Co to jest filozofia? Działy filozofii
philosophia) - określenie to pochodzi (prawdopodobnie) od matematyka i filozofa Pitagorasa żyjącego w VI wieku p.n.e. Pierwotnie miało sens dosłowny i oznaczało poszukiwanie, umiłowanie mądrości - kochać, σοφία sophia - mądrość). Obecnie terminu filozofia używa się w różnych znaczeniach. Trudno o definicję, bo zakres rozważań filozoficznych i ich metoda ulegały historycznym zmianom, a rozumienie filozofii jest uzależnione od przyjętej tradycji filozoficznej. W uproszczeniu można powiedzieć, że filozofia zajmuje się ogólnymi, podstawowymi zagadkami świata: naturą istnienia i rzeczywistości, poznawalnością prawdy czy tym, jakie działanie jest pożądane. Dzieli się ją na: ontologię (teoria bytu), epistemologię (teoria poznania), aksjologię (teoria wartości) i antropologię filozoficzną.
Pytanie o Arche, presokratycy
Filozofia przedsokratejska - okres w filozofii starożytnej przed wystąpieniem Sokratesa, obejmujący filozofów przyrody i często ujmowanych w osobną kategorię sofistów.
Presokratyków łączy zainteresowania filozofią przyrody. Odrzucają jednocześnie tradycyjne, mityczne wyjaśnienia zjawisk fizycznych.
Postawili oni pytanie o pratworzywo (arche), z którego został zbudowany świat. Pierwszą odpowiedź - zasadą świata jest woda dał Tales z Miletu. Podawano także inne stany materii: Anaksymenes zaproponował powietrze, a Heraklit - ogień. Wielka synteza, którą opracował Empedokles przyjmowała cztery żywioły - wodę, ogień, powietrze i ziemię - jako podstawowe elementy (substancje), z których zbudowane są wszystkie rzeczy materialne. Teoria ta dominowała w antycznej i średniowiecznej fizyce. Alternatywna teoria Anaksagorasa przyjmowała nieskończenie wielką liczbę podstawowych substancji obecnych w każdej rzeczy. Bardziej abstrakcyjnym ujęciem natury rzeczy była filozofia Anaksymandra, który za prazasadę ujął bezkres i pitagorejczyków, którzy za zasadę uznali liczbę.
Następnie presokratycy postawili problem powstawania i przemijania rzeczy. Proponowaną przez Empedoklesa przyczynę tych zmian były kosmiczne siły miłości i nienawiści, zbliżające do siebie albo oddalające cztery żywioły, z których zbudowany był świat. Zdaniem Anaksagorasa przyczyną zmian na świecie był poruszający rzeczy rozumny duch. Warunkiem ruchu na świecie była zdaniem Leucypa próżnia, która otaczała cząstki materii - atomy. Atomy miały różne właściwości, bo różniły się od siebie kształtem, położeniem, prędkością i porządkiem, ale stale się mechanicznie zderzając i łącząc tworzą nowe rzeczy. Idee Leucypa rozwinął w system materialistyczny Demokryt.
Ostatnim wielkim problem filozofii presokratycznej był problem bytu, który zdawał się być harmonijny i stały w opozycji do zmiennych i chaotycznych zjawisk przyrody. Taki obraz świata pochodzący od pitagorejczyków rozwinął eleata Parmenides doktryną jedności bytu: "Byt jest a niebytu nie ma". Byt uzyskał takie atrybuty jak: wieczność, ciągłość, nieruchomość, niepodzielność i niezmienność. Doświadczenie zmysłowe oszukuje nas pokazując przejawy zmienności, ale do prawdy o bycie można dojść wyłącznie na podstawie dociekań rozumowych. Filozofowie szkoły elejskiej prześcigali się w wynajdowaniu sprzeczności w rozumowaniu opartego na założeniu, że ruch w świecie jest możliwy (najbardziej znanymi argumentami były paradoksy Zenona z Elei). Zasadę jedności bytu odrzucił Heraklit, który za podstawowe zasady świata uznał nieprzerwany ciąg stawania się i przemijania, nieodwracalność czasu oraz wojnę przeciwieństw, którym jednak rządzi pozaświatowy logos - mądrość. Człowiek rozumem nie może poznawać bezpośrednio bytu, ale może osiągnąć myślenie zgodne z logosem.
Poglądy filozofów przedsokratejskich są trudne do odtworzenia, ponieważ nie mamy kompletnej wersji żadnego ważniejszego tekstu. Wszystko, czym dysponujemy, to zapytania późniejszych filozofów i historyków oraz drobne fragmenty tekstów oryginalnych.
Relatywizm etyczny
Relatywizm et. głosi, że wartości moralne są względne i relatywne względem czegoś lub kogoś. Nie ma dobra samego przez się, ale ze względu na coś lub kogoś.
Sokrates
Sokrates (469-399 p.n.e.), filozof grecki. Źródłem wiedzy o życiu i poglądach Sokratesa są Dialogi jego ucznia Platona oraz pisma Ksenofonta.
W etyce, która stanowiła główną dziedzinę jego zainteresowań (nie prowadził w ogóle dociekań ontologicznych), stał na stanowisku intelektualizmu etycznego, uznając, że prawdziwa wiedza o tym, co słuszne i sprawiedliwe, zawsze prowadzi do cnoty, ta zaś jest warunkiem dobra i szczęścia. Twierdził, w przeciwieństwie do sofistów, że istnieje powszechna i obiektywna prawda. Wyrocznia w Delfach obwieściła, że jest on najmądrzejszym człowiekiem na świecie, choć Sokrates uważał, iż "wie, że nic nie wie".
Stosował dwie metody: elenktyczną, polegającą na zbijaniu w dyskusji też przeciwnika poprzez doprowadzanie jego wywodów do absurdu, i majeutyczną (jak twierdził, odziedziczył ją po matce, która była położną) - uważał, że sam niczego nie wie, ale dyskutując pozwala, aby w rozmówcy "narodziła się" wiedza, co jest możliwe, ponieważ każdy człowiek ma w swym umyśle wiedzę wrodzoną (natywizm, racjonalizm genetyczny) i przez odpowiednie pytania można ją z niego wydobyć.
Sokrates pierwszy zastosował rozumowanie indukcyjne, a także ustalił warunki metodologiczne definicji. Naraziwszy się niektórym Ateńczykom, został oskarżony o bezbożność i chociaż w mowie obrończej udowodnił swą niewinność, skazano go na śmierć przez wypicie cykuty. Nie skorzystał z możliwości przygotowanej ucieczki, lecz, powołując się na powagę praw ateńskich, zażył truciznę. Dyskutował do końca z uczniami, uzasadniając koncepcję nieśmiertelności duszy.
intelektualizm etyczny
Intelektualizm etyczny - pogląd głoszący, że postępowanie człowieka zależy wyłącznie od jego wiedzy na temat dobra i zła. Człowiek wiedzący co dobre nie może czynić źle - jeśli zatem źle postępuje, oznacza to, że jego wiedza na temat dobra jest niepełna.
Sformułowanie tego stanowiska przypisuje się Sokratesowi, który pierwszy twierdził, że grecka αρετη (arete) - szeroko pojmowana cnota - tożsama jest z επιστημη (episteme) - wiedzą, poznaniem naukowym.
6. Teoria Ideii
Wiadomo, że teoria Platona opiera się przede wszystkim na założeniu istnienia dwóch światów: świata materialnego, gdzie nic nie jest trwałe oraz świata idei, gdzie istnieją stałe i niezmienne „formy” czy też „idee”. Twierdzi on także, że wszystko, co należy do tego pierwszego świata istnieje na wzór „formy” - idealnego wzoru ze świata drugiego. Do tego momentu zgadzam się z Platonem, gdyż również moim zdaniem nic, co postrzegamy naszymi zmysłami nie jest doskonałe. Dwa koty nigdy nie będą takie same. Żaden z nich nie będzie też kotem idealnym. Jednakże zawsze, kiedy widzę kota, wiem że jest to właśnie to zwierzę. Wiem to, bo w każdym kocie widać odbicie jego formy ze świata idei.
7.Mit jaskini
Alegoria Jaskini - "(…) w podziemnej, ciemnej pieczarze znajdują się skłóci kajdanami „kajdaniarze”. Siedzą oni plecami do wyjścia, skrępowani tak, że mogą tylko patrzeć na ścianę przed sobą. Z tyłu, u wylotu jaskini w świetle dziennych coś się dzieje, jednak kajdanowy nie mogą opuścić pieczary i jedynie obserwują „teatr cieni”. Siedzą oni tak od urodzenia, w tej samej pozycji więc nie czują ciężaru kajdan, myślą że żyją wolnie i niezależnie. Bo nie są świadomi cóż może się dziać na zewnątrz jaskini."
W metaforze jaskini zawiera się platońska teoria wiedzy. U jej podstaw leży rozróżnienie na świat uczasowiony, z szarym, niepewnym obszarem między tymi dwoma światami. Platon przedstawia wszystkie rzeczy dającego się zrozumieć, to jest elementy widzialnego świata i je ustawia jakby wzdłuż pionowej linii, łączącej niebo z ziemią. Na szczycie tej linii znajdują się wieczne, bezczasowe idee, niezmienne formy.
Niżej znajdują się podobieństwa tych idei, takie jak np. geometryczne figury narysowane na tabliczce. Jeszcze niżej znajdują się zwierzęta, rośliny i cały zbiór przedmiotów wytwarzanych przez człowieka. Podlegają one czasowi. Sam czas, utożsamiony z tym, co jest przemijające, zmienne, jest tylko ubogim obrazem, rzutem bezczasowości, stałości, wiecznych form na nasz świat zjawiskowy.
Twierdził on, że rzeczy spostrzegane zmysłami czyli odbicia idei niezmiennej, rzeczy w naszym uczasowionym świecie, przypominają duszy nie tylko to, co wie już ona ze swojego uprzedniego istnienia, ale także i to, czego nie mogła znać uprzednio, a mianowicie wieczne prawdy. Przeznaczeniem duszy jest wspinać się z ciemności, ze zmysłów, z ulotnego czasu do światła - metafory zrozumienia i prawdziwego poznania.
8. Teoria poznania
Teoria poznania - metoda dialektyczna
Z koncepcji istnienia świata idei i rozumienia duszy wynikała platońska teoria poznania. Zdaniem Platona dusze posiadały doskonałą wiedzę o świecie idei, w nim preegzystując, ale na drodze ze świata idei do ciała człowieka tę wiedzę traciły. Zapominanie to jednak nie było zupełne i człowiek ma możliwość przypomnieć sobie znane niegdyś idee. Uczenie się jest więc w istocie nie poznawaniem nowych rzeczy, lecz "przypominaniem" (anamnezą) świata idei. Tęsknotę wobec świata idei, będącą motorem poznania rozumowego Platon nazywa Erosem. Wierzył w reinkarnację, którą pojmował w ten sposób, że człowiek ma się odradzać dopóty, dopóki nie nastąpi pełne przypomnienie.
Aby dusza nie zbłądziła, proces uczenia musi być właściwie przeprowadzony. Nauczanie umiejętności praktycznych jest tylko pomocą w radzeniu sobie w świecie materialnym. Dużo istotniejsze dla Platona jest studiowanie "samego siebie" w poszukiwaniu pamięci o prawdziwych ideach. Pomocny w tym miał być system edukacji oparty na dialektyce. Polegał on na dochodzeniu do prawdy poprzez dialog ucznia z nauczycielem, analizę i syntezę pojęć, tworzenie tez i antytez, ich przyjmowanie lub odrzucanie.
9. Koncepcja Człowieka.
Filozoficzną podbudową wyimaginowanego państwa- miasta jest u Platona idealistyczna koncepcja człowieka. Zdaniem Platona „Człowiek to dusza posługująca się ciałem”. „Dusza człowieka nie może patrzeć sama przez się i całej ciemnocie swej wije się i widzi jak straszne jest to więzienie, w którym ją żądze trzymają, a sam więzień pomaga własne zacieśniać kajdany”. W tak pojmowanej duszy wyróżnia trzy części:
- rozumną (głowa- umysł)
- impulsywną (klatka piersiowa)
- pożądliwą (okolice przepony)
W zależności od tego, jaka cząstka tej duszy ma przewagę, rozróżnia trzy kasty ludzi;
- filozofowie- mędrcy (ludzie najlepsi)
-wojownicy (judzie z temperamentem, odwagą)
- rzemieślnicy i rolnicy ( ludzie lubiący zyski)
10. Arystoteles
Arystoteles (384-322 p.n.e.), filozof grecki. Pochodził ze Stagiry, stąd zwana bywa Stagirytą. Ok. 366-347 p.n.e. kształcił się w Akademii Platońskiej. 343-340 p.n.e. przebywał na dworze macedońskim jako wychowawca Aleksandra III Wielkiego, później w Stagirze. 335 p.n.e. powrócił do Aten, gdzie założył szkołę filozoficzną: Likejon. 323 p.n.e. zagrożony przez stronnictwo antymacedońskie schronił się w Chalcynie; spędził tu resztę życia. Początkowo zwolennik Platona, wykształcił szybko zręby własnej doktryny.
11. teoria substancji, formy i materii
Przeczył istnieniu jakiejkolwiek wiedzy wrodzonej - źródeł poznania upatrywał w postrzeżeniach, na podstawie których drogą abstrakcji umysł buduje pojęcia, tzn. wydobywa to, co w rzeczach ogólne. Opracował teorię pojęć i sądów, zwłaszcza zasady sylogizmu (sylogistyka Arystotelesa), tworząc podstawy logiki. Filozofię podzielił na praktyczną, tj. etykę i politykę, oraz teoretyczną, czyli fizykę, matematykę i "filozofię pierwszą", zwaną później metafizyką, na polu której jego dokonania okazały się szczególnie doniosłe. Odrzuciwszy naukę o ideach, stwierdził, że istnieją tylko konkretne rzeczy jednostkowe, stanowiące samodzielne bytowo substancje, różne od niesamoistnych przypadłości.
