* wiktor wnun ..BALLADYNA", CSTtl ZABAWA W IIBINRA 12
do NUd wyobralań protagonhty dramatu, Beniowskiego. Ocierające lig
0 wulgarność śpiewki I repliki rubachy Krakowiaka, bliskiego kuzyna Grabca, i towarzyszące im ironiczne komentarze Pamfiluaa to drwina
1 romantycznego chlopcmaństwa, umctanla motywami folklory*tycznymi. W akcie I idów — szorstka proatota mitologicznej opowieści Chłopa przeciwstawiona jaat la pląs łatwej poetyzacji rzeczywistości, którą tropi poeta a Beniowtotogo. I Beniowski pierwszy to przy ma. Kiedy Pamfilu* namawia go na roamowg i Chłopem, „wielkim mitologiem", Beniowski najpierw odrzuca tg augactie:
Mm to nam Hra sairty® ywii no a*k a tym tMipli, fctory
w parśneali i tlą fU TH*BlnBą] ni* >e*t aawil cakurtahtem? fl. w. 1*4-
Alt gdy chłop akończy awą opowieść, wybucha uchwytem: Jednak to wazyatko cudowna, Pamfilu..." (U w. 152).
W Balladynę operował Słowacki Jaskrawymi kontrastami tragicznej grozy, zwiewności i połotoości twista fantastycznego oraz rubasznego śmiacbu. Zdawałoby alg, to nie znośna pójść w tym kierunku dalej- W dramacie o Beniowskim poeta dowiódł, to można. Przecież wśród fragmentów tego i gruntu ironicznego dramatu, w którym tak wyraźnie przychodzi de głoau I kplanka nuta, Jaat takie scena, w które) występują Chrystus. Marla l św. Ploto.
Odrealnieniu świata Balladyny służyły ..tysiączne anachronizmy". W sztuce o Beniowskim mamy również do czynienia z anachronizmami, ale anachronizmami mnego rodzaju Oto PamfUus. korzystając to swej diabelskiej waaechwiedzy, bgdzźa robił aluzje do przyszłości I to aluzje swoiście nacechowane, mian owicie elementy świata fikcji literackiej dramatu potraktuje on Jako motywy literackie. Kiedy Beniowski odezwie «łg pogardliwie o Chłopie, usłyszy od Pamfflusa-
O- łato. ty dalake mat! wMfcfcB nwi war• aaśajdsk - i w. ce lemi
Kiedy *aź Chłop weponai o pastuchu, zwabionym do wody prze* Świtezianką. tania Pamfilu mu waty:
Wy** ea ktodri i wody - ab sto gatotkiw. tytte allarita *+1*4%.
H,w ms-zasi
Tego rodzaju repliki szczególnie skutecznie niszczą ewokacjg świata fikcyjnego dramatu.
Ucz znajdziemy również w dramacie inne, nie znane Balladynie, środki przekazu omkanago stosunku poety do świata Jego fikcji. Balladynę Jaat dramatem wierszowanym. W dramade o Beniowskim wiersz ałtorroje z procą. 1 Jot arna fakt takiej altemacji to sygnał, la poeta bgdiie tu operował ostrymi przed wstawieniami Jgtyka poetyckiego i prozaicznego. Ale rzeczy wcale nie układają etą w dramacie tak proato, aby mowa wiązana była nacechowana poetycko, a repliki mową drwią-ziną służyły niazcianiu poetyckiej iluzji Tak przedstawiają lig na ogól komentarze PamfUuaa. co Jettoak nie Jaat wcale regułą w całym tekście dramatu. Przeciwnie, z wyraźną przekorą poeta raz 1 drugi s nsclsklem zaznacza, to potrafi wydobyć afekty poetyckie i partii nlewltnaowt-nych. Prsadeź Chrystus przemawia w dramade proa% l Jaat to prom
0 toku bfcHjrym bardzo silnie nar echo—ta poetycko. Swoistą poezją tchnie teź w surową prozą ująta opowieść mitologiczna Chłopa. Ra odwrót znów — wyraźnie parodyjne, „antypoetyckle" zaclącie wykazują krakowiaki aktu II, np.:
Maja łosika da kas bnUs -
Ty kapucyn, )a atarotta. ID. w. Ul—) 18]
W ogóle proza dramatu Jaat bogato zróżnicowani. Chryitui mówi zrytmizowaną prozą biblijną. Styiiiacja białoruska szczególnie wyraźnie wyodrgbnia izontką mową Chłopa. Ksiąźg Karol Radziwiłł dodał alg do dramatu u świeżo właśnie w r. 1839 wydanych Pamiątek Soplicy
1 jego mowa Jest pastiszem kolokwialnego stylu gawgd Rzewufciagó Jązyk zaś Pamfflusa, kiedy ton używa mowy dowiązanej, to lekka, koo-wersacyjna proza, skrząca lig dowcipem i nosząca wyraźna piątno toto-ligcnckie. Mamy tu zatem przeciwieństwa polszczymy i błałoruoays-ny. prozy poetyckiej w stylu biblijnym i konwersacyjnej polszczymy XVIII i XIX wieku. Trudno o bogatszą orkiaatracją przeskoków stylo-wych.
W granicach mowy wiązane] różnorodność jest dużo mniejsza, Przeważa charakterystyczny dla Słowackiego etyl Jgzyka poetyckiego, Ale na tle tego poetyckiego Jgzyka krakowiaki grają sznefółaie ostrym dysonansem.
W ostatecznym rezultacie nie można przecłwtototw ukształtowania materiału Jgzykowego w dramade sprowadzić do jakiejś JedtaaJ zasady, np opozycji mowy wiązanej do niewiąsmwj. nacechowmej poetycko do prozaicznej, stylu wzniosłego do niskiego Ale czytelnika nigdy nie opuszcza w lekturze świadomość ostrych a różnorodnych pnedwłetotw, tok czy inaczej spiętych ze sobą a rozmyślnie kłócących tog stylów wypowiedzi I to właśnie huśtawka stylów, ustawiczne nagie a nieoczekiwane przeskoki wyraźnie nadają tekstowi dramatu piątno ironiczne, bo u tą profuzją ukształtowań stylowych świadomi Jesteśmy obecności poety, bawiącego sią naciskaniem coraz to Innych klawiszy.
Raz po raz, gdy mowijo ironicznych wyznacznikach dramatu, oka-uje sią, ii związane są oni z postedą Pamfflusa. Bo też jest en iwor-