v’ncj ustalenie prawideł interpretacji
ixi ' * w toku badania.
.......... w ____^,,.rkieoo aicar.aara-j KTakoirsl^d
i ep^kieJ 1 * ku udania.
• p hrrcinrt poetyckiego auw.gardy Krakotesktej.
^Jmr pc»cr *'9:4; obok Michała Głowińskiego i a>_
lf* Dr**. *->*; ™dei współautor Zarysu team I,tektury. Wyd.
k^drr Ofcopi*^*^ sJtotrnłfca termmou* literackich. 1976.
- JM* **x pierwszy opublikowano w pracy zbiorowej
pootiwr artykuł po ^orefvcrnol«terocko w Pcimiu. 1966. Prz*. . Porrx- *"V fcryłc. tradycjo, Warszawa 1974.
drukowano zas z
O KATEGORII PODMIOTU LIRYCZNEGO
1966
I
Powszechnym zjawiskiem wśród badaczy i krytyków, rozumiejących dobrze antypsychologistyczny i antybiografistyczny sens pojęcia podmiotu literackiego, jest nie dość wyraźne pozy-
tywne — określenie typu rzeczywistości literackiej, na jak: ono wskazuje. Istnieje ogólna zgoda co do tego, że podmiotu wypowiedzi lirycznej czy narracyjnej nie należy utożsamiać z realną osobą twórcy. To raz. Panuje również zgoda co do tego. że podmiot jest immanentnie zawarty w strukturze przekazu literac
kiego. że jest „jakoś” (właśnie!) wyznaczany przez poz-.-stałe elementy owej struktury. Obie te konstatacje nie są na ogół uzupełniane przez jakieś sugestie precyzujące dokładniej sposób istnienia „ja” literackiego w obszarze wypowiedzi. Co więcej: od razu zazwyczaj przechodzi się na płaszczyznę interpretacji, mówiąc o podmiocie utworu w terminach epistemologicznych jako ^podnuocie pewnych operacji poznawczych), psychologicznych,
IJC*!!-4^|CZn'^ rezu^ac*e rodzi się fałszywe przekonanie, ** nazyan^' tyczny sposób istnienia podmiotu.
aje się, że nie należy w żadnym wypadku mieszać ter-
literacki^^0010^ okre^a się status ontologiczny „ja”
te> ktÓre mają charakter interpretacyjny,
ponownym n"'1;i' relacje pomiędzy owym statusem i pro-»y nic p^^.. ■ . 3Cza Porządkiem wyjaśniającym. Nie ma-r-J - orpretacjom podmiotu lirycznego — sc*cjo-146
logicznym, epistemologicznym czy jakimkolwiek innym - s*. dzimy wszakże, że mogą być one zasadne o tyle tylko, o ile do-tyczą zjawiska, które zostało już uprzednio zidentyfikowane i wyodrębnione w swojej macierzystej, jeśli tak rzec można, materii.
Ujmując rzecz wprost: w semantycznej materii utwór u.
II
Problem podmiotu lirycznego musimy wyodrębnić z szerszego pola problematyki teoretycznoliterackiej, którą w całości można umieścić pod nagłówkiem: nadawca dzieła literackiego. Z problematyką tą badacz literatury styka się na trzech różnych poziomach.
Przede wszystkim na poziomie wydarzeń składających się na biografię konkretnej jednostki — twórcy danego dzieła, Adama Mickiewicza, Janiny Dziarnowskiej czy Andrzeja Wiktora Butnego. Na tej płaszczyźnie rola nadawcy konkretnego utworu jest jak gdyby „obciążona” wszelkimi innymi rolami, które dany osobnik odgrywał w różnorodnych sytuacjach życiowych. Związki między tymi wszystkimi rolami można sobie wyobrażać nader rozmaicie. Można je interpretować jako relacje o charakterze przyczynowym, jako przyporządkowania funkcjonalne czy nawet jako okazjonalne kombinacje określone przez jakiś zbieg okoliczności zewnętrznych w życiu pisarza. W każdym wypadku jednak dany komplet ról tworzy całość nierozrywalną i w takiej właśnie postaci jest przywoływany jako odniesienie dla konkretnego przekazu literackiego. O badaczach literatury, dla których problematyka nadawcy dzieła wyczerpuje się w zupełności na poziomie biograficznym, zwykło się powiadać, że zajmują stanowisko naiwnie realistyczne.
Na drugi poziom tej problematyki wchodzimy wtedy, gdy pytamy wyłącznie o specyficzną rolę autora, w którą wchodzi on w przebiegu procesu twórczego. Badacz usiłujący wyodrębnić tę rolę, wypreparować ją z żywego kompleksu biograficznego, redukuje jak gdyby osobowość pisarza do tego jej aspektu, który wyłania się w toku kształto ^ania pi zek«T* ZYJawca występuje tu jako hipotetyczny poamiot cz^n..l .i tw
147