W substancji wyodrębnił formę: to, co mieści się w definicji danej rzeczy, a więc jej istotę, i materię: to, co poza nią wykracza (hylemorfizm); stworzył pojęcie absolutnie nieuformowanej i odwiecznej materii pierwszej, stanowiącej podłoże wszystkiego. Jest autorem klasycznej formuły teorii przyczynowości; obok formy i materii, traktowanych jako przyczyny wewnętrzne: formalna i materialna, wydzielił 2 przyczyny zewnętrzne: sprawczą i celową, czyli to, dzięki czemu, i to, ze względu na co coś zaistniało.
12. hylemorfizm
Hilemorfizm (gr.: hyle = materia, morphe = kształt), hylemorfizm - stanowisko w teorii bytu i filozofii przyrody, według którego przynajmniej niektóre byty są złożone z materii i formy. Za pomocą tego założenia można wyjaśnić m. in. fakt zmian substancjalnych - przechodzenia jednej substancji w inne substancje, tzn. ginięcia jednej substancji przy jednoczesnym powstawaniu innych.
Hylemorfizm sformułowany został przez Arystotelesa, a następnie przyjęty przez tomizm. Dla Arystotelesa ani materia, ani idea nie były substancjami, natomiast i jedna i druga były składnikami substancji. Materia natomiast nie istnieje samodzielnie, tak samo jak nie istnieją idee - wszystko to są abstrakcje. Naprawdę istnieją tylko konkretne zespoły materii i formy. Niektórzy filozofowie rozszerzają złożenie hylemorficzne na każdy byt. W innym niż u Arystotelesa sensie złożenie bytu z materii i formy przyjmuje np. Roman Ingarden. Z co najmniej dziewięciu znaczeń pojęć: materia - forma, tylko jedno zdaniem Ingardena odpowiada koncepcji Arystotelesa.
13. Teoria poznania ( empiryzm genetyczny i racjonalizm metodologiczny)
Empiryzm genetyczny - wiedza zawarta w pojęciach i sądach (przekonaniach) pochodzi z doświadczenia.
Doświadczenie można rozumieć jako:
zewnętrzne(zmysłowe), jako kontakt z zewnętrzną rzeczywistością
wewnętrzne, introspekcja, refleksja
a/ empiryzm skrajny zw. sensualizmem : „niczego nie ma w umyśle, czego nie byłoby w zmysłach” - wszelkie treści poznawcze są zapisami (kopie) treści zmysłowych. Wszelka wiedza pochodzi z wrażeń zmysłowych i do nich się ogranicza. Jedynym źródłem wiedzy jest doświadczenie: np. John Stuart Mill - twierdzenia matematyki są uogólnieniami zapisów doświadczenia zmysłowego
b/ empiryzm umiarkowany: nie ma wiedzy, która wyprzedza doświadczenie, ale nie uważa, że cała wiedza opiera się na doświadczeniu np. D. Hume, który sądził, że obok wiedzy o faktach (doświadczenie) istnieje wiedza wychodząca poza doświadczenie (aprioryczna).
Racjonalizm metodologiczny- pogląd głosi, iż cała wiedza nie pochodzi od zmysłów, lecz jej jedynym źródłem jest rozum. Zmysły nie informują nas o prawdziwej naturze rzeczywistości, skierowane są na jej stronę zjawiskową, na to, co przypadkowe i jednostkowe. Metoda rozumowania wzorowaną na myśleniu matematycznym.
14. Etyczne szkoły starożytności ( epikurejczycy i stoicy )
SZKOŁA EPIKUREJSKA Założyciel Epikur w 306 roku p.n.e. w Atenach, mieściła się w ogrodach Epikura. Przed wejściem widniał napis: " Gościu tutaj będzie ci dobrze, tutaj dobrem największym jest rozkosz." Zaginęła większość dzieł Epikura, zachował się tekst " Główne myśli Epikura " oraz 3 listy. Centralnym problemem Epikura było szczęście jednostki. Szczęście było dobrem najwyższym a celem było wyjaśnienie na czym szczęście polega i jak je osiągnąć. Epikur twierdził, że szczęście polega na doznawaniu jak największej przyjemności przez jak najdłuższy czas. Nieszczęście polega na doznawaniu cierpień Pogląd podobny głosił wcześniej Arystyp, którego uznaje się za twórcę hedonizmu. / Arystyp - największe dobro przyjemność zmysłowa/. Epikur twierdził, że tylko to jest dobre co uszczęśliwia człowieka, to co jest zgodne z jego naturą. Złem natomiast byłoby to co z naturą człowieka jest sprzeczne. Zgodna z naturą człowieka jest przyjemność, niezgodna przykrość. Epikur dzielił przyjemności na 2 grupy: -- negatywne: przy braku potrzeb; -- pozytywne: związane z zaspakajaniem potrzeb. Dla Epikura ważniejsze są przyjemności negatywne, bo tylko przy braku potrzeb człowiek jest wolny od cierpienia. Pozytywne są zależne od okoliczności zewnętrznych dla tego są zdane na niepewność. Przyjemności pozytywne: -- przyjemności cielesne; -- przyjemności duchowe. Wyższe są przyjemności duchowe. Istotą koncepcji etycznej Epikura było przekonanie, że do szczęścia wystarczy brak cierpienia, a więc szczęście nie był to stan pozytywnej przyjemności ale uczucie wolne od cierpień. Epikur twierdził, że w osiągnięciu szczęścia przeszkadzają człowiekowi 4 lęki: I lęk: przed bogiem; II lęk: przed śmiercią; III lęk: obawa cierpienia; IV lęk: obawa niemożliwości osiągnięcia szczęścia. I lęk: atomizm Epikura miał chronić przed tymi lękami; II lęk: śmierć najstraszliwsze zło nie dotyczy nas w ogóle, albowiem dopóki my jesteśmy nie ma śmierci, gdy zaś śmierć się zjawi wówczas nas już nie ma. III lęk: cierpienie, które jedynym złem łatwe jest do zniesienia, bo jeśli jest silne to nie jest długotrwałe, jeśli ciągnie się w czasie to jest słabe. IV lęk: szczęście łatwe do zdobycia jeśli człowiek żyje rozumnie, rozumnie zaś żyje ten kto żyje zgodnie z naturą /przyrodą/. Przywiązywał dużą wagę do przyjemności. Szkoła ta była szkołą długowieczną przetrwała do IV wieku n.e. Przedstawicielem rzymskiego epikureizmu był Tytus Lukrecjusz "O naturze."
SZKOŁA STOICYZMU twórca: Zenon z Kition miejsce: ateński nor tyk Stoa Poikile /nazwa pochodzi od miejsca/ Szkoła przetrwała 5 wieków. Przedstawiciele późniejsi: - Chryzyp /żył w III wieku p.n.e./; - Seneka /I w. p.n.e./; - Epiktet /I/II w. p.n.e./; - cesarz Marek Aureliusz /II w. n.e./ Stoicy byli przekonani, że świat ma budowę materialną, wszystko to co niematerialne nazywali niebytem. Twierdzili, że zarówno dusza jak i bogowie są materiami. Zasadą, źródłem przemian była tzw. Pneuma wyobrażali ją sobie na podobieństwo ognia, była ona jakby rozumem świata, który wszystko przenika i ożywia. Ważną cechą poglądów stoików było przekonanie, że Bóg istnieje w świecie i jest z nim identyczny taki pogląd nazywany jest panteizmem. Ateizm - negacja istnienia Boga; Deizm - Bóg stworzył świat, ale się nim nie interesuje; Teizm - Bóg stworzył i ingeruje w świat; Panteizm - Bóg i przyroda to jedno; Twierdzili stoicy, że istotą szczególną we wszechświecie jest człowiek i jego dusza ma ona tj. dusza charakter materialny, nie jest wieczna, ale trwalsza od ciała.Twierdzili, że siedzibą duszy jest serce. Najważniejszą częścią człowieka jest rozum, który po śmierci człowieka łączy się z rozumem świata tj. ową pneumą. Poglądy etyczne stoików Główne tezy: Głosili pogląd o łączności cnoty, rozumu i szczęścia, cnota jest dostatecznym warunkiem szczęścia, utożsamiali cnotę ze szczęściem. Dowodzili, że powinniśmy żyć zgodnie z rozumem a to oznacza, że żyć zgodnie z naturą z tego wynika kult natury.Twierdzili, że człowiek powinien żyć zgodnie z naturą człowieka, ponieważ natura stanowi rozum. Dlatego powinniśmy się nim kierować a nie uczuciem. Dowodzili, że na człowieka wywierają wpływ okoliczności zewnętrzne, dlatego należy nad nimi zapanować, najlepiej gdybyśmy się uniezależnili. Była to etyka rygorystyczna ponieważ droga do szczęścia wiodła przez ograniczenie ludzkich pożądań. Stoicy uważali, że jedynym dobrem, o które warto zabiegać była cnota. Cnota: wewnętrzna moralna siła człowieka, która umożliwiała mu opanowanie pragnień i namiętności. Najważniejsze 4 cnoty: - mądrość; - dzielność; - umiarkowanie; - sprawiedliwość. Wzór osobowy Wzorem osobowym etyki stoickiej był człowiek, którego właściwością była tzw.apatia. Apatia u stoików - doskonałe samouniezależnienie się. Człowiek posiadający apatię w sposób beznamiętny, opanowany i intelektualny odnosi się do rzeczy zewnętrznych. W działaniu taki człowiek kieruje się racjonalnym namysłem i obowiązkiem. Niczemu się nie dziwi, ani niczego się nie lęka, niestraszna mu śmierć, potrafi rozumnie rozstać się z życiem.
15. Patrystyka
Patrystyka, nurt w dziejach filozofii i teologii rozwijający się w okresie od II do VIII w. Jego twórcami byli Ojcowie Kościoła. W XVII i XVIII w. patrystyką zaczęto nazywać część teologii (tzw. "theologia patristica"), która w XVIII w. przekształciła się w historię dogmatów.
Filozofia patrystyczna obejmowała apologetykę i systematykę. Zadaniem apologetyki była obrona wiary chrześcijańskiej, m.in. przez dowodzenie zgodności wiary z wymogami rozumu, systematyki zaś opracowanie w całości doktryny wiary i chrześcijańskiego poglądu na świat.
Dzieliła się na filozofię Wschodu i Zachodu - Ojców greckich oraz Ojców łacińskich. Głównym ośrodkiem patrystyki na Wschodzie była Aleksandria ze słynną Szkołą Katechetów, poza tym szkoły i ośrodki filozoficzne istniały w Cezarei, Antiochii, Gazie, także i Ateny przez pewien czas odgrywały ważną rolę.
Po okresie przygotowań i poszukiwań, trwającym do soboru nicejskiego w 325, sformułowała podstawowe dogmaty, poza które prawowierna filozofia chrześcijańska wyjść nie mogła.
Teoretycy patrystyki stworzyli cztery główne systemy filozoficzno-teologiczne:
1) system gnostyków w II w., pochodzenia pozachrześcijańskiego (wschodniego, nie greckiego), powierzchownie tylko zbliżony do nauki chrześcijańskiej.
2) system Ojców aleksandryjskich w III w., głównie Orygenesa, wytworzony już samodzielnie przez chrześcijańskich myślicieli, ale ciążący ku greckim teoriom filozoficznym.
3) system Ojców kapadockich, głównie Grzegorza Nysseńskiego, w IV w., już po soborze nicejskim, opierający się na poprzednim, ale dostosowany do tradycji kościelnej.
4) system św. Augustyna, powstały na przełomie IV i V w., najbardziej samodzielny i najbardziej zgodny z wiarą, stanowiący fundament katolicyzmu.
16. Św Augustyn
(ur. 13 listopada 354 w Tagaście, zm. 28 sierpnia 430 w Hippo Regius) był filozofem, teologiem, organizatorem życia kościelnego. Święty Kościoła katolickiego, jeden z Ojców i Doktorów Kościoła, znany jako doctor gratiae (doktor łaski).
17. Teocentryczna teoria poznania
Teoria Bytu filozofii Augustyna wychodziła z podobnych przesłanek co Platona, jednak z uwzględnieniem Boga rozumianego na sposób osobowy i wyciągnięciem dalej idących konsekwencji z faktu przyjęcia wieczności i nieskończoności świata idei.
Podobnie jak Platon, Augustyn zakładał istnienie świata idei, który istnieje niezależnie od świata materialnego, jest wieczny, nieskończony i doskonały. Augustyn rozwinął jednak teorię hierarchii idei o ideę Boga. Dla niego podstawową i jedyną istniejącą z własnej mocy ideą był właśnie Bóg. Wszystkie pozostałe idee stawały się emanacjami Boga, które ten tworzy z sobie wiadomych powodów. Idee te Augustyn rozumiał wciąż po platońsku - tzn. były dla niego realnie istniejącymi obiektami, z którymi można się bezpośrednio stykać.
Zgodnie z teologią chrześcijańską, Bóg jest jednak też bezpośrednim twórcą świata materialnego. Zmusiło to Augustyna do odrzucenia neoplatońskiej teorii emanacji, zakładającej powstanie świata materialnego na skutek niedoskonałego procesu "odbijania się" doskonałych idei w materii. Ze względu na to, że to Bóg stworzył świat materialny, nie może on być zły z natury ani nazbyt niedoskonały.
Teoria emanacji została więc zastąpiona teorią "ciągłego stwarzania" świata materialnego. Wg tej teorii Bóg nie tylko stworzył świat, lecz także ciągle go "napędza". Bez woli Boga nic nie mogłoby istnieć ani chwili i zapadłoby się w nicość. Stąd istnienie świata materialnego jest ciągle odtwarzającym się cudem Bożym. Jak pisał Augustyn - "Bez woli Boga nawet jeden listek nie spada z drzewa".
Dusza w tym systemie jest też rozumiana na sposób platoński, z dokonaniem niezbędnych jednak poprawek wynikających z teologii chrześcijańskiej. Dusza jest zatem boską ideą, stworzoną na wzór samego Boga. Nie jest ona ograniczona w czasie - tj. jest nieśmiertelna, ale jest ograniczona w przestrzeni. Ma ona, podobnie jak to przyjmował Platon, możliwość bezpośredniego kontaktu ze światem idei, gdyż bezpośrednio od niego pochodzi. Wszystkie dusze po zesłaniu na ziemię zostają "odcięte" od tego kontaktu, jednak w odróżnieniu od koncepcji platońskich tylko niektóre mają szansę odnaleźć ten kontakt, przy czym nie zależy to zupełnie od nich, lecz wyłącznie od woli Boga.
