PSYCHOLOGIA SPOŁECZNA
kolokwium z ćwiczeń
► DYSONANS POZNAWCZY
1. DYSONANS POZNAWCZY:
popęd spowodowany poczuciem dyskomfortu; konsekwencja utrzymywania dwóch lub więcej niezgodnych ze sobą elementów poznawczych, określany jako konsekwencja zaangażowania się w działanie, które jest sprzeczne z koncepcją siebie jako osoby przyzwoitej i rozsądnej.
dysonans powoduje uczucie dyskomfortu, pobudza człowieka do jego zredukowania.
potrzeba wysokiej samooceny jest jednym z najważniejszych motywów.
2. DYSONANS (wg Festingera):
niezgodność między dwoma elementami poznawczymi (myślami, uczuciami, przekonaniami, wiedzą o czymś).
3. SPOSOBY REDUKOWANIA DYSONANSU:
zmiana zachowania człowieka (musi być zgodne z dysonansowym elementem poznawczym)
uzasadnienie naszego zachowania (zmiana jednego z elementów poznaczych, aby był mniej sprzeczny)
uzasadnienie naszego zachowania (dodajemy nowe elementy poznawcze, zgodne z zachowaniem)
4. ZACHOWANIA RACJONALNE A RACJONALIZUJĄCE:
pierwsze oznacza przemyślane i obiektywne decyzje. Jednostka poszukuje prawdy, dokonuje wyborów, „porusza” się w świecie rzeczywistym dzięki temu ma szanse wyjść z trudnej sytuacji.
drugie zachowanie obserwujemy, gdy jednostka wmawia sobie, że jej zachowanie jest racjonalne(przemyślane). Jednostce chodzi wyłącznie o poprawę swego samopoczucia, dlatego zachowanie to cechuje się szybkim działaniem. Niestety jednostka nie ma możliwość „wyjść na powierzchnię”, bo porusza się w świecie wyimaginowanym.
Istnieje również inna racjonalizacja, która jest mechanizmem nieświadomym i polega na wypieraniu ze świadomości pewnych faktów. Jednostka próbuje nieświadomi znaleźć wytłumaczenie własnego zachowania. Jest to mechanizm obronny.
5. EKSPERYMENT JONES'A I KOHLERA:
przeciwnicy i zwolennicy rasizmu poznali materiał zawierający wiarygodne i niewiarygodne argumenty za i przeciw rasizmowi.
6. DYSONANS PODECYZYJNY:
dysonans, który zostaje wzbudzony po podjęciu decyzji.
przekonywanie innych o słuszności swoich decyzji
zniekształcenie sympatii i antypatii (zwiększanie dystansu między wybranym, a niewybranym)
im ważniejsza decyzja i bardziej nieodwołalna, tym dysonans większy
po podjęciu decyzji pojawia się dysonans związany z tym, że zawsze odrzucona opcja ma swoje plusy, a przyjęta ma swoje minusy: "Jestem rozsądnym, inteligentnym i rozumnym człowiekiem, a być może podjąłem błędną decyzję.". Aby uniknąć dysonansu ludzie uwypuklają zalety dokonanego wyboru oraz wady odrzuconej opcji.
7. DYSONANS PODECYZYJNY JEST NAJCZĘŚCIEJ LIKWIDOWANY PRZEZ:
podwyższenie atrakcyjności wybranej alternatywy i zdewaluowanie alternatywy odrzuconej
przekonywanie innych ludzi do swoich racji
zmianę pojęcia ja
zachowanie racjonalne i racjonalizujące.
8. TECHNIKA „NISKIEJ PIŁKI”:
wykorzystuje to, że dysonans jest większy w przypadku (pozornej) „nieodwołalności decyzji”. Podajesz komuś niską cenę, on już wszystko podpisuje, a wtedy mówisz mu, że się pomyliłeś i cena jest dużo wyższa. Często „nie chce mu się” rezygnować.
9. PRZYCZYNY FUNKCJONOWANIA TECHNIKI „NISKIEJ PIŁKI”:
stworzenie przez sprzedawcę iluzji nieodwołalności;
zaangażowanie stworzyło antycypację podniecającego zdarzenia;
coś już zyskujemy(np. czas, energię, wysiłek), poza tym cena nie jest prawdopodobnie wyższa niż cena proponowana przez innych, a skoro „już wypisałem papierki…”
10. DECYZJA O NIEETYCZNYM ZACHOWANIU:
zmiana systemu wartości, aby utrzymać samoocenę.
11. NASTĘPSTWA DOBRYCH I ZŁYCH UCZYNKÓW:
wyświadczając komuś przysługę, czujemy do niego większą sympatię;
zaczynamy nienawidzić tych, których skrzywdziliśmy.
12. TEORIA PODTRZYMYWANIA WŁASNEJ WARTOŚCI (wg Tessera):
teoria, która głosi, że wyobrażenie o nas może być zagrożone zachowaniem drugiej osoby i że na wielkość tego zagrożenia wpływa zarówno to, jak bliska jest nam ta osoba, jak i znaczenie jej zachowania dla naszego pojęcia Ja.
13. TRZY WAŻNE CZYNNIKI POJAWIENIA SIĘ DYSONANSU W ZWIĄZKACH MIĘDZYOSOBOWYCH:
jak wykonujemy zadanie w porównaniu z inną osobą;
jak bliskie kontakty z nią utrzymujemy;
jakie znaczenie dla naszego Ja ma to zadanie.
14. REDUKCJA :
rozluźnienie stosunków z przyjacielem
pomniejszenie wagi „zadania”
próby doskonalenia się
15. EKSPERYMENT TESSERA I SMITHA:
ludzie są skłonni pomagać przyjacielowi, jeśli jego sukces nie zagraża ich samoocenie
16. TEORIA AUTOAFIRMACJI (wg C. Steele):
teoria sugerująca, że ludzie będą likwidować wpływ dysonansu wzbudzającego zagrożenie dla ich samooceny przez potwierdzanie swojej kompetencji w dziedzinie, która nie jest związana z zagrożeniem.
np. „Tak, palę papierosy, ale jestem dobrym kucharzem.”
np. Tak, zjadam niewiarygodne ilości słodyczy, ale za to jestem wspaniałym przyjacielem”
17. TEORIA SAMOPOTWIERDZENIA:
ludzie dążą nie tylko do pozytywnej samooceny, ale również do zachowania swojej samooceny, a ściślej „potwierdzania swojego pojęcia Ja” (niezależnie czy jest ono pozytywne, czy negatywne). Tak więc tendencja da wchodzi w konflikt z tendencją do podwyższania pocz. własnej wartości.
w pewnych sytuacjach ta tendencja może być w konflikcie z podwyższaniem własnej wartości i usprawiedliwianiem siebie (lepiej uprzedzić, że nie jest się mistrzem, bo gdy ktoś poprosi nas niektórych wykonanie większego zadania, to okaże się, że jesteśmy beznadziejni).
w niektórych warunkach potrzeba samopotwierdzania jest silniejsza od potrzeby podwyższania poczucia własnej wartości. I tak na przykład ludzie wolą pozostawać w bliskich związkach z osobami, które nie oceniają ich bardziej pozytywnie niż one same. Ale jeśli konsekwencje niewłaściwej oceny nie są zbyt duże- np., kiedy nasz kontakt z osobami jest rzadki, i jest mało prawdopodobne odkrycie, że nie jesteśmy kimś, kim się wydajemy to nawet ludzie z negatywną oceną samego siebie wolą pozytywną informację zwrotną. Po drugie, jeśli ludzie sądzą, że osiągnęli granicę swoich możliwości to preferują pozytywną niż adekwatną informację zwrotną. Jednakże, jeśli ludzie uważają, że ich negatywna cechę można zmienić(np. pracą) to preferują adekwatną informację zwrotną, ponieważ może ona im pomóc, co muszą zrobić, by być lepszym.
18. PUŁAPKA RACJONALIZACJI:
na skutek podnoszenia własnej samooceny i ciągłej potrzeby redukcji dysonansu moglibyśmy wpaść w pułapkę racjonalizacji, popadając w zachowania niemoralne, wciąż to je racjonalizując. Nie dzieje się tak, co tłumaczy teoria autoafirmacji - odwołujemy się do swoich innych pozytywnych cech.
► POZNAWANIE OTOCZENIA SPOŁECZNEGO
19. POZNAWANIE SPOŁECZNE:
sposób w jaki ludzie myślą o sobie samych i o świecie społecznym, a dokładniej jak selekcjonują, interpretują zapamiętują i wykorzystują informację społeczną w wydawaniu sądów i podejmowaniu decyzji dotyczących świata społecznego.
każdego dnia podejmujemy decyzje, mniej lub bardziej ważne, np. co zjeść na śniadanie lub kim zostać w przyszłości.
20. UPROSZCZONE METODY MYŚLENIA:
dzięki nim zwracamy uwagę na to co ważne.
21. METODA OSZCZĘDNOŚCI POZNAWCZEJ:
teza mówiąca, że ludzie uczą się stosować efektywne uproszczenia myślowe i praktyczne reguły zdroworozsądkowe, które pomagają im zrozumieć rzeczywistość społeczną, ponieważ nie są zdolni przetwarzać całej oddziałującej na nich informacji społecznej. Więc pobierają tylko tyle informacji ile potrzeba, aby zrobić, co należy, podjąć decyzję, wybrać reakcję itp.
22. RYZYKO ZWIĄZANE Z METODĄ OSZCZĘDNOŚCI POZNAWCZEJ:
możemy pominąć informacje które są ważne
możemy dokonać nietrafnych ocen
spostrzegać i interpretować rzeczywistość w sposób zniekształcony.
często nie wiedząc, że się mylimy.
