiedliwości, /De/
Anioł pije piwo trzecie /eC/
Diabeł mu zazdrości. /De/
Postaw kufla-mówi diabeł /eC/
Bóg ci wynagrodzi, /De/
My artyści w taki upał /eC/
Żyć musimy w zgodzie. /De/

4.Na to anioł zatrzepotał /eC/
Skrzydeł pióropuszem, /De/
I powiada-dam ci dychę /eC/
W zamian za twą duszę. /De/
Musiał diabeł aniołowi /eC/
Duszę swą sprzedać, /De/
I stworzyli sobie piekło /eC/
Z odrobiną nieba. /De/

Baba

1.Nie ważne skąd się wzięłaś, /aC/
Jak miałaś na imię. /E/
Pamiętam tylko tyle, /aC/
Że było to w zimie. /E/
Baba, Baba. /aEaE/
Od ilu lat właściwie, /aC/
Nic już nie istniało. /E/
Oprócz mnie i ciebie, /aC/
Lat tyle-a tak mało. /E/
Baba, . /aEaE/

Ref.: Baba - Beato a może Justyno, /aE/
Baba - Agato albo Celestyno, /aE/
Baba - Elżbieto, Mario, Magdaleno, /CG/
Baba-a z resztą czy nie wszystko jedno. /aE/

2.I choć w pościel tulisz, /aC/
Jeszcze swoje ciało. /E/
Na poduszce, /aC/
Kilka włosów twych dziś, znów zaspało. /E/
I choć ciepła szklanka, /aC/
Od twego policzka. /E/
Kwiatom jeszcze wstyd, /aC/
Żeś przy nich taka śliczna. /E/

3.Ciebie nie ma-Baba /aE/
I nie będzie to fakt-Baba /aE/
Lecz pamiętam-Baba /aE/
Szminki twojej smak-Baba. /aE/

Babunia blues

Ref.: Po stawie pływa babcia nieżywa /EA/
A tłuste robaczki zjadają jej flaczki. /EA/
Oooo babunia blues. /EAEH7/

1.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Dlaczego babcia tak biega zygzakiem? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj podawaj naboje. /EH7/

2.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Dlaczego babcia tak skacze? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj podawaj granaty. /EH7/

3.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Dlaczego babcia tak dynda /EA/
Nie gadaj, nie gadaj podciągaj linę. /EH7/

4.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Dlaczego babcia jest taka płaska? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj cofaj walec. /EH7/

5.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Dlaczego babcia tak krwawi? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj ostrz brzytwę. /EH7/

6.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Dlaczego babcia tak śmierdzi? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj zamykaj wieko. /EH7/

7.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Jasiu znowu obgryza babci paznokcie! /EA/
Jasiu, bo zamknę trumnę. /EH7/

8.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Dlaczego babcia tak wytrzeszcza oczy? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj kręć widelcem. /EH7/

9.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Dlaczego babcia jest taka czarna? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj syp węgiel. /EH7/

10.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Dlaczego babcia tak szybko znika? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj lej kwasem. /EH7/

11.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Jak ja nie lubię swojego braciszka! /EA/
Nie gadaj, nie gadaj, jedz co podają. /EH7/

12.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Znalazłem babcię. /EA/
Tyle razy mówiłem, żebyś nie kopał w ogródku. /EH7/

13.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Kiedy stąd wyjdziemy? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj piłuj kratę. /EH7/

14.Dziadku? Co? Dziadku? No? /EAEA/
Daleko jeszcze do Ameryki? /EA/
Nie gadaj, nie gadaj wiosłuj dalej. /EH7/

Ballada rajdowa

1.Właśnie tu na tej ziemi młody harcerz meldował /GD/
Swą gotowość umierać za Polskę. /CG/
Tak jak ty niesiesz plecak on niósł w ręku karabin /GD/
W sercu radość, nadzieję i troskę. /CG/
Może tu w Nowej Słupi w Doleszcach w Bielicach /GD/
Brzozowymi krzyżami zmęczony. /CG/
Swą dziewczynę pożegnał nic nie wiedząc, że tylko /GD/
Kilka dni mu jest przeznaczonych. /CG/

Ref.: Naszej ziemi śpiewamy, ziemi pokłon składamy /GD/
Taki prosty, serdeczny, harcerski. /CG/
Niechaj echo poniesie tę "Balladę rajdową" /GD/
W nowe jutro i przyszłość nową. /CG/

2.Na pomniku wyryto, że szesnaście miał wiosen, /GD/
Że był dzielny, odważny, radosny. /CG/
Kiedy padał płakała cała puszcza jodłowa /GD/
Nie doczekał czekanej tak wiosny. /CG/
I choć on nie doczekał to nie umarł tak sobie /GD/
Przetarł szlak, którym dzisiaj wędrujesz. /CG/
I gdy tak przy ognisku śpiewasz sobie balladę /GD/
Jak on w sercu ojczyznę czujesz. /CG/

Bar w Beskidzie

1.Jeśli chcesz z gardła kurz wypłukać /GD/
Tu każdy wskaże ci drogę, /CD/
W bok od przystanku PKS-u /GD/
W prawo od szosy asfaltowej. /CDG/
Kuszą napisy ołówkiem kopiowym /GD/
Na drzwiach: „Od dziesiątej otwarte”, /CD/
„Dziś polecamy kotlet mielony” /GD/
I „lokal kategorii czwartej”. /CD/

Ref.: Lej, lej, lej się chmielu, lej się chmielu /GD/
Nieś muzyko po bukowym lesie, /CG/
Panna Zosia ma w oczach dwa nieba /eh/
Trochę lata z nowej beczki przyniesie. /CD/
La, la, la... /GD/
La, la, la... /CGD/
La, la, la... /GD/
La, la, la... /CDG/

2.W środku chłopaki rzucają łaciną /GD/
O sufit i cztery ściany, /CD/
Dym z „Ekstra Mocnych” strzela jak szampan /GD/
Bledną obrusy lniane. /CDG/
Za to wieczorem gdy lipiec duszny /GD/
Okna otworzy na oścież, /CD/
Gwiazdy wpadają do pełnych kufli /GD/
Poobgryzanych jak paznokcie. /CD/

3.Kiedy chłopaki na nogach z waty /GD/
Wracają po mokrej kolacji, /CD/
Świat się jak okręt morski kołysze /GD/
Gościniec dziwnie ślimaczy. /CDG/
A czasem któryś ze strachem na wróble /GD/
Pogada o polityce, /CD/
Jedynie cerkiew marszczy zgorszona /GD/
Szorstkie od gontów lica. /CD/

Bieszczady rock'n'roll

1.Miały już Bieszczady swoje tango, /G/
Miały także taniec zwany sambą, /CG/
Miały także polkę prosto z pola, /G/
Lecz nie miały jeszcze rock'n'roll'a. /DCG/

Ref.: Bieszczady rock'n'roll, /G/
Połoniny woogie-boogie, /G/
Gdy jesteś tylko sam, /GC/
Dzień się staje taki długi. /CG/
Gdy jesteś z nami wraz, /GDC/
Bardzo szybko mija czas. /CG/

2.Na stanicy wody po kolana, /G/
A deszcz pada od przedwczoraj rana. /CG/
Przemoczone wszystko do niteczki, /G/
Chciałbyś zmienić buty i majteczki. /DCG/

Bieszczadzkie rege

1.Z porannej mgły snuje się dym /dCdC/
Jutrzenki szal na stokach gór /dCdC/
Nowy dzień budzi się /FCdC/
Melodie dnia już rosa gra. /dCdC/

Ref.: Rege, bieszczadzkie rege /dCdC/
Słońcem pachnące ma jagód smak. /dCdC/
Rege, bieszczadzkie rege /dCdC/
Jak potok rwące, przed siebie gna. /dCdC/

2.Połonin czar ma taką moc, /dCdC/
Że gdy je ujrzysz pierwszy raz /dCdC/
Wrócić chcesz znów za rok /FCdC/
Z poranną rosą czekać dnia. /dCdC/

Bieszczadzkie wieczory

Dzień był męczący i długi, zmienił się w karmin zachodu. /GCD/
Postawię namiot na łące, gdzie pszczoły szukają miodu. /eCH7/
Ten fiolet zlany z zielenią, te najpiękniejsze kolory. /eCD/
Uczę się nieba na pamięć, kocham bieszczadzkie wieczory. /eCH7e/


Dziś nie chce mi się spać, nie chcę nocy w sen zamieniać. /GCDG/
Jeszcze chciałbym dla was grać, nim wam powiem do widzenia /CeH7e/


Jutro mnie tu nie będzie, lecz będą kwiaty i drzewa. /GCD/
Będzie strumień srebrzysty i wiatr co nuci i śpiewa. /eCH7/
Echo wciąż tu powtarza co z gór zeszło do grani, /eCD/
Czar w tych szczytach zamknięty to, że żyje już dla nich. /eCH7e/


To ostatnie już chwile zanim się pożegnamy. /GCD/
By nie zapomnieć o sobie piosenkę tę zaśpiewamy. /eCH7/
Księżyc w rytm się kołysze, liście klaszczą wiatr śpiewa, /eCD/
Lecą iskry z ogniska, tańczą cienie na drzewach. /eCH7e/


Bieszczadzki rajd

1.Zebrało się tutaj wielu /CadG/
Takich jak ty, /CadG/
Siadaj z nami przyjacielu /CC7Ff/
A zaśpiewamy ci. /CGC/

Ref.: Rajd, rajd bieszczadzki rajd, /CadG/
Czy to w słońce czy to w deszcz, /CadG/
Idziesz z nami przyjacielu, /CC7Ff/
Bo sam chcesz. /CGC/

2.Każdy harcerz przeżyć chce /CadG/
Ten bieszczadzki rajd, /CadG/
Aby wzmocnić swoje siły /CC7Ff/
Jedzmy dużo pajd. /CGC/

3.Czasem chleba nam brakuje /CadG/
Ale fajnie jest, /CadG/
Ktoś nas wtedy poratuje /CC7Ff/
To braterski gest. /CGC/

4.Może kiedyś tu za rok /CadG/
Wszyscy się spotkamy, /CadG/
Obsiądziemy ogień w koło /CC7Ff/
I tak zaśpiewamy. /CGC/

Bieszczadzki trakt

1.Kiedy nadejdzie czas wabi nas ognia blask /GDCG/
Na polanie gdzie króluje zły. /GDCG/
Gwiezdny pył w ogniu tym, łzy wyciśnie nam dym /GDCG/
Tańczą iskry z gwiazdami a my. /GDCG/

Ref.: Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas /CDG/
Śpiewajmy razem ilu jest tu nas /CDe/
Choć lata młode szybko płyną wiemy, że: /CDGe/
Nie starzejemy się. /CDG/

2.W lesie gdzie licho śpi ma przygoda swe drzwi /GDCG/
Chodźmy tam gdzie na ścianie lasu lśnią /GDCG/
Oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze drży /GDCG/
Tylko gwiazdy przyjazne dziś są. /GDCG/

3.Dorzuć do ognia drew w górę niech płynie śpiew /GDCG/
Wiatr poniesie go w wilgotny świat /GDCG/
Każdy z nas o tym wie znowu spotkamy się /GDCG/
A połączy nas bieszczadzki trakt. /GDCG/

Chory na wyobraźnię

1.Dawno już w mieście drwił z niego każdy /DAeh/
Pośmiewiskiem był ludziom na co dzień /DAeh/
Ot wariat chory na wyobraźnię /GDGD/
Wiecznie w drodze spóźniony przechodzień. /eFis/
Dokąd idziesz pytali go wszyscy /DAeh/
Z tego bracie to trzeba się leczyć /DAeh/
A on brał tekturową walizkę /GDGD/
I wychodził swym marzeniom na przeciw /eFis/
Mówiąc:

Ref.: Idę tam gdzie bezmiar błękitu /DAeh/
Światłocienie cyprysów przy drodze /DAeh/
Feerią barw każdy ranek rozkwita /GDGD/
Chociaż wiem, że do celu nie dojdę. /eFis/

2.Gdy malował świat milkł jak zaklęty /DAeh/
Kruszył się skrawek płótna na ramach /DAeh/
A on pieścił ją jak pierś kobiety /GDGD/
W siedmiobarwnych tęcz kreskach i plamach. /eFis/
Kiedy kończył wpatrywał się w ciszę /DAeh/
By natchnieniem nasycić swą duszę /DAeh/
A gdy dał się już wykpić mansardom /GDGD/
Pił noc całą by z brzaskiem wyruszyć. /eFis/
Mówiąc:

Chusty

Nie policzy nas wiatr, nie zatrzyma nas burza /Dh/
W harcerskich mundurach idziemy przez świat /GA/
Słońce wstało za dnia, nasze chusty maluje /Dh/
A ptaki usiadły w zadumie /GA/

Gdyby powiązać chusty harcerskie w jeden ogromny sznur /Dh/
Można by nimi opasać Ziemię ponad szczytami gór /GA/
Gdyby rozłożyć chusty szeroko tam gdzie harcerski szlak /Dh/
To by zakwitła nad ziemią wiosna paletą wszystkich barw /GA/

Może także i ty pójdziesz z nami daleko /Dh/
Z harcerską piosenką tak dobrze nam żyć /GA/
Chusty zmoczy nam deszcz a osuszy je słońce /Dh/
I będą naprawdę naprawdę najdroższe /GA/

Cicha piosenka

Śpiewajmy wesoło - perlista lśni rosa /DA/
Wiatr szumi w gałęziach, wiatr hula po wrzosach. /GD/
I gwiazdy już błyszczą i księżyc rozkwita /DA/
Jasnymi oknami noc srebrna nas wita. /GD/

Ref. :Zatańczmy wesoło, otoczmy go chmurką /GADh/
Szust stopy po trawie, leciutkie jak piórko. /GADh/
Już rzeka się srebrzy, cień płochy umyka /GADh/
O maju grający - jak słodka muzyka! /GAD/

Śpiewajmy cichutko, niech sen go jak wróżka /DA/
Omota, utuli na miękkich poduszkach. /GD/
Już śpi nasz wędrowiec! Umykaj drużyno! /DA/
A ty go ukołysz, szumiąca olszyno! /GD/

Ref. :Ucisz się sosno o brzasku poranka. /GADh/
I księżyc niech zgasi płomyczek kaganka. /GADh/
Cichutko trzcino, cichutko dębino /GADh/
Aż nocne się mroki we mgle świtu rozpłyną! /GAD/

Cisza

Nie o uśmiech mi chodzi, bo się śmiałaś nie raz /Ce/
Ale o to co kiedyś wytworzyło się w nas /FG/
Coś co przyszło tak nagle i przeszło jak wiatr /Ce/
Czego właśnie najbardziej mi brak /FG/

Przychodziłem co wieczór posłuchać twych płyt /Ce/
O miłości w ogóle nie mówiliśmy nic /FG/
Wyjechałeś tak nagle cichutko jak mysz /Ce/
Zostawiłaś swój adres i list. /FG/

Ref.: W taką ciszę wszystkie gwiazdy na niebie wyliczę /Ce/
Ciebie wołam, ale cisza i pustka dookoła /FG/

Jesteś moim aniołem mą miłością bez dna /Ce/
Jesteś moją boginią którą widzę co dnia /FG/
Jakże długo mam czekać, jak prosić cię mam /Ce/
Każesz trwać niepewności więc trwam /FG/

Choć dostaję twe listy i zdjęć parę mam /Ce/
Żyję jak grzeszny anioł w tłumie ludzi lecz sam /FG/
Jeszcze tli się nadzieja, że spotkam cię znów /Ce/
Do księżyca się śmieję przywołuję cię: Wróć /FG/

Czasu mijanie

1.Dzień kolejny minął /aGa/
Dzień co nic nie przyniósł, /CGae/
Jeszcze się nie skończył, /CGae/
A już nowy wyrósł. /CGae/

Ref: Tyle dni minęło, tyle marzeń jak sen, /aGa/
Tyle ludzi przeszło, tyle zdarzeń co dzień, /CGae/
Tyle marzeń sennych się nie spełniło /CGae/
Tyle dobrych gwiazd ubyło. /CGae/

2.Tyle słów powiedział, /aGa/
Słów co nic nie znaczą, /CGae/
Może kogoś uraził, /CGae/
Czyjeś oczy płaczą. /CGae/

3.Znowu czasu mijanie /aGa/
Znowu minął dzień /CGae/
Komuś przyniósł radość /CGae/
Komuś smutek zeń. /CGae/

Dla przyjaciół

Panowie i panie radośni i śmiali /hG/
Błogosławić was niech mi dane będzie /Fish/
tysiąckrotne dzięki przekazać chciałbym /GFish/
By zdrowia nam los nie szczędził /GFis/
W życia obłędzie. /h/
Gdziekolwiek droga wasza wiedzie /GFis/
Los bezpiecznie ją przejść pozwoli /AFis/
Przyjaźń waszą mając na względzie /hA/
Pójdę choćby w otchłań /G/
Haos biorąc do niewoli. /Ah/

Za przyjaźń i za łaski wszelkie /hG/
Jadło doskonałe, napitków dostatek. /Fish/
Niech Pan co go sławią chóry anielskie /GFish/
Na wroga nigdy /GFis/
Nie zostawia was pastwę. /h/
Czy to lądem czy morzem wiodą ścieżki wasze /GFis/
On bezpiecznie je4 przejść pozwoli /AFis/
Tak wiele dobroci /G/
Od was zaznałem. /Ah/

Dobosz

1.Przez czarne miasta, białe wsie /gc/
Po zaśnieżonych drogach, /FB/
Przeciwko sobie armie dwie /c/
Uparcie szły na wroga. /D/
I siały armie śmierć za sobą /gc/
Po miastach i po wioskach, /FB/
A w każdej armii kroczył dobosz /c/
Co bęben miał i rozkaz. /D/

Ref.: Doboszu graj, doboszu idź /cF/
Choćby się świat zawalił, /Bg/
Trzeba nam iść i w bęben bić /cD7/
Przed siebie dalej, dalej. /gG7/
Ponad bitew zgiełk i huk /cF/
Do broni krzycz, do broni, /Bg/
Bo tamten dobosz to twój wróg /cD7/
I śmierć mu w bęben dzwoni. /gG7/

2.Aż wreszcie na rozstaju dróg /gc/
Armia się z armią zwarła, /FB/
I przyczajona w bębnach śmierć /c/
Skoczyła im do gardła. /D/
I krew po śniegu biegła strugą /gc/
I umilkły armie obie, /FB/
I tylko dwa bębny długo i długo /c/
Warczały przeciw sobie. /D/