Teoria poznania Augustyna również powstała na bazie klasycznego platonizmu. Augustyn kwestionował poznanie zmysłowe,lecz nie odrzucał go zupełnie,kwestionował również możliwość bezpośredniego poznania świata idei (i oczywiście Boga). Augustyn odrzucał jednak pogląd, iż można tego dokonać na drodze czysto rozumowej.
Do prawdy, podobnie jak u Platona, można dojść wyłącznie na drodze bezpośredniego kontaktu ze światem idei, co jest jednakże niemożliwe na drodze najbardziej wnikliwych studiów rzeczywistości materialnej. Augustyn nie zgadzał się z Platonem, iż drogą samych studiów filozoficznych można osiągnąć poznanie prawdy.
Według Augustyna, do odzyskania kontaktu duszy z Bogiem potrzebny jest akt samego Boga, zwany przez niego iluminacją. Studia teoretyczno-filozoficzne mogą przygotowywać człowieka do tego kontaktu, a pobożne życie emocjonalnie na niego otworzyć, jednakże to Bóg w ostatecznej instancji decyduje, czy człowiekowi udzielona zostanie łaska poznania (zrozumienia), czy też nie. Aktu iluminacji nie można sobie zapewnić dobrymi uczynkami, gdyż zawsze są one znikome w obliczu nieskończoności Boga. Akt iluminacji jest zatem zawsze łaską daną człowiekowi - rodzajem darowizny, czy długu, który później należy "spłacać" przez pobożne życie. Augustyn z Hipponny ocenia, iż omawiany przez niego akt Bożej łaski jest całkowicie nieprzewidywalny - może on ominąć najbardziej pobożnie żyjącego człowieka, jak i "spaść" nagle na skończonego grzesznika.
19. Wolna wola i problem zla
\
Przyjęcie teorii o ciągłym "podtrzymywaniu" istnienia świata materialnego przez wolę Boga, połączonej z zasadą wszechwiedzy Boga, eliminuje w zasadzie możliwość istnienia wolnej woli. Brak wolnej woli powoduje, że wszelka etyka traci sens. Co więcej, skoro bez woli Boga nawet najmniejszy liść nie może spaść z drzewa, cała odpowiedzialność za dzieje świata spada niejako na Niego, jest On więc odpowiedzialny za całe dobro i zło. Koncepcja braku wolnej woli i przyjęcia, że zło pochodzi od Boga, była w ostrej sprzeczności z teologią chrześcijańską. Aby uniknąć tych konsekwencji swojego systemu, Augustyn stworzył teorię teodycei. Teoria ta zakłada, że Bóg obdarzył wolną wolą ludzi właśnie po to, aby mogło zaistnieć dobro i etyka. Bóg mógł teoretycznie stworzyć świat bez wolnej woli i zła, ale w takim świecie dobro byłoby bez wartości, gdyż byłoby dostępne automatycznie i przy braku kontrastu ze złem jego wartość nie byłaby w ogóle doceniania. Stąd Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła potrzebny jest pewien margines zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga, lecz jest wytworem woli człowieka, która poszła na "manowce".
Po to, aby mając wolną wolę postępować dobrze, potrzebna jest jednak Łaska Boża. Jest to ta sama łaska, która umożliwia iluminację. Podobnie jak przy iluminacji, Łaska Boża jest zawsze darem Boga. Nie można jej sobie zaskarbić w żaden sposób, czyniąc dobro. Wręcz przeciwnie, to łaska powoduje i umożliwia dobre postępowanie. Z takiego rozumowania już jasno wynikła teoria predestynacji, zakładająca, że ludzie, niezależnie od swoich uczynków, są albo wybrani przez Boga do czynienia źle, albo dobrze i nikt prócz Boga nie może tego zmienić.
Stąd ludzie dzielą się na przeznaczonych do zbawienia i potępienia, jednak część z tych, którzy są przeznaczeni do zbawienia, może odwrócić się od łaski Bożej i również dołączyć do potępionych.
20. Scholastyka
Okres w rozwoju filozofii chrześcijańskiej (właściwie katolickiej), który rozpoczął się około XII wieku. Obejmowała wiele nurtów filozoficznych, których wspólną cechą było podejmowanie problemu zgodności prawd wiary chrześcijańskiej z rozumem naturalnym. Powstała z potrzeby pełnego zrozumienia tego, w co się wierzy (zgodnie z formułą św. Anzelma z Canterbury: fides quaerens intellectum - wiara szukająca rozumienia). Również metoda (scholastyczna) polegająca na rozwiązywaniu problemów poprzez racjonalne badanie argumentów za i przeciw.
Scholastyka jest to filozofia głosząca, że każde twierdzenie można udowodnić za pomocą Biblii.
Podstawowe założenie scholastyki: Dogmaty i prawdy wiary są niepodważalne, można je jednak uzasadnić za pomoca rozumu.
Metody rozumowego dowodzenia oparte były na pismach logicznych Arystotelesa i Boecjusza.
Scholastyka stała się podstawą teologii, czyli nauki o Bogu.
Najbardziej znanym filozofem i teologiem scholastycznym był św. Tomasz z Akwinu, który połączył myśl chrześcijańską z arystotelizmem. Wielkim myślicielem średniowiecza, zasłużonym dla rozwoju scholastyki był także Albert Wielki.
Ze względu na rygorystyczne stosowanie jednego, ustalonego sposobu rozumowania, z czasem scholastyka zdobyła sobie wielu przeciwników. Dziś potocznie "scholastyka" oznacza dogmatyczne filozofowanie, rozstrzyganie sporów przez odwoływanie się do autorytetów; formalistyczne, jałowe dociekania; metodę nauczania polegającą na udowadnianiu z góry przyjętych praw.
21.Sw Tomasz
Tomasz z Akwinu (łac. Thomas Aquinas, urodzony prawdopodobnie w 1224 lub 1225, zmarł 7 marca 1274 r.) - filozof scholastyczny, teolog, członek zakonu dominikanów. Był jednym z najwybitniejszych myślicieli w dziejach chrześcijaństwa. Święty Kościoła katolickiego.
22. Filozofia a teologia
System filozoficzny Tomasza można najkrócej scharakteryzować jako konsekwentne przystosowanie klasycznych poglądów Arystotelesa do treści zawartych w teologicznej doktrynie chrześcijańskiej. Tym sposobem zostały wprowadzone do katolicyzmu pojęcia aktu i możności, formy i materii, zasada przyczynowego powiązania zdarzeń, rozumienie poznania jako procesu receptywnego, oraz pojęcie dowodu. Według św. Tomasza nie jest bezpośrednio znany umysłowi ludzkiemu ani Bóg, ani dusza, ani żadne prawdy ogólne. Człowiek rodzi się bez wiedzy i zdobywa ją dopiero w czasie życia. Tomasz uważał, że wiara i wiedza stanowią dwie różne dziedziny. Dziedzina wiedzy, w przekonaniu Tomasza, była rozległa: rozum poznaje nie tylko rzeczy materialne, ale również Boga, Jego istnienie, Jego własności, Jego działanie. Istnieją jednak prawdy dla rozumu niedostępne, jak Trójca św., grzech pierworodny, Wcielenie, stworzenie świata w czasie; są to prawdy wiary, które jedynie objawienie może ludziom udostępnić. Niektóre prawdy przekraczają rozum, ale żadna mu się nie sprzeciwia. Nie może być sprzeczności między objawieniem a rozumem; podwójnej prawdy o tej samej rzeczy, jednej objawionej, a drugiej wyprowadzonej przez rozum (jak uczyli awerroiści) być nie może, bo wszelka prawda, zarówno objawiona jak i naturalna, pochodzi z jednego źródła: od Boga. Prawda, jaką Bóg zsyła na drodze łaski, uzupełnia, ale nie zmienia tej, którą udostępnia na drodze przyrodzonej.
Na tej podstawie powstała prosta koncepcja rozgraniczenia filozofii i teologii, na jaką się dawniejsza scholastyka nie zdobyła. Teologię buduje się na podstawie objawienia, filozofię wyłącznie na zasadach rozumu. Nawet gdy traktują o tych samych sprawach, każda traktuje inaczej. Filozofia, jeśli służy teologii, to jedynie w tym sensie, że przygotowuje do wiary (preambula fidei), i że jej broni.
23 Metafizyka ( istota i istnienie, forma i materia.)
Tomasz traktował rozum psychologicznie, jako władzę duszy, a nie metafizycznie, jako oddzielną substancję. Wraz z Arystotelesem dzielił rozum na czynny i bierny. Właściwego aktu poznawczego dokonuje dopiero rozum bierny. Ostatecznie wszelkie poznanie rozumowe, tak samo jak zmysłowe, jest receptywne.
Przedmioty materialne możemy poznawać rozumem; dzięki temu posiadamy o nich wiedzę ogólną i pewną. Poznanie rozumowe jest zawsze ogólne, więc rozumowo poznajemy tylko gatunki, a nie jednostki materialne. Własną duszę poznajemy tylko pośrednio. Tomasz uważał, że dane są nam rzeczy zewnętrzne, a nie przeżycia wewnętrzne. Twierdził, też, że poznajemy jedynie to, co rzeczywiste, a nie to, co potencjalne. Bezpośrednio poznajemy więc tylko czynności duszy, a władze duszy i samą duszę - wyłącznie na drodze refleksji.
Arystotelesowską koncepcję bytu Tomasz wzbogaca o dodatkowy element. Jest nim istnienie. Obok, uznanego przez Arystotelesa, złożenia z materii, która jest możnością, i formy, która jest aktem, w bycie występuje jeszcze jedno złożenie o charakterze możnościowo-aktualnym, złożenie z istoty (essentia), która jest możnością, i istnienia (existentia), które jest aktem. Istotą każdej rzeczy jest to, co wspólne jej gatunkowi i zawarte w definicji. Istota Boga jest taka, że implikuje jego istnienie. Natomiast istota rzeczy stworzonych istnienia nie implikuje; z ich istoty nie wynika, że muszą istnieć. Rzeczy stworzone nie istnieją dzięki swej "istocie", lecz dzięki jakiemuś innemu czynnikowi. W tym leży zasadnicza różnica między Bogiem a stworzeniem. Bóg jest bytem koniecznym (musi istnieć, bo to leży w jego istocie) i niezależnym (istnieje z własnej natury), a stworzenie jest bytem przypadkowym i zależnym (bo istnienie nie leży w Jego naturze). Stąd Bóg jest bytem prostym, a stworzenie - złożonym, bo składa się przynajmniej z formy i istnienia.
Istota substancji cielesnych jest złożona z formy i materii. Forma jest podstawą tego, co w jednostkach jest gatunkowe, a materia tego, co indywidualnie różne; forma jest źródłem jedności w substancjach, materia - mnogości. Jeśli zaś mnogości, to i cielesności. Na tym polega zasadnicza różnica między światem duchowym a cielesnym. Co cielesne, składa się z formy i materii, a co jest czysto duchowe, posiada tylko formę.
Istnienie Boga nie jest prawdą oczywistą (propositio per se nota), nie wymagającą dowodzenia. Potrzebny jest dla niej dowód. Twierdząc tak, Tomasz stawał w opozycji do panującego w scholastyce przekonania, zrywał z tezą obozu augustyńskiego, dla którego Bóg był „jak najbardziej obecny w duszy ludzkiej”.
24. Dowody na istnienie Boga:
Za istnieniem Boga przemawia pięć argumentów, nazywanych drogami :
jeśli istnieje ruch, to istnieje pierwszy poruszyciel - Bóg
jeśli każda rzecz ma swą przyczynę, istnieje pierwsza przyczyna sprawcza - Bóg
jeśli byty nie istnieją w sposób konieczny (pojawiają się na świecie i przemijają), musi istnieć byt konieczny - Bóg
jeśli rzeczy wykazują różną doskonałość, to istnieje byt najdoskonalszy - Bóg
jeśli celowe działanie jest oznaką rozumności, to ład i porządek w działaniu bytów nieożywionych, lub pozbawionych poznania, świadczą o istnieniu Boga, kierującego światem nieożywionym.
25. Teoria poznania
Schemat poznania w filozofii św. Tomasza był odwrotnością scholastycznej metody poznawczej. Nauki Tomasza mówiły o „receptywności poznania oraz łączności poznania wyższego z niższym”, czyli połączenia poznania zmysłowego,które odbywa się jako pierwsze i za pomocą abstrakcji przeradza się w poznanie umysłowe. Poznanie jest procesem receptywnym, widzimy przedmiot, który wywołuje u nas silne wrażenie, poznajemy go i zapamiętujemy poprzez „wklejenie jego obrazu” w duszę, proces ten może się odbyć tylko przy zetknięciu z danym przedmiotem, oznacza to, że proces poznania według św. Tomasza jest empiryczny. Władza wyższa - rozum, posługuje się władzą niższą - zmysłami. Cały proces poznania zaczyna się od zmysłów, niezbędnych w procesie. Umysł i ciało bez zmysłów były by bezużyteczne w procesie poznania bez łącznika, którymi są zmysły. Zmysły ujmują byty jednostkowe,a rozum dąży do poznania ich ogólnym cech i własności, a dalej do jeszcze głębszego poznania w procesie abstrakcji. Rozum włada duszą, Tomasz podzielił go na rozum czynny i bierny. Rozum czynny wydobywa rzeczy, własności i cechy istotne, natomiast rozum bierny poznaje istotność bytów i ich cech wydobytych przez część czynną. Rozumowo poznajemy zawsze gatunki, zmysłowo jednostki materialne. Rzeczy materialne można poznać za pomocą rozumu, ponieważ wiedza o nich jest pewna. „Duszę własną poznajemy tylko pośrednio”. Człowiek poznaje rzeczy i uczucia istniejące realnie, więc jak może poznać duszę, która jest potencjalna? Duszę można poznać poprzez refleksje nad nią, bezpośrednio poznajemy tylko czynności duszy, które odczuwamy w procesie poznania.
26.Kartezjusz (
Kartezjusz XVII w - twórca racjonalizmu nowożytnego: rozum jest źródłem i miarą poznania. Doświadczenie zmysłowe spełnia jedynie rolę praktyczną.
Fundament wiedzy znajduje się w myśleniu. Wzorem nauki jest aprioryczna matematyka.