23. SCHEMATY:
najogólniej są to teorie dotyczące rzeczywistości społecznej;
struktury poznawcze, z pomocą których ludzie organizują swoją wiedzę o świecie według pewnych tematów;
schematy bardzo silnie wpływają na to, co zauważamy, o czym myślimy i co później pamiętamy.
w nich zawiera się nasza podstawowa wiedza o świecie, ludziach i nasze odczucia.
działają jak filtry, kt odsiewają inf. sprzeczną lub niespójną z dominującym motywem.
jednak, gdy fakt bardzo odbiega od tematu, zapamiętujemy go.
wraz z upływem czasu stają się silniejsze i oporne na zmiany
przy przypominaniu sobie informacji luki w pamięci uzupełniamy schematem
24. CZEGO DOTYCZĄ SCHEMATY:
innych ludzi
nas samych
ról społecznych
określonych zdarzeń
25. EKSPERYMENT C. COHEN:
pokazywanie badanym filmu wideo z zapisem czynności wykonywanych przez pewną kobietę, która przedstawiona została jako bibliotekarka lub kelnerka. Następnie uczestników poproszono o przypomnienie sobie scen z filmu. Badani trafniej odzwierciedlali fakty zgodne z etykietą określając zawód bohaterki, np. bibliotekarka słucha muzyki klasycznej.
człowiek ma tendencje do rekonstrukcji wydarzeń w taki sposób by były zgodne z naszymi schematami.
26. FUNKCJE SCHEMATÓW:
pomagają nam kategoryzować bodźce, dostarczają odpowiedzi na pytanie, „co to jest?”, gdy napotkamy coś nieznanego (odnosimy się do tego co już znamy).
dostarczają wskazówek dotyczących naszego działania i dzięki temu nie musimy zastanawiać się nad każdym krokiem, lecz działamy zgodnie ze scenariuszem.
schematy dyktują nam treść spostrzeżeń.
27. EKSPERYMENT H. KELLEY'A:
studentom z różnych sekcji na pewnym roku ekonomii mówiono, że prowadzący zajęcia wyjechał i tego dnia zastąpi go ktoś inny. Studenci otrzymali notkę zawierającą dane o wieku, wykształceniu, dotychczasowej pracy oraz jeden z opisów osobowości zastępującej osoby. W pierwszym opisie osobowości napisane było, że ludzie którzy znają te osobę uważają ją za osobę pracowitą, praktyczną, zdecydowaną. W drugim opisie osobowości napisane było, że jest to osoba raczej chłodna. Zaproszony wykładowca przeprowadził zajęcia, po czym studenci dokonywali oceny kierując się wrażeniem jakie wywarł. Studenci którzy spodziewali się, że prowadzący będzie „ciepły” oceniali go znacznie wyżej niż studenci oczekujący zachowania chłodnego. Ci pierwsi częściej zabierali głos i zadawali mu pytania.
28. WYBÓR SCHEMATU:
niekiedy sytuacja jest jednoznaczna i nie mamy problemu z wyborem schematu, np. robimy pranie (wiemy, że taki a nie inny mamy przywołać)
a czasami sytuacje są wieloznaczne i nie wiadomo który schemat zastosować, np. jadę autobusem a obok mnie siedzi osoba która dziwnie się zachowuje.
29. WYBÓR SCHEMATU ZALEŻY OD DOSTĘPNOŚCI SCHEMATÓW:
dostępność schematów jest to łatwość, z jaką możemy sobie uświadomić rozmaite myśli i idee: idea dostępna to taka, która jest obecnie uświadamiana albo, która może być łatwo przywołana do świadomości.
dostępność tych czy innych treści może zależeć od czynników przypadkowych(ostatnie doświadczenia mogą zaktywizować schemat- jest to tzw. wzbudzanie schematu pod wpływem zdarzeń poprzedzających, czyli zwiększenie się dostępności schematu pod wpływem tego, co było doświadczone bezpośrednio przedtem.
30. ZMIENIANIE SCHEMATÓW:
większość ludzi nie zmienia łatwo swoich poglądów nawet w obliczu wyraźnie sprzecznych z nimi informacji. Dlaczego tak jest? Uznanie, że nie mamy racji wzbudza dysonans, a spostrzeganie rzeczywistości jako zgodnej z naszymi potrzebami, życzeniami i przekonaniami przynosi naszemu ego satysfakcję.
nie chętnie zmieniamy nasze przekonania, nawet gdy nie są ważne dla naszej samooceny.
wolimy uznać sprzeczną informację za nieistotną, zapomnieć o niej, niż skłonić się do modyfikacji swoich poglądów.
31. ZNIEKSZTAŁCENIE PRZEZ SCHEMATY TEGO, CO SPOSTRZEGAMY
sprawia, że mamy tendencję do ujmowania świata w kategoriach czarno-białych
oczywiście po naszej stronie jest dobro, a po przeciwnej zło.
32. EKPERYMENT DOTYCZĄCY ZNIEKSZTAŁCENIA:
studentom proarabskim i proizraelskim pokazano relacje telewizyjne dotyczące konfliktów na Bliskim Wschodzie. Każda grupa była przekonana, że doniesienia miały charakter stronniczy i faworyzowały drugą stronę, ponieważ nie przekazywały jednostronnego punktu widzenia, który był przez nią uznawany za prawdę.
zademonstrowane jest tu zjawisko wrogich mediów.
33. ZJAWISKO WROGICH MEDIÓW:
odkrycie, że każda z antagonistycznych silnie zaangażowanych w coś grup spostrzega neutralne, zrównoważone przekazy mediów jako wrogie sobie, ponieważ media nie przedstawiły faktów w jednostronnym ujęciu, o kt antagoniści „wiedzą”, że jest prawdą.
34. PRZYKŁAD:
wyobraźcie sobie sytuację, w której widzicie dwóch bijących się uczniów. Jeden ma opinię łobuza, a drugi jest w waszych oczach wzorowym uczniem. Dobry uczeń tłumaczy, że to ten łobuz go zaczepiał, a on się tylko bronił. Łobuz natomiast twierdzi, że było odwrotnie. tłumaczenia którego ucznia uznacie za prawdziwe?
35. EFEKT PIERSZEŃSTWA:
proces, za sprawą którego nasze pierwsze wrażenie dotyczące innej osoby wpływa na to, że jej późniejsze zachowanie interpretujemy w sposób zgodny z tym pierwszym wrażeniem. Bierze się to stąd, że na podstawie informacji otrzymanej na początku, tworzą sobie schemat, a ten wpływa na interpretacje dalszych informacji. Sprzeczne dane są ignorowane.
to, co ludzie widzą najpierw dominuje ich odczucia, prowadzi do pomniejszenia wagi tego, co następuje później.
36. PRZYKŁAD:
spójrzcie na cechy charakteru tych dwóch panów (cechy są takie same, ale u jednego zaczęto wymieniać cechy od negatywnych, a u drugiego od pozytywnych). Który z nich jest pozytywny, a który negatywny?
37. EFEKT UPORCZYWOŚCI:
odkrycie, że przekonania ludzi dotyczące ich samych i świata społecznego utrzymują się schematy, nawet, gdy pierwotne dane je wspierające zostały podważone. Powód: utrzymanie samooceny, ludzie mogą trwać przy swoich przekonaniach, żeby nie stracić dobrego zdania o sobie. Oraz dlatego, że schemat kształtuje ich spostrzeganie rzeczywistości.
efekt uporczywości dotyczy także przekonań o innych osobach.
38. PRZYKŁAD:
informacja dotycząca tego, że strażacy to ludzie z natury bardzo ostrożni
informacja dotycząca tego, że najlepszymi strażakami są ludzie skłonni do ryzyka.
osoby które potwierdziły te dane nie zmienią swoich przekonań, bo schematy, jakie stworzyły nie straciły swojej wiarygodności
39. SAMOSPEŁNIAJĄCE SIĘ PROROCTWO:
zjawisko to polega na tym, że ludzie mają określone oczekiwania dotyczące innej osoby, co wpływa na ich postępowanie względem tej osoby, które powoduje, że zachowuje się ona w sposób zgodny z ich wyjściowymi oczekiwaniami
ludzie często wykorzystują swoje schematy w działaniach i w ten sposób wpływają na to, w jakim stopniu zostają one potwierdzone lub podważone
40. EKSPERYMENT:
wyobraźcie sobie, że jesteście nauczycielami w szkole podstawowej. Na podstawie testu inteligencji badacze mówią wam, którzy uczniowie uzyskali wyniki tak dobre, że w nadchodzącym roku szkolnym niewątpliwie nastąpi rozkwit ich osiągnięć. Jak ta informacja wpłynie na wasze oczekiwania wobec tych uczniów? Badacze ponownie przeprowadzają test. Wskazani uczniowie w znacznym stopniu polepszyli swoje wyniki w teście niż inni. Jak to się stało? Więcej uwagi i wsparcia ze strony nauczyciela, więcej informacji zwrotnych, wyższe wymagania sprawiły, że ci uczniowie bardziej się starali, więcej się uczyli, zwiększyła się ich pewność siebie i samoocena.
41. PRZYKŁAD:
nie zdając sobie sprawy, że sami kreujemy wydarzenia, myślimy, że są obiektywnym dowodem potwierdzającym-jest to tzw. panowanie błędu-możemy przywoływać to, co się rzeczywiście wydarzyło na dowód, że od początku mieliśmy rację.
42. EKSPERYMENT:
co widzicie dzieczynę ubraną na różowo, z różowymi pasemkami, z małym pieskiem w torebce? A gdy spróbujemy wyobrazić sobie, że to osoba uprzejma, mądra, będziecie przyjacielskie i otwarte to w odpowiedzi na wasze zachowanie mogą pojawić się zaskakujące efekty.
43. KIEDY UZNAJEMY NASZE SCHEMATY ZA NIETRAFNE LUB ZMIENIAMY ZDANIE?
jeśli jakaś informacja jest do tego stopnia niezgodna ze schematem, że ludzie poświęcają czas, próbując ją wyjaśnić lub pogodzić z uprzednimi przekonaniami, to przypominają sobie tę informację trafnie.
kiedy ludzie znajdują się w sytuacji, w której jest dla nich ważne, by ich przekonania były trafne i dawały się obronić (np. publiczne wyjaśnianie, dlaczego mają takie a nie inne poglądy), to bardziej prawdopodobne będzie dostrzeganie informacji niezgodnej, a nie jej ignorowanie i pomniejszanie jej znaczenia.
są sytuacje, gdy ludzie poszukują informacji zarówno mogącej potwierdzić jak i podważyć ich hipotezy, unikają w ten sposób samo spełniającego się proroctwa, jeśli istnieje dla niego jasna alternatywa, lub, gdy są specjalnie proszeni by go podważyć.
kiedy jest tyle niezgodnych danych i mają taki ciężar gatunkowy, że nie można ich ignorować-gdy istnieje silny nacisk innych by przyjąć nowe poglądy.