3.Koło dobosza, dobosz był /gc/
Na skraju wsi pod dębem, /FB/
A z drzewa się posypał śnieg /c/
I werbel zbudził bęben. /D/
I zagrał bęben naprzód i naprzód /gc/
I toczy się po drodze, /FB/
A drugi mu wtóruje w marszu /c/
A drugi zagrał odzew. /D/

4.Spokojnie leżą armie dwie /gc/
Pod krzakiem na rozstaju /FB/
I tylko nocą poprzez śnieg /c/
Dwa bębny werbel grają /D/

Ref.: Doboszu graj, doboszu graj /cF/
Nie żałuj martwych dłoni /Bg/
Niech koło wroga pójdzie wróg /cD7/
Niech jeden werbel dzwoni. /gG7/

Do Gór Świętokrzyskich

1.Do Gór Świętokrzyskich gór /CeaF/
Wzywa nas wędrówki czas, /GFCG/
Do Gór Świętokrzyskich gór /CeaF/
Powiał nas wędrówki czas. /GFCG/

Ref.: Bo my harcerze chcemy poznać świat, /CeaF/
Uciekamy z tłocznych miast. /GFCG/

2.Wędrować z gitarą tak /CeaF/
To przyjemna dla nas rzecz, /GFCG/
Wędrować z gitarą tak /CeaF/
Pośród lasów, pól i rzek. /GFCG/

3.Gdy nadejdzie przygód kres /CeaF/
Powrócimy do swych miast, /GFCG/
Gdy nadejdzie przygód kres /CeaF/
Wspominać będziemy was. /GFCG

Dom malowany

1.Czy ktoś widział, czy ktoś słyszał /aD/
Czy ktoś wie /Ge/
Jak tam w Czarcim Jarze /aH7/
Nawet drzewom źle. /eE7/
Jak szaleją, jak dygoczą /aD/
W liści szumie, w ptaków śpiewie /H7e/
Tego nawet ciemną nocą /aH7/
Licho nie wie. /eE7/
Tylko stoi tak samotnie /aD/
Stoi wciąż /Ge/
Z naszych marzeń zbudowany /aH7/
Stary dom. /e/

Ref.: Dom malowany przy starym murze /GD/
Dom malowany w niebieskie róże /ae/
Ma cztery kąty i cztery ściany /GD/
Dom malowany, zaczarowany dom. /ae/

2.Czy ktoś widział, czy ktoś słyszał /aD/
Czy ktoś wie /Ge/
Jak tam w Czarcim Jarze /aH7/
Nam harcerzom źle. /eE7/
Jak idziemy pustą drogą /aD/
Wciąż z nadzieją i przed siebie /H7e/
Tego nawet głuchą nocą /aH7/
Licho nie wie. /eE7/
Tylko stoi tak samotnie /aD/
Stoi wciąż /Ge/
Z naszych marzeń zbudowany /aH7/
Stary dom. /e/

3.Przyjdzie kiedyś czas odwetu /aD/
Przyjdą dni /Ge/
Że w tym domu zamieszkamy /aH7/
Ja i ty. /eE7/
Na kominie buchnie płomień /aD/
Tak od dawna wymarzony /H7e/
Nim się spełnią nasze słowa /aH7/
Nasze sny. /eE7/
Ale jeszcze w Czarcim Jarze /aD/
Wrzaski wron /Ge/
I wciąż stoi zapomniany /aH7/
Stary dom. /e/

Droga optymistyczna

/h fis e/

1.Za krokiem krok, cały dzień cały rok, /h fis/
Ile chłodnych minęło lat /e/
Błękitny wiatr dawno łzy z oczu starł, /h fis/
Starł miłości, z mej twarzy, ślad. /e/
W oczy mi wiał, pieśni swą wył pośród skał /h fis/
Na bezdrożach nie stawał jak ja, /e/
Jak w lustra szkle, cały dzień mój, co dzień /h fis/
Ze mną kroczył w mroczny świat. /e/

/CDe/

Ref.: Marzenia stop /C/
To nie ty, to nie ja winę ponieść mam, /De/
Tylko zły świat /C/
Karą znów straszy nas. /De/
Płaczesz bo cóż /C/
Jeden może poradzić przeciwko złu /De/
Mały jest świat /C/
Ale to silny wróg. /De/

/h fis e/

2.Drogę ten zna, kto tak szukał jak ja /h fis/
Światła marzeń i dobrych serc, /e/
Pośrodku dnia zrodził miłość jak ja /h fis/
W jej stronę chciał tylko biec. /e/
Zła nie chciał znać, zło na bary chciał brać /h fis/
Ciągle myślał, że starczy mu sił, /e/
Upadł jak ja, w oczach błysnął mu strach /h fis/
Jaki wtedy naiwny był. /e/

Dżdżownica

1.Już za chwileczkę już za momencik /AE/
Piątek z Pankracym zacznie się kręcić. /fis D/
Kręcić się będzie Pankracy z Panem /AE/
Czy wszystkie buzie już roześmiane. /fis D/

Ref.: Nie umieraj, nie umieraj, /AD/
Nie umieraj dżdżownico, /fis D/
Nie umieraj, nie umieraj, nie umieraj, /AD/
Nie umieraj, nie umieraj dżdżownico. /fis D/

2.Murzynek Bambo w Afryce mieszka /AE/
Czarną ma skórę ten nasz koleżka. /fis D/
Uczy się pilnie przez całe ranki /AE/
Ze swej murzyńskiej pierwszej czytanki. /fis D/

3.W Pacanowie kozy kują /AE/
Więc Koziołek mądra głowa. /fis D/
Błąka się po całym świecie /AE/
Aby dojść do Pacanowa. /fis D/

4.Poszła Ola do przedszkola /AE/
Zapomniała parasola. /fis D/
A parasol był zepsuty /AE/
Połamane wszystkie druty. /fis D/

5.Dzik jest dzik, dzik jest zły /AE/
Dzik ma bardzo ostre kły. /fis D/
Kto spotyka w lesie dzika /AE/
Ten na drzewo zaraz zmyka. /fis D/

6.Rudy ojciec, rudy dziadek /AE/
Rudy ogon to mój spadek. /fis D/
A ja jestem rudy lis /AE/
Zmykaj stąd bo będę gryzł. /fis D/

7.Skaczą małpy, niedościgle /AE/
Małpy robią małpie figle. /fis D/
Niech pan spojrzy na pawiana /AE/
Co za małpa proszę pana. /fis D/

8.Z poza gór i rzek /AE/
Wyszliśmy na brzeg. /fis D/
Wczoraj łach , mundur dziś /AE/
Ściśnij pas pora iść. /fis D/

9.Stoi na stacji lokomotywa /AD/
Ciężka ogromna i pot z niej spływa /fis D/
Stoi i sapie dyszy i dmucha, /AD/
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha. /fis D/

10.Przyjedź mamo na przysięgę /AE/
Zaproszenie wysłał Szef. /fis D/
Wczoraj mi urwało rękę /AE/
Przyjedź zobacz twoja krew. /fis D/

11.Szła pchła koło wody /AE/
Pchła pchłę pchła do wody. /fis D/
I ta pchła płakała /AE/
Że ją tamta pchła popchała. /fis D/

12.Na dobranoc, Dobry wieczór /AE/
Miś pluszowy śpiewa wam /fis D/
Mówią o mnie miś uszatek /AE/
Bo klapnięte uszka mam. /fis D/

13.Kosek, Kosek jak się masz /AE/
Kosek pokaż rudą twarz /fis D/
Kosek, Kosek jak ci leci /AE/
Przestań w końcu straszyć dzieci. /fis D/

Dżungla

1.Pewnej bardzo zimnej nocy /CE/
Kobra zjadła mi pięć kocy. /aF/CGC/
Zawinięty w jeden byłem /CE/
I dynamit podpaliłem. /aF/CGC/

Ref.: Dżungla, dżungla, pustynia /CEaF/
Dżungla, pustynia. /CGC/

2.Raz tubylcy mnie złapali /CE/
No i zjeść zaplanowali. /aF/CGC/
A ja także głodny byłem /CE/
Więc ich zjeść postanowiłem. /aF/CGC/

3.Szedłem kiedyś przez pustynię /CE/
Tam mnie napadł goryl dziki. /aF/CGC/
Ta pustynia była wielka /CE/
Więc na drzewo jemu zwiałem. /aF/CGC/

4.Obóz tutaj ma Afryka /CE/
I wyprawia harce dzikie. /aF/CGC/
Na wyprawach zaś szczególnie /CE/
Wyprawiamy harce wspólnie. /aF/CGC

5.Nasz komendant wesolutki /CE/
Lubi straszyć krasnoludki. /aF/CGC/
A oboźny z miną Greka /CE/
Biedny nie wie co go czeka. /aF/CGC/

Festiwal

Festiwal, festiwal /C/
Wspaniały to czas /GC/
Na długie miesiące /GC/
Zostanie wśród nas. /GC/

Gawędziarze

1.Takie zwykłe, takie małe /eDe/
Tutaj mają wielką wagę, /De/
Wykrzykniki kolorowe /De/
Wyglądają wciąż jak nowe. /De/
Gawędziarze, gawędziarze /De/
Odgrzebują stare sprawy, /De/
Przy ognisku i przy kawie /De/
Nieciekawie i ciekawie. /De/

Ref.: O tym jak kiedyś w górach /D/
Na pomoc ktoś krzyczał głośno, /e/
O tym jak na Mazurach /D/
Ktoś złamał wiosło. /e/
O tym jak patyk trzasnął /GD/
Gdy wiatr za mocno dmuchał, /ae/
I chyba każdy już zasnął /GD/
Tylko autor słuchał. /ae/

2.Oczy szerzej się otworzą /eDe/
I przypomną i pomarzą, /De/
Oni już nie mają czasu /De/
Ale dzieciom się przydadzą. /De/
Opowieści, opowieści /De/
Takie tanie, no bo własne, /De/
Uśmiechają się a jeśli /De/
Przesadziłeś coś, nie zasną. /De

Głupia piosenka

1.Idzie sobie wiosna, słychać świergot ptaka /aFaE/
Ładna to piosenka, tylko głupia taka. /aFaE/
Już przyleciał bociek i w kałuży dłubie /aFaE/
Mnie to nie przeszkadza, dalej będzie głupiej. /aFaE/

Ref.: Oooo idzie wiosna, już jest wiosna /GFC/
Oooo dłuższe dnie, dłuższe dnie /GFC/
Oooo kwiatki rosną, kwiatki rosną /GFC/
Oooo głupie nie !? /GFC/

2.Słońce mroźno świeci, dym się w polu snuje /aFaE/
Zupełnie bez sensu, ale się rymuje. /aFaE/
Budzi się przyroda, już wesoło wszędzie /aFaE/
Bać się nie ma czego, refrenu nie będzie. /aFaE/

3.Rozmarzają rzeki, płynie kra do morza /aFaE/
Zwrotka nie najgorsza, tylko rymu nie ma. /aFaE/
Stokrotki na polach, już się cieszą dzieci /aFaE/
Bo dla nich jest wiosna, dla nas refren leci. /aFaE/

4.Wiosna jest po zimie, w myśl ludowych przysłów /aFaE/
Ja już nie mam głowy do tych idiotyzmów. /aFaE/
Kończy się piosenka, nie ma śniegu prawie /aFaE/
Pisać głupie teksty, nawet ja potrafię. /aFaE/

Gór mi mało

Drogi mistrzu, mistrzu mojej drogi /CG/
Mistrzu Jerzy i mistrzu Wojciechu /FG/
Przez was w górach schodziłem nogi /CG/
Nie mogąc już złapać oddechu /FG/
Gór co stoją nigdy nie dogonię /CG/
Znikających punktów na mapie /FG/
Jakie miejsce nazwę swym domem /CG/
Jakim dotrę do niego szlakiem /FG/

Gór mi mało i trzeba mi więcej /CG/
Żeby przetrwać od zimy do zimy /ae/
Ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę /FC/
Po śladach które sam zostawiłem /FG/
Góry góry i ciągle mi nie dość /CG/
Skazanemu na gór dożywocie /ae/
Świat na dobre mi zbieszczadział /FC/
Szczyty wolnym mijają mnie krokiem /FG/

Pańscy święci święci bezpańscy /CG/
Święty Jerzy Mikołaju Michale /FG/
Starodawni gór świętych mieszkańcy /CG/
Imię wasze pieśniami wychwalam /FG/
Gór co stoją nigdy nie dogonię /CG/
Znikających punktów na mapie /FG/
Jakie miejsce nazwę swym domem /CG/
Jakim dotrę do niego szlakiem /FG/

Hej, bystra woda

1.Hej bystra woda, bystra wodzicka, /C/
Pytało dziewce o Janicka. /FGC/
Hej lesie ciemny, wirsku zielony, /GC/
Ka mój Janicek umilony? /FGC/

2.Hej mój Janicku, miły Janicku, /C/
Nie chodź po orawskim chodnicku. /FGC/
Hej dość to ześ uz nagnał łowiecek, /GC/
Ostań przy dziewczynie kolwiecek! /FGC/

3.Hej powiadali, hej powidali, /C/
Hej ze Janicka porubali. /FGC/
Hej porubali go Orawiany, /GC/
Hej za łowiecki, za barany. /FGC/

4.Hej mówiła ci miły Janicku, /C/
Nie chodź po orawskim chodnicku. /FGC/
Hej bo cie te orawskie juhasy, /GC/
Długie uz hań cekali casy. /FGC/

5.Hej dziewce slocha, hej dziewce płace, /C/
Uz ze Janicka nie obace. /FGC/
U orawskiego zamecku ściany, /GC/
Lezy Janicek porubany. /FGC/

6.Jej dolom, dolom od skalnych Tater /C/
Hej poświstuje halny wiater. /FGC/
Hej po dolinach chłopcy idom, /GC/
Hej po dolinach chłopcy idom. /FGC/

Hej, przyjaciele

1.Tam dokąd chciałem już nie dojdę /CG/
Szkoda zdzierać nóg, /FC/
Już wędrówki naszej wspólnej /CG/
Nadchodzi kres. /FC/
Wy pójdziecie inną drogą /CG/
Zostawicie mnie, /FC/
Odejdziecie, sam zostanę /CG/
Na rozstaju dróg. /FC/

Ref.: Hej, przyjaciele /CG/
Zostańcie ze mną /FC/
Przecież wszystko to co miałem /CG/
Oddałem wam. /FC/
Hej, przyjaciele /CG/
Choć chwilę jedną /FC/
Znowu w życiu mi nie wyszło /CG/
I znowu jestem sam. /FC/

2.Znów spóźniłem się na pociąg /CG/
I odjechał już, /FC/
Tylko jego mglisty finał /CG/
Zamajaczył mi. /FC/
Stoję smutny na peronie /CG/
Z tą walizką jedną, /FC/
Tak jak człowiek, który zgubił /CG/
Do domu swego klucz. /FC/

3.Tam dokąd chciałem już nie dojdę /CG/
Szkoda zdzierać nóg, /FC/
Już wędrówki naszej wspólnej /CG/
Nadchodzi kres. /FC/
Wy pójdziecie inną drogą /CG/
Zostawicie mnie, /FC/
Zamazanych drogowskazów /CG/
Nie odczytam już. /FC/

Hej, sokoły

1.Hej tam gdzieś znad Czarnej Wody, /a/
Siada na koń Kozak młody. /E/
Czule żegna się z dziewczyną, /a/
Jeszcze czulej z Ukrainą. /Ea/

Ref.: Hej, hej, hej sokoły omijajcie /C/
Góry, lasy, doły, dzwoń, dzwoń, /Ga/
Dzwoń dzwoneczku mój stepowy skowroneczku. /Ea/

2.Wiele dziewcząt jest na świecie, /a/
Lecz najwięcej w Ukrainie. /E/
Tam me serce pozostało, /a/
Przy kochanej mej dziewczynie. /Ea/

3.Ona biedna tam została, /a/
Przepióreczka moja mała. /E/
A ja tutaj w obcej stronie, /a/
Dniem i nocą tęsknię do niej. /Ea/

4.Żal, żal, żal za dziewczyną, /a/
Za zieloną Ukrainą. /E/
Żal, żal serce płacze, /a/
Że jej więcej nie zobaczę. /Ea/

5.Wina, wina, wina dajcie, /a/
A jak umrę pochowajcie. /E/
Na zielonej Ukrainie, /a/
Przy kochanej mej dziewczynie. /Ea/

Hej w góry

Ref.: Hej w góry, w góry, w góry /C/
Popatrz tam wstaje blady świt, /d/
Jeszcze tak nieporadnie chce ominąć szczyt. /FCG/
Hej miły panie czekaj /C/
Zaraz my też będziemy tam, /d/
Nie będziesz musiał schodzić z połoniny sam. /FCG/

1.Zagrajcie nam może się cofnie czas, /Cd/
Do tamtych dni naszych marzeń. /FCG/
Do dni spędzonych pośród sennych skał, /Cd/
Gdzie czas upływa w pełni zdarzeń. /FCG/

2.Bywały dni, że słońca złoty blask, /Cd/
W zawody szedł z rannym brzaskiem. /FCG/
To dziwne więc, że teraz skoro świt, /Cd/
I wiatr i deszcz razem tańczą. /FCG/

3.Dziewczyno ma przecież ja kocham cię, /Cd/
I chciałbym być zawsze z tobą. /FCG/
Wspomnienie me mocne jak skała jest, /Cd/
Zagrajcie nam nie zapomnę. /FCG/

Huba

1.Słuchajcie druhny i druhowie /CFG/
Niech każdy z was się dowie, z was się dowie, /CFG/
Że huba to jest grzyb co rośnie na pniu, /CFG/
I hubę to się tańczy na ten rytm. A... /CFG/

2.Słuchajcie ludzie i ludziska /CFG/
Niech każdy z was się ściska z was się ściska, /CFG/
Bo huba to jest grzyb co rośnie na pniu, /CFG/
I hubę to się tańczy na ten rytm. A... /CFG/

3.Słuchajcie babcie i dziadkowie /CFG/
Niech każdy z was się dowie, z was się dowie, /CFG/
Że huba to jest grzyb co rośnie na pniu, /CFG/
I hubę to się tańczy na ten rytm. A... /CFG/