Skąd bierze się wiedza, skoro doświadczenie jest bezwartościowe? W umyśle człowieka istnieją wrodzone mechanizmy do jej tworzenia. Natywizm (natinus- wrodzony)
Ten typ racjonalizmu wyznawał także B. Spinoza i G. F. Leibniz w XVII w.
Sceptyzm metodologiczny- polega na systematycznym negowaniu wszystkiego, co w najmniejszym choćby stopniu budzi wątpliwości. To postępowanie ma na celu uzyskanie takiego zdania, którego zanegowanie jest samo w sobie sprzeczne. Tym zdaniem dla Kartezjusza było "myślę, więc jestem" ("cogito, ergo sum")
Dualizm- Istnieją dwie niezależne od siebie substancje: cielesna i duchowa.
Atrybutem substancji cielesnej jest rozciągłość, a atrybutem substancji duchowej jest myślenie.
Obie substancje łączą się tylko w człowieku, ale ich wzajemnych oddziaływań nie udało się K. wyjaśnić. Interakcjonizm?
Przyroda jest cielesna i podlega prawom mechaniki, Bóg jest duchem, człowiek to ciało i dusza (myślenie).
Cogito ergo sum jako fundamentalne założenie kartezjanizmu. Z niego wynika istnienie Boga oraz świata.
Natywizm - odrodzil się w filozofii Kartezjusza (R. Descartes), który wprowadził pojęcie idei wrodzonych (ideae innatae), czyli urodzonych razem z nami. Idee wrodzone nie są wynikiem działania na umysł przedmiotów zewnętrznych, lecz: 1) należą do umysłu jako jego własność. 2) są niezależne od woli. 3) są jasne i wyraźne. 4) nie są jednak stale obecne w umyśle. 5) są tylko dyspozycją do pewnych przedstawień, rozumianą jako zdolność umysłu do ich wytwarzania. 6) ich cechą jest nie tylko stałość, lecz także niezawodność.
27. Spinoza
filozof holenderski, pochodzący z rodziny Żydów portugalskich; znany także jako szlifierz szkła optycznego; przedstawiciel racjonalizmu; stworzył system filozoficzny oparty na pojęciu jednej, wiecznej i wszechogarniającej substancji, zw. naturą lub bogiem; Etyka.
Panteizm, pogląd filozoficzno-religijny biorący początek w niektórych kosmogoniach, następnie odradzający się i rozwijany w filozofii. Utożsamia Boga z przyrodą z rzeczywistością, negująca go jako osobę. Przeciwstawia się teizmowi, przybiera postać bądź to panteizmu spirytualistycznego, bądź panteizmu naturalistycznego.
Podstawy panteizmu stworzyli stoicy, a najpełniejszy wyraz nadał mu Marek Aureliusz, starający się połączyć teorię panpsychizmu z boską naturą świata, wypełnionego "pneumą", a przez to doskonałego. Panteizm stoików jest więc naturalistyczny.
28. Leibniz
filozof niemiecki, matematyk, pochodzący najprawdopodobniej z rodziny polskich emigrantów (arian Lubienieckich). Członek Royal Society od 1673. W 1700 założył AN w Berlinie.
Bardzo wcześnie wykazał dojrzałość umysłową. Mając lat 15 rozpoczął studia uniwersyteckie. W siedemnastym roku życia był już autorem rozprawy De principio individui. W dwudziestym roku życia został doktorem praw. W swoich rozważaniach filozoficznych łączył różne punkty widzenia: metafizyczny, naukowy, społeczny i religijny.
Jego system osiągnął cechy prawie wszystkich poprzedzających go, gdyż był racjonalistyczny, pluralistyczny, indywidualistyczny, dynamistyczny, spirytualistyczny, finalistyczny, harmonistyczny i, co najważniejsze, optymistyczny.
Pluralizm- Pluralizm, w filozofii pogląd, wg którego istnieją odrębne rzeczywistości (pluralizm ontologiczny), a w poznaniu wiele czynników, elementów, zasad decydujących o prawdzie lub zbliżaniu się do prawdy dotyczącej rzeczy i zjawisk (pluralizm epistemologiczny).
W teorii przyrody pluralizm był reprezentowany przez koncepcje Empedoklesa, Anaksagorasa i innych jońskich filozofów. Empedokles uważał, że istnieją cztery różne składniki świata, czyli cztery rodzaje materii: woda, powietrze, ogień i ziemia. Wg Anaksagorasa rzeczywistość ma tyle składników, ile jest odrębnych jakości. Poglądy te zostały nazwane pluralizmem infinistycznym.
W teorii bytu (ontologii) pluralizm pojawił się u takich filozofów, jak: G.W. Leibniz, J.F. Herbart, S. Kierkegaard, J. Ward. W XX w. w poglądach filozoficznych W. Jamesa, M. Schelera, neorealistów, w teoriach socjologicznych N. Hartmanna.
30. Pascal
Był genialnym fizykiem i matematykiem. Żył tylko 39 lat... W jego filozofii odnajdujemy zarys człowieka, który stoi przed obliczem nieskończoności. Wg Pascala prawdę poznajemy nie tylko rozumem, ale i sercem. Twierdził on, iż:
Człowiek jest trzciną najsłabszą w przyrodzie, ale trzciną myślącą
Żyć to znaczy stawiać na określone wartości i trwać przy swym wyborze. Zarówno słuchać się swego serca jak i rozumu."Serce ma swoje racje, których rozum nie zna." Człowiek zdaje sobie sprawę ze swojej nędzy na tle tego, co wieczne, człowiek przemija, jedno, co wieczne to jego dusza, o którą powinien dbać w czasie swej ziemskiej egzystencji. Najważniejszym zadaniem dla serca jest przyjęcie wiary, ponieważ tylko Bóg, pozwala nam zrozumieć to, co nieskończone.
Zakład Pascala (Gra Pascala) - rozumowanie przedstawione przez Blaise'a Pascala mające dowodzić, iż warto wierzyć w Boga. Pascal rozpatrzył dwa proste przypadki dotyczące istnienia Boga:
Bóg istnieje i nagradza za wiarę życiem wiecznym.
Bóg nie istnieje i nie istnieje życie wieczne.
Człowiek może wierzyć lub nie wierzyć w istnienie Boga. Jeśli wierzy, to traci życie doczesne (na rzecz modlitw i czynienia dobra) i otrzymuje życie wieczne, ale tylko w pierwszym przypadku. Jeśli nie wierzy, to zatrzymuje życie doczesne i traci życie wieczne. Pascal wywnioskował, że wiara bardziej się opłaca, ponieważ ryzykujemy tylko czas życia, który jest zazwyczaj krótki (człowiek żyje średnio około 70 lat), a nagrodą może być życie wieczne.
31. Bacon
Francis Bacon, 1. wicehrabia St Alban (ur. 22 stycznia 1561 - zm. 9 kwietnia 1626), angielski filozof, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli filozofii epoki odrodzenia, eseista, polityk oraz prawnik. Uchodzi za jednego z twórców nowożytnej koncepcji nauki. Prekursor teorii indukcji eliminacyjnej sformułowanej później w tzw. kanonach Milla. W filozofii nauki główny przedstawiciel empiryzmu.
Teoria Idoli
Bacon krytycznie zapatrywał się na umysł ludzki, który uważał za podległy z konieczności różnorodnym złudzeniom. Wyróżnił on cztery rodzaje takich złudzeń (jest to tzw. teoria idoli):
złudzenia plemienne (idola tribus) - wynikające z natury ludzkiej i wspólne wszystkim ludziom; należy do nich antropomorfizm i doszukiwanie się celowości w świecie;
złudzenia jaskini (idola specus) - przesądy jednostek, spowodowane przez wpływ wychowania i środowiska;
złudzenia rynku (idola fori) - powodowane przez niedokładność, nieadekwatność i wieloznaczność pojęć, niedoskonałość języka;
złudzenia teatru (idola theatri) - powodowane przez błędne spekulacje filozoficzne, których wyniki są przyjmowane na mocy autorytetu.
Bacon zamierzał zatem dokonać reformy nauki, aby właściwa metoda zapobiegła panowaniu złudzeń. Miała to być nauka służąca realizacji praktycznych celów. "Tyle mamy władzy, ile wiedzy" - mawiał. Nauka taka winna owocować nowymi wynalazkami. Temu celowi najlepiej służyło przyrodoznawstwo (u Bacona - filozofia przyrody), w której wyróżnił część operatywną, odpowiadającą dzisiejszym naukom technicznym. Najlepszym natomiast narzędziem dla uzyskiwania prawdziwej wiedzy jest eksperyment. Dla metody eksperymentalnej za czasów Bacona brakowało właściwej teorii uogólniania danych doświadczalnych, czyli indukcji. Bacon zamierzał stworzyć taką metodę, która pozwoli odkryć stałe właściwości rzeczy. Poświęcił temu Novum Organum (1620), mającej w założeniu być tomem wielkiej pracy reformującej całokształt nauki Instauratio Magna (nie dokończonej). W dziele tym zawarł metodę zwaną indukcją eliminacyjną (zmierzającą do odkrycia niezmiennych cech rzeczy) pierwsza rubryka miała tytuł: tablica obecności cech, kolejna: tablica nieobecności, trzecia: tablica stopni. Cechy wypisane w tablice 1 i 2 zostały wykreślone. Pozostałe miały stanowić cel poszukiwań, opisany potem w tablicy 3.
32.Locke
John Locke- angielski filozof, lekarz, polityk, politolog i ekonomista. Twórca klasycznej postaci empiryzmu oraz podstaw teoretycznych rządów demokratycznych. W ekonomii stworzył teorię wartości pieniądza, która stała się początkiem kierunku ekonomicznego zwanego monetaryzmem.
Empiryzm genetyczny - wiedza zawarta w pojęciach i sądach (przekonaniach) pochodzi z doświadczenia.
Doświadczenie można rozumieć jako:
zewnętrzne(zmysłowe), jako kontakt z zewnętrzną rzeczywistością
wewnętrzne, introspekcja, refleksja
a/ empiryzm skrajny zw. sensualizmem : „niczego nie ma w umyśle, czego nie byłoby w zmysłach” - wszelkie treści poznawcze są zapisami (kopie) treści zmysłowych. Wszelka wiedza pochodzi z wrażeń zmysłowych i do nich się ogranicza. Jedynym źródłem wiedzy jest doświadczenie: np. John Stuart Mill - twierdzenia matematyki są uogólnieniami zapisów doświadczenia zmysłowego
b/ empiryzm umiarkowany: nie ma wiedzy, która wyprzedza doświadczenie, ale nie uważa, że cała wiedza opiera się na doświadczeniu np. D. Hume, który sądził, że obok wiedzy o faktach (doświadczenie) istnieje wiedza wychodząca poza doświadczenie (aprioryczna).
John Locke (1632- 1704) twórca empiryzmu nowożytnego. Tezy:
a/ Tyle wiemy, ile doświadczamy”. Wiedza ma pierwotne źródło w doświadczeniu zmysłowym, ale uzupełnia ją rozumowanie.
b/ Nie ma wrodzonych pojęć - rodzimy się z umysłem podobnym do pustej izby.
Krytyka natywizmu: gdyby istniała wiedza wrodzona miałyby ją dzieci, niedorozwinięci psychicznie i ludzie dzicy. Nie istnieją też „zasady” wrodzone (sumienie). Natywizm służy ochronie interesów różnych ( w tym religii).
Empiryzm Locke'a rozwijany był na wyspach brytyjskich przez G. Berkeley'a, D. Hume'a, Johna Stuarta Milla, B. Russella.
Empiryzm genetyczny był głównym hasłem Oświecenia XVIII, pozytywizmu XIX w i neopozytywizmu (empiryzm logiczny) XX w.
empiryzm metodologiczny (aposterioryzm), filoz. stanowisko przeciwstawne aprioryzmowi, głoszące, że poznanie nauk. polega na stwierdzaniu i uogólnianiu danych doświadczenia.
Filozoficznym poglądem przeciwstawnym aprioryzmowi jest empiryzm metodologiczny, zwany inaczej aposterioryzmem. Według aposterioryzmu poznanie umysłowe jest uzależnione od poprzedzającego je doświadczenia i w nim znajduje uzasadnienie. Przedstawicielami tego kierunku byli Francis Bacon oraz John Stuart Mill i na użytek badań empirycznych opracowali oni metody indukcji. J. S. Mill przedstawił metody indukcji eliminacyjnej w postaci tzw. pięciu kanonów indukcji. Metody indukcji eliminacyjnej były powszechnie stosowane w badaniach empirycznych i dlatego też nauki empiryczne określano często jako tzw. nauki indukcyjne, czyli oparte na metodzie indukcji. Na założeniach empiryzmu metodologicznego opiera się m. in. filozofia marksistowska. Współczesny empiryzm rozpatruje się z punktu widzenia genezy wiedzy naukowej - empiryzm genetyczny oraz naukowych metod jej zdobywania - empiryzm metodologiczny.
33. Berkeley
Berkeley George (1685-1735), filozof irlandzki. Duchowny anglikański. W latach 1700-1707 studiował w Dublinie. Od 1709 pełnił różne funkcje kościelne w Dublinie i Londynie. 1729-1731 prowadził działalność misyjną w Ameryce Północnej. Od 1734 biskup Cloyn (Irlandia).
Przedstawiciel brytyjskiego empiryzmu. Zwolennik nominalizmu: zaprzeczał istnieniu jakichkolwiek abstrakcji w umyśle i poza nim, terminy ogólne uważał wyłącznie za słowa. Jego poglądy ontologiczne określa się mianem solipsyzmu (lub idealizmu subiektywnego). Wyciągając radykalne wnioski z własnej tezy głoszącej, że istnieje tylko to, czego się doświadcza, sformułował twierdzenie: esse est percipi (z łacińskiego - "istnieć to być postrzeganym").
Zaprzeczał istnieniu materii, która nie stanowiąc bezpośredniej treści doświadczenia gwarantowałaby postrzeganym przedmiotom bytową niezależność. Rzeczy były dlań tylko ideami (postrzeżeniami), trwałość zaś i jedność zapewniało im i reszcie świata ciągłe postrzeganie wszystkiego przez Boga.