44. HEURYSTYKI WYDAWANIA SĄDÓW:
uproszczone reguły wnioskowania, kt posługują się ludzie, by wydawać sady w sposób szybki i efektywny. Nie mamy gwarancji, że te wnioski będą poprawne. Mogą być nieodpowiednie do wykonywanego zadania lub niewłaściwie zastosowane i wtedy prowadzą do błędnych ocen. W większości wypadków jednak są funkcjonalne i dobrze nam służą.
45. HEURYSTYKA DOSTĘPNOŚCI:
nieformalna reguła umysłowa, na mocy, której ludzie wydają sąd, kierując się tym, jak łatwo mogą coś przywołać do świadomości. Ale niekiedy to, co jest w naszej świadomości jest nietypowe i prowadzi do błędnych ocen, jednak w większości przypadków są korzystne i funkcjonalne.
46. HEURYSTYKA REPREZENTATYWNOŚCI:
uproszczona metoda wnioskowania polegająca na tym, że klasyfikacja czegoś dokonuje się na podstawie stopnia podobieństwa do przypadku typowego.
często w tej heurystyce posługujemy się tzw. informacją o proporcji podstawowej, czyli informacją o częstości występowania w populacji różnych kategorii. Jeżeli jest ona sprzeczna z heurystyką reprezentatywności - ludzie kierują się właśnie, heurystyką reprezentatywności.
47. HEURYSTYKA ZAKOTWICZENIA/ DOSTOSOWANIA:
uproszczona metoda wnioskowania, kt polega na posłużeniu się jakąś liczbą czy wartością jako punktem wyjściowym i następnie sformułowaniu odpowiedzi na pytanie przez zmodyfikowanie tej wartości stanowiącej zakotwiczenie, ludzie często nie modyfikują jej w stopniu wystarczającym, nawet wiedząc, że jest ona nieprawdziwa. Dopiero po przyjęciu, że coś, co pierwszy raz widzimy, słyszymy jest prawdą zastanawiamy się czy mógł to być fałsz.
48. POSŁUGIWANIE SIĘ UPROSZCZONYMI METODAMI MYŚLOWYMI W WYDAWANIU SĄDÓW SPOŁECZNYCH:
a) dokonywanie uogólnień z próby na populację:
dokonywanie uogólnień na podstawie prób informacji, o których wiadomo, że są tendencyjne bądź nietypowe. W życiu codziennym ludzie nie starają się dobierać prób reprezentatywnych. Często nawet celowo dobieramy je tak, aby były pod pewnymi względami tendencyjne. Uogólnienia mogą dotyczyć nas samych, jak i innych ludzi.
b) określanie związku pomiędzy zmiennymi:
ocenianie, w jakim stopniu dwie zmienne są skorelowane, tzn. jak na podstawie jednej zmiennej możemy przewidywać drugą. Bez rozumienia współzmienności- nie mając wiedzy, z jaką trafnością możemy przewidywać jedną zmienną na podstawie drugiej-żylibyśmy w świecie nieprzewidywalnym, gdzie wszystkie przyszłe zdarzenia byłyby nieoczekiwane i zaskakujące. Ludzie mają całkiem dobrą zdolność wykrywania współzmienności. Nie musimy też uczyć się każdej współzmienności, gdyż nasza kultura wyposaża nas w gotowe schematy i oczekiwania dotyczące wielu z nich.
49. WNIOSKOWANIE Z PRÓB NIEREPREZENTATYWNYCH:
stwierdzono, że ludzie dokonują uogólnień na podstawie niewielkich prób informacji, nawet gdy wiedzą, że są nietypowe czy niereprezentatywne.
50. EKSPERYMENT:
podzielono badanych na dwie grupy i pokazano im fotografie przedstawiające jedno z miejsc w mieście Bełchatów. Obydwie grupy miały odmienne opinie dotyczące tego, czy podoba im się to miasto.
51. PRZYKŁAD:
osoba znajdująca się w Warszawie postanowiła wybrać się do restauracji. Otrzymała danie wyglądające nieapetycznie, które jej nie zasmakowało. Poczuła odrazę do wszystkich warszawskich restauracji. Odradziła znajomym stołowanie się w warszawskich restauracjach.
dokonała uogólnień na podstawie niewielkiej próby informacji.
52. SZACOWANIE WSPÓŁZMIENNOŚCI (określanie związku pomiędzy zmiennymi):
ocenianie stopnia, w jakim dwie zmienne są skorelowane, tzn, przewidywanie jednej zmiennej na podstawie innej zmiennej.
53. PRZYKŁAD:
ta pani jest wymagającym, rzetelnym pracodawcą. Czy byłaby też wymagającym rodzicem? To pytanie dotyczy tego, w jakim stopniu można przypisać jednej zmiennej (zachowanie tej pani w pracy) - inną zmienną (zachowanie się tej pani w domu).
54. BEZ ROZUMIENIA WSPÓŁZMIENNOŚCI....
nie mając wiedzy, z jaką trafnością możemy przewidywać jedną zmienną, na podstawie innej - żylibyśmy w świecie nieprzewidywalnym, gdzie wszystkie przyszłe wydarzenia byłyby nieoczekiwane i zaskakujące.
wyobraźmy sobie, że nie rozumiemy związku pomiędzy wciśnięciem przycisku „start” a włączeniem komputera i musimy odkrywać ten związek za każdym razem, gdy chcemy skorzystać z komputera.
55. KORELACJA POZORNA:
przekonanie, że dwie zmienne są skorelowane, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest, wynika ono ze schematu, zgodnie z którym istnieje pomiędzy nimi związek.
56. PRZYKŁAD:
wyobraźmy sobie, że nie mamy pojęcia, które grzyby są jadalne, a które trujące, albo czy jest związek pomiędzy życiem w stresie i szkodliwością zdrowia. W końcu moglibyśmy odkryć te związki samodzielnie, ale dopiero po wielu próbach, błędach i (potencjalnie zgubnych) fałszywych założeniach. Na szczęście nie musimy sami uczyć się każdej współzmienności, ponieważ nasza kultura wyposaża nas w schematy i oczekiwania dotyczące wielu z nich.
57. CHARAKTERYSTYKA LUDZKIEGO WNIOSKOWANIA:
ludzie zbyt mocno polegają na praktycznych regułach myślenia opartych na doświadczeniu, dokonują pochopnych uogólnień na podstawie doświadczeń nietypowych, a także pozwalają by ich schematy oddziaływały nawet wtedy , gdy w grę wchodzi informacja z nimi niezgodna.
ludzie stosują schematy i heurystyki z sensownych powodów.
reguły wnioskowania są funkcjonale i zazwyczaj służą nam dobrze. Chociaż niekiedy sprowadzają nas na manowce, częściej jednak są użyteczne.
ukazane przykłady świadczą o tym, że ludzie nieustępliwie trzymają się swoich schematów, nawet wtedy, gdy niezgodne z nimi dane wyraźnie im przeczą. Z przystosowawczego punktu widzenia cenne jest to, że podchodzimy do sytuacji wyposażeni w schematy, które pomagają nam zinterpretować, to co zobaczymy.
58. BŁĘDY WE WNIOSKOWANIU:
wiele popełnianych przez nas błędów może mieć istotne znaczenie. (uprzedzenia rasowe, uprzedzenia w stosunku do drugiego człowieka, błędy w lotnictwie).
59. JAK MOŻNA ELIMINOWAĆ BŁĘDY WE WNIOSKOWANIU:
trzeba wzbudzić w ludziach więcej pokory w ocenie własnych zdolności rozumowania. Zbyt często mamy do swoich sądów zaufanie większe niż powinniśmy.
60. EKSPERYMENT:
proszono uczestników o ocenę , jak bardzo są pewni , że znają odpowiedź na postawione im pytania. Następnie porównywano ich sądy z rzeczywistymi rezultatami. Uczestnicy badań wyrażali nadmierną pewność, ich odpowiedzi nie były tak poprawne jak przewidywali.
61. BARIERA NADMIERNEJ UFNOŚCI:
zbyt duże zaufanie do trafności własnych sądów, zazwyczaj nie są one tak trafne jak zazwyczaj się przyjmuje
wiele osób sądzi, że ich rozumowanie jest bez zarzutu i nie wymaga żadnego poprawiania. Należy uzmysłowić ludziom, że mogą się mylić. Jeśli prosimy ludzi o rozpatrzenie stanowiska przeciwstawnego do tego, które podzielają , stają się świadomi, że są inne sposoby poznawania rzeczywistości niż te, które uznawali.
należy również bezpośrednio uczyć ludzi pewnych podstawowych zasad poprawnego wnioskowania, w nadziei , że będą je stosowali w codziennym życiu. Wiele z nich stanowi przedmiot nauczania na zajęciach ze statystki metodologii badań empirycznych np. że jeśli chcesz uogólniać z próbki informacji na populację musisz mieć dużą, nietendencyjną próbę.
62. BADANIA NISBETTA:
wykazały, że jakość wnioskowania u ludzi może być poprawione przez akademickie kursy statystyki, zaawansowane zajęcia z metodologii badań empirycznych ( studenci psychologii i medycyny osiągnęli większy postęp w rozwiązywaniu zagadnień statystycznych.)
► KONFORMIZM
63. KONFORMIZM:
zmiana w zachowaniu na skutek rzeczywistego lub wyobrażonego wpływu innych ludzi.
64. ZACHOWUJEMY SIĘ KONFORMISTYCZNIE:
ponieważ inni ludzie są dla nas użytecznym źródłem informacji (informacyjny wpływ społeczny)
z powodu nacisków na podporządkowywanie się normom (normatywny wpływ społeczny)
dlatego, że posiadamy zinternalizowane normy społeczne i bezrefleksyjnie się im podporządkowujemy
65. INFORMACYJNY WPŁYW SPOŁECZNY:
wpływ innych ludzi, który prowadzi nas do konformizmu, ponieważ spostrzegamy te osoby jako źródło informacji, dające wskazówki dla naszego zachowania; dostosowujemy się, ponieważ wierzymy, że cudza interpretacja niejasnej sytuacji jest bardziej poprawna niż nasza.