4.Słuchajcie chłopcy i dziewczęta /CFG/
Niech każde z was pamięta, z was pamięta, /CFG/
Że huba to jest grzyb co rośnie na pniu, /CFG/
I hubę to się tańczy na ten rytm. A... /CFG/

Idą skauci

1.Idą skauci łez doliną, /aE/
Nocką głuchą, nocką siną, 1, 2, 3, /aEaEa/
Hej, druhowie gdzie idziecie /C/
Czego szukacie po świecie, 1, 2, 3. /GaEa/

2.My idziemy w zórz świtanie, /aE/
Tam gdzie Polski zmartwychwstanie, 1, 2, 3, /aEaEa/
Poprzez burze i zawieje /C/
Lepsza przyszłość Polski dnieje, 1, 2, 3. /GaEa/

3.Siła nasz w sercach będzie, /aE/
Z nią zwyciężym wroga wszędzie, 1, 2, 3, /aEaEa/
Ramię w ramię druhu miły /C/
W pełni mocy, w pełni siły, 1, 2, 3. /GaEa/

4.Z Bogiem w pracy, z duchem w trudzie, /aE/
Rzucim światu pieśń o cudzie, 1, 2, 3, /aEaEa/
Zabrzmi nasz pieśń radości /C/
O cudownym dniu wolności, 1, 2, 3. /GaEa/

Jeden świat

1.Kiedy w piątek słońce świeci /Cd/
Serce mi do góry wzlata /GC/
Że w sobotę wezmę plecak /Cd/
W podróż do mojego świata. /GC/

Ref.: Bo ja mam tylko jeden świat /Cd/
Słońce, góry, pola, wiatr, /GC/
I nic mnie więcej nie obchodzi /Cd/
Bom turystą się urodził. /GC/

2.Dla mnie w mieście jest za ciasno /Cd/
Wśród pojazdów, kurzu, spalin /GC/
Ja w zieloną jadę ciszę /Cd/
W ścieżki pełne słodkich malin. /GC/

3.Myślę leżąc pośród kwiatów /Cd/
Czy w jęczmienia żółtym łanie /GC/
Czy przypadkiem za pół wieku /Cd/
Coś z tym światem się nie stanie. /GC/

4.Chciałbym żeby ten mój świat /Cd/
Przetrwał jeszcze z tysiąc lat /GC/
Żeby mogły nasze dzieci /Cd/
Z tego świata też się cieszyć. /GC/

Jesień

1.Słyszałem, że jesienią można całkiem darmo /ea/
Wypić kufel piwa w przydrożnym rowie, /H7e/
I długo nos zadzierać na łyse drzewa /Ca/
Wysoko, wysoko i śmiać się do woli. /H7/
Słyszałem, że jesienią można chodzić bez butów /ea/
Po wielkich dywanach wielkich jak powieść /H7e/
Do przydrożnych dziupli zaglądać jak szczupak /Ca/
I dziwić się kasztanom, że spadły na głowy. /H7/

Ref.: Pijmy, pijmy czar jesieni /ea/
Niech się dobrze wiedzie nam /DG/
Pijmy, pijmy złote krople /ea/
Do białego dnia. /H7e/

2.Podobno w taką porę nie chodzi listonosz /ea/
Choć każdy może dostać co dzień inny list, /H7e/
I czuć jak mocno pachnie najdrobniejszy szczegół /Ca/
I uczyć się na pamięć jesieni słów. /H7/

Jest gdzieś taki świat

1.Jest gdzieś taki świat /d/
Gdzie prawie nie ma ludzi /A7/
Nie ma myśli złych /d/
A dobrych się nie budzi /A7/
Wielki, dziwny świat /d/
Gdzie jesteś ty i ja /g/
Gdzie stare dobre góry /A7/
Stary las na swych zielonych skrzypcach gra. /A7dD/

Ref.: Gdzie strumyk płynie z wolna
Rozsiewa zioła maj
Stokrotka rosła polna
A nad nią szumiał gaj.

2.Ominiesz delikatnie /d/
Kryształowe drzewa /A7/
Duchom przechodzącym /d/
Dasz kawałek chleba /A7/
Siądziesz gdzieś nad stawem /d/
W wodzie zmoczysz brwi /g/
I od tej chwili nikt nie zgadnie /A7/
Czy to płacze staw, czy płaczesz ty. /A7dD/

Ref.: Stokrotka się zgodziła
I poszli w ciemny las
A harcerz taki gapa,
Że aż w pokrzywy wlazł.

3.Kolejny minął dzień /d/
Minuta po minucie /A7/
Bez buntu i bez strat /d/
Bez myśli żeby uciec /A7/
I trzeba tylko patrzeć /d/
I trzeba tylko chcieć /g/
I możesz swoje góry /A7/
I swój staw w kolorze czar dla siebie mieć. /A7dD/

Ref.: Stokrotka się zgodziła /d/
I poszli w ciemny las /A7/
A harcerz taki gapa /A7/
Że aż w pokrzywy wlazł. /A7d/

Już tyle lat

Ref.: Bo już tyle lat nie byłem w górach /CGaFG/
Bo już tyle lat, tyle lat /CGaFG/
Tak dawno nie błądziłem w chmurach /CGaFG/
Odległy stał się ten świat. /CGaFG/

1.Pamiętam jeszcze ten czas /CGaFG/
Z radością szedłem do gwiazd /CGaFG/
Tam smagał mnie ostry wiatr /CGaFG/
I czuję, że czegoś mi brak. /CGaFG/

2.Koił mnie puszysty śnieg /CGaFG/
Oddech uspokajał się /CGaFG/
Wtapiałem się w ciszę chmur /CGaFG/
I stłumił ją miasta szum. /CGaFG/

Kalifornia

1.Długa droga tam prowadzi, długa droga, /eAD/
I nie przejdziesz jej do kresu swoich dni, /eAD/
Ale każdy musi w życiu, musi raz spróbować, /eAD/
Jak tam iść, jak tam iść. /eAD/

Ref.: Przecież nigdy deszcz nie pada w Kalifornii, /eAD/
Tam banany z nieba lecą tak jak deszcz, /eAD/
Ludzie złote mają serca, rzeki mlekiem płyną, /eAD/
Gdzieś tak jest, gdzieś tak jest. /eAD/

2.Gdyby ktoś powiedział ci, że jej nie ma, /eAD/
I że nigdy nie odnajdziesz drogi tej, /eAD/
Ty nie pozwól, żeby ktoś odebrał ci marzenia, /eAD/
Ty w to wierz, ty w to wierz. /eAD/

Kalinka

Bo zabawa to jest fajna sprawa /aE/
Weź gitarę i zaśpiewaj tak. /Ea/
Bo piosenka dobra jest na wszystko /CGEa/
Gdy jej nie ma zawsze smutno jest. /aEa/
Kalinka, kalinka, kalinka maja, /aEa/
Kalinka, kalinka, kalinka maja, /aEa/
Kalinka, kalinka, kalinka maja, /aEa/
Kalinka, kalinka, kalinka maja. /aEa/

Kanada lata 50-te

Lata pięćdziesiąte Kanada. Brudna przepocona sala
gimnastyczna w jakiejś angielskiej szkole.
Dziewczęta tańczą ze sobą, chłopcy trochę pijani
podpierają drabinki gimnastyczne. Z kieszeni wystają
butelki taniego, włoskiego wina po 21 a może 19 centów.

1.Franke Laine właśnie śpiewał "JESABEL", /DhGA/
Przypiąłem więc żelazny krzyż do piesi swej, /DhGA/
Podszedłem do najwyższej z dziewcząt /D Fis/
I najbardziej blond, /G/
Rzekłem jeszcze nie znasz mnie /D Fis/
I to twój wielki błąd. /G/
Więc czy pokażesz mi, /DA/
Powiedz czy pokażesz mi, /DA/
Gadaj czy pokażesz mi. Swe nagie ciało. /DADhGA/

2.Chodź odtańczymy w najciemniejszy kąt, /DhGA/
Tam może nie odepchnę twoich rąk, /DhGA/
Wyraźnie słyszę w twoim głosie /D Fis/
Wielki głód, /G/
Wszystkiego czego zechcesz /D Fis/
Dotknąć będziesz mógł. /G/
Lecz nie pokażę ci, /DA/
Nigdy nie pokażę ci, /DA/
W życiu nie pokażę ci. Nagiego ciała. /DADhGA/

3.Tańczyliśmy blisko zespół zagrał stary blues, /DhGA/
Konfetti, baloniki lecą prosto w nas, /DhGA/
Szepnęła: Masz minutę /D Fis/
By zakochać się, /G/
W tak uroczystej chwili /D Fis/
Muszę wiedzieć, że. /G/
Pokażesz jednak mi, /DA/
Że pokażesz w końcu mi, /DA/
Że pokażesz dzisiaj mi. Swe nagie ciało. /DADhGA/

Kiedy góral umiera

1.Kiedy góral umiera, /G/
To góry z żalu sine. /Ga/
Pochylają nad nim głowy, /C/
Jak nad swoim synem. /G/
las w oddali szumi mu /a/
Odwieczną pieśń bukową. /CG/
A on długo się sposobi /a/
Przed najdalszą drogą. /CG/

Kiedy góral umiera /G/
To nikt nad nim nie płacze /Ga/
Siedzi czeka aż kostucha /C/
W okno zakołacze /G/
Oczy jeszcze raz podniesie /a/
Wysoko do nieba. /CG/
By pożegnać góry swoje, /a/
By im coś zaśpiewać. /CG/

Ref: Góry moje, wierchy moje, /G/
Otwórzcie swe ramiona /a/
Niech na miękkim z mchu posłaniu /C/
Cichuteńko skonam. /G/
Ojcze mój, halny wietrze, /G/
Powiej ku północy /a/
Ciepłą drżącą swoją ręką, /C/
Zamknij swoje zgasłe oczy. /G/
Bym mógł w ziemię wrosnąć, /a/
Strzelić do słońca smerczynę. /CG/
I na zawsze mógł już spocząć /a/
na swojej dziedzinie. /CG/

2.Kiedy góral umiera, /G/
To dzwony mu nie grają, /Ga/
Cichutko się wspina pod bramę /C/
Góralskiego raju. /G/
Tylko strumień na kamieniach /a/
Żałobną nutę skrada. /CG/
Tylko nocka ciemnooka /a/
Górą opowiada. /CG/

A gdy góral już umrze, /G/
To nikt nie układa baśni /Ga/
Tylko w niebie roziskrzona /C/
Mała gwiazdka gaśnie. /G/
Ziemia twardo szorstką ręką /a/
Tuli go do siebie, /CG/
By na zawsze mógł już spocząć, /a/
Pod góralskim niebem. /CG/

Kiwanie

1.Kiwamy się w prawo, kiwamy się w lewo, /E/
Kiwamy się w przód, kiwamy się w tył, /AE/
Kiwamy na boki, bo mamy roboki. /HBAEH/

2.Kiwamy się w prawo, kiwamy się w lewo, /E/
Kiwamy się w przód, kiwamy się w tył, /AE/
Kiwanie wychodzi, bo ósma dochodzi. /HBAEH/

3.Kiwamy się w lewo, kiwamy się w prawo, /E/
Kiwamy się w tył, kiwamy się w przód, /AE/
Kiwamy o wschodzie, bo ono jest w modzie. /HBAEH/

Koło

1.Stałem długo przy mym oknie /GG7/
Chłodny, chmurny to był dzień, /CG/
Wtem karawan się wytoczył /eG/
Aby matkę zabrać hen. /GDG/

Ref.: Jeśli koło to wytrzyma /GG7/
Wkrótce Panie, wkrótce już, /CG/
Lepszy los tam czeka na nią /eG/
W niebie, w niebie Panie mój. /GDG/

2.Rzekłem do karawaniarza /GG7/
Ruszaj wolno nie spiesz się, /CG/
Przy tej pani którą, wieziesz /eG/
Dłużej wtedy będę szedł. /GDG/

3.Szedłem blisko tuż za trumną /GG7/
Tłumiąc w sobie przypływ łez, /CG/
Lecz nie mogłem ukryć bólu /eG/
Gdy musiała w grobie lec. /GDG/

Kraina brzóz

1.Kraina brzóz, kraina brzóz, /G/
Żeremia bobrów, żeremia bobrów, /e/
Łosi potężny ryk wiatr niesie w dal. /CD/

Ref.: Jezior błękit, groza skał, /Ge/
To jest ojczyzna ma. /CDG/

2.Srebrna toń lasu, srebrna toń lasu, /G/
Słońce w dolinach, słońce w dolinach, /e/
Kiedy zobaczę znów wierzchołki gór. /CD/

3.Może powrócę, może powrócę, /G/
Zbuduję wigwam, zbuduję wigwam, /e/
Gdzie rzeki nurt, urwisty brzeg. /CD/

Krajka

1.Horałem dzwonków dzień rozkwita /adE/
Jeszcze od rosy rzęsy mokre /aFG/
We mgle turkoce pierwsza bryka /Cd/
Słońce wyrusza na włóczęgę. /EE7/
Drogą pylistą, drogą polną /adE/
Jak kolorowa panny krajka /aFG/
Słońce się wznosi nad stodołą /Cd/
Będzie tańczyć walca. /EE7/

Ref.: A ja mam swą gitarę /FG/
Spodnie wytarte i buty stare /Ca/
Wiatry niosą mnie. /dEaA7/

2.Zmoknięte świerszcze stroją skrzypce /adE/
Żuraw się wsparł o cembrowinę /aFG/
Wiele nanosi wody jeszcze /Cd/
Wielu się ludzi z niej napije. /EE7/
Drogą pylistą, drogą polną /adE/
Jak kolorowa panny krajka /aFG/
Słońce się wznosi nad stodołą /Cd/
Będzie tańczyć walca. /EE7/

3.Helios dojechał na południe /adE/
Od potu ludzkie karki mokre /aFG/
W kurzu terkoce druga bryka /Cd/
Słońce w zenicie nad stodołą. /EE7/
Drogą pylistą, drogą polną /adE/
Jak kolorowa panny krajka /aFG/
Słońce w zenicie nad stodołą /Cd/
Dalej tańczy walca. /EE7/

4.Zapachem siana gra muzyka /adE/
Wieczorną rosą zioła mokre /aFG/
Drogą przemknęła trzecia bryka /Cd/
Purpurą płoną strzechy złote. /EE7/
Drogą pylistą, drogą polną /adE/
Jak kolorowa panny krajka /aFG/
Słońce zachodzi za stodołą /Cd/
Kończy tańczyć walca. /EE7/

5.Poszumem mgły się dzień zamyka /adE/
Ostatni świerszcz już schował skrzydła /aFG/
W ciszy terkoce czwarta bryka /Cd/
Słońce już zaszło za stodołę. /EE7/
Drogą pylistą drogą polną /adE/
Jak kolorowa panny krajka /aFG/
Słońce już zaszło za stodołę /Cd/
Zakończyło walca. /EE7/

Księżyc

1.Z misiem w ręku zasnęło dziecko, /CG/
Miasto milczy jak tajemnica, /dC/
Przyczajony za oknem zdradziecko, /CG/
Zaśnij, zaśnij, zaśnij księżycu. /dC/

Ref.: Księżyc srebrne buduje mosty, /CG/
Księżyc płacze zielonymi łzami, /dC/
Księżyc jest tylko dla dorosłych, /CG/
Zasłoń okno, zasłoń okno mamo. /dC/

2.Z drzew wysokich przez liści szpalerów, /CG/
Na dorosłych zstępuje księżyc, /dC/
Syn ma trzy latka dopiero, /CG/
Jemu nie wolno jeszcze tęsknić. /dC/

3.Będą jeszcze burzliwe noce, /CG/
Senne miasto, dużo goryczy, /dC/
Wstań mamusiu, zasłoń okno kocem, /CG/
Zgaśnij, zgaśnij, zgaśnij księżycu. /dC/

Kwiatek

1.Jesteś kwiatku pewny siebie, /Ca/
Wyrosłeś o kwiatku luby. /eG/
Lecz wszystkiego jeszcze nie wiesz. /Ca/
Bliskie są dni twojej zguby. /eG/

Ref:: Nic po tobie, nic po wierszach, /Ca/
W smogu zapach twój utonie. /eG/
Już pustynia coraz szersza, /Ca/
Już romantyczności koniec. /eG/

2.Tam gdzie rosłeś w swej dąbrowie, /Ca/
Tam pobiegnie nowa trasa. /eG/
Postarają się panowie, /Ca/
Aby był porządek w lasach /eG/

3. W grunt się wryją buldożery, /Ca/
To co trzeba drwale wytną. /eG/
Będę z tobą kwiatku szczery, /Ca/
Jak tu na betonie kwitnąć. /eG/

4.Złota pszczoła też umiera, /Ca/
Więcej miodu już nie zbiera. /eG/
A w zatrutej atmosferze, /Ca/
Umiera zatrute zwierze. /eG/

5.Ryba swoją srebrną łuskę, /Ca/
Sennie obraca ku słońcu. /eG/
Płynie sobie z sennym pluskiem, /Ca/
Wszystko ma się już ku końcu. /eG/

6.W lepkiej i smolistej ropie, /Ca/
Giną nasze biedne ptaki. /eG/
Z kominów sypie się popiół, /Ca/
Już nie czerwienieją maki. /eG/

7.Hej, harcerzy podnieś głowę, /Ca/
ocal swą przyrodę matkę. /eG/
Rozkuj beton, zasiej trawę, /Ca/
Rozwiej dymy ponad kwiatkiem. /eG/

Lato z komarami

1.Tak niedługo miało przyjść /C/
Potem długo miało być /a/
Wymarzone, wytęsknione, wyczekane. /FGC/
Kiedy nadszedł wreszcie ten /C/
Wymarzony pierwszy dzień /a/
Nie wiedziałem jeszcze jak to będzie dalej. /FGC/
Siedem minut spóźnił się /FG/
Pociąg, który przywiózł mnie /Ca/
A gdy namiot wreszcie stanął nad jeziorem. /FGC/
Zrozumiałem wtedy, że /FG/
Coś mnie gryzie, coś mnie je /Ca/
Nie zważając na pogodę i na porę. /FGC/
Bo to jest /C/

Ref.: Lato z komarami, /FG/
Lato swędzące bez przerwy, /Ca/
Lato z komarami, /FG/
Lato, komary, nerwy. /C7/C/