Ważną składową filozofii Berkeleya był spirytualizm. Przyjmował istnienie czynnych duchów-umysłów - nosicieli idei. W późniejszym okresie zmodyfikował swoje poglądy pod wpływem filozofii Platona. Poza filozofią zajmował się m.in. optyką.
Idealizm subiektywny - pogląd, charakterystyczny zwłaszcza dla myśli filozoficznej George'a Berkeleya, wedle którego rzeczy istnieją tylko o tyle, o ile są postrzegane (zasada esse = percipi). Byty dane nam w doświadczeniu zewnętrznym są jedynie zespołami poszczególnych jakości zmysłowych, a wszystkie owe jakości są subiektywne. Berkeley argumentował to w ten sposób, iż np. jeśli mówię "książka istnieje", to nie znaczy to nic poza faktem, że mogę jej dotknąć, zobaczyć itp. Jeśli jednak ani ja, ani żaden inny umysł nie odbiera na jej temat żadnych wrażeń zmysłowych, to o książce tej nie można powiedzieć iż "istnieje". Pogląd ten jest mocno związany z immaterializmem.
Najpopularniejsze próby polemiki:
Jeśli widzę książkę i jednocześnie jej dotykam to czy mam do czynienia z jedną czy z dwiema rzeczami?
Berkeley nie wahał się stwierdzić, że to co widzimy jest inną rzeczą od tej którą dotykamy. Podobnie jest również np. gdy patrzymy na jakiś przedmiot z bliska i daleka. Traktowanie tych różnych bytów jako jednego wynika tylko z nieprecyzyjności używanego języka.
Czy gdy budzę się rano każdego dnia moja sypialnia stwarza się na nowo?
Wedle Berkeleya rzeczy są postrzegane również przez Boga przez co są trwałe i istnieją bez przerwy.
34. Hume
Choć za życia był bardziej znany jako historyk - popularyzator historii średniowiecznej Anglii, obecnie jest przede wszystkim pamiętany jako wybitny filozof. Cenią go również socjolodzy i przedstawiciele innych nauk społecznych, głównie za jego przemyślenia dotyczące metodologii nauk empirycznych i rozróżnienie sądów o faktach i wartościach.
Jego dwa największe dzieła filozoficzne to: "Badania dotyczące rozumu ludzkiego" oraz "Badania dotyczące zasad moralności". Szczególnie to pierwsze dzieło wstrząsnęło mocno podstawami filozofii jego czasów.
D. Hume poddał krytyce
rozumienie przyczyny jako aktywnej siły, którą pojmowano podobnie do sprawstwa człowieka;
rozumienie konieczności jako cechy zw. przyczynowo-skutkowego. Cóż to jest konieczność?
Przymus? Nieuchronność zachodzenia zdarzeń czy stałość ich następstwa?
Hume wykazał, że uznanie konieczności jest dodatkiem myślowym do obserwowanego następstwa zdarzeń. Następstwo stwierdzamy empirycznie, a konieczności nie jesteśmy w stanie stwierdzić. Nigdy nie możemy stwierdzić, że coś musi nastąpić po czymś
nie można wyznaczyć stanu przyszłego, gdyż w doświadczeniu nie widać związku jednych zdarzeń z innymi.
35KANT
Ur . 22 kwietnia 1724 w Królewcu, zm. 12 lutego 1804 tamże) - filozof niemiecki; profesor logiki i metafizyki na Uniwersytecie Królewieckim. Twórca filozofii krytycznej lub transcendentalnej, zakładającej, że podmiot jest poznawczym warunkiem przedmiotu. Podstawowymi cechami jego koncepcji filozoficznej są: agnostycyzm względem tak zwanych rzeczy samych w sobie (np. Boga) oraz aprioryzm w stosunku do zjawisk. Jego głównym wkładem w filozofię zachodnią było zniesienie opozycji pomiędzy racjonalizmem (por. Kartezjusz) a empiryzmem (por. Hume). Do osiągnięć kantyzmu odwołuje się między innymi neokantyzm (kontynuacja), fenomenologia (rewizja) oraz pozytywizm logiczny (opozycja).
Każdy niemal filozof czy szkoła filozoficzna wprowadzają nowe pojęcia. Immanuel Kant był pod tym względem twórczy. Miało to jednak uzasadnienie: musiał od podstaw wypracować nowy język filozoficzny, aby móc wyrazić swą koncepcję. Powoduje to, że jego idee wydają się trudne w odbiorze. Zamieszczone tu streszczenie daje ogólny pogląd na wątki omówione w dalszych partiach niniejszego artykułu.
Przyjął za podstawę brak jakichkolwiek wstępnych założeń z wyjątkiem uznania zasad elementarnej logiki. Badania takie nazywał transcendentalnymi, ponieważ dokonuje się w nich wykroczenie poza zastaną wiedzę. Poszukując sądów, które byłyby bezwyjątkowo prawdziwe, a zarazem niosły wiedzę o świecie, stworzył teorię bazującą na tak zwanych sądach syntetycznych a priori. Zdaniem Kanta występują one w arytmetyce oraz geometrii i traktują o dwóch nieredukowalnych składnikach naszych wrażeń: czasie oraz przestrzeni. Istotą jego koncepcji było jednak to, iż uznał, że sądy takie pojawiają się też w metafizyce.
Czas i przestrzeń są formami, w które zostają wtłoczone nasze wrażenia zmysłowe. Innym rodzajem form są kategorie, pozwalające na pojęciowe ujmowanie przedmiotów. Dwie główne to przyczyna i substancja. Tym, co możemy poznawać, czyli fenomenami, są zjawiska zapośredniczone przez zmysły i ujęte w czasowe, przestrzenne, przyczynowe oraz substancjalne formy. O tym, co się za nimi kryje - rzeczach samych w sobie, czyli noumenach - nie wiemy nic.
Nasz rozum spekulatywny tworzy idee Boga, duszy i kosmosu. Naturalną ludzką potrzebą jest zgłębianie tych idei, ale prowadzi ono na manowce. Nie sposób przejść od codziennego doświadczenia do tych konstruktów. One również należą do rzeczy w sobie. Nic o nich nie wiemy. Takie stanowisko nazywa się agnostycyzmem poznawczym.
Obok rozumu spekulatywnego istnieje rozum praktyczny. Jego domeną są prawdy o charakterze regulatywnym, czyli - innymi słowy - normatywnym. Mają one charakter aprioryczny, są więc równie niepodważalne, jak sądy matematyki, lecz dotyczą sfer moralności oraz estetyki. Najogólniejsza spośród tych zasad - imperatyw kategoryczny - mówi, że należy postępować zawsze wedle takich reguł, co do których chcielibyśmy, aby były one stosowane przez każdego i zawsze.
Rozum praktyczny tworzy postulaty. Należą do nich tezy o istnieniu wolnej woli, nieśmiertelnej duszy oraz Boga. Wolna wola jest konieczna, żeby zasady moralne miały sens. Nieśmiertelna dusza, aby możliwe było nieskończone dążenie do doskonałości moralnej. Bóg, by doskonałość moralna i szczęście mogły współistnieć. Doskonałość moralna i jej jedność ze szczęściem nie przejawiają się w świecie naszych doświadczeń. Są one właściwe wspomnianym bytom wyższym. Rozum praktyczny radzi sobie z problemami, które nie leżą w mocy idei rozumu spekulatywnego, za pomocą postulatów.
Rzecz sama w sobie", noumen (gr. rzecz wyobrażona; pomyślana od nous - rozum, duch) - termin wprowadzony do filozofii przez Immanuela Kanta na oznaczenie rzeczywistości, która istnieje niezależnie od świadomości i jest absolutnie niepoznawalna, nie może się stać "rzeczą dla nas", tzn. nie może być poznana.
Kant twierdził, że "rzecz sama w sobie" jest przedmiotem transcendentnym, oznacza coś, o czym nic nie wiemy ani (przy obecnym ustroju naszego intelektu) nic wiedzieć nie możemy. Według Kanta nie możemy poznać "rzeczy samej w sobie", którą nazywa także noumenem, gdyż ludzkie poznanie dotyczy tylko zjawisk, tj. fenomenów.
Koncepcja czasu i przestrzeni
Kant zauważył, że matematyka to logiczna analiza stosunków czasowych (arytmetyka) lub przestrzennych (geometria). Odpowiedź na pytanie o sądy syntetyczne a priori tkwiła zatem w odpowiedzi na pytanie o to, dlaczego stosunki czasowe oraz przestrzenne wydają się nam takie pewne - dużo pewniejsze od danych empirycznych. Kant uznał, że jeżeli wykroczymy myślowo poza sferę przedstawień, pozostaną nam dwa czynniki, których nie uda się nam wyeliminować: przestrzeń i czas. Na tej podstawie stwierdził on, że czas i przestrzeń nie należą do świata materialnego, lecz są formami poznania - sposobami, w jaki ludzki umysł grupuje i układa docierające do niego wrażenia.
Te formy poznania uznał on za wyobrażenia a priori - wbudowane w nasz aparat poznawczy. Przestrzeń i czas nie są wyobrażeniami empirycznymi. Nie sposób usunąć ich z myśli i wyobrazić sobie, że ich nie ma, choć można sobie przedstawić przestrzeń i czas bez przedmiotów. Skoro czas i przestrzeń są formami naszego poznania, to żadne zjawisko nie może być nam dane poza nimi. Jakie są rzeczy w sobie, tego nie wiemy i nie dowiemy się. Nasze zmysły odbierają wrażenia, ale i te nie są nam bezpośrednio dane, lecz ujęte w czasoprzestrzenną formę. Czas i przestrzeń to aprioryczne formy zmysłowości.
imperatyw kategoryczny, naczelna zasada w etyce I. Kanta, która stanowi czysto formalne prawo działania, wyrażone w trzech nakazach:
1) " postępuj zawsze tak, abyś mógł chcieć, by zasada twego postępowania była prawem powszechnym".
2) "postępuj tak, aby ludzkość nigdy tobie ani innym jednostkom nie służyła za środek, lecz zawsze była celem".
3) "postępuj tak, abyś swoją wolę mógł uważać za źródło prawa powszechnego".
Takie postępowanie, wg Kanta, jest podstawą i równocześnie gwarancją wolności i autonomii.
36. Hegel
Hegel Georg Wilhelm Friedrich, ur. 27 VIII 1770, Stuttgart, zm. 14 XI 1831, Berlin, filozof niemiecki; przedstawiciel niemieckiego idealizmu; twórca absolutnego, dialektycznego systemu filozoficznego, składającego się z logiki, filozofii przyrody i filozofii ducha, stanowiącego najbardziej skrajną, racjonalistyczną syntezę filozofii i objawienia chrześcijańskiego; z filozofii H. wyłoniły się m.in.: heglizm, neoheglizm, marksizm i neomarksizm; Fenomenologia ducha, Nauka logiki.
W znaczeniu heglowskim dialektyka była swoistym mechanizmem walki sprzecznych idei, będącym podstawowym motorem rozwoju świata i postępu historycznego. Mechanizm ten polegać miał na ciągłym i samoistnym procesie ścierania się sprzecznych idei wg tzw. praw dialektyki. Prawa te można w skrócie ująć w następujący schemat: a) każda teza (idea) ma zawsze swoje przeciwieństwo zwane antytezą, b) mimo że przeciwne, tezy te można uzgodnić poprzez wygenerowanie tezy wyższego rzędu zwanej syntezą, c) dla syntezy można ponownie stworzyć jej antytezę i cały proces zaczyna się od początku.
IDEALIZM ABSOLUTNY HEGLA
Hegel Georg Wilhelm Friedrich (1770-1831), filozof niemiecki, twórca idealistycznego systemu obejmującego wszystkie działy filozofii. Określił na nowo jej przedmiot i zadania. Uznał, że powinna się zajmować Absolutem w jego zewnętrznym i koniecznym rozwoju. Miała stać się nauką o rozumie, w której wszystko, co rzeczywiste, ma być rozumne (logiczne), i wszystko, co rozumne - rzeczywiste. W obrębie filozofii Hegla można wydzielić:
1) ontologię, wg której przyroda i duch są dwiema postaciami, w jakie przyobleka się byt. Pierwszą postacią bytu jest pojęcie i ono stanowi punkt wyjścia rozwoju. Jego antytezą jest przyroda. Syntezą pojęcia (idei) i przyrody (materii) jest duch. System filozoficzny Hegla posiada zatem dialektyczny charakter triad. W systemie tym prawo, państwo i moralność są głównie przejawami ducha obiektywnego. Duch zaś absolutny przejawia się w sztuce, religii, filozofii.
2) teorię poznania, czyli metodę dialektyczną.
3) teorię rozwoju, czyli idealizm ewolucyjny.
4) filozofię państwa i dziejów.
5) filozofię sztuki.
6) filozofię religii.
7) historię filozofii w rozumieniu ideowej konieczności rozwoju filozofii.
Hegla filozofia państwa i dziejów, Hegel widział w państwie najwyższy szczebel rozwoju społecznego. Naród zorganizowany w państwo był dlań największą potęgą, "ideą boską na ziemi", "urzeczywistnieniem idei moralnej".
Dzieje państwa rozumiał jako stopniowe kształtowanie się "ducha świata" w czynach, losach narodów, losach państw, jako jednolity i konieczny rozwój idei.
Filozofia państwa i dziejów wg Hegla stała się inspirująca dla rozwoju myśli filozoficznej A. Towiańskiego, T. Hoene-Wrońskiego, dla koncepcji mesjanistycznej A. Mickiewicza zawartej w Dziadach części III i w Księgach pielgrzymstwa polskiego.
37. Koncepcja nauki i filozofi w pozytywizmie A. Comte i Kola wiedeńskiego
Aomte Auguste (1788-1857), filozof francuski. Po ukończeniu gimnazjum w rodzinnym Montpellier wstąpił do Szkoły Politechnicznej w Paryżu z zamiarem poświęcenia się naukom ścisłym. Przez krótki czas współpracował z C.H. Saint-Simonem, co zaowocowało zamieszczeniem w Katechizmie przemysłowców Systemu polityki pozytywnej Comte'a.
(?)