66. PRZYKŁADY INFORMACYJNEGO KONFORMIZMU:
gdy nie wiem jaką odpowiedź należy wpisać na teście egzaminacyjnym, będę naśladować moich sąsiadów, zakładając, że lepiej znają odpowiedź na to pytanie niż ja.
gdy stoję na przystanku, czekając na autobus i zauważę nagle poruszenie kilku osób, sam zacznę się rozglądać, czy autobus nadjeżdża.
widząc, że większość ludzi nagle w kościele klęka sam uklęknę, mimo że jestem zamyślony i nie zdaję sobie sprawy z tego, jaki moment mszy właśnie nadszedł.
gdy wchodzę do urzędu pierwszy raz i nie wiem jak ustawić się w kolejce, będę obserwować innych ludzi i powielać ich zachowania.
siedząc przy stole razem z osobami, których wcześniej nie widziałem (na przykład rodziną mojej nowej dziewczyny) i zwyczajów której nie znam, będę skłonny ukradkiem obserwować jaki jest przyjęty wzór zachowania podczas posiłku i powtarzać odpowiednie zachowania.
67. EKSPERYMENT SHERIFA:
sadzano ludzi w ciemnym pokoju i pokazywano świecący punkcik, następnie proszono o oszacowanie o ile punkt się przesunął ( w rzeczywistości był nieruchomy, a zachodził efekt autokinetyczny); następnie podzielono badanych na trzyosobowe grupy, w której każdy wypowiadał swoje zdanie, po czym uzgadniali wspólne zdanie; potem każdy uczestnik, raz jeszcze pytany był indywidualnie o opinię - w większości potwierdzali opinię grupy.
68. CZYNNIKI NASILAJĄCE SKŁONNOŚĆ KONFORMIZMU INFORMACYJNEGO:
niejasność sytuacji - to silny czynnik wpływający na skłonność do wzajemnego naśladowania.
niepewność - im bardziej przestraszone, zaniepokojone, zaskoczone są osoby, tym bardziej prawdopodobne, że będą ulegać wpływowi społecznemu.
sytuacja jest kryzysowa - w pewnych sytuacjach może to także przybierać postać psychozy tłumu.
inni ludzie spostrzegani są jako eksperci - jeśli jednostka jest przekonana, że grupa ludzi, w której przebywa, jest ekspertami w danej dziedzinie, jej skłonność do podporządkowania się i zaakceptowania przekonań tej grupy jest bardzo silna.
69. PRYWATNA AKCEPTACJA:
dostosowanie się do zachowania innych ludzi bez prawdziwego przekonania o tym, że to co oni robią lub mówią jest słuszne (czyli ludzie zaczynają wierzyć w definicję sytuacji, której nauczyli się od innych).
70. PUBLICZNY KONFORMIZM:
dostosowanie się publiczne do zachowania innych ludzi, bez konieczności wiary w to, co robimy lub mówimy.
71. PRZEMIANY:
nagłe zmiany w pojmowaniu swojego życia, które człowiek doświadcza w oparciu o nową wiedzę otrzymaną od grupy
często przed taką zmianą odczuwa on niezdecydowanie, zakłopotanie i niezadowolenie ze swojego życia; nowe przekonania są postrzegane jako lepsze i bardziej użyteczne.
72. INDUKOWANIE:
szybkie rozprzestrzenianie się emocji lub zachowań w tłumie; kiedy człowiek znajdzie się w niejasnej sytuacji, będzie się odwoływał do interpretacji innych ludzi.
73. PSYCHOZA TŁUMU:
pojawienie się w grupie ludzi podobnych fizycznych symptomów bez znanej fizycznej przyczyny.
74. ETAPY PSYCHOZY TŁUMU:
zaczyna się tak, że jedna osoba lub więcej osób informuje innych o pojawieniu się u nich pewnych dolegliwości fizycznych (najczęściej są to ludzie, którzy żyją pod wpływem jakiegoś stresu)
ich otoczenie formułuje opinie, które wydają się racjonalnym wytłumaczeniem stwierdzonej choroby
to wyjaśnienie czyli nowa definicja sytuacji rozprzestrzenia się i coraz więcej osób zaczyna sądzić, że odczuwa te same objawy
wraz ze wzrostem liczby ludzi dotkniętych owymi dolegliwościami - fizyczne symptomy jak i ich domniemane wyjaśnienie stają się coraz bardziej wiarygodne i tym samy coraz szerzej rozpowszechnione. (np. - grypa żołądkowa, ból głowy przez zmianę ciśnienia)
75. OPIERANIE SIĘ INFORMACYJNEMU WPŁYWOWI SPOŁECZNEMU
(czyli pytania jakie powinniśmy sobie zadać zasięgając informacji od innych):
czy rzeczywiście wiedzą więcej o tym co się dzieje?
czy jest w pobliżu ekspert?
czy działania tych ludzi i ekspertów wydają się sensowne?
czy zachowanie to jest w zgodzie z moim rozsądkiem i wewnętrznemu rozeznaniu?
76. NORMATYWNY WPŁYW SPOŁECZNY:
wpływ innych ludzi który prowadzi nas do konformizmu, ponieważ chcemy być przez nich lubiani i akceptowani.
w odróżnieniu od informacyjnego wpływu społecznego, presja normatywna zwykle prowadzi do publicznego konformizmu bez udziału prywatnej akceptacji.
konformizm ze względów normatywnych pojawia się ze względu na niechęć do narażania się na dezaprobatę innych (nawet jeśli są duże szanse, że nigdy więcej ich nie spotkamy)
77. NORMY SPOŁECZNE:
ukryte lub jasno sprecyzowane reguły grupy dotyczące akceptowanych zachowań, wartości i przekonań jej członków.
grupa ma pewne oczekiwania co do zachowania się jej członków; osoby które się do nich nie stosują, są odbierane jako inne, niedostępne albo nawet dewiacyjne (może być ośmieszany, karany i odrzucany przez grupę). Ludzie jako istoty społeczne potrzebują wsparcia emocjonalnego od innych i dzielenia się z innymi doświadczeniem. Poczucie społecznej wspólnoty jest podstawową potrzebą człowieka.
78. PRZYKŁAD:
pewna osoba należy do ludzi, którzy traktują naukę w sposób lekceważący. Jednak nacisk ze strony rodziców jest tak silny, że przykłada się do nauki nie chcąc narazić się na ich gniew. Nadchodzi słynny Dzień Wagarowicza i pada hasło: idziemy na wagary! Osoba ta bije się w tym momencie z myślami, z jednej strony wie, ze jak na nie pójdzie, zyska uznanie w oczach grupy i będzie przez nią lubiany, z drugiej strony boi się reakcji rodziców. W drugiej sytuacji jeśli nie zgodzi się pojść z kolegami... no właśnie,co wtedy? Będzie przykładnym synem, nie narazi się rodzicom ale jak potraktuje go grupa?
79. EKSPERYMENT ASHA:
eksperymentator pokazał każdemu z badanych dwie plansze. Na jednej znajdowała się pojedyncza linia a na drugiej trzy linie o kolejnych numerach 1, 2, 3. Badani mieli za zadanie ocenić, która z linii na planszy drugiej ma najbardziej zbliżoną długość do linii z planszy pierwszej. Następnie każdy głośno wypowiadał swoją opinię. Badani wciąż dzielili te same odpowiedzi, gdy nagle zdarza się jednak coś nieoczekiwanego. Pierwszy, drugi, trzeci oraz czwarty uczestnik udziela odpowiedzi „linia numer jeden”, chociaż kolejnemu uczestnikowi wydaje się to nieprawdą (i słusznie, ponieważ nie jest to poprawna odpowiedź). Czy wyłamie się i odważnie powie , że jest to linia numer dwa?
Asch chciał sprawdzić czy ludzie zachowują się konformistycznie nawet wtedy gdy poprawna odpowiedź jest oczywista. Większość uczestników eksperymentu była w rzeczywistości współpracownikami eksperymentatora i na jego polecenie miała celowo podawać błędne odpowiedzi.
80. DLACZEGO LUDZIE TAK CZĘSTO PODPORZĄDKOWUJĄ SIĘ INNYM?
nie chcą być ośmieszeni
nie chcą wyjść na głupców,
nie chcą zostać uznani za dziwaków
81. NORMATYWNY WPŁYW SPOŁECZNY W ŻYCIU CODZIENNYM:
z normatywnym wpływem społecznym spotykamy się bardzo często w życiu codziennym. Przykładem może być tutaj chociażby odzież, którą nosimy. Zwykle ubieramy to, co jest w danym momencie uznane za odpowiednie, modne i na czasie. Często nawet, gdy nie jesteśmy przekonani do noszenia np. modnych obecnie leginsów czy tunik, to z czasem zaczynamy je wkładać tylko dlatego, że są modne i każdy je nosi. Ubierając się niezgodnie z trendami moglibyśmy poczuć się jak odszczepieńcy, dostosowujemy się zatem, by nie zostać wyśmianym.
zdarzają się też groźniejsze formy normatywnego wpływu społecznego. Za przykład może posłużyć podporządkowywanie przez kobiety własnego wyglądu obowiązującemu kanonowi piękna. Wiele kobiet mimo wszystko próbuje osiągnąć propagowany obecnie ideał szczupłego ciała. ( diety, odchudzanie, mordercze treningi). Niektóre kobiety są tak zdeterminowane na osiągnięcie pożądanego wyglądu, że przestają nad odchudzaniem panować i właśnie to zjawisko jest bardzo niepokojące. Dochodzi do zaburzeń łaknienia (anoreksja, bulimia). Presja wywierana na kobiety, by zachowały szczupłą sylwetkę, jest właśnie formą normatywnego wpływu społecznego, która może być fatalna w stutkach.
82. BEZREFLEKSYJNY KONFORMIZM:
posłuszne zinternalizowanie norm społecznych, bez zastanowienia się nad ich działaniem.
83. EKSPERYMENT LANGERA:
wysłano do 40 sekretarek z uniwersytetu notatkę, prosząc o natychmiastowe odesłanie jej z powrotem do pokoju 238; jeśli notatka miała charakter podobny do zwykłych notatek, 90% posłusznie ją odsyłało, jeśli miała niecodzienną formę, sekretarki zastanawiały się nad jej irracjonalnością i odsyłało 60%.