2.Miał być spokój, miał być czas /C/
Tkwimy tutaj pierwszy raz /a/
Na obozie, pod namiotem całkiem sami. /FGC/
Ważne przejścia miały być /C/
Nasze noce, nasze dni /a/
Zagubione gdzieś pomiędzy jeziorami. /FGC/
A więc witamina B /FG/
Owadosol itp. /Ca/
A gdy walka wkrótce stała się koszmarem. /FGC/
Gdy zwijałem namiot swój /FG/
Obok mnie komarów rój /Ca/
Pobzykiwał turystyczne pieśni stare. /FGC/

Lawina

1.W lawinę wszedłem która wnet /aF/
Przykryła duszę mą, /aGa/
Czy wiesz, że globus znany ci /aF/
Pod złotym wzgórzem śpi /aGa/
Ty która chcesz pokonać ból /CG7/
Musisz dobrze, dobrze służyć mi. /aE/

2.Czasem się otrzesz o mój bok /aF/
Po złoto schodząc tu /aGa/
I karmisz karła chociaż on /aF/
Nie skarży się na głód /aGa/
Na cóż mu towarzystwo twe /CG7/
On w samym środku, środku świata jest. /aE/

3.Na ten piedestał to nie ty /aF/
Dźwignęłaś przecież mnie /aGa/
Nie zmusisz mnie bym ukląkł /aF/
Nagością budząc śmiech /aGa/
Ja jestem piedestałem sam /CG7/
Na którym wznosi, wznosi się mój garb. /aE/

4.Ty która chcesz pokonać ból /aF/
Jak masz dostąpić moich łask /aGa/
Te okruszyny dając mi /aF/
Zamiast swą miłość dać /aGa/
Nikt nie uwierzy tu w twój ból /CG7/
Jest tylko cieniem, cieniem moich ran. /aE/

5.Dzisiaj za tobą tęsknię choć /aF/
Nie wierzę przecież w nic /aGa/
Dzisiaj o ciebie proszę choć /aF/
Niczego nie brak mi /aGa/
Ty mówisz, że odeszłaś już /CG7/
Lecz jeszcze czuję oddech, oddech twój. /aE/

6.Łachmanów nie noś dobrze wiem /aF/
Nie jesteś biedna tak /aGa/
I mniej gwałtownie kochaj mnie /aF/
Gdy ci odwagi brak /aGa/
Na miłość twoją kolej dziś /CG7/
Twe ciało już na sobie mam. /aE/

Londyn

1.Czy pamiętasz starca, /CG/
Po zamkniętym szedł targu, /ae/
I kopał gazety starymi /FC/
Buciorami. /dG/
A jego oczy /CG/
Nie prosiły już o nic, /ae/
Sprzedawał czas wczorajszymi /FC/
Nowościami. /dG/

Ref.: I jak możesz mówić, że jesteś sam, /FeCGa/
Że dla ciebie słońce nie świeci już. /dG/
Daj mi swą dłoń, a pokażę ci Londyn, /CGae/
I może wtedy zmienisz swoje zdanie. /FCdG/

2.Czy pamiętasz kobietę, /CG/
Która włóczy się po mieście, /ae/
W jej pięknej niegdyś sukni /FC/
Nie zliczyłbyś dziś łat. /dG/
Dziś nic nie mówi /CG/
Wzrok ja niesie przed siebie, /ae/
W zniszczonych dwóch torbach /FC/
Cały dom swój ma. /dG/
W całonocnej knajpie, /CG/
Ten sam facet od lat, /ae/
Z nad filiżanki z małą czarną /FC/
Ogląda świat. /dG/
Samotnych kilka kaw /CG/
Odmierzyło czas dziś, /ae/
Odszedł aby w pustym domu /FC/
Samotnie żyć. /dG/

3.Czy pamiętasz łazarza, /CG/
Z dzielnicy slumsów, /ae/
Jest cieniem swego życia /FC/
Ulica to jego dom. /dG/
Ciepłem darmowej zupy /CG/
Ogrzewa dłonie swe, /ae/
Pomyśl jeśli umrze czy /FC/
Ktoś uroni po nim łzę. /dG/
Przed przytułkiem dla biednych żołnierzy, /CG/
Stary człowiek siadł, /ae/
Blaski jego medali /FC/
Czas dawno już skradł. /dG/
I tylko o litość prosi /CG/
W swej pieśni zimowy wiatr, /ae/
Dla bohaterów, o których /FC/
Zapomniał już bezduszny świat. /dG/

Martwe liście

Jesienny zmierzch /dg/
U schyłku dnia /CFB/
Jak cichy szept /Cd/
Jak biała mgła /F/
Nim zamknę drzwi /gB/
Ostatni raz /B/
Kochajmy się /g/
W jesiennych łzach. /d/

Tyle pięknych słów /A/
I wspólnych dat /d/
Miłosnych zaklęć /C/
Dwóch nagich ciał. /F/

Smutny bilans przeszłych dni /gA/
Kochany /d cis c h/
Więc pocałuj mnie ostatni raz. /BAd/

Proszę uwierz mi /A/
Nie chciałam tak /d/
Jesiennych rozstań /C/
Niedobry smak /F/

Nic nie wróci wspólnych chwil /gA/
Kochany /d cis c h/
Więc przebacz mi nim zamknę drzwi. /BAd/

Mazurski rejs

1.Gdzieś w szuwarach zbłądził wiatr /eh/
Ciszę niesie noc, /eh/
Nad plażami niesie nas /eh/
Czyjś zbłąkany głos. /CD/
Nad brzegami ognisk blask /eh/
W wodzie nocą lśni, /eh/
Tak zaczyna się ten czas /eh/
Wakacyjnych dni. /CD/

Ref.: Nie zabieraj z sobą nic /CD/
Nawet snów na cóż bagaż ten, /Ge/
Ruszaj z nami skoro świt /CD/
Ruszaj tam na mazurski rejs. /Ge/
Jak powracających fal /CD/
Cieniem tym będziesz wracał wciąż, /Ge/
Wracał żeby jeszcze raz /CD/
Ujrzeć ją. /e/

2.Babie lato rozwiał wiatr /eh/
W zamyślony las, /eh/
Pajęczyną ciepłych dni /eh/
Oplótł sierpień nas. /CD/
Płyną dni miesiące dwa /eh/
Zlecą jak we śnie, /eh/
Popiół z ognisk rozwiał wiatr /eh/
Opustoszał brzeg. /CD/

3.Pozostanie wspomnień garść /eh/
I smak twoich łez, /eh/
Znów za rok popłynąć chcę /eh/
Na mazurski rejs. /CD/
Szlakiem pustych dzikich plaż /eh/
Płynie moja łódź, /eh/
Tutaj każda letnia noc /eh/
Ma smak twoich ust. /CD/

Moi przyjaciele

1.Kiedy was nie ma to tak jakby nagle, /Ge/
Zabrakło w moim życiu muzyki. /CD/
Kiedy was nie ma to czas mnie straszy, /Ge/
Że przeminą , że będą chwile. /CD/
Kiedy was nie ma to tak jakby niebo, /Ge/
Chciało się rozstać na zawsze ze słońcem. /CD/
Kiedy was nie ma to dość mam wszystkiego, /Ge/
I pragnę stąd na zawsze odejść. /CD/

Ref.: Moi przyjaciele, moi przyjaciele, /Ge/
Moi przyjaciele bądźcie zawsze ze mną /CD/
Moi przyjaciele, moi przyjaciele, /Ge/
Z wami wiem, że mogę wszystko, że wystarczy /CD/
Tylko chcieć. /Ge/

2.Jak mam wyśpiewać jak mam dziękować, /Ge/
Jak wytłumaczyć, że bez was mnie nie ma. /CD/
Przytulam do was swoją miłość, /Ge/
I wdzięczność swą w modlitwę zmieniam. /CD/
Milion aniołów narysuję, /Ge/
I wszystkie razem postrącam z nieba. /CD/
Dom na górze wybuduję, /Ge/
I zagram dla was kiedy trzeba. /CD/

My Cyganie

My, Cyganie, co pędzimy z wiatrem, /CG/
My, Cyganie, znamy cały świat, /e/
My, Cyganie, wszystkim gramy /ae/
A śpiewamy sobie tak /H7eE/

Raf.: Ore, ore, szabadabada amore /CG/
Hej, amore szabadabada, /ae/
O muriaty, o szagriaty /ae/
Hajda trojka na mienia /H7e(E)/

Kiedy tańczę - niebo tańczy ze mną, /CG/
Kiedy gwiżdżę - gwiżdże ze mną wiatr, /e/
Zamknę oczy - liście więdną, /ae/
Kiedy milknę - milczy świat. /H7eE/

Gdy śpiewamy - słucha cała ziemia, /CG/
Gdy śpiewamy - słucha cały świat, /e/
Niechaj każdy z nami śpiewa, /ae/
Niech rozbrzmiewa piosnka ta: /H7eE/

Będzie prościej, będzie jaśniej, /CG/

Całą radość damy wam, /e/
Będzie prościej, będzie jaśniej /ae/
Gdy zaśpiewa każdy z was: /H7eE/

(lub:F C A7 | d a | d a | E7 a A7

Ref.: F C A7 d a | d a E7 a A7 | F C A7 d a | d a E7 |x2)

Na błękicie

1.Powiedz mi, powiedz co byś chciała /DGDA/
Cuda ja czynię, cuda moja mała. /DGDA/
Martwe zamieniam w życie, /eA/
Zgasłe w płonącą grzywę /DD7/
Powiedz mi co byś chciała. /GAD/

Ref.: Na błękicie jest polana /GA/
Dwa obłoki to hosanna /DD7/
Jeden chłopak drugi panna. /GADD7/

2.Powiedz mi, powiedz co byś chciała /DGDA/
Cuda ja czynię, cuda moja mała. /DGDA/
Chęć masz na lody może, /eA/
Albo na młode zboże /DD7/
Wszystko dla ciebie mój ty mały, wielki Boże. /GAD/

3.Jeśli chcesz, jeśli jeszcze więcej /DGDA/
Wezmę cię ja, wezmę cię na ręce. /DGDA/
W góry uniosę dzikie, /eA/
Zaprzęg latawców skrzyknę /DD7/
Jeśli chcesz jeszcze więcej. /GAD/

Najemnicy

1.W dżunglach Katangi i w bagnach Konga /FBFC/
W stepach Jemenu, w piaskach Sudanu, /FBFC/
Gdzie śmierć swe żniwa zbiera codziennie /FBFC/
Walczą psy wojny, najemni żołnierze. /FBFCF/

Ref.: Czerwone łuny na niebie, czarna dokoła noc /FBFC/
I na przód wciąż na przód najemni żołnierze, /FBFC/
I vivla guer i vivla mur /FBFC/
I vivla guer i vivla more. /FBFCF/

2.Gdy huczą działa, świszczą pociski /FBFC/
Gdy serce wali jak opętane, /FBFC/
Brudni od kurzu, od potu czarni /FBFC/
Biegną w ataku, biegną w nieznane /FBFCF/

3.Gdy przy ognisku wieczorem siądą /FBFC/
I dawne dzieje wspominać zaczną, /FBFC/
Uśmiech rozjaśni zmęczone twarze /FBFC/
Gdy z bronią w ręku wśród dżungli zasną. /FBFCF/

4.Za tych co w piaskach Dangi i Konga /FBFC/
I za tych co w bezmiernych grobach, /FBFC/
Za wszystkich, którzy polegli w walkach /FBFC/
Bóg wojny wieniec niesie laurowy. /FBFCF/

Nasze wino

1.Nasze wino ma dzisiaj dobry smak, /A fis A fis/
O tak, o tak. /A fis A fis/
I okruchy wspomnień niesie do nas wiatr /A fis A fis/
O tak, o tak. /A fis A fis/

Ref.: A ty pytasz mnie /DE/
Jak tak można żyć /A fis/
Chyba można /DE/
No nie, no nie. /AA7/
A ty pytasz mnie /DE/
Jak tak można żyć /A fis/
Chyba można /DE/
No nie, no nie. /A fis A fis/

2.Przy tym winie widzisz wszystko to co chcesz /A fis A fis/
Co chcesz, co chcesz, /A fis A fis/
Twarze ludzi co zesłali nam pieśni deszcz /A fis A fis/
Pieśni deszcz, pieśni deszcz. /A fis A fis/

3.W wietrzny przestrzeń wznosisz kielich śpiewając tak /A fis A fis/
O tak, o tak, /A fis A fis/
Wy zbłądzeni w drodze powrócicie na nasz szlak, /A fis A fis/
Na szlak, na szlak. /A fis A fis/

Ref.: Na, na, na... /DEA fis DEAA7DEA fis DhA/
A ty pytasz... /DEA fis DEAA7DEA fis DEA fis A fis/

Niech moje wiersze

1.Niech moje wiersze, w Tatrach zostaną, /gg7cc7/
Niechaj tu krążą. /FF7B/A/
Jak źródło nad otchłanią, /gg7cc7/
Cieknąc, głąb czarną, drążąc. /DD7g/

Ref.: Bo jeśli piąć się, to tylko szczytem /gg7cc7/
Jeśli szumieć, to wichrem halnym, /FF7B/A/
Trwać niebem i granitem, /gg7cc7/
A pić ze źródeł skalnych. /DD7g/

2.Będą tu trwały, murem granitu, /gg7cc7/
Słupem powietrza. /FF7B/A/
Póki bić będzie w te skały, /gg7cc7/
Uparta myśl człowieka. /DD7g/

3.Będą te wiersze, was, drążyły, /gg7cc7/
Kropelka po kropelce. /FF7B/A/
I będzie dla was biło, /gg7cc7/
Namiętne, ludzkie serce. /DD7g/

Nie lękaj się rycerzu

Ref.: Nie lękaj się rycerzu /eC/
Bo ja Ciebie wykupiłem /GH7/
Wezwałem Cię po imieniu /eC/
Tyś jest moim na zawsze. /GH7/
Gdy pójdziesz przez wody /eC/
Ja tam będę z Tobą. /GH7/
Gdy pójdziesz przez rzeki /eC/
Nie zawiodę ciebie. /GH7/

1.Gdy pójdziesz przez ogień i nie spalisz się /C/
I nie strawi cię płomień, /GH7/
Albowiem ja jestem Pan Twój Bóg /C/
Święty Twój Zbawca. /GH7/

2.Nie lękaj się rycerzu Hodonie /C/
Strażniku ziemi Twojej, /GH7/
Albowiem Ja Pan mówię Ci: Nie lękaj się /C/
Przychodzę Ci z pomocą. /GH7/

Nie płacz kiedy odjadę

Nie płacz, kiedy odjadę /Dh/
Sercem będę przy tobie /eA7D/
Nie płacz, kiedy odjadę /GD/
Zostawię ci te melodię /eA7/

Piosenkę, która przypomni /Dh/
Niepowtarzalne te chwile /eA7D/
I słowa cicho szeptane /GD/
Tylko tobie jedynej /eA7/

Amore - to znaczy kocham /Dh/
Tiviato - całuję ciebie /eA7D/
Gdy jestem z tobą dziewczyno /GD/
Tak dobrze mi jest jak w niebie /eA7/

Chociaż będę daleko /Dh/
Wrócę miłości śladem /eA7D/
Więc zanuć naszą melodię /GD/
I nie płacz, kiedy odjadę /eA7/

Nie przegap

1.Nad wodą, złotą wodą cicho wierzba śpi. /Cea/
Nie przegap dnia, gdy zbudzi się ze snu. /dGCG/
Na niebie szary gołąb, skrzydłem pisze list. /Cea/
Nie przegap szeptu jego szarych piór. /dGCG/

Ref.: Do kraju słońc, żurawi klucz /FG/
Otwiera nam drzwi. /ea/
Nie przegap ich, /d/
Nie przegap ich, /G/
Nie przegap ich. /CC7/

2.Na rzece, losu rzece rozpoczynasz rejs. /Cea/
Nie przegap małej kropli co jest łzą. /dGCG/
Na barwnej mapie świata, stawiasz znaki swe. /Cea/
Nie przegap tego miejsca gdzie twój dom. /dGCG/

Ref.: W spokoju dni, matczyna dłoń /FG/
Powiedzie cię wnet. /ea/
Nie przegap jej, /d/
Nie przegap jej, /G/
Nie przegap jej. /CC7/

3.Na szlaku, życia szlaku czeka tyle serc. /Cea/
Nie przegap ludzkich śladów w kurzu lat. /dGCG/
Na drodze pośród wielu, spotkasz kiedyś mnie. /Cea/
Nie przegap szansy, którą chcę ci dać. /dGCG/

Ref.: W przyjaciół krąg, zaprosi cię /FG/
Serdeczny mój gest. /ea/
Nie przegap mnie, /d/
Nie przegap mnie, /G/
Nie przegap mnie. /CC7/

Niewidzialna plastelina

1.Ulepiłam sobie domek /C/
Z niewidzialnej plasteliny. /G/
Dwa okienka, dwa kominy /aF/
Z niewidzialnej plasteliny. /G/
A do tego kwiatki- bratki /C/
Z niewidzialnej plasteliny. /G/
I dla taty krawat w kratki /aF/
Z niewidzialnej plasteliny. /G/

Ref.: La, la, la... /CGaFG/

2. Ulepiłam sobie pieska /C/
Mięciutkiego z czarnym pyszczkiem /G/
I Zuzankę i Tereskę /aF/
I pistolet i siostrzyczkę. /G/
Natrudziła się ogromnie, /C/
Stłukłam łokieć, zbiłam szklankę, /G/
Mamo, tato chodźcie do mnie /aF/
Mam tu dla was niespodziankę. /G/

3. Czemu na mnie tak patrzycie /C/
i zdziwione macie miny, /G/
czyście nigdy nie widzieli /aF/
niewidzialnej plasteliny. /G/

Nie zabieraj mi strun

1.Mogę panie ci oddać /Ga/
Jeśli o to poprosisz, /CG/
Wszystkie moje marzenia /Ga/
Troski, smutek i ból. /CG/
Mogę nawet ci oddać /Ga/
Jeśli tego zażądasz, /CG/
Całą moją fortunę /Ga/
Lecz nie bierz mi strun. /CG/

Ref.: Nie zabieraj mi strun, nie zabieraj strun /Ga/
Zostaw mi choć gitarę, /CG/
Sześć mych strun wystarczy mi /Ga/
Za cały świat. /CG/

2.A gdy kiedyś poczuję, /Ga/
Że porzucić czas wszystko, /CG/
I z gitarą przystanę /Ga/
U raju wrót. /CG/
Święty Piotrze, tak powiem, /Ga/
Wiele w życiu zgrzeszyłem, /CG/
Zabierz mi za to wszystko /Ga/
Lecz nie bierz mi strun. /CG/