Jego zdaniem, powstanie filozofii pozytywnej doprowadzi do zaniku okresów zaburzeń, chaosu, anarchii intelektualnej i politycznej. Dzięki idei jedności, która była jedną z naczelnych zasad jego systemu - zapanuje porządek społeczno-polityczny oraz dojdzie do powstania zwartej organizacji ekonomicznej i państwowej. Jedność - według filozofa - to: „[...] pełna harmonia, zgodność, współpraca pozwalające na dalszy rozwój twórczych, społecznych sił, rozwój cywilizacji.”[1] Nastąpi uporządkowanie we wszystkich dziedzinach praktyki zarówno w skali indywidualnej, jak i publicznej. Zanikną sytuacje konfliktowe, hamujące rozwój, a przede wszystkim wygaśnie główny konflikt epoki - konflikt między burżuazją a proletariatem. Ład społeczny będzie najważniejszym warunkiem postępu społecznego, ale i równocześnie postęp będzie prowadził do dalszego rozwoju ładu. Takie pojęcia jak: ład, postęp były pojęciami ściśle ze sobą związanymi w systemie A.Comte'a. Były one również pojęciami obiegowymi epoki, z tym że twórca pozytywizmu nadał im nową postać.
Za główne zadanie swojego życia uważał stworzenie systemu zawierającego całokształt wiedzy ludzkiej, stworzenie ogólnej teorii zawierającej wiedzę prawdziwą. Miała być ona pewna, tak jak pewne i niepodważalne są prawdy matematyczne. W swojej gotowej postaci wpłynęłaby ona skutecznie na świadomość ludzi. Skutkiem przyjęcia tej teorii byłoby zlikwidowanie różnicy zdań, które wypływają jedynie z nieznajomości przedmiotu i z braku wiedzy. Systemem tym miała być filozofia pozytywna. Do jej głównych cech należało to, że traktowała wszystkie zjawiska z jednego punktu widzenia i stosowała wobec nich jedną metodę - podaną przez A.Comte'a - metodę pozytywną.
Koło Wiedeńskie - KOŁO WIEDEŃSKIE - grupa uczonych, która powstała około roku 1922 nieformalna grupa filozofów, fizyków i matematyków skupiona wokół prowadzonej przez Moritza Schlicka na uniwersytecie w Wiedniu Katedry Filozofii i Historii Nauk Indukcyjnych. W jej skład wchodzili tacy uczeni jak wspomniany Schlick, Ludwig Wittgenstein, Rudolf Carnap, Kurt Gödel, Karl Menger; bliskie kontakty z Kolem utrzymywali filozofowie ze szkoły lwowsko-warszawskiej: Alfred Tarski, Kazimierz Ajdukiewicz, Leon Chwistek, Stanisław Leśniewski, Jan Łukasiewicz, Tadeusz Kotarbiński. Duży wpływ na recepcję głoszonego przez Koło pozytywizmu logicznego miał Karl Popper.
Neopozytywizm głosił - nauka ma być ścisła, oparta na faktach. Wiedza ma być Inter-subiektywnie komunikowalna i Inter-subiektywnie sprawdzalna (jasne pojęcia terminy, każdy idiota ma to zrozumieć) w nauce ma być wszystko jasne.
Nie ma tajemnicy warsztatów. Wiedza otwarta.
Ideałem nauki - jest to co się zawiera w postulacie fizykalizmu. Najbardziej mądrą nauka jest Fizyka, jest ścisła, oparta na faktach, jest sprawdzalna.
Intersubiektywna - falsyfikalnośc - charakter naukowy to jest to co nie ma nic do powiedzenia, i nie da się go zfalsyfikować.
minimalistycznej filozofii Koła Wiedeńskiego można wyróżnić trzy wzajemnie uzupełniające się teorie: empiryzmu, pozytywizmu i fizykalizmu. Neopozytywizm Koła Wiedeńskiego od wcześniejszych postaci pozytywizmu odróżnia:
1) ujęcie nauk logiczno-matematycznych jako nieempirycznych i analitycznych;
2) sprowadzenie wszystkich nauk empirycznych do jedności na podłożu języka fizykalnego;
3) sprowadzenie wszystkich nauk humanistycznych do psychologii i socjologii pojmowanych behawiorystycznie;
4) likwidacja metafizyki;
5) propozycja likwidacji innych nauk filozoficznych, a szczególnie: teorii poznania, etyki i estetyki, i pozostawienia filozofii tylko zajmującej się analizą języka (logiki, semiotyki).
Według filozofii uprawianej przez członków Koła wartościowa jest tylko wiedza empiryczna, bo tylko ona informuje o rzeczywistości, a ponadto można ją sprawdzić doświadczalnie. Sprawdzenie polega na porównaniu danej tezy z rzeczywistością, którą ta teza opisuje. Wszystko, co nie jest sprawdzalne empirycznie, nie może być uważane za poznanie naukowe. Zatem sztuka, poezja, literatura, religia i teologia nie należą do nauki. Twierdzenia metafizyczne, jako niesprawdzalne empirycznie, również nie są naukowe. Elementarnymi i fundamentalnymi zarazem składnikami poznania naukowego są tzw. zdania protokolarne - proste zdania opisujące doświadczenie zmysłowe i zdające sprawozdanie z tego, co postrzegamy. Ogólne tezy naukowe dopiero wtedy można uznać za weryfikowalne empirycznie, gdy dadzą się sprowadzić do zdań protokolarnych.
Naukowe poznanie musi się więc opierać na doświadczeniu. Tymczasem filozofia posiada takie twierdzenia, których nie można sprawdzić empirycznie. Według "wiedeńczyków", tezy metafizyczne, jako pozbawione treści empirycznej, są pozbawione sensu. Stąd filozofia opierająca się na zdaniach metafizycznych nie jest nauką. Aby filozofia mogła pretendować do miana nauki, należy ja ograniczyć wyłącznie do analizy metodologicznej języka. Ta analiza języka może się dokonywać w trzech dziedzinach: pragmatyki, semantyki i syntaktyki.
Deprecjonując całkowicie metafizykę, a filozofię sprowadzając do logiki języka, uczeni Koła Wiedeńskiego usiłowali stworzyć jednolity język nauki i przezwyciężyć różnorodność języków, którymi posługują się poszczególne dyscypliny wiedzy. Język ten miał być logicznie doskonały i zrozumiały dla wszystkich - intersubiektywnie sensowny. Chodziło im o to, żeby wszyscy obserwatorzy rozmaitych zjawisk, bez względu na to, jaką dziedzinę reprezentują, rozumieli go i potrafili się za jego pomocą porozumieć. Po długich dyskusjach i rozważaniach doszli do wniosku, że jedynym językiem, który ma szansę stać się ogólnym językiem nauki, może być tylko język fizyki. A to dlatego, że jest on najbardziej obszerny, pojemny, ujmuje fakty czasoprzestrzennie i pozwala na ścisłe matematyczne ich opisanie.
38. Utylitaryzm - Mill
Utylitaryzm
Prekursorzy: J. Locke, B. de Mandeville, G. Hume. Stworzyli go przedstawiciele angielskiego radykalizmu filozoficzny, którego „mózgiem” był Jeremy Bentham. Nazwa pochodzi od Johna Stuarta Milla (1806- 1873), który w eseju Utylitaryzm bronił doktryny przed tendencyjna krytyką. Doktryna nawiązuje do hedonizmu Epikura.
{Radykalizm filozoficzny miał na celu reformy społeczne i polityczne. Należał do nich James Mill (ojciec Johna Stuarta), Jeremy Bentham, Adam Smith, Dawid Ricardo, Malthus, Karol Darwin i inni. Byli oni liberałami, którzy opowiadali się za polepszeniem sytuacji mas w imię sprawiedliwości i demokracji. Opowiadali się przeciw władzy absolutnej kościoła i państwa oraz przeciw uprzywilejowaniu klas rządzących}.
1.Celem doktryny jest powiększanie sumy szczęścia lub zmniejszanie sumy nieszczęścia „istot czujących”(nie tylko ludzi, ale także zwierząt).
2. Formuła: Maksymalna ilość szczęścia dla maksymalnej ilości ludzi.
3. Szczęście utożsamione jest z dobrem, użytecznością powszechną (pożytkiem), korzyścią.
Użyteczność powszechna polega na pogodzenia interesu indywidualnego ze społecznym.
Szczęście jest rozumiane jako przyjemność, nieszczęście jako przykrość
4.Utylitaryści kładą nacisk na konsekwencje czynów, a nie biorą pod uwagę motywów.
Szczęście = dobro= użyteczność powszechna (łac. utilis) = przyjemność.
Koncepcja ta niejednokrotnie była spłycana ponieważ jest krytyczna względem ascetycznych koncepcji, które preferują zmniejszenie przyjemności, a z przykrości czynią cnotę. Ascetyzm jest tu bezpośrednim obiektem krytyki.
John Stuart Mill (1806- 1873) zastosował doktrynę Jeremy Benthama do etyki (moralność). W eseju Utylitaryzm omawia i uzasadnia jej założenia: hedonizm i użyteczność.
Odrzuca ilościowe kryteria przyjemności na rzecz jakościowych.
W klasyfikacji przyjemności nawiązuje do Epikura i dzieli je na wyższe (związane z umysłem) oraz niższe (związane z ciałem).
Przyjemności cielesne są podstawowe, ale wyższe są bardziej wartościowe moralnie : „Lepiej być niezadowolonym człowiekiem niż zadowoloną świnią; lepiej być niezadowolonym Sokratesem, niż zadowolonym głupcem”-
Utylitaryzm jest powinnością skierowaną na mnożenie szczęścia i zmniejszanie nieszczęścia.
Szczęście rozumiane również jako dobrobyt jednostki. Zależy on od czynników subiektywnych (intelektualnych, moralnych itd.) oraz obiektywnych (politycznych, ekonomicznych itd.).
Etyka nie jest samoistna, lecz wbudowana w politykę. Politycznym warunkiem szczęścia jednostki jest bezpieczeństwo i sprawiedliwość społeczna (równość względem słusznego prawa oraz bezstronność w traktowaniu interesów poszczególnych jednostek), także wolność jednostki (jeśli nie krzywdzi innych).
Utylitaryzm jest doktryną związaną z liberalizmem (demokracja)
40. Friedrich Wilhelm Nietzsche (ur. 15 października 1844 r. w Röcken w okolicach Naumburga, zm. 25 sierpnia 1900 r. w Weimarze), niemiecki filozof, filolog klasyczny i pisarz.
filozofia życia i kultury - w nawiązaniu do Schopenhauera Nietsche podłoże rzeczywistości widział w życiu, czyli nieuporządkowanym żywiole, będącym ciągłym stwarzaniem się.
- Z życia wyłania się w człowieku energia (- wola mocy -), dzięki której jednostka o energetycznej sile tworzenia narzuca innym systemy wartości.
- Ludzki byt wyróżnia się historycznością, czyli korelacją oceny przeszłości w selektywnej pamięci i projekcji przyszłości.
- Odrzucając ideę prawdy absolutnej i możliwość uzyskania obiektywnej wiedzy, uważał wyobrażenia poznawcze za iluzje służące działaniu bądź za rozmaite perspektywiczne interpretacje tych samych przedmiotów.Jego pluralizm wartości nie stał się skrajnym relatywizmem, gdyż w poszanowaniu twórczych sił życia upatrywał trwałego kryterium, które służy krytyce wszelkich zjawisk negujących życie (wszelkiego - nihilizmu).
Relatywizm to pogląd filozoficzny, wedle którego prawdziwość wypowiedzi można oceniać wyłącznie w kontekście systemu w którym są one wypowiadane. Tym samym relatywizm stwierdza, że nie istnieją zdania niosące absolutną treść, których ocena byłaby identyczna i niezależna od jej kontekstu. Prawdziwość dowolnego sądu zależy od przyjętych założeń, poglądów czy podstaw kulturowych.
Relatywizm etyczny głosi, że wartości i związane z nimi normy i oceny mają charakter względny, zmieniają się w czasie, są zależne od miejsca, i od oceniającego. Szczególną odmianą relatywizmu jest indywidualizm gdzie przywiązuję się dużą wagę do cech jednostkowych.
Relatywizm występował w wielu prądach filozoficznych i artystycznych, przyjmującym bardzo różne zabarwienie i o rozmaitym znaczeniu dla tych dziedzin. Poglądy o słabym zabarwieniu relatywizmem zwracają uwagę na znaczenie wspólnych podstaw pojęciowych koniecznych do znalezienia z innymi wspólnego języka i wskazującymi, że przy braku takich podstaw nie istnieje w zasadzie możliwość porozumienia. W skrajnym zabarwieniu relatywizm jest poglądem bliskim niemal solipsyzmowi rozciągając swoje znaczenie także na sądy dotyczące rzeczywistości fizycznej i jej postrzegania.
Przewartościowanie wartości
Nietzsche nie ukończył również dzieła, które miało być propozycją przewartościowania wartości. O tym, że miało powstać, wiadomo jedynie z luźnych zapisków odnalezionych w spuściźnie filozofa. Są podstawy, by sądzić, że przymiarkami do niego były książki Poza dobrem i złem oraz Zmierzch bożyszcz, być może także Antychryst. Wolno wszakże domyślać się, że chodziło o przywrócenie wartości temu, co w kulturze Zachodu od dawna uchodzi za "złe" - wyniosłości, uznaniu naturalnej nierówności między ludźmi oraz "niesprawiedliwości", polegającej na faktycznym zaprzeczeniu idei równych praw.
Moralność panów i moralność niewolnicza
Nietzscheańska analiza moralności wyróżnia dwa zasadnicze jej typy. Dla moralności panów pierwotnym jest pojęcie dobra, pojmowanego jako wszystko, co wzmaga poczucie mocy jednostki. Dobre jest to, co mi służy, wzmacnia mnie, daje poczucie siły. Dobry jest wróg, bo mogę z nim walczyć, dobry jest ból, bo mogę go znosić, dobry jest wysiłek, dobre jest cokolwiek, co napina moją wolę mocy. "Zło" jest pojęciem wtórnym i nie oznacza zła "metafizycznego", a jedynie to, co wolę mocy osłabia. Moralność niewolnicza bazuje z kolei na pojęciu zła jako pierwotnym, które rozumiane jest jako cierpienie i wysiłek. Złe jest to, co zadaje mi ból, co zmusza mnie do wysiłku i walki. Dobro jest ulgą w cierpieniu, spokojem. Cechą charakterystyczną moralności niewolniczej jest resentyment, uraza wobec świata, żal do życia, które nie spełnia oczekiwań.