84. NORMA WZAJEMNOŚCI:
norma społeczna, która stwierdza, że jeżeli otrzymujesz coś dobrego od innej osoby, to jesteś zobowiązany odpłacić jej tym samym (zachować się podobnie).
85. PRZYKŁAD:
aby to sprawdzić, jeden z badaczy wysłał kartki świąteczne osobom losowo wybranym z książki telefonicznej, większość z tych osób również wysłała mu kartki na adres podany na kopercie.
86. TEORIA WPŁYWU SPOŁECZNEGO:
dostosowanie się do wpływu społecznego zależy od siły, bezpośredniości i liczby innych ludzi w grupie.
87. WARUNKI ULEGANIA WPŁYWOWI:
kiedy grupa liczy trzy albo więcej osób
kiedy zależy nam na grupie: grupa darząca nas przyjaźnią i szacunkiem wywiera większy wpływ, bo nie chcemy tej przyjaźni i szacunku utracić
kiedy grupa jest jednomyślna: opieranie się jednomyślności jest łatwiejsze, gdy ma się sprzymierzeńca
kiedy wyrastasz w pewnej kulturze
kiedy jesteś pewnym typem człowieka- niska samoocena zwiększa konformizm (strach przed odrzuceniem)
88. PRZYKŁAD:
wyobraźcie sobie, że jesteście w szkole podstawowej. Na koniec lekcji nauczycielka podsumowuje omawianą lekturę. Na koniec pyta każdego z uczniów, czy lektura podobała im się. Wszyscy po kolei odpowiadają, że lektura im się podobała. Nauczycielka zbliża się do waszego rzędu, a wy wciąż słyszycie odpowidzi twierdzące. Wam ta lektura zupełnie nie przypadła do gustu, sądzicie, że była nudna. Koledzy siedzący przed wami także odpowiadają, że lektura im się podobała. Wreszcie nauczycielka pyta was, czy lektura podobała wam się. Co odpowiadacie?
dalej mamy tę samą klasę, tę samą lekturę, która wam się kompletnie nie podobała. Kolejni uczniowie odpowiadają zgodnie, że lektura im się podobała. Nauczycielka podchodzi do waszego rzędu, a wy ciągle słyszycie „tak”. Nagle koleżanka siedząca dwie ławki dalej mówi, że jej ta książka zupełnie nie przypadła do gustu. Gdy nauczycielka podchodzi do was, co teraz odpowiadacie?
jeśli jakaś inna osoba nie zgodzi się z grupą to jej zachowanie może nam pomóc również sprzeciwić się grupie.
89. OPIERANIE SIĘ NORMATYWNEMU WPŁYWOWI SPOŁECZNEMU:
uświadomienie sobie obecności normatywnego wpływu społecznego
podjęcie działania: szukanie sprzymierzeńca
jeśli zwykle ulegasz wpływowi, bez poważnych konsekwencji możesz się od czasu do czasu zachować niekonformistycznie
90. KREDYT ZAUFANIA:
zaufanie, które w ciągu długiego czasu zdobywa człowiek, dostosowując się do norm grupowych; kiedy zdobędzie już dość zaufania, może - jeżeli jest ku temu sposobność - zachować się niezgodnie z normami, bez groźby odwetu ze strony grupy
91. WPŁYW MNIEJSZOŚCI:
przypadek, w którym mniejszość członków grupy wpływa na zachowanie albo przekonania większości
warunkiem wywołania takiego wpływu jest zgodność: ludzie, którzy reprezentują poglądy mniejszości, muszą przez pewien czas wyrażać te same przekonania, a członkowie tej mniejszości powinni się nawzajem ze sobą zgadzać.
mniejszość może też wpłynąć na większość gdy jest dla większości autorytetem lub kimś komu nie łatwo się sprzeciwić, kto wywołuje presję i narzuca obowiązek bycia mu posłusznym.
92. PRZYKŁAD:
analizowano przebieg procesu Adolfa Eichmanna, nazistowskiego urzędnika, który był odpowiedzialny za wysłanie Żydów do obozów śmierci. I stwierdzono, że Eichmann nie był potworem, za jakiego powszechnie się go uważa, ale typowym biurokratą jak wielu innych, który bez stawiania pytań przełożonym robił co mu kazano.
większość obserwuje mniejszość, która konsekwentnie nie podporządkowuje się, wiedząc, że może to prowadzić do ewentualnych sankcji lub społecznego wykluczenia za to, że nie „robi, tego, co należy”. W tej sytuacji można dojść do przekonania, że mniejszość wie coś, czego nie wie większość, czyli może mieć jakieś poufne informacje. Jeśli tak to jest odbierane, większość zaczyna przypisywać wiarygodność perspektywie mniejszości i skłaniać się ku jej stanowisku. Ważne jest zatem, aby członkowie mniejszości, grając rolę „dewiantów”, byli konsekwentni (a przez to i pewni swego).
93. EKSPERYMENT MILGRAMA:
ochotnicy zgłaszali się do laboratorium po przeczytaniu w prasie ogłoszenia. Byli pewni, że biorą udział w badaniu "wpływu kar na pamięć". Dostawali pieniądze za uczestniczenie w doświadczeniu Mówiono im wyraźnie, że otrzymują pieniądze za samo przyjście do laboratorium i zatrzymają je bez względu na to, co się dalej stanie. Gdy badany wchodził do laboratorium, widział obecną już w pomieszczeniu inną "osobę badaną". W rzeczywistości był to pomocnik eksperymentatora - czterdziestosiedmioletni mężczyzna z nadwagą, sprawiający miłe wrażenie. Jego zadaniem było granie osoby badanej. Następowało sfingowane losowanie ról, w którym prawdziwej osobie badanej przypadała rola "nauczyciela", a pomocnikowi eksperymentatora - rola "ucznia". Nauczyciel dowiadywał się, że jego zadanie polegać będzie na czytaniu uczniowi listy par słów (np. "miły-dzień", "niebieska-skrzynka" itp.), a następnie sprawdzaniu, jak wiele z tych par uczeń zapamiętał. Faza sprawdzająca polegać miała na tym, że nauczyciel czyta pierwsze słowo z pary, następnie cztery słowa-propozycje, z których uczeń ma wybrać słowo prawidłowe (przyciskając jeden z czterech guzików). Jeśli uczeń odpowie prawidłowo, nauczyciel czyta kolejne słowo, gdy uczeń odpowie źle - nauczyciel stosuje karę w postaci wstrząsu elektrycznego.
nauczyciel otrzymywał na początku jeden próbny wstrząs elektryczny o napięciu 45 V, który był odczuwany jako dość bolesny.Następnie ucznia przeprowadzano do sąsiedniego pokoju, oddzielonego od laboratorium szybą. Tam przywiązywany był do krzesła przez pomocnika eksperymentatora oraz nauczyciela.W trakcie przypinania "nauczyciel" słyszał jak "uczeń" zadaje pytanie "eksperymentatorowi" czy to może być niebezpieczne, ponieważ ma kłopoty z sercem - "Wstrząsy mogą być bolesne, ale nie powodują uszkodzenia tkanek" - odpowiadał eksperymentator.Następnie nauczyciel wracał do pomieszczenia eksperymentatora i siadał przed aparatem, przy pomocy którego miał stosować elektrowstrząsy ("kary"). Czytał listę słów (lista była bardzo długa oraz trudna do zapamiętania) i rozpoczynał "fazę sprawdzającą" (głos ucznia słyszał przez interkom). Jeśli uczeń popełniał błąd, otrzymywał "za karę" wstrząs elektryczny.Reguła była taka, że przy kolejnych błędach zwiększano siłę wstrząsu. Początkową dawką było 15 woltów. Każdy kolejny wstrząs był rzekomo silniejszy o 15 V. Ostatnią dawką miało być 450 V - przed nauczycielem było 30 przełączników. Sytuacja badawcza zaaranżowana była bardzo sugestywnie. Jak ujawniły wywiady przeprowadzone po eksperymencie (tak zwane odkłamanie), żaden z badanych nie zorientował się, że "uczeń" w rzeczywistości nie jest rażony prądem.
wszystkie osoby badane (nauczyciele) w pewnym momencie zadawały pytanie o to, czy należy aplikować kolejny wstrząs elektryczny. Widać było, że badani męczyli się z powodu cierpień ofiary. Prosili badacza aby pozwolił im przestać. Gdy odmawiał, kontynuowali, ale trzęsąc się, pocąc, jąkając. Obgryzali paznokcie, niekiedy wybuchali nerwowym śmiechem. Niektórzy oszukiwali sądząc, że pozostanie to niezauważone i dawali ofierze mniejsze wstrząsy niż powinni. Kilku badanych poprosiło, aby zwolnić ich z dalszej konieczności stosowania szoków. Chcieli też oddać pieniądze, które dostali za udział w badaniu (mimo że na początku zaznaczano, że pieniądze dostają za samo przyjście do laboratorium, bez względu na to jak przebiegnie eksperyment).
94. PRZEWIDYWANIA WYNIKÓW:
Milgram zastanawiał się jak wiele osób dojdzie do końca skali i zaaplikuje najsilniejszy wstrząs (450 V) uczniowi. Badani (nauczyciele) mieli wiele powodów, dla których powinni w pewnym momencie przerwać eksperyment:
uczeń bardzo wiarygodnie grał. Nauczyciele byli przekonani, że rzeczywiście rażą go prądem i wywołują jego coraz to silniejsze cierpienia. Dowodzą tego między innymi wywiady przeprowadzane z nauczycielami po zakończeniu eksperymentu.
badani słyszeli w czasie przypinania ucznia do krzesła jak mówi on eksperymentatorowi, że ma kłopoty z sercem.
mimo że eksperymentator zapewniał, iż nie ma groźby "uszkodzenia tkanek" uczeń krzyczał, że z jego sercem nie dzieje sie dobrze i histerycznie domagał się przerwania doświadczeń - słusznie twierdząc, że nikt nie ma prawa go tu trzymać.
nauczyciele brali udział w eksperymencie na ochotnika. Oznacza to, że w dowolnym momencie, bez konsekwencji mogli wyjść z sali i zatrzymać pieniądze, o czym ich informowano tuż po samym zgłoszeniu się do laboratorium. Nie było żadnego wyraźnego przymusu, pod którym należało dalej uczestniczyć w badaniu.
badani nigdy wcześniej nie widzieli eksperymentatora ani ucznia i nie mieli ich także zobaczyć w przyszłości - nie było tu żadnych dalszych ewentualnych konsekwencji niesubordynacji.
nauczyciele byli przekonani, że biorą udział w "badaniu wpływu kar na pamięć". Jednak od pewnego momentu "uczeń" odmawiał wszelkich odpowiedzi. Oznaczało to, że kontynuowanie eksperymentu mija się z celem.
nie było żadnego racjonalnego powodu, dla którego eksperymentator nie miałby sam aplikować wstrząsów uczniowi i "wyręczał się" nauczycielem.