Nie zapomnij o piosence

1.Przed każdym biwakiem powtarza się to, /GDe/
Siedzę nad plecakiem, problemów mam sto. /CGaD/
Co tu zabrać spakować i zmieścić to gdzie, /GDe/
Choć mi z tego pęka głowa, /CG/
To powtarzam słowa te: /aD/

Ref.: Nie zapomnij o piosence /aD/
Ona musi być w plecaku, /Ge/
Nie zabierze miejsca więcej /aD/
Niż maleńkie ziarnko maku. /Ge/
I nie będzie ci za ciężko /aD/
Choćbyś przebył drogi szmat, /Ge/
Plecak lżejszy jest z piosenką /aD/
Radośniejszy świat. /G/

2.Pakuje mnie mama i tata i pies, /GDe/
Już w moim plecaku bardzo ciasno jest. /CGaD/
Są puszki, kompoty, koszulki i dres, /GDe/
Z wolny miejscem są kłopoty, /CG/
Więc powtarzam słowa te: /aD/

Nieznany

Przyszedł harcerz na zbiórkę spóźniony, /Ge/
Miał mundurek troszeczkę wymięty. /aD/
Usiadł sobie spokojnie na krześle, /Ge/
Ciągle płacząc i myśląc co będzie dalej. /aD/
Moja mama już do mnie nie wróci, /Ge/
Moja mama nie poda mi ręki. /aD/
Lecz ja zawsze będę o niej myślał, /Ge/
Choć to będzie dla mnie największą męką. /aD/

Ref : Czemu odeszłaś mamo kochana, /Ge/
Czemu zostawiasz samego mnie. /aD/
Nie pomyślałaś co ze mną będzie, /Ge/
Nie pomyślałaś co czeka mnie. /aD/

Przestań płakać, my wiemy to boli, /Ge/
Wiele nieszczęść czasami los niesie. /aD/
Lecz my pragniemy w szarych mundurach, /Ge/
Koić smutek pomagać na całym świecie. /aD/
Tu odnajdziesz w harcerskiej rodzinie, /Ge/
Co los zabrał i czego nie wróci. /aD/
Otrzyj oczy i unieś swą głowę, /Ge/
Chociaż nieraz zapytasz wśród obcych ludzi. /aD/

Orbis

1.Jedni lubią morza i jeziora, wody /CadG/
Wożą ich po świecie wielkie samochody. /CadG/
A my bierzemy groszy parę /CadG/
Plecak swój i gitarę. /CadG/

Ref.: I w góry, nie z Orbisem ale /CadG/
W góry gdzie góralki i górale /CadG/
Pędzą żywot swój a owce na hali: /CadG/
Be, be, be, be, be, o, o, be, be, be, be, be. /CadG/

2.Jasiu idzie z Kasią /CadG/
Bo Kasia żarcie ma. /CadG/
Kasia idzie z Jasiem /CadG/
Bo Jasiu dobrze pcha pod górę. /CadG/

3.Siedzi sobie dzięcioł na wysokiej sośnie /CadG/
A my spoglądamy na niego żałośnie. /CadG/
Człowiek nie jadł od samego rana /CadG/
Zjadłby nawet całego barana. /CadG/

4.A gdy ci czasem zimno pośród nocy /CadG/
No bo zapomniałeś dziesięciu kocy. /CadG/
Nie rób takiej przerażonej miny /CadG/
Bierz plecak swój, idź spać do dziewczyny. /CadG/

Pamięć

Północ w ukłonach się łamię
Wszechpotężna jest pamięć
Gdy wstępuję na tron
Na jej twarzy
Kochanek czas zostawił swój ślad
Szuka win w księgach lat.

Pamięć jak okrutnie nie kłamie
Gdy przesuwa przed nami
To co sprawia nam ból
Gdy bezsenność rozciąga ponad noce i dnie
W gorzką przeszłość posłuch śle.

Oto drży od rozmów stu
Przyjaciół śmiech łagodny
Lecz oto lęk biegnie przez mroki i zamieć
Zdradzona zła i sama.

Pamięć wciąż osłania i rani
Zawsze wierna jak kamień
Zawsze czuła jak mgła
Zgodny taniec w przedświcie krążą pamięć i ja
Spójrz za siebie
Żyć już czas!

Pędziwiatr

1.Idę drogą poprzez świat /GDe/
Idę tam gdzie hula wiatr /GDe/
Tam gdzie nogi niosą mnie /GDe/
Tam gdzie diabeł jeden wie. /GDe/
Idę z moim wiatrem hen /GDe/
Choć ludziska patrzą źle /GDe/
Bom ja przecież pędziwiatr /GDe/
Dla takiego miejsca brak. /GDe/

Ref.: A ty wiej , wiej wietrze mój /eCDGe/
Jam przyjaciel twój. /CDe/

2.Na gitarze z wiatrem gram /GDe/
Czasem ktoś wtóruje nam /GDe/
I tak mija dzień za dniem /GDe/
Droga nam nie dłuży się. /GDe/
Bratem moim kamień jest /GDe/
Siostrą napotkany kwiat /GDe/
Mą miłością droga ta, /GDe/
Która wiedzie mnie przez świat. /GDe/

3.A gdy mi zabraknie się /GDe/
I zakończę drogę swą /GDe/
Ty mój wietrze dalej wiej /GDe/
Czasem tylko wspomnij mnie. /GDe/
Czasem zawiej w polu gdzieś /GDe/
Czasem pogłaszcz stary sad /GDe/
Zanieś ludziom moją pieśń /GDe/
Zanim zginie po niej ślad. /GDe/

Pieski

1.Za piaskami Colorado /De/
Słychać cichy pisk, /GD/
Podróżują tam dwa cudne /De/
Zakochane psy. /GD/
Wypędzone ze swej nory /De/
Chcą odnaleźć dom, /GD/
Chcą odnaleźć szczęście, radość /De/
Razem wszystko to. /GD/

Ref.: Nigdy człowiek nie potrafi /D fis/
Wiernym być jak pies, /hG/
To co piękne to przegapi /De/
Bierze to co złe. /A/
Nigdy nikt nie będzie kochał /D fis/
Wiernie tak jak pies, /hG/
Bo ma zbyt wyniosłe myśli /De/
Bo zbyt pyszny jest. /eD/

2.Gdy siedziały wyczerpane /De/
Promieniami dnia /GD/
Tuż zza skały błysnął kolt /De/
Podobny jak blask gwiazd. /GD/
Wystarczyło wcisnąć palec /De/
Aby zabić ją, /GD/
Aby zabić szczęście radość /De/
Razem wszystko to. /GD/

Pieski małe dwa

Pieski małe dwa chciały przejść się chwilkę /CaFG/
Nie wiedziały jak, przeszły jedną milkę /CaFG/
I znalazły coś, taką dużą białą kość /CaFG/

Ref.: Si bon, si bon tralalalala /CaFG/
Si bon, si bon tralalalala /CaFG/

Pieski małe dwa chciały przejść przez rzeczkę /CaFG/
Nie wiedziały jak, znalazły kładeczkę /CaFG/
I choć była zła, przeszły po niej pieski dwa /CaFG/

Pieski małe dwa poszły więc na łąkę /CaFG/
Znalazły tam czerwoną biedronkę /CaFG/
A biedronka ta dużo czarnych kropek ma /CaFG/

Pieski małe dwa bardzo się zdziwiły /CaFG/
O biedronkę tę omal się nie biły /CaFG/
Bo każdy z nich chciał, żeby ją dla siebie miał /CaFG/

Kiedy weszli w gąszcz, to się okazało, /CaFG/
Że to zwykły chrząszcz, dwóch piesków się dało /CaFG/
Nabrać na jej wdzięk, z dwóch serc słychać cichy jęk /CaFG/

Pieski małe dwa wróciły do domu /CaFG/
O przygodzie swej nie mówiąc nikomu /CaFG/
Wlazły w budę swą, teraz sobie smacznie śpią /CaFG/

Pieśń odchodzących

1.Wśród tylu naszych szalonych marzeń /CGae/
Wśród myśli nie poukładanych, /FCdG/
Wchodzimy w życie niepewni jak dzieci /CEaF/
Jak małe, wątłe bańki mydlane. /dG/
Kolejne lata odciśnięte na stopach /CGae/
O przeszłych dniach nie dają zapomnieć, /FCdG/
Jak zawsze rano dzień się budzi /FGCa/
Rośniemy tak dla innych ludzi. /dGC/

Ref.: Pod naszym niebem, na naszej ziemi /FGC/
W tym domu, który zbudujemy, /FGC/
Nigdy nie braknie nam siebie, /FGCa/
Nigdy nie braknie nam siebie. /FGC/

2.Choć niebo czasem chowa swe gwiazdy /DAh7fis7/
A droga wciąż się wije bez końca, /GDeA/
Choć czasem sił nam zabraknie by szukać /DFis7h7G/
A ziemia pachnie zmęczoną ziemią. /e7A/
Wtedy ta jedna zostaje nadzieja, /DAh7fis7/
Że kiedyś jeszcze lepiej nam będzie, /GDeA/
I z czterolistną koniczynką /GADh7/
Zdążymy złapać nasze szczęście. /e7AD/

Ref.: Pod naszym niebem, na naszej ziemi /GAD/
W tym domu, który zbudujemy, /GAD/
Nigdy nie braknie nam siebie, /GADh7/
Nigdy nie braknie nam siebie. /e7AD/

Piosenka bez tytułu

Popatrz niebo się kłania niebo różowe
Wiatrem sypane w kolorze
Słońce przychodzi jak gość najlepszy
Wiatr się umila na wietrzyk

Ref. :Jeszcze się tyle stanie
Jeszcze się tyle zmieni
Rosną nam nowe twarze do słońca

Popatrz niebo się czesze niebo olbrzymie
Po niebie gałęźmi wiatr pisze
Rzeka się śmieje dobrą nowiną
Wszystkie żale odpłyną

Piosenka naszego starego kumpla Boba Dylana

1.Zabierzcie mi gwiazdę szeryfa /GDa/a7/
Cóż więcej dziś możecie mi wziąć. /GDa/a7/
Pat Garet jest na moim tropie /GDa/a7/
A Billy w prerię ucieka gdzieś. /GDa/a7/

Ref.: Knock, knock, knocking on heaven's door, /GDa/a7/
Knock, knock, knocking on heaven's door, /GDa/a7/
Knock, knock, knocking on heaven's door, /GDa/a7/
Knock, knock, knocking on heaven's door. /GDa/a7/

2.Puk, puk, pukam do nieba bram, /GDa/a7/
I zapytam Boga się. /GDa/a7/
Czy w porządku jest gdy ja /GDa/a7/
Swego kumpla zabić chcę. /GDa/a7/

Piosenka naszych druhen

1.Usiadła gdzieś pod płotem, na poboczu, /DhGA/
W gęstwinie się schowała pośród drzew, /DhGA/
Ale echo od czasu do czasu /DAFis7h/
Niesie jej radosny śpiew. /GAD/

Ref.: Piosenka śpiewana na powitanie, /DhGA/
Piosenka śpiewana na pożegnanie, /DhGA/
Piosenka, najmilszą z wszystkich druhen jest /DhGA/

2.Raz na rajdzie z wiatrem gna, /DhGA/
Potem znowu woła nas, /DhGA/
I ze świerszczem swych próbuje sił /DAFis7h/
Aby duet powstał z nich. /GAD/

3.Ale kiedyś przyjdzie noc, /DhGA/
I piosenka pójdzie spać, /DhGA/
Wtedy w głowie będziesz słyszał głos /DAFis7h/
Wyśpiewując refren wciąż. /GAD/

Piosenka o końcu świata

W dzień końca świata /A cis/
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji. /hDEA/
Rybak naprawia błyszczącą sieć /A cis/
Skaczą w morzu wesołe delfiny. /hDEA/
Młode wróble czepiają się rynny /fis cis/
I wąż ma złotą skórę jak powinien mieć. /fis cis/
Jak powinien mieć. /DEA/

W dzień końca świata /A cis/
Kobiety idą polem pod parasolkami. /hDEA/
Pijak zasypia na brzegu trawnika /A cis/
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa. /hDEA/
I łódka z żółtym żaglem do wyspy dopływa. /fis cis/
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa /fis cis/
I noc gwieździstą odmyka. /fis cis/
I noc gwieździstą odmyka. /DEA Fis/

A którzy czekali błyskawic i gromów /H dis cis/
Są zawiedzeni. /E Fis H/
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb /H dis cis/
Nie wierzą, że staje się już. /E Fis H/
Dopóki Słońce i Księżyc są w górze, /hAG/
Dopóki trzmiel nawiedza różę, /hAG/
Dopóki dzieci różowe się rodzą /hAG/
Nikt nie wierzy, że staje się już. /hAG/
Że staje się już. /Gh/

Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem, /GhaCD/
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie. /GhaCD/
Powiada przewiązując pomidory: /aGF/
Innego końca świata nie będzie, /aGF/
Innego końca świata nie będzie, /aGF/
Nie będzie, nie będzie /FaG/

Piosenka z Krępnej

1.Pamiętam tylko tabun chmur rozciągał się, /CGae/
Cichy wiatr wiejący ku połoninom. /FCGCG/
Jak kamień plecak twardy pod moją głową, /CGae/
Czyjaś postać co okazała się Tobą. /FCGCG/

Ref.: Idę dołem a Ty górą, /CG/
Jestem słońcem, Ty wichurą. /ae/
Ogniem ja, wodą Ty, /FC/
Śmiechem ja, Ty ronisz łzy. /GCG/

2.Ty byłaś jak słońce w tę zimną noc, /CGae/
Jak głuche szczęście co zesłał mi los. /FCGCG/
Lecz nie na długo było cieszyć się nam, /CGae/
Że, które bez sensu, skąd ja to wszystko znam, /FCGCG/

3.Tłumaczyłem jej jak naprawdę jest, /CGae/
Że mam swój świat, a w nim setki gwiazd. /FCGCG/
Moje gwiazdy z daleka do mnie lśnią, /CGae/
Śmiechem i łzami witają mój brudny dom. /FCGCG/

4.Czas zakończyć rozmyślania te, /CGae/
Przy wodospadzie gdzie słychać śpiew. /FCGCG/
W źródlanej wodzie zanurzyć dłoń, /CGae/
Żegnam was, jutro odchodzę stąd. /FCGCG/

Piosenka zlotowa

1.Rozsypało nas po świecie /C/
Jak rój gwiazd na nieboskłonie, /FG/
Spotkaliśmy się tu dzisiaj /C/
By połączyć nasze dłonie. /FG/

Ref.: Niechaj zabrzmi czuwaj, czuwaj, czuwaj... /CFG/

2.Wnet poczujesz iskra biegnie /C/
Przez splecione w kręgu ręce, /FG/
Twoje oczy dziwnie błyszczą /C/
I nie pragniesz już nic więcej. /FG/

3.A gdy przyjdzie czas powrotu /C/
Pożegnanie nic nie zmieni, /FG/
Z iskier gdzieś rozbłysną ognie /C/
Rojem gwiazd na całej ziemi. /FG/

Plastikowa biedronka

1.Gdy cię pierwszy raz ujrzałem /GD/
Wielkim tirem zajechałaś /eC/
Ja cię wtedy pokochałem /GD/
A ty na mnie nie spojrzałaś. /eCG/

Ref.: Plastikowa biedronko, /GD/
Ty moja kochana, /eC/
Zostań moją żoną, /GD/
Błagam ciebie na kolanach. /eCG/

2.Spotkaliśmy się w Zalesiu /GD/
Na sklepowej półce stałaś /eC/
Ja cię wtedy pokochałem /GD/
A ty na mnie nie spojrzałaś. /eCG/

3.Ja ci miłość swą wyznałem /GD/
Ty z szympansem mnie zdradziłaś /eC/
Ja ci wtedy pokazałem /GD/
Jaka jest pingwina siła. /eCG/

4.To już koniec tej piosenki /GD/
Mój ty widzu, mój kochany /eC/
Jeśli ci się spodobało /GD/
To zaśpiewaj razem z nami. /eCG/

Płonie ognisko w lesie

1.Płonie ognisko w lesie /D/
Wiatr smętną piosnkę niesie, /AD/
Przy ogniu zaś drużyna /D/
Gawędę rozpoczyna. /AD/

Ref.: Czuj, czuj, czuwaj, czuj, czuj, czuwaj /D/
Rozlega się do koła. /AD/
Czuj, czuj, czuwaj, czuj, czuj, czuwaj /D/
Radosne echo woła. /AD/

2.Przestańcie się już bawić /D/
I czas swój marnotrawić, /AD/
Niech każdy z was się szczerze /D/
Do pracy swej zabierze. /AD/

Ref.: Tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak /D/
Do pracy się zabierze. /AD/
Tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak /D/
Do pracy się zabierze. /AD/

3.Wiatr w lesie cicho gwarzy /D/
Śpią wszyscy oprócz straży, /AD/
A ponad śpiące głowy /D/
Rozlega się krzyk sowy. /AD/

Ref.: Uchu, uchu, uchu, uchu /D/
Rozlega się krzyk sowy, /AD/
Uchu, uchu, uchu, uchu /D/
Rozlega się krzyk sowy. /AD/

Pocztówka z Beskidu

1.Po Beskidzie błądzi jesień /GD/
Wypłakuje deszczu łzy /eh/
Na zgarbionych plecach niesie /CG/
Worek siwej mgły. /aD/
Pastelowe cienie kładzie /GD/
Zdobiąc rozczochrany las /eh/
Nocą rwie w brzemiennym sadzie /CG/
Grona słodkich gwiazd, złotych gwiazd. /aDGG7/

Ref.: Jesienią góry są najszczersze /CDGC/
Żurawim kluczem otwierają drzwi /GDGG7/
Jesienią smutne piszę wiersze /CDGC/
Smutne piosenki śpiewam ci. /GDG/

2.Po Beskidzie błądzą ludzie /GD/
Kare konie w chmurach rżą /eh/
Święci pańscy zamiast w niebie /CG/
Po kapliczkach śpią. /aD/
Kowal w kuźni klepie biedę /GD/
Czarci wydeptują trakt /eh/
W pustej cerkwi co niedzielę /CG/
Rzewnie śpiewa wiatr, pobożny wiatr. /aDGG7/