Moralność człowieka jest zawsze wypadkową obu tych typów, nie ma typów czystych, a różnice występują jedynie w przewadze jednego nad drugim.
Niestety, również koncepcji nadczłowieka Nietzsche nie zdążył wypracować w jasnej formie. Pojawia się ona ledwie w zarysie i pod postacią metafor w Zaratustrze i Woli mocy (zob. 390). Być może idea nadczłowieka miała być tematem następnych dzieł filozofa poświęconych przewartościowaniu wartości, jednak na ten temat można snuć jedynie domysły. Niektóre interpretacje odwołują się do nauki o wiecznym powrocie i przedstawiają nadczłowieka jako istotę, która może zaakceptować wieczny powrót. Oznacza to pełną zgodę na powtarzalność całej historii świata, włącznie z wszelkimi dokonanymi w niej gwałtami i mordami, ale i pełnią twórczej ekstazy. Trudno jednak wydać zgodę na gwałty, wartościując czyny z punktu widzenia powszechnie przyjmowanych zasad moralnych - aby to uczynić należałoby wpierw dokonać przewartościowania wartości w duchu nietzscheańskim.
Nietzscheański nadczłowiek miałby być istotą obdarzoną wielką wolą mocy, jednostką twórczą, której każda chwila życia jest doskonale pełna i warta ponownego przeżywania. Istota ta żyłaby poza zasadami obowiązującymi resztę ludzkości, poza rządzącymi nią obecnie prawami (słów "nadczłowiek" lub "rasa silniejsza" używa Nietzsche w opozycji do "człowiek średni" dzisiejszych czasów, zwłaszcza do jego moralności). Jednak, w ujęciu Nietzschego pokazanym w Poza dobrem i złem, żyłaby ona jak najbardziej właśnie w tym świecie, po tej jego stronie, w przeciwieństwie do tęskniącej za "zaświatami" reszty.
Zdaniem Nietzschego, w historii ludzkości nadczłowiek pojawiał się kilkakrotnie, zawsze jako efekt przypadku i zawsze dla współczesnych był uosobieniem zła, jawiąc się jako potwór. Jako przykłady nadczłowieka filozof podawał Aleksandra Wielkiego, cesarza Fryderyka II, Cezara Borgię i Napoleona. Twórcze zadanie ludzkości polegałoby na hodowli nadczłowieka, jako jej apoteozy.
Zanim jednak odrzuci się taką ideę nadczłowieka jako niemoralną, warto przypomnieć sobie, że Leibniz głosił, iż żyjemy na najlepszym ze światów, dla Spinozy świat był Bogiem, a teologia nadal potrzebuje teodycei, aby usprawiedliwić Boga, istotę doskonale miłosierną, ze zła w świecie.
Koncepcja nadczłowieka została zwulgaryzowana przez hitlerowców pod postacią Übermenschen (nadludzi), którzy wyznając swoiście pojmowaną przez nazistów "moralność panów", mają prawo być władcami życia i śmierci Untermenschen (podludzi). Sam Nietzsche nigdzie w swoich pismach nie użył terminu "podczłowiek". Idea "hodowli nadczłowieka" znalazła z kolei swą karykaturę w pojęciu "czystości rasowej" i domach, w których czyste rasowo kobiety, zapładniane przez równie czystych rasowo SS-manów miały rodzić kolejne pokolenia "nadludzi".
42. Henri Bergson
pisarz i filozof francuski. Henri Bergson został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1927. Przyjmowany za głównego twórcę intuicjonizmu. Pochodził z żydowskiej rodziny - jego ojcem był Michał Bergson z Warszawy, a matka pochodziła z żydowskiego rodu z Anglii i Irlandii. W 1868 osiedlili się w Wielkiej Brytanii. Twórca nurtu uznającego, że świat poznajemy za pomocą intuicji a nie intelektu. Wspierał antyracjonalistyczne poglądy artystów przełomu wieków XIX i XX.
Intuicja i analiza
Porównując ze sobą definicje metafizyki i koncepcje absolutu, spostrzegamy, że mimo jawnej rozbieżności zdań filozofowie utrzymują zgodnie, iż istnieją dwa do głębi odmienne sposoby poznania rzeczy. Pierwszy zakłada, że rzecz te obchodzi dookoła, drugi - że się w nią wchodzi. Pierwszy zależy od punktu widzenia, jaki zajmujemy, i od symboli, za pomocą których ją wyrażamy. Drugi nie wychodzi z żadnego punktu widzenia i nie posługuje się symbolami. O pierwszym rodzaju poznania powiemy, że pozostaje w granicach względności, o drugim - gdzie jest ono w ogóle możliwe - że dociera do absolutu.
Intuicją zwiemy ten rodzaj współodczuwania, za pomocą którego przenikamy wewnątrz jakiegoś przedmiotu, aby utożsamić się z tym, co ma on w sobie jedynego, a więc niewyrażalnego. Analiza zaś, przeciwnie, sprowadza przedmiot do pierwiastków już znanych, czyli wspólnych jemu i innym przedmiotom. Analizować to wyrażać rzecz jakąś za pomocą tego, co nią nie jest. Wszelka analiza jest więc przekładem, wykładem w symbolach, wyobrażeniem zdobytym dzięki różnym kolejnym punktom widzenia stanowiącym różne punkty styczności przedmiotu nowego, badanego, z innymi, które już uważamy za znane. W swoim wiekuiście nienasyconym pragnieniu ogarnięcia przedmiotu, na krążenie dookoła którego jest skazana, analiza mnoży bez końca punkty widzenia, aby uzupełnić wyobrażenie zawsze niezupełne, niestrudzenie zmienia symbole, aby udoskonalić przekład wciąż niedoskonały. Ciągnie się przeto w nieskończoność. Intuicja natomiast - jeżeli jest możliwa - jest jednym prostym aktem.
Istnieje co najmniej jedna rzeczywistość, którą ujmujemy wszyscy od wewnątrz, za pomocą intuicji, a nie zwykłej analizy. Jest nią nasza własna osobowość w swym przepływaniu przez czas. Jest nią nasze Ja, które trwa. Możemy nie współodczuwać intelektualnie, czy raczej duchowo, z żadną inną rzeczą. Z pewnością jednak współodczuwamy sami ze sobą.
Eloucja tworcza - dopisac z forum
45. Fenomenologia Husserla
Fenomenologia - XX-wieczny kierunek filozoficzny, którego głównym twórcą i reprezentantem jest Edmund Husserl, a także wytworzona przez ten kierunek metoda badań filozoficznych stosowana przez filozofów egzystencji.
Nazwa kierunku pochodzi od greckiego słowa phainomenon oznaczającego to, co się jawi. Metoda fenomenologiczna polega na opisie i oglądzie tego, co bezpośrednio dane. Jest to metoda filozofowania, która odbiega od codziennych sposobów orientowania się w rzeczywistości. Podejście fenomenologiczne różni się od naturalnego nastawienia bezzałożeniowością. W nastawieniu naturalnym mamy na temat świata pewne założenia, domysły, teorie, spekulacje. Fenomenologia nawołuje do ich odrzucenia po to, by przyjrzeć się światu tak, jak się on jawi. Edmund Husserl postulował powrót do rzeczy samych. Ma temu służyć redukcja fenomenologiczna (epoche), która oznacza wzięcie w nawias, zawieszenie przekonania o realnym istnieniu świata i poznającego podmiotu. Epoche miała sprawić, że świadomość stanie się czysta (pozbawiona założeń), będzie traktować świat wyłącznie jako fenomeny, zjawiska.
Dla fenomenologii ważne znaczenie ma pojęcie intencjonalności, które Husserl zapożyczył od swojego nauczyciela Franza Brentany. Według Brentany intencja jest relacją łączącą umysł, świadomość z treścią lub przedmiotem. Relacja intencjonalna składa się z dwóch członów: noezy i noematu. Noeza to akt świadomościowy, a noemat - przedmiot dany w tym akcie. Brentano przypisywał intencjonalność wszystkim stanom umysłowym. Husserl zauważył, że tak nie jest, niektóre stany nie są intencjonalne: np. ani nastrój, ani stan ducha nie są nakierowane na coś.
Fenomenologowie przejęli też od Brentany fascynację oczywistością. Fenomenologia zaczyna budować teorię od tego, co oczywiste. Sądy powinny być oczywiste, powinna je cechować "świetlista pewność". Husserl przejął od swojego nauczyciela ewidencjonalistyczną koncepcję prawdy. Według niego oczywistość właściwie rozumiana jest przeżyciem prawdy.
Wśród innych ważnych pojęć fenomenologii znajduje się analiza eidetyczna, czyli dążenie do uchwycenia istoty tego, co dane, ideacja, docieranie do istoty zjawisk, widzenie istotnościowe. W naoczności istotnościowej dana jest czysta istota zjawiska. Uchwycenie tej istoty nie musi być przeprowadzone na wielu przykładach, wystarczy nawet jeden lub tylko naoczność wyobrażeniowa (przykład wyobrażony).
Podejście fenomenologiczne w pracach nad historią, etnografią i antropologią religii, zapoczątkowane przez Gerardusa van der Leeuw i - na szeroką skalę - Mirceę Eliadego pozwoliło przezwyciężyć analizę religijną jako osadzoną w realiach religijnych podmiotu analizującego i stanowiło początek nowoczesnego religioznawstwa.
Idealizm transcendentalny - filozofia Husserla
możliwość „konstytuowania” przedmiotów postrzeganych
nasze „bycie - w - świecie” jest pewnym sposobem kształtowania świata ludzkiego
Stanowisko kwestionujące możliwość poznania „rzeczy samych w sobie„ ograniczając
poznanie do świata zjawisk współtworzonych przez strukturę (formy, kategorie)
poznającego umysłu.
45. Heidegger i Sartre - egzystencjalizm
Filozofia egzystencjalna została wznowiona około roku 1930, po stu latach od momentu jej zainicjowania. Głównymi jej przedstawicielami są: w Niemczech Martin Heidegger, a we Francji Jean Paul Sartre. Pozostali to między innymi: Karl Jaspers i G. Marcel.
1. Inicjatorzy
Martin Heidegger był profesorem, a jego główną pracą jest „Sein und Zeit”. Pisał „dziwacznie, ciemno, odrażająco. Było to jedną z przyczyn tego, że wzbudził więcej zainteresowania niż uznania. A także tego, że egzystencjalizm wydał się filozofią zagadkową i zrozumiałą tylko dla wtajemniczonych.” Zmieniło się to, gdy ośrodek egzystencjalizmu przeniósł się podczas II wojny światowej do Francji, a czołowym przedstawicielem został Jean Paul Sartre, filozof i beletrystyk, piszący nie tylko dzieła filozoficzne ale też powieści i sztuki sceniczne.
2. Poprzednicy
Twórcą egzystencjalizmu był Kierkegaard. Od niego została przejęta ogólna koncepcja tej filozofii. Kierkegaard uważał, że najgłębszej rzeczywistości nie można zdefiniować. Jego filozofia była zwrócona przeciw heglizmowi. Przed nim jednak filozofowie zajmujący takie stanowisko lub głoszący tylko pewne jego motywy nigdy nie dotarli do takich wniosków.
Istnieją przynajmniej cztery motywy egzystencjalizmu:
· Motyw humanizmu - człowiek jako motyw istnienia;
· Motyw infinityzmu - człowiek skończony styka się w życiu z nieskończonością;
· Motyw tragizmu - istnienie człowieka jest wypełnione grozą i troską;
· Motyw pesymizmu - człowieka otacza nicość;
Jeśli nazwiemy egzystencjalistami wszystkich, którzy z egzystencji człowieka czynili ośrodek filozofii, to byli nimi już Sokrates, św. Augustyn, Pascal. Egzystencjalizm wielokrotnie łączył się z głównym torem filozofii. Heidegger nawiązywał do Kanta, a Jaspers uważał Kanta za największego z filozofów świata.
3. Poglądy
Wiele własności rzeczy wynika z ich istoty, która przesądza, że muszą być takie, a nie inne. Ogólna ich istota stanowi o ich konkretnym istnieniu, czyli esencja stanowi o ich egzystencji. Ten rozpowszechniony pogląd został zakwestionowany przez egzystencjalistów. Według nich esencja nie stanowi o egzystencji, bo nie ma w ogóle żadnej esencji. I jeżeli nie ma istoty rzeczy, to nic nie przesądza ich losu. Uznali, że człowiek nie został przez nikogo stworzony wedle żadnej idei, nic z góry nie przesądza o jego własnościach, a jaki będzie, to zależy co z siebie zrobi, może być wszystkim albo niczym. Egzystencjaliści zawężali zresztą znaczenie wyrazu „egzystencja” do egzystencji ludzkiej.
Istnienie ludzkie i pozaludzkie. Ludzkie istnienie i pozaludzkie jest faktem pierwotnym. Człowiek nie ma wpływu na to, czy się urodził, ale może swoje istnienie uznać albo potępić. Byt ludzki nie jest izolowany, ale zespolony ze światem i innymi ludźmi. Człowiek także poznaje świat - cechą ludzkiego istnienia jest także świadomość cudzego bytu. Świat otaczający człowieka składa się też z „rzeczy”, których byt jest inny, nieświadomy siebie.
Troska, trwoga i śmierć. To, że człowiek nie istnieje sam, lecz w świecie oznacza przede wszystkim, że jest nieustannie zagrożony w swoim istnieniu. Świat idzie swoim torem, nie bacząc na człowieka. Właściwością człowieka jest kruchość. Trzeba ciągle temu przeciwdziałać, bronić swojego istnienia. Życie to ustawiczne troskanie się, a troska jest cechą egzystencji ludzkiej. Gorzki nastrój troski i trwogi przenika filozofię egzystencjalną; był on poniekąd reakcją na upojenie istniejącym światem, wyrazem klęski - występował w krajach zwyciężonych w Niemczech, we Francji.
„Cechą istnienia jest także trwogo. Jest ona naturalnym stosunkiem człowieka do istnienia, jest trwogą nie tylko przed niebezpieczeństwem, lecz przed samym istnieniem.” Jest to przede wszystkim trwoga przed śmiercią, nierozerwalnie związaną z istnieniem. Co się zaczęło, musi się skończyć, a według egzystencjalistów śmierć to nie przejście do innego świata lecz nieodwołalny koniec.