95. RZECZYWISTE WYNIKI BADAŃ:
w tak opisanym eksperymencie najsilniejszy szok zaaplikowało uczniowi 65% badanych. Nikt nie wycofał się, gdy ofiara wyraźnie o to prosiła, ani wtedy gdy zaczęła wołać o pomoc, nawet wtedy gdy wydawała okrzyki pełne bólu. 80% uczestników kontynuowało wstrząsy mimo tego, że uczeń wspominał, że ma kłopoty z sercem i krzyczał "Pozwólcie mi stąd wyjść!" (300 V).
osoby, które doszły do końca skali były gotowe kontynuować eksperyment, gdy badacz decydował o jego zakończeniu. Nie spodziewano się tak wysokiego odsetka całkowicie ulegających osób. Wyniki nie zmieniały się ze względu na wiek uczestników, nie odgrywała roli także płeć (kobiety i mężczyźni ulegali w ten sam sposób) ani narodowość.
► PROCESY GRUPOWE
96. GRUPA NIESPOŁECZNA:
grupa, w której dwie osoby lub więcej osób znajduje się w tym samym miejscu, w tym samym czasie, lecz nie współdziała ze sobą
97. GRUPA SPOŁECZNA:
grupa, w której dwie osoby lub więcej osób współdziała ze sobą oraz współzależy od siebie w tym sensie, że w zaspokajaniu potrzeb i osiąganiu celów musi na sobie polegać
98. FACYLITACJA SPOŁECZNA:
napięcie wynikające z obecności innych osób i możliwości naszego działania, czego rezultatem jest lepsze wykonanie łatwiejszych zadań, lecz gorsze wykonanie zadań trudniejszych
99. EKSPERYMENT ZAJONCA:
mierzył prędkość uciekania karaluchów od światła w obecności innych i bez widowni - w tym pierwszym wypadku były szybsze.
100. TEORIE WYJAŚNIAJĄCE ROLĘ POBUDZENIA W FACYLITACJI SPOŁECZNEJ:
w obecności innych znajdujemy się w stanie wyższej gotowości i czujności. W obecności drugiej osoby musimy być przygotowani, że uczyni ona coś, co będzie wymagało naszej reakcji
pobudzenie może uwrażliwiać nas na fakt, że jesteśmy poddawani ocenie. Lęk przed oceną wywołuje w nas obawy i napięcie
pobudzenie, a więc każdy rodzaj zakłóceń (ludzie, hałas, szum...) utrudniają koncentrację i rozpraszają uwagę
101. PRÓŻNIACTWO SPOŁECZNE:
uspokojenie wywołane przekonaniem, że przebywanie w grupie utrudnia ocenę indywidualnego działania; uspokojenie osłabia wykonanie zadań prostych, lecz ułatwia wykonanie zadań trudnych
w przypadku facylitacji społecznej obecność innych ludzi sprawia, że czujemy się „wysunięci na pierwszy plan”, obawiamy się bycia ocenianym, a to wywołuje napięcie. Jednak bycie z innymi może także oznaczać wtopienie się w grupę, stanie się mniej zauważalnym. Gdy przebywamy w grupie trudniej rozpoznać rezultaty naszego indywidualnego działania, a to powoduje, że czujemy się spokojniejsi.
102. EKSPERYMENT WILLIAMSA, HARKINSA, LATANE:
prosili studentów, żeby głośno krzyczeli. W jednej grupie studenci myśleli, że robią to samodzielnie, w drugiej - ze razem z pięcioma innymi (mieli słuchawki i opaski na oczach). Wyniki: kiedy myśleli, że są sami, starali się bardziej i krzyczeli głośniej.
103. FACYLITACJA SPOŁECZNA CZY PRÓŻNIACTWO SPOŁECZNE-CO JEST KIEDY:
gdy wysiłki mogą zostać ocenione, obecność innych powoduje czujność i pobudzenie; prowadzi to do efektów społecznej facylitacji, a więc lepszego wykonywania prostych zadań, lecz pogorszenia wykonania zadań złożonych
gdy wysiłki nie mogą zostać ocenione obecność innych powoduje odprężenie; prowadzi to do efektów próżniactwa społecznego, a więc lepszego wykonywania trudnych zadań, lecz pogorszenia wykonania zadań łatwych
104. DEINDYWIDUACJA:
utrata poczucia własnego ja, prowadząca do utraty normalnej kontroli nad zachowaniem, co prowadzi do wzrostu impulsywności i patologicznych czynów
zagubienie w tłumie
105. EKSPERYMENT BRIANA MULLEN'A:
na podstawie analizy sześćdziesięciu samosądów popełnionych w USA w latach 1899-1946, stwierdził, że im więcej osób liczył tłum, tym większe wykazywał okrucieństwo
106. CZYNNIKI DEINDYWIDUACJI:
zmniejszona odpowiedzialność za własne czyny - występując anonimowo (w dużym tłumie czy w przebraniu) odczuwamy, że możemy się rozgrzeszyć ze skutków własnych czynów.
obniżona samoświadomość (skupienie uwagi na własnych uczuciach, przekonaniach, wartościach) - obecność innych wywołuje obniżoną koncentrację na normach moralnych.
107. POCZUCIE ANONIMOWOŚCI:
powoduje odczucie, że można się rozgrzeszyć ze skutków własnych uczynków - im większy tłum tym mniejsze poczucie odpowiedzialności. Zawsze, gdy ludzie stają się bardziej anonimowi, wzrasta prawdopodobieństwo popełnienia przez nich impulsywnych, antyspołecznych czynów.
108. EKSPERYMENT DODD'A:
pytano ludzi, co by zrobili, gdyby stali się niewidzialni i nie byłoby szans wykrycia ich postępowania; ponad połowa wyznała że popełniłaby czyny nielegalne lub dewiacyjne
109. EKSPERYMENT ZIMBARDO:
badania studentek, które miały aplikować koleżankom impulsy elektryczne; grupa 1 - w fartuchach i kapturach, przy słabym świetle, grupa 2 - we własnych ubraniach, z identyfikatorami, jasne światło; grupa 1 była bardziej agresywna, wywołane przez nie bodźce dłuższe i intensywniejsze niż w grupie 2.
będąc bardziej anonimowym jesteśmy skłonni do wykonania czynności złych, agresywnych oraz do czynności o których siebie byśmy nie podejrzewali.
110. EKSPERYMENT REHMA, STEINLEITNERA, LILLIE:
5-osobowe drużyny uczniów rozgrywały mecze piłki ręcznej; zawsze jedna drużyna ubrana była w jednakowe pomarańczowe stroje, druga grała we własnych ubraniach; dzieci w jednakowych koszulkach grały agresywniej
111. SAMOŚWIADOMOŚĆ:
skupienie uwagi na własnych uczuciach, przekonaniach i wartościach.
w sytuacji skłaniania nas do zachowania dewiacyjnego albo antyspołecznego kontrola naszego zachowania przez zasady moralne i wartości będzie tym większa, im bardziej będziemy świadomi siebie samych
gdy mamy ograniczoną samoświadomość, w mniejszym stopniu myślimy o akceptowanych zasadach, a wówczas wzrasta prawdopodobieństwo niezgodnego z nimi działania
112. KIEDY OSIĄGAMY STAN OGRANICZONEJ SAMOŚWIADOMOŚCI?
jeśli nie odczujemy, że inni zwracają na nas uwagę
w sytuacji dużej stymulacji ze strony otoczenia, które będzie rozgrzeszała naszą uwagę
pod wpływem używania alkoholu lub narkotyków
113. UZALEŻNIENIE OD KONTEKSTU SYTUACYJNEGO:
czynnik determinujący ujawnienie pozytywnych albo negatywnych zachowań w stanie deindywiduacji , który zachęca do negatywnego albo pozytywnego postępowania
114. EFEKTYWNOŚĆ DECYZJI PODJĘTEJ PRZEZ GRUPĘ- ZALEŻY OD:
typu zadania:
zadanie addytywne - zadanie grupowe, którego wykonanie jest uzależnione od wysiłku wszystkich osób; takie warunki sprzyjają ujawnieniu się próżniactwa społecznego
zadanie koniunktywne - zadanie grupowe, którego wynik zależy od tego, jak dobrze pracuje najsłabszy jej członek
zadanie dysjunkcyjne - zadanie grupowe, którego wynik zależy od pracy najsprawniejszego członka grupy
strat ponoszonych w toku procesu - strata taka to każdy rodzaj współoddziaływania w grupie, który utrudnia rozwiązanie problemu; np. gdy członek najbardziej kompetentny ma niski status w grupie, gdy nie jest pewny siebie, gdy są problemy z porozumiewaniem wewnątrzgrupowym, gdy nie ma jednoznacznego rozwiązania
niepowodzeń w dzieleniu się unikatową informacją - w grupach występuje tendencja do poświęcania dużej ilości czasu na dyskusje o informacji, którą wszyscy posiadają, nie poświęca się natomiast dostatecznej uwagi informacjom posiadanym przez poszczególnych członków
skuteczności burzy mózgów - technika udoskonalania decyzji grupowych poprzez zachęcanie do swobodnej wymiany poglądów oraz eliminowanie krytycyzmu; w grupie może mówić tylko jedna osoba w danym momencie, a inni siedzą i słuchają. Ludzie w tej sytuacji zapominają, co chcą powiedzieć, zmieniają kierunek myślenia pod wpływem tego, co słyszą.