Podobasz mi się

1.Wpatrzona w żar ogniska, /Ge/
Wściekła na cały świat. /CD/
Siedziałam sobie sama, /Ge/
Jak samotny ptak. /CD/
Podszedłeś do mnie blisko, /Ge/
Trzymałeś w dłoni kwiat. /CD/
Żarzyło się ognisko /Ge/
A ty śpiewałeś mi tak: /CD/

1Ref.: Podobasz mi się bardzo jak wiosenny kwiat /Ge/
Podobasz mi się bardzo jak jesienny wrzos /CD/
Podobasz mi się bardzo jak latem słońca blask /Ge/
Podobasz mi się bardzo jak księżycowa noc. /CDG/

2.Przerwałeś me marzenia, /Ge/
Byłam na ciebie taka zła, /CD/
Wyrwałeś z odrętwienia, /Ge/
Mnie i cały mój świat. /CD/
Spojrzałam prosto w oczy, /Ge/
I sama nie wiem jak, /CD/
Ze złością zaśpiewałam, /Ge/
Zaśpiewałam ci tak: /CD/

2Ref.: Podobasz mi się bardzo jak na nosie pieg /Ge/
Podobasz mi się bardzo jak zeszłoroczny śnieg /CD/
Podobasz mi się bardzo jak w zeszycie kleks /Ge/
Podobasz mi się bardzo jak bardzo teraz wiesz. /CDG/

3.Odszedłeś jak zraniony, /Ge/
Pozostał tylko kwiat, /CD/
Patrzyłam jak odchodzisz, /Ge/
Pobiegłam za tobą w ślad. /CD/
Nie mogłam spojrzeć w oczy, /Ge/
Było mi głupio tak, /CD/
Ty wziąłeś mnie za rękę, /Ge/
I zaśpiewaliśmy tak: /CD/

Ref.: 1 i 2

Pożegnalny ton

/EA6EA6/

1.Chyba dobrze wiesz już jaką z dróg /EAcisGis/
Popłyniesz, kiedy serce rośnie ci nadzieją, /AfisHBA/
Że jeszcze są schowane gdzieś /AGiscisFis7/
Nieznane lądy, które szczęście twe odmienią. /EAE/
Chyba dobrze wiesz już jaką z dróg /EAcisGis/
Wśród białej fali piany statek twój popłynie /AfisHBA/
A jeśli tak, spotkamy się /AGiscisFis7/
Na jakiejś łajbie, którą szczęście swe odkryjesz. /EAE/

Ref.: Morza i oceany grzmią /EH7EA/
Pieśni pożegnalny ton, /EAH7E/
Jeszcze nieraz zobaczymy się. /EH7EA/
Czas stawiać żagle /EH7/
I z portu wyruszać nam w rejs. /AH7E/

2.W kolorowych światłach keja lśni /EAcisGis/
A główki portu sennie mruczą do widzenia, /AfisHBA/
A jutro gdy, nastanie świt /AGiscisFis7/
W rejs wyruszymy by odkrywać swe marzenia. /EAE/
Nim ostatni akord wybrzmi już /EAcisGis/
Na pustej scenie nieme staną mikrofony, /AfisHBA/
Ostatni raz, śpiewamy dziś /AGiscisFis7/
Na pożegnanie wszystkim morzem urzeczonym. /EAEA/

Preludium dla Leonarda

1.Na parterze w mojej chacie /D/
Mieszkał kiedyś taki facet /GD/
Który dnia pewnego do mnie rzekł: /CGD/
Gdy zachwycisz się dziewczyną /CG/
Nie podrywaj jej na kino /DA/
Ale patrząc prosto w oczy, szepnij słowa te: /CGD/

Ref.: Jestem taki samotny /hG/
Jak palec albo pies /DA/
Kocham wiersze Stachury /CG/
I stary dobry jazz. /DA/
Szczęścia w życiu nie miałem /hG/
Rzucały mnie dziewczyny /DA/
Szukam cichego portu /C/
Gdzie okręt mój zawinie. /GD/

2.Po tych słowach z miłosierdzia /D/
Padła już nie jedna twierdza /GD/
I nie jedna cnota chyżo poszła w las. /CGD/
Ryba bierze na robaki /CG/
A panienka na tekst taki /DA/
Który szepcę patrząc zawsze prosto w twarz. /CGD/

3.Gdy szał pierwszych zrywów minął /D/
Zakochałem się w dziewczynie /GD/
Z którą się na całe życie zostać chce. /CGD/
Chciałem rzec będziemy razem /CG/
zrozumiała mnie od razu /DA/
I jak echo wyszeptała słowa te: /CGD/

Ref.: Jesteś taki samotny ...

Prowadź melodio

1.Prowadź melodio ma /GC*GC*/
Prowadź mnie, moje granie /GC*GC*/
Poprzez góry i doliny /GCDGe/
Aż po nieba kres /CDGC*/
Aż po nieba kres. /CDG/

2.Prowadź melodio ma /GC*GC*/
Prowadź mnie, moje granie /GC*GC*/
Poprzez góry i doliny /GCDGe/
Póki starczy mi sił /CDGC*/
Póki starczy mi sił. /CDG/

Przyśpiewki posiłkowe

Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy wam.
Dobre było, ale mało.
Smakowało nam.

Mniam, mniam, chrum, chrum, nium, nium, bleee.

Hej! Łyżki w dłoń, widelce w dłoń.
Pokażemy wam zdrowy apetyt.
Że nawet słoń, że nawet słoń,
Nie zje tego co my dziś niestety.

Hej, ze stołówki leci Baca.
Hej, nóskami przebiera, będzie zwracał.
Ja by też tak przebierała
Gdyby zaraz zwracać miała.
Hej, jak ten Baca, jak ten Baca.

Jedz co chcesz, wszystko jedz,
Nawet deszcz i z kubka piach.

Jedz, jedz, jedz z nami ty,
Jedz z nami bracie by wióry szły,
Wypij aż do dna
Za przygody swe.
Jedz z nami bracie
I nie przejmuj się.

My chcemy jeść, my chcemy pić
Miłością nie możemy żyć.
A ja jesteśmy głodni.
Bo miłość to jest fajna rzecz,
Lecz żeby kochać trzeba jeść.
A ja jesteśmy głodni.

Obiadek pachnie nam, że hej,
Rączki umyte, buzia też.
A więc siadajmy bo już czas.
Smacznego, smacznego życzymy wam.

Samba, samba, samba le le
Takich obiadków nigdy za wiele.
Samba, samba, samba le, le
Takich obiadków jak ten.

Smacznego, smacznego, życzymy wam.
Smacznego, smacznego, życzymy wam.
Niechaj wam smakuje,
Żołądki popsuje.
Smacznego, smacznego, życzymy wam.
Mniam, mniam.

W stepie szerokim,
Którego okiem
Nawet sokolim nie zmierzysz.
Wstań unieś michę,
Chwyć w ręce tychę,
I do szamania się zabierz.

Rajd

1.O la boga co się dzieje /A/
Woła Maciejowa,
Kury jaja pogubiły /A/
Mleko traci krowa,
Koty gdzieś się pochowały i szczekają psy, /AD/
Pewnie słońca zaciemnienie /DA/
Będzie w całej wsi. /EA/

Ref.: A to rajd, idzie rajd /A/
Rajd, idzie rajd, /A/
Już się wciska pod opłotki /A/
Po stodołach gra,
Niewidzialna jakaś siła naprzód ludzi gna, /AD/
Rajd idzie, idzie rajd. /AEA/

2.Baby gęby rozdziawiły /A/
Niczym dziury w cieście,
Po co łazi to po drogach /A/
Zamiast siedzieć w mieście,
Ni do kosy się nie nada, ni do cypa tyż, /AD/
A garbate to tak cudnie /DA/
Jakby sadził ryż. /EA/

3.Wody w studni już zabrakło /A/
Gęba żarem płonie,
Wiadro migiem to wypije /A/
Ino chyci w dłonie,
Zsiadłe mleko z kartoflami cięgiem by to jadł, /AD/
I wydziwia, że to niby /DA/
Cudny jest ten świat. /EA/

Rajd wiosenny

Jeśli lubisz deszcz
Chcesz zobaczyć mokry szczyt.
Wyrwij z domu się
Wydaj z siebie głośny krzyk.

Rajd wiosenny w górach.
Rajd wiosenny w górach

Zniknie w tobie złość
Uśmiech znów wykrzywi twarz.
Mokre buty wciąż
O jak dobrze to już znasz.

Rajd wiosenny w górach.
Rajd wiosenny w górach

Znów powróci styl
Odrzucony dawno w kąt.
I pomyślisz, że
Świętokrzyski to nie błąd.

Rajd wiosenny w górach.
Rajd wiosenny w górach

Rycerze zakonni

Ref: Rycerze zakonni, wrogiem są /cis fis cis fis/
Kierowało nimi zło. /aGa/
Ciężkim mieczem pokonaliśmy go /cis fis cis fis/
bo dobro zawsze zwycięża. /aGa/

1.W lesie przed bitwą, rycerstwo polskie /CdGa/
Czekało na wroga z mieczem przy zbroi /CdGa/
Posłannik krzyżacki z mieczami przybył, /CdGa/
Więc król Jagiełło godnie je przyjął. /CdGa/

2.Na polu bitewnym zostały szczątki /CdGa/
Martwych rycerzy i wrogich chorągwi. /CdGa/
Został więc ślad na polach grunwaldu /CdGa/
O klęsce zakonu i polskiej wiktorii. /CdGa/

Scarlet

GDG

1.1861-w Atlancie szał tysiąca młodych nóg /eCD/
Generał Lee podnosi w górę rękę /GDeC/
Jankesom śmierć tak nam dopomóż Bóg. /GCD/
Na dworcu tłum, sztandary i kobiety /GDG/
Pociągi pełne chłopców żądnych krwi /eCD/
W jesiennym słońcu błyszczą epolety /GDeC/
Wiwat południe, wiwat stary Lee. /GCD/

Ref.: Scarlet czemu słowa takie zimne /GD/
Jakby w gardle okruch lodu stał. /aCD/
Scarlet wojna nie jest dla dziewczynek, /GD/
Które nie potrafią grać va-bank. /aCD/

GDG

2.1862-jesienne słońce w epoletach lśni /eCD/
Generał Lee dochodzi do Missouri /GDeC/
Do Pensylwanii wkracza stary Lee. /GCD/
Artyleryjski ogień wkrótce zdławią /GDG/
Jankeskie szczury w górach Tenesii /eCD/
Zwycięstwo Bóg Atlancie błogosławi /GDeC/
Wiwat południe, wiwat stary Lee. /GCD/

GDG

3.1864-w krwi południowej tonie miasta pół /eCD/
Jankeskie psy nie wejdą do Atlanty /GDeC/
Jankesom śmierć tak nam dopomóż Bóg. /GCD/
Płonie Atlanta w ogniu oszalałym /GDG/
Sztandar obłażą wygłodniałe wszy /eCD/
Gwardia opuszcza miasto osłupiałe /GDeC/
Znak krzyża szablą kreśli stary Lee. /GCD/

Shenandoah

O Missouri, ty stara rzeko /CFC/
Ojcze rzek - kto bieg twój zmierzy? /FC/
Wigwamy Indian na jej brzegach /adaF/
Away, gdy czółno mknie. /CaeF/
Poprzez nurt Missouri. /CFG7C/

O, Shenandoah jej imię było /CFC/
Ojcze rzek... /FC/
I nie wiedziała, co to miłość. /adaF/
Away, gdy czółno... /CaeF/
Aż przybył kupiec i w rozterce /CFG7C/

Jej własne podarował serce. /CFC/
A stary wódz rzekł, że nie może /FC/
Białemu córka wodza ścielić łoże. /adaF/
Lecz wódka białych wzrok mu mami. /CaeF/
Już wojownicy śpią z duchami. /CFG7C/

Wziął czółno swe i z biegiem rzek /CFCFC/
Dziewczynę uwiózł w świat daleki. /adaF/
O Shenandoach, czerwony ptaku /CaeF/
Wraz ze mną płyń po życia szlaku. /CFG7C/

Siano

1.W poniedziałek rano kosiliśmy siano /daEa/
Kosił ojciec, kosił ja, kosiliśmy obydwa. /daEa/

Ref:Siano |x5 ojciec i ja |x2 /daEa/

2.A we wtorek rano grabiliśmy siano...

3.A we środę rano kopiliśmy siano...

4.A we czwartek rano suszyliśmy siano...

5.No a w piątek rano zwoziliśmy siano...

6.A w sobotę rano sprzedaliśmy siano...

7.A w niedzielę rano przepiliśmy siano...

Sosenka

1.Jak to dobrze być harcerzem /da/
Na wędrówkach spędzać czas /Ea/
Na północy pojezierze /da/
Na południu góry, las. /Ea/

Ref.: Hej las - mówię wam /d/
Szumi las - mówię wam /a/
A w lesie mówię wam sosenka /EaA7/
Spodobała mi się jeden raz /da/
Harcerka Marysieńka. /Ea/

2.Sama woda łódkę niosła /da/
Niosła łódkę w siną dal /Ea/
A on zamiast trzymać wiosła /da/
Objął ją i śpiewał tak. /Ea/

3.Całuj mocno, całuj szczerze /da/
Ile tylko siły masz /Ea/
A dopiero ci uwierzę /da/
Że prawdziwą miłość znasz. /Ea/

Stanie się cud

1.Znowu świt budzi w tobie lęk /CGaF/
Lęk jest tam gdzie ty. /CGF/
A na serca dnie zwątpienie czai się, /CGaF/
Nie chce ci się żyć. /CGF/
Codziennie widzisz drżącą postać w lustrze /CGaF/
To właśnie ty. /CGF/
Tak trudno dotrzeć do tego co najdroższe /CGaF/
I uwierzyć że. /CGF/

Ref.: Stanie się cud /CG/
I poczujesz w sobie moc /aF/
Taką moc /CG/
Co rozjaśni mrok. /F/
Stanie się cud /CG/
I zrozumiesz wtedy, że /aF/
Ciągle ktoś /CG/
Czeka na twój gest. /F/

2.Dla tylu ludzi żęcie jest udręką /CGaF/
możesz pomóc im. /CGF/
Tak trudno dotrzeć do tego co najdroższe, /CGaF/
I uwierzyć że. /CGF/
A miłość przychodzi gdy otworzysz wszystkie drzwi /CGaF/
Swobodny wiatr zza gór. /CGF/

Stary tramp

1.Sypie śnieg, ktoś gra muzykę country /CG/
W ciepły płomień kominka wzbijasz wzrok, /FGC/
Znowu noc, w górach zatańczy halny /CG/
Siedzisz sam masz w głowie myśli sto. /FGCG/

Ref.: Jesteś starym trampem /C/
Przyjaciel twój to wiatr, /G/
Który nieraz w kości z tobą grał. /FGCG/
Kiedy w góry idziesz /C/
To on chętnie z tobą gna, /G/
A ty zdzierasz buty nie pierwszy raz. /FGCG/

2.Myślisz więc to chyba nie te czasy /CG/
Kiedy wiosną zamykał się twój dom, /FGC/
I co rok witały cię Bieszczady /CG/
I żegnały liście spadające w krąg. /FGCG/

3.Jakiś głos podszepnął parę razy /CG/
Zabierz plecak swój i dawnych marzeń trzos, /FGC/
Ruszasz więc, chyba nie ma rady /CG/
Aby ktoś zatrzymać mógł włóczęgi los. /FGCG/

Strach

1.Nie bój się, to tylko strach /H*A*/
Tylko taka krótka chwila, /G*A*/
Zamknij oczy pomyśl, że /H*A*/
Wszystko już zostało w tyle. /G*A*/

Ref.: I żal i grzech /H*A*/
I rozpacz i nienawiść /G*Fis*/
I śmiech i łzy /H*A*/
Ulotne jak mgła /G*/
Dręczące mnie sny. /Fis*/

2.Nie bój się to tylko czas /H*A*/
Taki czas jak wiele innych, /G*A*/
Powróć znów do dawnych miejsc /H*A*/
Do przystani słów niewinnych. /G*A*/

3.Nie bój się to tylko dreszcz /H*A*/
Czas na słabość, zapomnienie, /G*A*/
Jutro lepiej będzie /H*A*/
Wszystko będzie złym wspomnieniem. /G*A*/

Sukienka

1.Muzyka grała w tym ogrodzie /Ad/
Melodię tak nie wysłowioną /cF/
I ostry zapach z morza wionął /cD/
Od ostryg na półmisków lodzie /cF/
Rzekł: Ja... /E/

Ref.: Jestem zawsze wierny tobie /AEfis cis/
I lekko dotknął jej sukienki /DEAE/
Jak te dotknięcia jego ręki /AEfis cis/
Są do uścisków nie podobne. /AHE/
Tak ptaki głaszcze się po wodzie /AEfis cis/
Jak patrzy się na połysk rzeki /DEAE/
I te rwące sypią się iskierki /AEfis cis/
Spod rzęs zasłony jasnowłosej. /AHE/

2.A przeraźliwe skrzypiec dźwięki /Ad/
Dochodzą poprzez dym rozwiany /cF/
Błogosław te szczęśliwe głosy /cD/
Na pierwsze sam, na sam z kochaniem /cF/
Rzekł: Ja... /E/

Szara lilijka

1.Gdy zakochasz się w szarej lilijce /ad/
I świetlanym harcerskim krzyżu. /Ea/
Kiedy olśni cię blask ogniska /ad/
Jedną radę ci dam. /EaEa/

Ref.: Załóż mundur i przypnij lilijkę /ad/
Czapkę na bakier włóż. /GC/
W szeregu stań wśród harcerzy /ad/
I razem z nimi w świat rusz. /EaEa/

2.Razem z nami będziesz wędrował /ad/
Po Łysicy i Świętym Krzyżu. /Ea/
Poznasz urok Gór Świętokrzyskich /ad/
Które powiedzą ci tak : /EaEa/

3.Gdy po latach będziesz wspominał /ad/
Dawne dzieje w harcerskiej drużynie. /Ea/
Swemu dziecku co dorastać zaczyna /ad/
Jedną radę mu dasz. /EaEa/

Szary kurz

1.Na leśnych ścieżkach polnych drogach, /e/
Piętrzy się leśny kurz. /De/
A pod stopami i na głowach, /e/
Wrzosami pachnie miód. /De/