Istnienia innych ludzi mają wpływ na istnienie człowieka. Społeczeństwo przekształca jego istnienie, które przez to przestaje być naturalne. Innym czynnikiem przekształcającym istnienie człowieka jest mowa. Posługuje się on mową, aby wyrazić istnienie, ale wyrażając przekształca je i fałszuje. Człowiek sprawia, że słowa stają się bytami przerastającymi naturalne istnienie.
Prawdziwe i nieprawdziwe istnienie. Człowiek przyzwyczaja się do swego otoczenia i codzienność staje się naturalną postacią jego egzystencji. Wszystko wydaje mu się zwykłe, więc włącza wciąż nowe rzeczy do swojego otoczenia, z nich wszystkich robi codzienność i sam zanika w niej. Tylko niezwykły bieg zdarzeń może spowodować wytrącenia z tej codzienności. Dopiero wtedy zrozumie swoje istnienie, tylko ten, kto widzi obcość bytu, poznaje go w całej prawdzie.
Nicość. Poza doczesnym istnieniem nie ma nic. W porównaniu z nim wszystko inne, co uważane jest za byt, jest tylko abstrakcją, wymysłem ludzkim. Istnienie otoczone jest przez nicość, dlatego słusznym stosunkiem człowieka do istnienia jest trwoga. Ludzkie istnienie powstało z nicości i niedługo zapadnie w nicość. Jest przesycone nicością, zdążaniem do śmierci. Dlatego też filozofia egzystencjalna jest nazywana „filozofią nicości”.
Opuszczenie i wolność. Skoro istnienie otoczone jest przez nicość, człowiek nie ma się na czym oprzeć, gdzie szukać wskazówki, liczyć na czyjąś pomoc. Sartre mówi, że człowiek jest „opuszczony”. Nie ma Boga i nie ma żadnej ogólnej etyki, która by rozstrzygała jak człowiek ma żyć. W samym sobie człowiek też nie znajduje oparcia. Człowiek jest wolny, czy chce, czy nie chce. Większość filozofów miała wolność za najwyższy ideał, egzystencjaliści zaś mają ją za ciężką konieczność.
Etyka egzystencjalizmu. Sens istnienia człowieka może tkwić tylko w samym istnieniu, bo poza nim nie ma nic. Człowiek nie może wyrwać się z jego rzeczywistości, bo poza nią nic nie ma, ale nie może też poddawać się jej, ponieważ jest wolny. Egzystencjaliści stwierdzili, że skoro człowiek nie ma stałych cech i nie będzie tym, czym sam siebie zrobi, to zawsze może być czymś więcej niż jest. Nastrój tej filozofii był pesymistyczny, bo istnienie było dla niej bez oparcia, wśród nicości.
48. Materializm historyczny - Marks
Karol Marks (niem. Karl Heinrich Marx; ur. 5 maja 1818 w Trewirze, w Prusach, zm. 14 marca 1883 w Londynie) - filozof, ekonomista i działacz rewolucyjny. Twórca marksizmu, współzałożyciel Pierwszej Międzynarodówki.
Marks rozważał problem alienacji - dokonując kolejnego zapożyczenia od Hegla dokonał jego reinterpretacji w duchu materializmu. Według Marksa sytuacja, gdy ktoś rezygnuje z własnej siły roboczej - własnej zdolności przekształcania świata - jest równoznaczne z alienacją swojej natury. Marks opisał formę alienacji jako fetyszyzm towarowy - jego zdaniem ludzie nabierają przekonania, że rzeczy, które wytwarzają, oraz narzędzia produkcji mają samoistną wartość, a nie włożona w produkty siła robocza i wtedy sprowadzają stosunki społeczne do wymiany handlowej.
Materializm historyczny, marksowska historiozofia, kierunek stworzony w filozofii przez K. Marksa i F. Engelsa, będący konsekwencją zastosowania materializmu dialektycznego do określenia praw rozwoju człowieka, społeczeństwa i przebiegu procesu historycznego.
Zasady materializmu historycznego zostały sformułowane przez nich w pracy Ideologia niemiecka.
Do podstawowych warunków istnienia i rozwoju stosunków ludzkich, a przez to i historii, zaliczają oni m.in.: istnienie przyrody, rezultatem rozwoju której jest istnienie i możność istnienia ludzi, istnienie materialnych warunków życia ludzi i ich działania, możność zaspokojenia podstawowych potrzeb gwarantujących życie i rozwój.
Do podstawowych czynników procesu historycznego zaliczali oni:
1) pojawienie się potrzeby nowego typu, tj., takiej, której nie można było zaspokoić dotychczasowymi środkami lub dotychczasowymi sposobami, lub też jej realizacja wymagała zarówno nowych środków, jak i nowych sposobów.
2) pojawienie się w wyniku realizacji tej potrzeby świadomości refleksyjnej, i, co za tym idzie, świadomej i celowej działalności - pracy.
3) zmienienie stosunku do przyrody, samego siebie i innych ludzi w wyniku zrealizowania potrzeby nowego typu, wytworzenie innych potrzeb nowego typu.
W tym kontekście została wypowiedziana teza o pierwotności bytu ludzkiego w stosunku do ludzkiej świadomości: Nie świadomość określa życie, lecz życie określa świadomość. Tak rozumiany materializm historyczny wyklucza istnienie jakichkolwiek innych niematerialnych (nie przyrodniczych) bytów i wpływanie ich na dzieje i losy ludzkości.
K. Marks i F. Engels tworząc teorię materializmu historycznego wykazali, że:
1) rozwój społeczeństwa określają obiektywne prawa, które nauka może wykryć i badać.
2) poglądy ludzi i instytucje społeczne, zmiany w zakresie polityki, ideologii i kultury są warunkowane przez:
a) rozwój materialnego życia społecznego.
b) rozwój przekazywanych przez ludzi, utrwalonych i nietrwałych form świadomości, tj. dorobku nauki, kultury, religii itp., które raz ukształtowane oddziałują zwrotnie na dalszy rozwój zarówno życia materialnego, jak i duchowego ludzi.
Materializm historyczny sformułował szereg praw rozwoju społecznego ludzkości, m.in.: postępujących sił wytwórczych, koniecznej zgodności stosunków produkcji z charakterem sił wytwórczych.
48. Psychoanaliza - Freud i Jung
1. Freud
- popędy to siły nadające kierunek ludzkiemu działaniu, nie zawsze są uświadomione
- większość tych popędów człowiek tłumaczy sobie jako postępowanie racjonalne, nie uświadamia sobie działania popędu
- próba uświadomienia człowieka o działaniu popędu => reakcja obronna
- metoda badawcza - psychoanaliza
- różne trudności normalnej realizacji popędu seksualnego (tabu) prowadzą do zaburzeń, często patologicznych.
- Zaburzenia - mają przyczynę w nieuświadomionych i niezrealizowanych popędach
- Popęd seksualny - rozumiany szerzej - „libido” - wczesne formy tego popędu upatrywał już w niemowlęctwie.
- Nieuświadomione konflikty - najbardziej powszechny „kompleks Edypa”, spowodowany dziecięcą miłością chłopców do matki
- Nieświadomość stanowi siedlisko instynktownych pragnień seksualnych
- Główna metoda psychoanalizy - uświadomienie chorym dręczących ich kompleksów i sensu zaburzeń;
metoda wolnych skojarzeń - pacjent mówi wszystko co mu przychodzi na myśl na dany temat
- Teza Freuda: konflikty i kompleksy nieświadome mogą prowadzić nawet do zaburzeń wegetatywnych (w czynnościach trawienia, oddychania etc.)
- Schemat człowieka normalnego: osobowość człowieka składa się z trzech części:
1) sfera pierwotnych biologicznych popędów - Id - początkowo Freud miał na myśli praktycznie tylko popęd seksualny, później wyróżnił jeszcze przeciwstawny mu popęd śmierci
Popędy powodują stan napięcia i dążą do zaspokojenia go przez likwidację tego napięcia
2) sfera działań na przedmioty zewnętrzne i zrealizowania celów zewnętrznych - Ego - sfera ta kształtuje się wtedy, gdy do zaspokojenia popędów zaczynają być potrzebne bodźce, przedmioty zewnętrzne i inni ludzie
3) Superego - skutek uspołecznienia się człowieka. Zaspokajanie popędów zaczyna dość wcześnie natrafiać na przeszkody w postaci zakazów, najpierw ze strony rodziców, a potem innych ludzi.
Superego odpowiada potocznemu pojęciu sumienia. Kształtuje się ono i funkcjonuje nieświadomie
Ma charakter irracjonalny i przymusowy.
Id Ego Superego
- tak złożona osobowość pozostaje w stanie nieustannego napięcia. Id dąży do zaspokojenia i wywiera nacisk na Ego, równocześnie Superego stawia wymagania, często przeciwstawne. Ego powstaje w stałym konflikcie, w stanie lęku lub poczucia winy. Rozwija wiec szereg mechanizmów obronnych:
a) wypieranie - tego co jest zabarwione uczuciowo nieprzyjemnie
b) projekcja - przypisuje różne własne cechy i pragnienia do
których nie chce się przyznać przed sobą, innym
osobom lub przedmiotom zewnętrznym
c) sublimacja - Ego skierowuje energię Id na inne przedmioty, niż te, na które jest ona pierwotnie skierowana
- nie zaspokojenie popędów wywołuje stan frustracji
- powstał bardzo pesymistyczny obraz człowieka o wielu cechach patologicznych
- Można tylko łagodzić a nie likwidować te trudności, ułatwiając człowiekowi doprowadzenie do świadomości jego kompleksów i zahamowań.
- Psychoanaliza - silny wpływ na współczesną kulturę, sztukę i naukę, zwłaszcza socjologię
- Urojenia - są genetycznie uwarunkowane, są to idee, które są niedostępne argumentom logicznym i zaczerpniętym z rzeczywistości(przykład pacjentki zazdrosnej o męża z powodu anonimowego liściku, który nie mógł być prawdziwy, a mimo iż kobieta jest o tym fakcie przekonana staje się nieufna, zazdrosna o męża, pacjentka sama spowodowała ów list, który spowodował urojenie zazdrości )
- Jedzenie - Freud jako 40 letni człowiek „porzucił przyjemności seksualne”, a popęd ten spowodowany przez libido zastąpił popędem do jedzenia. „W złożonej grze instynktów jeden instynkt może zastępować lub wzmacniać inny”. Freud zmienia zdanie co do treści swoich wywodów - stawia popęd do zaspokajania głodu nad popęd seksualny.
- Mechanizmy obronne (DALEJ!!)
- Psychoterapia (DALEJ!!!)
Struktura osobowości wg Junga
W jungowskim myśleniu o psyche zdaje się przeważać perspektywa systemowa. Jung pisze o niej jako o względnie zamkniętym systemie samoregulującym, który składa się z kilku zasadniczych podsystemów. Tymi podsystemami są z jednej strony sfera świadomości i nieświadomości, w ramach zaś innego podziału z hierarchicznie uporządkowanych podsystemów:
1. ego/ja - adaptującego psyche do środowiska zewnętrznego
2. persony - odpowiedzialnej za adaptację jednostki do rzeczywistości społecznej
3. duszy/animy - wspomnianej wyżej funkcji adaptującej do rzeczywistości wewnętrznej podmiotu
4. nieświadomości indywidualnej - zawierającej materiał oderwany od pola świadomości jednostki oraz
5. nieświadomości zbiorowej - czyli obszaru nieświadomego, wspólnego całemu rodzajowi ludzkiemu.
Z kolei każdy z tych pięciu podsystemów ma także własną strukturę, ale wspólną ich właściwością jest uporządkowanie elementów zgodne z nadrzędnym porządkiem koncentrycznym, czyli takim, w którym siatka znaczeń, wszelkiego rodzaju wzorców regulacyjnych i doświadczeń, skupia się wokół punktów kardynalnych, czyli kompleksów.
Jao jest zatem centrum skupiska treści zgromadzonych wokół niego w polu świadomości i odnoszących się w jakiś sposób do niego. To samo dotyczy persony, która skupia wokół siebie formy zachowań i doświadczeń, przystosowawczych do konkretnego środowiska społecznego. "Dusza" to nieświadoma postawa funkcjonalna, odpowiedzialna za przystosowanie podmiotu, w tym integrowanie i właściwe reagowanie na treści ze świata wewnętrznego (sfery nieświadomości indywidualnej i zbiorowej). Patrz też: Anima / Animus.
Nieświadomość indywidualna to treści osobnicze mające źródło w doświadczeniu jednostki (zgrupowane wedle wspomnianego modelu strukturalnego w kompleksy funkcjonalne); natomiast nieświadomość zbiorowa, to wrodzone i tkwiące potencjalnie w każdej istocie ludzkiej kolektywne wzorce doświadczania, aktualizujące się jednak sytuacyjnie i z ukrycia formułujące świadomość człowieka. Na nieświadomość osobową składają się więc dwa rodzaje treści: treści dające się dowolnie reprodukować i niedające się reprodukować w sposób dowolny, natomiast na nieświadomość zbiorową: treści, które w ogóle nie mogą zostać uświadomione (są to archetypy oraz instynkty).
Szerzej na temat filozoficznych korzeni koncepcji Junga patrz: [1] Przedstawiony powyżej schemat stanowi model graficzny podstawowych konceptów Carla Junga, uwzględniający także elementarne pojęcia psychologiczne teorii Erica Berne i Carla Rogersa. Po lewej stronie zaznaczono świadomy obszar pamięci, po prawej obszar treści nieświadomych. Zgodnie z teorią Junga osobowo "niechciane", często neurotyczne lub przesadne postawy czy wzorce zachowań danej osoby tworzą jej Cień. Cień zawiera także w znacznej mierze nieświadome wewnętrzne wyobrażenie, czy też obraz kobiecości (Anima) / w przypadku kobiety wyobrażenie męskości (Animus). W obszarze nieświadomości tkwią liczne archetypy np. Archetyp Starego Mędrca, Archetyp Wielkiej Matki etc. Jung wyróżnił i szczegółowo dyskutował, zasadniczy dla rozwoju człowieka archetyp nazwany przez niego Jaźnią.