115. MYŚLENIE GRUPOWE:
rodzaj myślenia, w którym bardziej liczy się dążenie do zachowania spójności i solidarności grupy niż realistyczne uwzględnianie faktów; występuje gdy:
grupa jest zwarta
grupa jest oddzielona od poglądów przeciwnych własnym opiniom
kieruje nią jeden dominujący przywódca usilnie forsujący własne poglądy
116. SZANSA NA NA WYSTĄPIENIE MYŚLENIA GRUPOWEGO WSPOMAGANA JEST PRZEZ:
brak jasnych odpowiedzialności co do omawianego tematu / mocy decyzyjnej uczestników spotkania.
odizolowanie od świata zewnętrznego (np. mocno zamknięte organizacje, które mają dodatkowo poczucie nadmiernego bezpieczeństwa i tego, że „wiedzą lepiej”).
presję czasu - gdy musisz szybko się dogadać, wymyśleć cokolwiek, dać odpowiedź,
brak zgody na konstruktywny konflikt w grupie - czyli wolimy aby było „miło” i wszyscy czuli się „bezpiecznie”. Gdy uczestnicy spotkania uwagi i krytykę co do pomysłu biorą do siebie, personalnie.
silnego lidera, który zgromadził wokół siebie podporządkowane jednostki, przyjmujące ślepo jego opinie
117. WARUNKI POJAWIENIA SIĘ MYŚLENIA GRUPOWEGO:
duża spójność grupy: grupa jest atrakcyjna i zapewnia prestiż
izolacja grupy, co chroni przed alternatywnymi poglądami
autorytarny przywódca, który kontroluje dyskusje i wyraźnie przedstawia swoje życzenia
poczucie zagrożenia dla grupy
brak wypracowanych metod rozpatrywania alternatywnych poglądów
118. SYMPTOMY MYŚLENIA GRUPOWEGO:
złudzenie odporności na ataki: grupa odczuwa swoją nieomylność i siłę
przekonanie o moralnych racjach: „Bóg jest z nami!”
stereotypowe postrzeganie przeciwników
autocenzura: ludzie dobrowolnie odrzucają przeciwstawne poglądy
ukierunkowany nacisk na decydentów, aby podporządkowali się większości
złudzenie jednomyślności: złudzenie, że wszyscy są zgodni, wynikające z pomijania oponentów
strażnicy jednomyślności: członkowie grupy chronią przywódcę przed odmiennymi poglądami
119. KONSEKWENCJE MYŚLENIA GRUPOWEGO:
opieranie sie na niepełnej informacji
niepełna analiza alternatyw
lekceważenie ryzyka preferowanych rozwiązań
brak planu działania na wypadek niepowodzenia
120. JAK UNIKNĄĆ GRUPOWEGO MYŚLENIA?
przywódca powinien być bezstronny
otwarty na bezstronne opinie spoza grupy
grupa podzielona na małe zespoły, które najpierw spotkałyby się oddzielnie, a potem dyskutowały na forum
można zarządzić tajne głosowanie lub zebrać anonimowe opinii na piśmie
121. POLARYZACJA GRUPY:
tendencja grup do podejmowania decyzji, które są bardziej skrajne niż początkowe inklinacje członków (bardziej odważne lub bardziej ostrożne)
grupa wzmacnia początkowe skłonności swoich członków ku większemu ryzyku, jeśli wykazywali tendencję do ryzyka
grupa wzmacnia początkowe skłonności swoich członków ku zwiększonej ostrożności, jeśli ostrożność kierowała nimi na początku
122. PRZESUNIĘCIE RYZYKA:
w grupach występuje tendencja do podejmowania decyzji bardziej skrajnych, niż te, które są podejmowane przez jednostki
123. PRZYKŁAD BADAŃ KOGAN'A I WALLACHA:
badani rozwiązywali kwestionariusz rozwiązywania dylematów (seria opowiadań o dylematach bohatera; należy oszacować prawdopodobieństwo sukcesu i dokonać wyboru jednej z alternatyw) - najpierw samodzielnie, potem rozpatrywali każdy przypadek w grupie; grupy podejmowały decyzje bardziej ryzykowne niż jednostki
124. GRUPY UMACNIAJĄ POCZĄTKOWE SKŁONNOŚCI SWOICH CZŁONKÓW NA SKUTEK:
czynników poznawczych: wszyscy członkowie grupy podają własne argumenty przemawiające za ich stanowiskiem, dochodzi do gromadzenia się informacji
czynników motywacyjnych: gdy ludzie dyskutują w grupie, określają najpierw stanowisko innych na dany temat; w celu zdobycia sympatii innych wiele osób przyjmuje nie stanowisko ogólnie podzielane, lecz bardziej skrajne (dzięki temu szanuje wartości grupy, a jednocześnie prezentuje się w pozytywnym świetle)
125. TEORIA WARTOŚCI KSZTAŁTOWANY KULTUROWO:
jedne kultury bardziej cenią ryzyko, inne ostrożność
gdy dochodzi do grupowych dyskusji, wzmacniają one to wszystko, co jest wzmacniane przez wartości kulturowe w danym społeczeństwie.
► ATRYBUCJE
126. TEORIA ATRYBUCJI:
określenie sposobu, w jaki ludzie wyjaśniają przyczyny tak swego zachowania, jak i zachowania innych ludzi.
funkcjonujemy jako psychologowie amatorzy, którzy próbują analizować zachowania innych składają cząstki informacji tak długo aż dotrą do sformułowania zadawalającego wyjaśnienia lub przyczyny.
127. PODZIAŁ ATRYBUCJI:
wewnętrzna - wnioskowanie, że jakaś osoba zachowała się w określony sposób zarówno ze względu na swe właściwości jak i postawy, charakter czy osobowość.
zewnętrzna - wnioskowanie, iż jakaś osoba zachowała się w określony sposób ze względu na właściwość sytuacji, w której się znalazła; zakłada się tu, że większość ludzi zareagowała by tak samo.
128. PRZYKŁAD:
przypuśćmy, ze widzicie Marka, który udziela reprymendy i krzyczy na swojego 5-letniego syna. Co wam to mówi o Marku?
stwierdzamy, że Marek wyładował się na synu bez powodów, czyli jest nerwusem, gburem, złym opiekunem i wychowawcą
stwierdzamy, że Marek miał ku temu powody, czyli stwierdzamy, że większość rodziców zachowałaby się podobnie na jego miejscu.
129. TEORIA WNIOSKOWANIA Z CZYNNIKÓW TOWARZYSZĄCYCH:
teoria w myśl której dokonujemy wewnętrznych atrybucji dotyczących jakiejś osoby, gdy: istnieje niewiele nietożsamych konsekwencji jej zachowania lub gdy zachowanie jest nieoczekiwane.
130. REZULTATY NIETOŻSAME:
konsekwencje określonego przebiegu działania, które nie mogły wystąpić przy alternatywnym działaniu.
zgodnie z tą teorią dokonujemy porównania rezultatów, które osiągnęła jednostka z tymi, które osiągnęłaby gdyby dokonała odwrotnego wyboru, czyli porównywanie skutków odmiennych zachowań lub alternatywnych działań.
131. PODSTAWOWY BŁĄD ATRYBUCJI:
tendencja do przeceniania czynników wewnętrznych przynależnych do dyspozycji, a niedocenianie roli sytuacji.
np. tendencja do spostrzegania aktorów jako ludzi, których przedstawiają
132. PRZYKŁAD PODSTAWOWEGO BŁĘDU ATRYBUCJI:
uczeń pokłócił się z wychowawcą. Wychowawca prawdopodobnie uzasadni zachowanie ucznia jego krnąbrnością i nieposłuszeństwem. Pominie w ocenie fakt, że uczeń na przykład: miał zły dzień, umarła mu mama, przypadkiem zabił kota czy podpalił kwiatki - są to okoliczności zewnętrzne. Nauczyciel "dostrzeże" w uczniu te stałe cechy charakteru, które uzasadnią jego ocenę (atrybucję). Użycie ich właśnie do uzasadnienia postępowania ucznia jest popełnieniem podstawowego błędu atrybucji.
133. POWODY PODSTAWOWEGO BŁĘDU ATRYBUCJI:
rola wyrazistości spostrzeżeniowej - informacja, która skupia naszą uwagę („punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”): ludzie są skłonni przeceniać przyczynową rolę informacji, która jest wyrazista spostrzeżeniowo. Koncentrujemy uwagę na osobie nie na sytuacji (bo ludzie są wyraziści spostrzeżeniowo), a atrybucje podążają śladem uwagi. Dlaczego fakt koncentracji na osobie sprawia, że wyolbrzymiamy wpływ jej cech a nie sytuacji? Bo myślimy „na skróty” ,używając heurystyki zakotwiczenia/dostosowania.
rola kultury- ludzie w kulturach Zachodu są psychologami osobowości spostrzegającymi zachowanie w kategoriach dyspozycji, ludzie kultur Wschodu są psychologami społecznymi odnoszącymi się do zachowania w kategoriach sytuacyjnych.
133. PRZYKŁAD:
jedno z zachowań dotyczy prawnika, który jedzie motocyklem do pracy i zabiera po drodze przyjaciela. Ulegają wypadkowi, w którym pasażer jest poważnie ranny. Po odwiezieniu go do szpitala, prawnik udaje się do pracy nie zostając by porozmawiać z lekarzami o stanie przyjaciela. Dlaczego? Większość Amerykanów dokonałaby atrybucji z dyspozycji tłumacząc to zachowanie cechami osobowości - prawnik jest nieodpowiedzialny. Hindusi natomiast częściej dokonywaliby atrybucji z sytuacji przypisując zachowanie prawnika okolicznościom wydarzenia (prawnik musiał pojawić się w sądzie by reprezentować klienta, a stan jego przyjaciela może nie był na tyle poważny).