Ref.: W strumykach coraz więcej nieba, /e/
W potokach coraz więcej gwiazd, /D/
Wędrówkę naszą kończyć trzeba, /e/
Do domu wracać czas. /De/
Ogniska dym sieje wokół szary kurz, /e/
Do ciepłych stron umyka lato już, /eD/
Czerwienią gór pierwsze liście strąca wiatr, /De/
Usypia w nim jarzębinowy świat. /eDe/

2.Przerwały świerszcze nocny koncert, /e/
Partytur srebrną nić. /De/
A babie lato już na łące, /e/
Przestaje babim być. /De/

3.Po sadach psy kudłate drzemią, /e/
Topoli strzegąc snu. /De/
A nad zmęczoną naszą Ziemią, /e/
Księżyca wisi łódź. /De/

Śpiewogranie

1.Jest, że lepiej już nie, /CGa/
Nie będzie choć wiem, że będzie jak jest. /eFG/
Jest, że serce chce bić /CGa/
I kochać i żyć i śpiewać się chce. /eFG/

Ref.: Nasze wędrowanie, nasze harcowanie /CGCG/
Nasze śpiewogranie dziej się dziej. /aeFG/
Jeszcze długa droga, jeszcze ogień płonie /CGCG/
Jeszcze śpiewać mogą, serce chce. /aeFG/

2.Nam nie trzeba ni bram raju /CGa/
Trzeba nam tam gdzie śpiewam i gram. /eFG/
Nam żaden smutek na skroń /CGa/
Tylko radości dłoń, przyjaźni to znak. /eFG/

Tango retro

1.W ślad za modą piosenkę retro mamy /
Styl babuni w rytm tanga wyśpiewamy /
Ta melodia starannie odkurzona /
Na nowo pragnie dzisiaj ujrzeć świat. /

Ref:. My chcemy swoje tango retro mieć /
Bo któż nie śpiewa tanga dziś /
Nie tańczy w jego modny takt /
Bo tango retro dziś wiadoma rzecz /
Wiadomy fakt /
Każdy tańczyć chciałby lecz... /

Smutno nam i trochę żal balonowych sal /
Blasku świec co gdzieś uleciał w dal /
Prawdziwych dam, prawdziwych dam /
Nikt już dzisiaj nie wskaże nam /
Nie wskaże dziś nam /


Medmoiselle któż powie mi to nie te dni /
Zaś etolą zwykły sztuczny miś /
Któż weźmie mnie w ramiona swe /
By w rytm tanga zatoczyć się. /

2.Było modne już tango apaszowskie /
Argentyńskie oraz zwyczajne polskie /
Z różą w zębach i wiele innych jeszcze /
Bo urok niewątpliwy rytm ten ma /

Tęskniacz

1.Prowadź melodio ma /GC*GC*/
Prowadź mnie, moje granie /GC*GC*/
Poprzez góry i doliny /GCDGe/
Aż po nieba kres /CDGC*/
Aż po nieba kres. /CDG/

2.Prowadź melodio ma /GC*GC*/
Prowadź mnie, moje granie /GC*GC*/
Poprzez góry i doliny /GCDGe/
Póki starczy mi sił /CDGC*/
Póki starczy mi sił. /CDG

Trzej wodzowie

1.Być raz gdzieś trzej wodzowie /C/
Oni mieć wielkie zdrowie /F/
I ognista woda lubić, kochać pić /CG/
Oni mieć wielki humor /C/
I bez przerwy robić rumor /F/
I z rozkoszy jak bawoły dzikie wyć /CGC/

Ref: My być tam, my być tu /F/
Wielki nasz Manitou /C/
Ty nam dać, dać ognista woda dać! /CG/
My ją pić, pić do rana, /C/
Nasza woda ukochana /F/
My ją pić, my ją pić, a potem paść. /CGC/

2.Wielki wodz Inczuczuna /C/
Mieć nad lbem wielka łuna /F/
Taki wielki umysłowy z niego być /CG/
On wciąż knuć lawirować /C/
I bez przerwy kombinować /F/
Jakby w dzikiej prerii lepiej sobie żyć /CGC/

My być tam, my być tu...

3.Wielki wódz Mała Kopa /C/
On mieć być kawał chłopa /F/
Jak być młody to z mustanga na skalp spaść /CG/
On wesoła mieć gęba i świergotać jak zięba /CF/
Gdy ognista woda ciurkiem w niego lać /CGC/

My być tam, my być tu...

4.Wielki wódz Orle Pióro /C/
Ten chcieć zawsze być gorą /F/
On chcieć mieć zawsze dużo białych squaw /CG/
On mieć skalp mało wlosa do ognistej wody nosa /CF/
On się w prerię swego życia rzucać wplaw /CGC/

My być tam, my być tu...

5.Ledwo świt blady wstanie /C/
Już na ścieżkach są Indianie /F/
Oni swoja scieżka zdrowia dobrze znać /CG/
Pić ognistą na kaca i wesoła mieć glaca /CF/
Oni sama radość z życia swego brać /CGC/

Tu w dolinach

1.Tu w dolinach wstaje mgłą wilgotny dzień. /ea/
Szczyty ogniem płoną stoki kryje cień. /D7G H7/
Mokre rosą trawy wypatrują dnia, /ea/
Ciepła które pierwszy słońca promień da. /D7G H7/

Ref.: Cicho potok gada, gwarzy pośród skał /GCDG/
O tym deszczu co z chmury trochę wody dał. /GC D7G/
Świerki zapatrzone w horyzontu kres, /GC D7G/
Głowy pragną wysoko jak najwyżej wznieść. /GCD7G/H7/

2.Tęczą kwiatów barwny połoniny łan, /ea/
Słońcem wypełniony jagodowy dzban. /D7G H7/
Pachnie świeżym sianem pokos pysznych traw, /ea/
Owiec dzwoneczkami cisza niebu gra. /D7G H7/

3.Serenadą świerszczy, kaskadami gwiazd /ea/
Noc w zadumie kroczy mroku ścieląc płaszcz. /D7G H7/
Wielkim Wozem księżyc rusza na swój szlak, /ea/
Pozłocistym sierpem gasi lampy dnia. /D7G H7/

Tylko chcieć

1.Że spadnie z nieba to co chcesz, /eFis/
Mylisz się bracie i na pewno. /H7e H7/
Nie czekaj cudów, przecież wiesz, /eFis/
Życie upływa a masz jedno. /H7e H7/

Ref.: Tylko chcieć-będziesz miał słońce co dnia. /eD/
Tylko chcieć - rozjaśnisz każdy mrok. /eDG/
Tylko chcieć-twój cały będzie zodiak. /ae/
Tylko chcieć-a szczęście masz o krok. /CDe/
Kolory tęczy i złoto zbóż, /Fis H7e/
Srebro księżyca i zapach róż, /Fis H7e/
Dla ciebie wszystko. /a H7/

2.Nie pójdziesz dalej nawet krok, /eFis/
Gdy stoisz w miejscu, to na pewno. /H7e H7/
Nie czekaj cudów, przecież wiesz, /eFis/
Życie upływa a masz jedno. /H7e H7/

3.Nie czekaj jutra, dzisiaj już, /eFis/
Obudź się bracie kwiaty więdną. /H7e H7/
I już bez cudów, przecież wiesz, /eFis/
Życie upływa a masz jedno. /H7e H7/

U wrót lasu

1.U wrót lasu gdzie zorza się pali /De/
Rozbiliśmy zielone namioty. /GD/
Leśne księgi będziemy czytali /De/
Szumy sosen i leśne świergoty. /GD/

Ref.: Bo przecież dobrze wiesz bo zrozumiałeś /De/
Co znaczy wokół ognia krąg. /GD/
Bo przecież właśnie tu się przekonałeś /De/
Ile dać może uścisk rąk. /GD/

2.W lesie pali się ognisko /De/
Gdzie noc tańcząca śpiewa cieniem. /GD/
W zasięgu ognia siedzimy blisko /De/
Gdzie rozpalają nas płomienie. /GD/

3.W zasięgu ognia nasze twarze /De/
Wpatrują się z zachwytem w ogień. /GD/
I oczy nasze skrzą się od marzeń /De/
I każdy z nas wspomina sobie. /GD/

4.Ogniu, ogniu, ogniu wesoły /De/
Iskierka twoja w nas nie zgaśnie. /GD/
Żyć nam z tobą będzie lepiej /De/
Lepiej, radośniej i jaśniej. /GD/

Viva la veria

Viva la veria, viva la plassa /a/
Viva la elusion /Fa/
Viva la veria ylos amore /Fa/
Esse mi kam ma kam. /EaEa/
Benne laka /F/
Benne laka /a/
Viva la elusion /Fa/
Viva la veria ylos amore /Fa/
Esse mi kam ma kam. /EaEa/

/GCEaEaGCEaEa/

Walczyk Kubusia

1.Na stole stoi wazonik /GAD/
Pierdut w wazonik kamieniem, /GAD/
Jak pięknie wazonik zadzwonił /GAD/
Cichutko spadając na ziemię. /GAD/
A babcia śpi dalej spokojnie /GAD/
Bo babcia jest trochę przygłucha, /GAD/
Lecz ja mojej babci pomogę /GAD/
Wsadzając jej druta do ucha. /GAD/

Ref.: To walczyk grzecznego Kubusia /GAD/
Znanego w całym miasteczku /GAD/
Co nigdy do majtek nie siusia /GAD/
I grzecznie się bawi w piaseczku. /GAD/

2.Mój tata to też jest aparat /GAD/
Nie wraca na noc do domu, /GAD/
Lecz ja memu tacie pokażę /GAD/
Wsypując do kawy mu bromu. /GAD/
O mamie w tym względzie niestety /GAD/
Nie mogę powiedzieć nic złego, /GAD/
Na wszelki wypadek do zupy /GAD/
Doleję jej kwasu solnego. /GAD/

3.Pad nami mieszka sąsiadka /GAD/
Co bardzo nie lubi mamusi, /GAD/
Ja pójdę, jej na złość, dziś rano /GAD/
W butelkę po mleku nasiusiam. /GAD/
Córeczkę malutką sąsiadki /GAD/
Ja w ciemnej bramie zaskoczę, /GAD/
I majtki na siłę jej ściągnę /GAD/
I gumę na procę wyciągnę. /GAD/

4.Karpiowi co z rybnej centrali /GAD/
Wspomnienia miał dosyć przykre, /GAD/
Wrzuciłem do wanny dwa jajka /GAD/
Niech myśli, że znowu ma ikrę. /GAD/
I taką tym radość sprawiłem /GAD/
Rodzicom w przeddzień Wigilii, /GAD/
Te jajka były na twardo /GAD/
I karpia niechcący zabiłem. /GAD/

Ref. : To walczyk grzecznego Kubusia /GAD/
Znanego w całym miasteczku /GAD/
Co nocą się przebrał za strusia /GAD/
Zakopał jajeczka w piaseczku. /GAD/

5.Mój dziadek co od lat trzydziestu /GAD/
Fajeczkę ćmi nałogowo, /GAD/
Zrobiłem aferę z tytoniem /GAD/
Troszeczkę ciut, ciut wybuchową. /GAD/
Gdy dziadek się rano obudził /GAD/
Fajeczkę zaćmił po cichu, /GAD/
To tak mu z cybucha wybucha /GAD/
Że szukał babci na strychu. /GAD/

W górę szlaban

1.Ja nie wesoła ale z kokardą /DA/
Lecę do słońca. Hej, Leonardo. /hGA/
A ja się kręcę bo stać nie warto /DA/
Naprzód planeto. Hej, Leonardo. /hGA/

Ref.: Dość jest wszystkiego dojść można wszędzie, /DA/
Dość jest wszystkiego dojść można wszędzie, /hGA/
Dość jest wszystkiego dojść można wszędzie, /DA/
Dość jest wszystkiego dojść można wszędzie. /hGA/

2.Diabeł mnie trzyma targa za uszy /DA/
Dokąd wariatko chcesz wyruszyć? /hGA/
A ja gotowa, ja z halabardą /DA/
Hej, droga wolna. Hej, Leonardo. /hGA/

3.Spanie w koronie, panie z liczydłem /DA/
Nie chcę być mrówką, ja chcę być szczygłem. /hGA/
A moja sława droga muzyka /DA/
Do brązowego życia pomyka. /hGA/

4.Przyszłam z bylekąd ale co z tego /DA/
Zmierzam do nikąd. Hej, kolego. /hGA/
Odłóżmy sprawy kochany synku /DA/
Na jakieś dziewięć miejsc po przecinku. /hGA/

Wiązanka góralska

Idzie dysc, idzie dysc, /a/
Idzie sikawica /Ea/
Uleje usiece, uleje usiece, /da/
Uleje usiece Janickowe lica. /aEa/
Nie lij dyscu, nie lij /a/
Bo cie tu nie trzeba. /Ea/
Łobejdź góry lasy, łobejdź góry lasy, /da/
Łobejdź góry lasy, zawróć się do nieba. /aEa/

Hej, bystra woda, bystra wodzicka, /C/
Pytało dziewce o Janicka. /FGC/
Hej, lesie ciemny, wirsku zielony, /GC/
Ka mój Janicek umilony. /FGC/
Hej powiadali, hej powiadali, /C/
Hej, ze Janicka porubali. /FGC/
Hej, porubały go Orawiany, /GC/
Hej za łowiecki, za barany. /FGC/

Hej, przez beskidzkie pola leci sarna, /CGC/
Hej nóskami przebiera, łeb zadarła. /CGC/
Jo by też tak przebierała gdyby takie nóski miała /C/
Hej, jak ta sarna, jak ta sarna, /GCGC/
Hej, przez beskidzkie pola leci zając, /CGC/
Hej, leci se ogonem pomyrdając. /CGC/
Jo by też tak pomyrdała gdyby taki ogon miała, /C/
Hej, jak ten zając, jak ten zając. /GCGC/
Hej, przez beskidzkie pola leci Baca, /CGC/
Hej, nóskami przebiera bo ma kaca. /CGC/
Jo by też tak przebierała gdyby takiego kaca miała /C/
Hej, jak ten Baca, jak ten Baca. /GCGC/

W murowanej piwnicy, tańcowali zbójnicy, /C/
Kazali se piknie grać i na nóski spozierać, /C/
Kazali se piknie grać i na nóski spozierać. /C/

Za górami, za lasami, za dolinami, /CFGC/
Pobili się dwaj górale ciupaskami. /CFGC/
Hej, górale nie bijta się, /CFGC/
Ma góralka dwa warkocze podzielita się. /CFGC/
Za górami, za lasami, za dolinami, /CFGC/
Pobili się dwaj harcerze menażkami. /CFGC/
Hej, harcerze nie bijta się, /CFGC/
Ma harcerka dwie menażki podzielita się. /CFGC/
Za górami, za lasami, za dolinami, /CFGC/
Pobili się dwaj Marsjanie antenkami. /CFGC/
Hej, Marsjanie nie bijta się, /CFGC/
Ma Marsjanka dwie antenki podzielita się. /CFGC/

Wieczorne śpiewogranie

1.Kiedy cisza świat zaległa, /G/
Bóg rozpostarł tren ciemności. /D/
Gdy gwiazdy w noc wybiegły, /e/
Szukać ciepła swej światłości. /C/

Ref.: Śpiewam do was i do nieba, /G/
Że przyjaźni mi potrzeba, /D/
Płomiennego ogniobrania, /e/
Rąk przyjaciół i kochania /C/
I kochania. /G/

2.Kiedy wieczór nas połączy, /G/
Z rąk do serca mkną iskierki. /D/
I gdy oczy są wpatrzone, /e/
W płomień serca i podzięki. /C/

3.Kiedy przyjaźń w nas rozkwita, /G/
Czas zatrzymał się zwabiony. /D/
I gdy rozstać się nie chcemy, /e/
Świat jest w duszach uniesiony. /C/

Wilki

1. Hej Wilki, zasiądźcie w Krąg rady /aGaG/
Gdzie słońce na nocleg się kładzie /aGaG/
Wilk każdy jest siłą gromady /aFG/
A siła jest Wilka w gromadzie. /FgaGaG/

2. Okrzykiem uczcijmy więc wodza /aGaG/
Bo on nam na łowach króluje. /aGaG/
I uczy posłusznym być prawu /aFG/
Co życiem wśród puszczy kieruje. /FgaGaG/

3. A potem się uczmy harcować /aGaG/
Hartując pazury i kły /aGaG/
By w walce się z wami nie ostał /aFG/
Zwierz żaden okrutny i zły. /FgaGaG/

Wiosna

1.Zbliża się wiosna /DA/
Z gór opadła ciemna melancholia /fis h/
Nawet ludzie w koło są cieplejsi /GD/
Idzie wiosna górska, leśna, polna. /eA/

Ref.: A ja wbiegnę w nią /D/
Jak się wbiega w wodę /Fis/
Rozpryskując żółte krople jaskrów /GD/
Znowu zwykłą jej urodą /hG/
Się zachwycę gdzieś na skraju lasku. /AD/

2.Zbliża się wiosna /DA/
Ptaki drą się tonąc w łąk zieleni /fis h/
I przynoszą w zapowiedzi lato /GD/
Idzie wiosna chyba coś odmieni. /eA/

3.Zbliża się wiosna /DA/
Wkrótce kwiaty swoje w koc zawinie /fis h/
Znikną barwy świeże tego świata /GD/
Minie wiosna ale za nim minie. /eA/

Ref.: Wbiegnę w nią /D/
Jak się wbiega w wodę /Fis/
Rozpryskując żółte krople jaskrów /GD/
Znowu zwykłą jej urodą /hG/
Się zachwycę gdzieś na skraju lasku. /AD/

W kurniku I

1.Gdy noc zapadła już głucha /Ca/
I ciemno się robi w kurniku, /dG/
Kura szepnęła "Słuchaj" /Ca/
Budząc koguta po cichu. /dG/

2.Głos jej zamierał w grdyce /Ca/
I wszystko stało się bajką, /dG/
"Jak dobrze mieć tajemnice /Ca/
Miły będziemy mieć jajko". /dG/

Ref.: Ko, ko, ko, ko, ko, ko, ko, ko, ko, /CadG/
Ko, ko, ko, ko, ko, ko, ko, ko, ko. /CadG/

3.Gdy kura to powiedziała /Ca/
Kogut z radości aż zapiał, /dG/
Przytulił ją do siebie /Ca/
"Miła nie będę już chrapał". /dG/

4.Poślemy jajko do szkoły /Ca/
A potem na wyższe studia, /DG/
Będzie stroić gitary /Ca/
I wygrywać preludia. /DG/

5.A potem się jajko ożeni /Ca/
I będziemy mieć wnuki, /DG/
Śliczne okrągłe jaja /Ca/
A nie kanciaste kałmuki. /DG/

6.Gdy nożem znaczona godzina /Ca/
Przyjdzie i utną nam szyje, /DG/
Jajko to wszystko przetrzyma /Ca/
Jajko to wszystko przeżyje. /DG/

7.I tak spędzili tę nockę /Ca/
Na jednym wspólnym patyku, /dG/
"Jak dobrze jest miła mieszkać /Ca/
W przytulnym, małym kurniku". /dG/

8.A po dziewięciu miesiącach /Ca/
Z jaja się coś wykluło /DG/
Chodziło za rodzicami /Ca/
I opinię im psuło. /DG/

W prerii mieć dom

/EGAEGAEGAE/
1.U progu mej chaty /E/
Rży mustang kudłaty /A/
Rosomak wyrusza na łów, /EH7/
Powietrze tu czyste /E/
I niebo przejrzyste /A/
I gniewnych nie słyszy się słów. /EH7EAE/

Ref.: Hej - w prerii mieć dom /EAE/
Jeśli byłeś powrócisz tu znów /E7H7/
Powietrze tu czyste i niebo przejrzyste /EA/
I gniewnych nie słyszy się słów. /EH7EAE/EGA/

2.Pociągnij strzemiona /E/
Bo szata czerwona /A/
Rozkwita od brzegu po brzeg /EH7/
Nad stepu purpurą /E/
Rozciąga się chmurą /A/
Powraca od gór jako szept. /EH7EAE/

3.Hej wiatry wiejące /E/
I deszcze i słońce /A/
I noce gorące od gwiazd /EH7/
Hej trawo w mym stepie /E/
Nie oddałbym ciebie /A/
Za kilka pyszniących się miast. /EH7EAE/

W prezencie dla Wasyla

1.Nad głową w obłokach sosny rosochate /CeFG/
Wokoło przytulny sosnowy las /CeFG/
A my wciąż zapatrzeni w watry blask. /CeFG/
Dziś sosna do sosny konary przybliża /CeFG/
Już słychać miarowy sennej nocy mrok /CeFG/
Znów wierzymy, że wrócimy tu za rok/ /CeFG/

Ref: : Więc jeszcze raz popatrzmy, na tej watry blask /FGCa/
Więc jeszcze raz popatrzmy, niech ona złączy nas. /FGCa/
Niechaj dziś nie zapomni o tym nikt. /FGCa/

2.Już sosny ukryły słońce w ramionach /CeFG/
Kołysze je do snu ten sosnowy las /CeFG/
I szeleści, tak cichutko żegna nas/ /CeFG/
Nie płaczcie za nami sosny rosochate /CeFG/
Nie lejcie za nami żywicowych łez /CeFG/
przecież wiecie, że to nie wędrówki gres. /CeFG/

Wrócisz tu

1.Znajome drogi, stary szlak /GDCGG7/
Na starym miejscu ognia ślad, /eH7CE/
A ktoś zanucił hm, hm, hm-wrócisz tu, wrócisz. /aDGCGCDD7/
Gitarę schowam, pada deszcz /GDCGG7/
I bez muzyki złożę wiersz, /eH7CE/
Ktoś go zanucił hm, hm, hm-wrócisz tu, wrócisz /aDGCGCDD7/

Ref.: Tyle było deszczu, tyle było chmur, /GDCG/
I do tego jeszcze w butach kilka dziur. /GDCG/
Czasem było ciężko, a chwilami lżej, /GDCG/FisF/
Wakacje już za nami, lato hej, hej. /FCDG/

2.Zielony mundur w szafie śpi /GDCGG7/
Do przyszłej wiosny liczy dni, /eH7CE/
Czasami nuci hm, hm, hm-wrócisz tu, wrócisz. /aDGCGCDD7/
Kiedy znad Warty spłynie mgła /GDCGG7/
Kiedy przybędzie trochę dnia, /eH7CE/
A ktoś zanuci hm, hm, hm-wrócisz tu, wrócisz. /aDGCGCDD7/

Ref.: Tyle będzie deszczu , tyle będzie chmur, /GDCG/
I do tego jeszcze w butach kilka dziur. /GDCG/
Czasem będzie ciężko, a chwilami lżej, /GDCG/FisF/
Wakacje znów przed nami, lato hej, hej. /FCDG/

Załęczańska ballada

1.Czasem nam do głowy wpada /dD96/
By głęboką nocą, /D7g/
Powędrować na kraj świata /CF/
I nie pytać po co. /E7A7/
Z marzeniami, na wyścigi /dD96/
Pędzimy w nieznane, /D7g/
A tu Warta opowiada /CF/
Dziwy niesłychane. /E7A7/

Ref.: Że prócz ogniska o coś nam chodzi, /gA7d/
Że prócz piosenek coś w sercu tkwi, /gA7dA7/
Że prócz wędrówki coś trzeba zrobić, /gC7FD7/
Że bez przyjaciół nie można żyć. /gA7dA7d/

2.Księżyc rozsiadł się na młynie /dD96/
Rzeka baje plecie, /D7g/
Przykucnęła noc przy ogniu /CF/
Ciepło jej tu przecie. /E7A7/
Przy płomieniach, w naszym kręgu /dD96/
Miejsce zawsze czeka, /D7g/
Zanuć z nami, siądź przy ogniu /CF/
Przyszedłeś z daleka. /E7A7/

Ref.: Bo prócz ogniska o coś nam chodzi, /gA7d/
Bo prócz piosenek coś w sercu tkwi, /gA7dA7/
Bo prócz wędrówki coś trzeba zrobić, /gC7FD7/
Bo bez przyjaciół nie można żyć. /gA7dA7d/

Zamek

1.Nad starym zamkiem noc już zapadła /aCEa/
W ciemnościach tańczą tłuste nietoperze /aCEa/
Na ludzi wokół straszna trwoga padła | /aCEa/
A mnie to nic a nic nie bierze |x2 /aCEa/

2.Bowiem w tym zamku przy blasku księżyca /aCEa/
Dziwne wypadki każdy z was to przyzna /aCEa/
Czasem tam płacze schańbiona dziewica | /aCEa/
A mnie to nic a nic nie bierze |x2 /aCEa/

3.Pijany upiór z brodawką na ustach /aCEa/
Rozrywa w strzępy swe ofiary świeże /aCEa/
Spływa krew wiedźmom po obfitych biustach | /aCEa/
A mnie to nic a nic nie bierze |x2 /aCEa/

4.Z ciał już nagnitych wyrastają kwiaty /aCEa/
Korowód duchów wspina się na wierzę /aCEa/
Z wiedźmami tańczy wilkołak garbaty | /aCEa/
A mnie to nic a nic nie bierze |x2 /aCEa/

5.Leże tak myślę wśród czaszek piszczeli /aCEa/
Że od mej śmierci nic tu się nie zmienia /aCEa/
Korowód duchów wspina się na wierzę | /aCEa/
A mnie to nic a nic nie bierze |x2 /aCEa/

Zamknij dom

1.Wszystkich kuszą dzikie strony /Dh/
Wielkie góry, czyste rzeki. /AGD/
Życie wolne od pośpiechu /Dh/
A z uporem w wielkich miastach duszą się. /AGD/

Ref.: Zamknij dom z nami chodź /DA/
Chociaż ty wolnym bądź, /hG/
Cóż ci trzeba, buty masz /DA/
Zamknij dom, z nami chodź. /GD/

2.Pływać w zimnej, czystej wodzie /Dh/
Potem w słońcu suszyć się. /AGD/
Patrzeć w gwiazdy leżąc w trawie /Dh/
Wreszcie iść wszystko jedno gdzie. /AGD/

3.A jeśli gdzieś po latach spotkasz kogoś kto /Dh/
Jak ty słucha radia i to cały jego świat. /GA/
Spojrzysz w oczy mu, nie będziesz mógł zrozumieć, /Dh/
Że się da wytrzymać tak. /GA/

Zielony mundur

1.Dawno minął czas twych dziecięcych zabaw /GeCD/
Z krótkich spodni już wyrósł każdy z nas. /GeCD/
Chciałbyś jeszcze komuś zrobić jakiś kawał /GeCD/
Lecz ktoś ci podpowie ile masz już lat. /GeCD/
Znów pewnie wysłuchasz zbyt długie kazanie /GeCD/
O szkole, o domu pomyśleć strach. /GeCD/
O piciu, paleniu i złym zachowaniu /GeCD/
Posłuchasz, pomyślisz i westchniesz ach... /GeCD/

Ref.: Aaa, jak chciałbym znów, jak chciałbym znów /GeCD/
Zielony mundur mieć i plecak swój. /GeCD/

2.Byłeś jeszcze zuchem gdy dostałeś mundur /GeCD/
Trochę później plecak, minął czasu szmat. /GeCD/
Patrzysz w kącie szafy cóż to ale heca /GeCD/
To twój stary mundur obraz dawnych lat. /GeCD/
Gdy szedłeś przed siebie ze swoim plecakiem /GeCD/
Twą drogę wyznaczał kolorowy szlak. /GeCD/
Z pogodą, z piosenką i z czapką na bakier /GeCD/
Odkrywać znów będziesz jakiś nowy szlak. /GeCD/

Zielony płomień

W dąbrowy gęstym listowiu błyska zielona skra
Trzepoce z wiatrem jak płomień mundur harcerski nasz
Czapka troszeczkę na bakier dusza rogata w niej
Wiatr polny w uszach i ptaki w pachnących włosach drzew

Tam gdzie się kończy horyzont leży nieznany ląd
Ziemia jest trochę garbata więc go nie widać stąd
Kreską przebiega błękitną strzępioną pasmem gór
Żeglują ku tej granicy białe okręty chmur

Gdzie niskie niebo usypia na rosochatych pniach
Gdziekolwiek namiot rozbijam będzie kraina ta
Zieleń o zmroku wilgotna z niebieską plamką dnia
Cisza jak gwiazda ogromna w grzywie złocistych traw

W dąbrowy gęstym listowiu błyska zielona skra
Trzepoce płomień zielony mundur harcerski nasz
Czapka troszeczkę na bakier lecz nie poprawiaj jej
Polny za uchem masz kwiatek duszy rogatej lżej

Zielony pociąg

Zielony pociąg ruszył na zielony przygód szlak /eae/
Zielony namiot czeka i zielony czeka las /eae/
Przy ognisku siedzę ja i przy ognisku siedzisz ty /de/
Już spełnione wszystkie sny a w głowie zielona, upatra myśl /deH7/

Śpiewać całą noc, całą noc do rana /aH7e/
Na polanie cichej rozrzucać śmiech /aH7e/
Dobre wróżby czytać w płomieni plamach /aH7e/
Nim konie rżeniem obudzą dzień /aH7e/
Śpiewać całą noc, całą noc do rana /aH7e/
Na polanie cichej rozrzucać śmiech /aH7e/
Dobre wróżby czytać w płomieni plamach /aH7e/
Chcę tylko z tobą, z tobą chcę /aH7e/

Zielone siano pachnie jak zielonej łąki dno /eae/
Zielone serca marzą a zielone ręce drżą /eae/
Na rozłąki długie dni węgielek z ognia dajesz mi /de/
W nim zaklęta wspomnień moc, a z nami zielone pragnienie to /deH7/

Zielony plecak czeka na zielone lato znów /eae/
Zielone listy pełne są zielonych ciepłych słów /eae/
Mój węgielek w dłoniach grzej i już nam czekać będzie lżej /de/
Nim przeminą długie dni pod niebem zielony. /deH7/

Zima

1.Jeszcze wczoraj obiecała, że zadzwoni /G1C*G/
Jeszcze wczoraj obiecała, że przyjdzie, /G1C*G/
Że w miłości niech ją Pan Bóg broni /G1C*G/
Tylko dla mnie ma najszczersze uczucie. /G1C*G/
Przesiedziałem cały dzień przy telefonie /G1C*G/
Zaglądałem czy nie puka ktoś do drzwi, /G1C*G/
Tak to prawda, że myślałem tylko o niej /G1C*G/
Właśnie o tej, która już nie miała przyjść. /G1C*G/

Ref.: Bo to zima, tak to ona /GD/
Zamieniła serce jej w lodowaty głaz. /CDGC*G/
Bo to zima, tak to ona /Gh/
Rozłączyła nas nie pierwszy, nie ostatni raz. /CDGC*G/

2.Lato było takie piękne pamiętam /G1C*G/
W stogu siana zbudowaliśmy nasz dom, /G1C*G/
A w nim whisky i Marlboro /G1C*G/
Uf, jak pięknie wtedy było z nią. /G1C*G/
Potem przyszła jesień, deszcz i słota /G1C*G/
I ktoś zburzył nasz piękny dom, /G1C*G/
I powoli przechodziła jej ochota /G1C*G/
Bym zabawiał ją swą grą. /G1C*G/

3.Lecz mój smutek wcale nie jest taki wielki /G1C*G/
Bo już wkrótce wyruszyć mam, /G1C*G/
Do krainy pełnej słońca /G1C*G/
Kolorowych kwiatów i wysokich palm. /G1C*G/
Dla jedynej damy mego serca /G1C*G/
Wybuduję tam piękny dom, /G1C*G/
A w nim whisky i Marlboro /G1C*G/
I na zawsze pozostanę z nią. /G1C*G/

Zupa rybna

1.Znowu zupa rybna /GD/
Znowu zupa rybna dziś. /eC/
Nic nie gadaj synu żryj. /GDeC/
Znowu zupa rybna /GD/
Ja kotleta zaraz chcę. /eC/
Nic nie gadaj synu żryj. /GDeC/

Ref.: Uuu... synu nie bluzgaj /GDeC/
Uuu... synu nie bluzgaj /GDeC/
Uuu... synu nie bluzgaj /GDeC/
Uuu... synu nie bluzgaj /GDeC/

2.Baby trza mi gołej /GD/
Jak se pojem baby chcę. /eC/
Nic nie gadaj synu żryj. /GDeC/
Matka dawaj kosę /GD/
Ja se babę znaleźć chcę /eC/
A jak nie się zabiję. /GDeC/

3.Piękny ja menczyzna /GD/
Zwierzę we mnie czai się. /eC/
Nic nie gadaj synu żryj. /GDeC/
Matka musisz przyznać, /GD/
Że i Linda przy mnie pies /eC/
A na baby jestem wilk. /GDeC/

Żegnaj Ameryko

Z każdą chwilą, z każdym słowem coraz dalej /DAD/
Tak na przekór przyszłym wielkim dniom. /hGA/
Biegnę naprzód w codzienności zasłuchany. /DAhG/
I żelazną drogą daję rękę snom. /DADD7/

Ref. :Żegnaj Ameryko, trzymaj się! /GAD/
Spotkamy się w Nowym Orleanie. /hGDA/
A na razie krótkie słowa dwa /DAhG/
-Moje uszanowanie. /DADD7(D)/

Tylko stukot kół natrętnie przypomina /DAD/
Niepoważne słowa, gesty niepoważne. /hGA/
I życzenie, że gdy podróż swą zaczynasz /DAhG/
To nie pozwól jej zbyt wcześnie się zakończyć. /DADD7/

Cóż że ciasno jest w wagonie trzeciej klasy, /DAD/
Nie zachęca do rozmowy współpasażer. /hGA/
Może tak jak ja - chce uwierzyć w lepsze czasy /DAhG/
-Slogan, co reklama w głowie płonie. /DAhG/

Kiedy znowu zgubisz bilet swój na pociąg, /DAD/
A w kieszeni będzie pieniądz pożyczony, /hGA/
Wtedy znów konduktor przyjdzie tak jak dzisiaj /DAhG/
I zaliczy siedem paczek do osoby. /DAhG/

Życie to jest teatr

Życie to jest teatr - mówisz ciągle, opowiadasz /aE/
Maski coraz inne, coraz mylne się nakłada /Ea/
Życie to zabawa, życie to jest taka gra /FC/
Przy otwartych i zamkniętych drzwiach. /Ea/
To jest gra! /G/
Życie to nie teatr ja ci na to odpowiadam /aE/
Życie to nie tylko kolorowa maskarada /Ea/
Życie tym straszniejsze i piękniejsze jeszcze jest /FC/
Blednie przy nim wszystko. Blednie nawet sama śmierć! /EaG/

Ref .: Ty i ja - teatry to są dwa: ty i ja. /FGCG/
Ty? Ty prawdziwej nie uronisz łzy /CE7a/
Ty najwyżej w gore wznosisz brwi /C7F/
Lecz nie zaraźliwy jest twój śmiech /GC/
Bo ty grasz... /G/
Ja? Cały zbudowany jestem z ran /CE7a/
Dusze na ramieniu ciągle mam /C7F/
Lecz gdy śmieje się to ze mną tez /GC/
Cały świat! /G/

Dzisiaj bankiet u Artystów, Ty się tam wybierasz
Gości będzie dużo: nieprzystępna tyraliera.
Tańce, alkohole, pewnie flirty będą też.
Potem drzwi otwarte zamkną się
No i cześć!
Wpadnę tam na chwile zanim spuchnie atmosfera
Wódki dwie wypije, potem cicho się pozbieram
Wyjdę na ulice, przy fontannie zmoczę łeb.
Wyjdę na przestworza
Przecudowny stworze wiersz...

Ref .:

28



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Różne są dary łaski nuty i chwyty
Diagnoza rozne podejscia teoretyczne
na niebie są widoczne różne obiekty astronomiczne
rózne
Różne rodzaje grzejników
negocjacje brudne chwyty
Rozne typy zrodel historycznych
Mechanik rozne techniki
201 Czy wiesz jak opracować różne formy pisemnych wypowied…id 26951
8 Cwiczenia rozne id 46861 Nieznany
I KOMUNIA - RÓŻNE DZIĘKCZYNIENIA RODZICÓW, KATECHEZA, I Komunia - Scenariusze uroczystości
Ciekawostka o piwie, ###CIEKAWOSTK####, różne
Różne zapisy tych samych głosek, JęZYK POLSKI
laborka na za tydzień, laboratorium fizyczne, Laboratorium semestr 2 RÓŻNE
trening klatki, FIZJOTERAPIA, Różne, Trening
metody Klejeni i lutowania( Tech wyt z mat), technik bhp, rózne materiły z bhp
RODZINA, Różne
różne smakołyki, ROZNE (Zobacz), PRZEPISY KULINARNE

więcej podobnych podstron