134. RÓŻNICA MIĘDZY AKTOREM A OBSERWATOREM:
tendencja do spostrzegania zachowania innych jako następstwa ich dyspozycji, gdy wyjaśniamy nasze zachowania tłumaczymy to wpływem czynników sytuacyjnych.
obserwatorzy - czyli ludzie wyjaśniający czyjeś zachowania stawali się teoretykami osobowości, ponieważ spostrzegali oni zachowania innych osób jako te, które pochodzą z postaw lub cech charakteru tych osób.
aktorzy - ci, którzy tłumaczą swoje własne zachowanie, uważąją, że na ich własne zachowania miały wpływ czynniki zewnętrzne.
135. PRZYKŁAD:
umawiamy się z koleżanką na zakupy, aby pomogła nam w wyborze sukienki, jednak w ostatniej chwili ona odwołuje spotkanie z powodu choroby. Jaka jest nasza postawa? Jest nam przykro, twierdzimy, że koleżanka nie dotrzymała słowa, i nie można na nią liczyć. Natomiast gdyby ta sytuacja dotyczyła nas tłumaczylibysmy się własnie, złym samopoczuciem, bólem głowy czy temperaturą.
136. POWODY RÓŻNIC MIĘDZY AKTOREM A OBSERWATOREM:
wyrazistość spostrzeżeniowa - o ile zachowania innych spostrzegamy silniej niż sytuację, w której się znajdują, o tyle gdy chodzi o nasze własne działania, kierujemy uwagę właśnie na sytuacje. Tak więc gdy obserwator analizuje co spowodowało pewne zachowania u danej osoby, szuka odpowiedzi w tej osobie (w jej wnętrzu i dyspozycjach). Natomiast aktor, który wyjaśnia swoje zachowanie, koncentruje się nie na dyspozycjach jako przyczynie tego zachowania, a właśnie na czynnikach zewnętrznych, które mogły wpłynąc na jego zachowanie.
rola dostępności informacji - my sami wiemy o sobie i posiadamy o sobie więcej informacji niż osoby, które nas obserwują. Atrybucje aktorów wobec siebie często odzwierciedlają czynniki sytuacyjne, bo mają oni większą wiedzę o swoich zachowaniach w różnych sytuacjach aniżeli większość obserwatorów, która ogląda ich w określonych okolicznościach.
137. PRZYKŁAD:
gdy jedziemy tramwajem i ktoś się do nas uśmiechnie, a my nie odwzajemnimy uśmiechu, to ta osoba pomyśli, że jesteśmy niemili, zadufani w sobie, bez poczucia humoru. My natomiast wiemy, że nasz zły humor spowodowany jest jakąś przykrością, która nas ostatnio spotkała lub zmęczeniem z powodu ciężkiego dnia.
138. ATRYBUCJE W SŁUŻBIE EGO:
wyjaśnienia, które przypisują sukcesy czynnikom wewnętrznym zależnym od dyspozycji, za niepowodzenia zaś obwiniają czynniki zewnętrzne należące do sytuacji. Dlaczego? Bo lubimy mieć wysoką samoocenę i mamy dostęp do różnych informacji.
139. PRZYKŁAD:
pracujemy w grupie. Jeśli po ukończeniu pracy otrzymamy ocenę dobrą, to jest to wspólna
(lub nasza zasługa), a jeśli otrzymamy złą ocenę to jest to wina któregoś członka grupy.
140. ATRYBUCJE OBRONNE:
wyjaśnienia zachowania, które pozwalają tłumić świadomość tego, że się jest śmiertelnym i podatnym na zranienia.
141. NIEREALISTYCZNY OPTYMIZM:
polega na przeświadczeniu ludzi, że rzeczy dobre przydarzą się raczej im, niż ich partnerom, a złe spotkają raczej innych niż ich samych
142. WIARA W SPRAWIEDLIWY ŚWIAT:
forma obronnej tryb gdzie zakłada się, że zło dotyka złych ludzi, natomiast dobro dobrych. „Ludzie otrzymują to, na co sobie zasłużyli”. To bardzo niebezpieczne gdyż może powodować wnioskowanie typu: ofiary gwałtu i maltretowania są same sobie winne, bo złe rzeczy zdarzają się tylko złym ludziom.
► ZACHOWANIA PROSPOŁECZNE
143. ZACHOWANIE PROSPOŁECZNE:
każde działanie ukierunkowane na niesienie korzyści innej osobie
144. SOCJOBIOLOGIA:
perspektywa, w ramach której zjawiska społeczne tłumaczy się stosując prawa teorii ewolucji
145. DOBÓR KREWNIACZY (wg Hamiltona):
zachowania jednostki mające na celu ochronę życia krewnych są utrwalane poprzez mechanizm naturalnej selekcji
146. EKSPERYMENT GREENBERGA:
pszczoły wypuszczone w pobliżu obcego im ula próbowały się do niego dostać => zostały wpuszczone tylko te bardziej spokrewnione z mieszkankami tegoż ula.
147. NORMA WZAJEMNOŚCI:
założenie, że inni będą nas traktować w ten sam sposób, w jaki my ich traktujemy (ktoś, komu pomagamy może kiedyś pomóc nam) norma ta także została uwarunkowana genetycznie jako ułatwiająca przetrwanie
148. TEORIA WYMIANY SPOŁECZNEJ:
wyjaśnia relacje społeczne zasadą maksymalizacji zysków i minimalizacji kosztów
149. PRZYKŁADOWE ZYSKI:
świadomość normy wzajemności (pomaganie jako inwestycja w przyszłość)
złagodzenie dyskomfortu związanego z przyglądania się cudzemu nieszczęściu (redukcja napięcia i niepokoju)
zdobycie uznania i gratyfikacji
uświadomienie skuteczności własnego działania
150. PRZYKŁADOWE KOSZTY:
strata czasu
bezpośrednie lub pośrednie, odroczone zagrożenie dla własnego zdrowia/ życia
uzależnienie drugiej osoby od nas
151. ALTRUIZM:
każde działanie ukierunkowane na niesienie korzyści drugiej osobie z pominięciem własnego interesu (często związane z własnymi kosztami).
152. EMPATIA:
zdolność do postawienia siebie na miejscu drugiej osoby i odbierania w podobny sposób zachodzących wydarzeń oraz odczuwania podobnych emocji.
153. HIPOTEZA EMPATII-ALTRUIZMU:
empatia odczuwana względem drugiej osoby skłania do udzielenia jej pomocy bez względu na konsekwencje podjętych działań.
nie, pomogę gdy będzie to w mym interesie
osoba czy odczuwam
potrzebująca empatię?
pomocy tak, pomogę mimo wszystko
154. INDYWIDUALNE PRZESŁANKI ZACHOWAŃ PROSPOŁECZNYCH:
osobowość altruistyczna - osobowość, którą charakteryzuje tendencja do udzielania pomocy innym.Można ją „wyrobić” u dzieci (zachęty do pomagania, modelowanie, nagrody z umiarem), ale wysokie wyniki na skali altruizmu w testach osobowości nie gwarantują jeszcze, że będziemy zawsze pomagać!
płeć- uwarunkowania kulturowe (♂: rycerskość, heroizm, ♀: opieka, tworzenie trwałych związków); faceci częściej pomagają w sytuacjach ekstremalnych, kobiety - długotrwałe pomaganie.
samopoczucie:
„czujesz się dobrze, czynisz dobrze” - dlaczego?
- widzimy wtedy radosne strony życia (tendencja do spostrzegania pozytywnych cech u innych)
- pomagając innym przedłużamy u siebie dobry nastrój (przypływ pozytywnych uczuć)
- dobry nastrój, większa koncentracja na sobie (dążenia, by zachowywać się zgodnie z własnymi wartościami, ideałami)
„czujesz się źle, czynisz dobrze”:
- poczucie winy zwiększa gotowość do pomocy innym (zbadano, że ludzie idący do kościoła częściej pomagają bezpośrednio przed spowiedzią)
- hipoteza redukcji negatywnego stanu emocjonalnego - ludzie angażują się w pomoc dla innych, aby pozbyć się uczucia smutku i przygnębienia (bierze ona pod uwagę tylko natychmiastowe zyski z pomagania).
- „pomaganiu towarzyszy altruistyczna aura mająca zdolność rozwiewania wszelkich smutków” /Aronson/
- smutek prowadzi do zwiększenia pomagania tylko wtedy, gdy nie dostaliśmy wcześniej jakiejś innej nagrody poprawiającej nastrój
155. SYTUACYJNE DETERMINANTY PROSPOŁECZNEGO ZACHOWANIA:
miejsce zamieszkania:
ile osób pomaga krwawiącemu mężczyźnie:
- na wsi/ w małym miasteczku: 50% (ludzie wyrastają tu w przekonaniu, że warto pomagać, atmosfera przyjaźni, ufności, altruizmu)
- w dużym mieście: tylko 15% (anonimowość, nieufność wobec obcych, zainteresowanie wyłącznie swoimi sprawami)
hipoteza przeładowania urbanistycznego - ludzie broniąc się przed nadmiarem stymulacji, jakich dostarcza miejskie życie, zamykają się w sobie i unikają kontaktów z innymi ludźmi
większy wpływ ma specyfika miasta niż cechy osobowościowe.
liczba świadków:
efekt widza - im więcej jest świadków nagłego wypadku, tym mniejsza szansa, że którykolwiek z nich podejmie interwencję
156. EKSPERYMENT DARLEY'A, LATANE:
badani byli świadkami ataku padaczki - mierzono czas udzielenia pomocy choremu przez badanych (którzy byli przekonani, że są jedynymi świadkami wypadku/ że jest jeszcze inny świadek/ że jest ich jeszcze czterech). Im tych świadków było w ich przekonaniu więcej, tym mniejsza była ich gotowość do interwencji.
157. ROZPROSZENIE ODPOWIEDZIALNOŚCI:
wraz ze wzrostem liczby przygodnych świadków zmniejsza się poczucie odpowiedzialności za rozwój wypadków
158. KUMULACJA IGNORANCJI:
świadkowie nagłego wypadku wzajemnie obserwując swą obojętność interpretują zdarzenie jako niegroźne i nie wymagające interwencji.
159. PIĘĆ ETAPÓW WIODĄCYCH DO ZAANGAŻOWANIA SIĘ LUDZI W POMOC:
dostrzeżenie zdarzenia
interpretacja zdarzenia jako nagłego wypadku
przyjęcie odpowiedzialności za podjęcie działania
wiedza, jak pomóc
decyzja o interwencji