przede wszystkim niepodzielnym zjawiskiem spoleczno-kulturowo-przestrzen-nym, żywym i zmienianym przez jego użytkowników25. Kryzys współczesnej doktryny urbanistycznej i architektonicznej jest tylko echem globalnego kryzysu wartości. Jest charakterystyczne, że dwa przejawy tego kryzysu budzą dziś szczególne obawy; jednym jest globalne zagrożenie środowiska naszej planety, drugim -- rozpad współczesnego miasta. W tym drugim przypadku przedmiotem treski jest jakość życia W utowarowionej przestrzeni miasta jedynie miejsca — zarówno niezwykle, jak i te zwyczajne, codzienne - są w stanie tę jakość kształtować
Literatura:
Alexander C., The unspoken assumption and its antidotes [w:] The Oxford Con ference., a Re-eualuation of education in architecture, WIT Press, UK 2008 Andrejko D. A., Do not harm: preparing the architecture profession for the 21*' century [w:] The Oxford Conference; a Re-evaluation of education in architecture, WIT Press, UK 2008
Bauman Z., Etyka ponowoczesna, PWN, Warszawa 1996
Ber.netts R„ Reasserting the architect’s position in pursuit of sustainability [w:J The Oxford Conference; a Re-eualuation of education in architecture, WIT Press UK, 2008
Day C., Spirit & Place, Architectural Press, Oxford 2003
Eving S. C. Corning and going [w:] The Oxford Conference; a Re-evaluation of education in architecture, WIT Press, UK 2008
Fisher T. R., In the Scheme of Things; allernatwe thinking on the practice of architecture, University of Minnesota Press, Minneapolis - London 2000 Fuksas M., Less Aesthetics morę Ethics [w:] La Biennale di Venezia, 7th International Architecture Exhibition, 2000
Habraken N. J., Palladio’s Children, Taylor & Francis, London - New York 2005 Macnaghten P., Urry J., Alternatywne przyrody, Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR, Warszawa 2005
Maritz N., One world architecture [w:] The Oxford Conference; a Re-eualuation of education in architecture, WIT Press, UK 2008
Oldenburg R,, Great Good Place, Marlowe & Company, New York 1989-1999 Spector T„ The Ethical Architect; the dilemma of conlemporary practice, Princeton Architectural Press, New York 2001
25 To w takim kontekście należy zapewne rozumieć słowa N. Maritz: Peęatw'{ toltit na kompletną heterę arebittk-foniczną, nie nra ^nat^tma juk ‘to’ oyg/ąda — 'to’ powinno pracować, pomnno pasować do swtgp miejsca i me powinno szkodzić. Octępaku jest ipa^rie, aby 'to' nie było brydkie, aie być moty jest to tylko pomocnicza funkcja tego, 'to' pracuje,
paruje i jest Maritz N. One world architecture [w:] The Oxford Conference: a Re-tw/nalion of education in archi-
te-turę, WIT Press, UK 2008
J. Krzysztof Lenartowicz1
W artykule przedstawiono miejsce jako wielowartościowy, złożony fenomen przestrzeni egzystencjalnej człowieka, agregat trzech przestrzeni: fizycznej, pojęciowej i zachowania. Zwrócono uwagę na zespól właściwości, zwany duchem miejsca, który zapewnia trwałość istnienia miejsca. Opowiedziano się za koniecznością traktowania (rozumienia) projektowania architektonicznego jako projektowania miejsc. W poszukiwaniu granicznych warunków istnienia fenomenu: miejsce, wysunięto tezę. że kontekst i lokalizacja nie są dlań istotne.
Jako słowo termin miejsce należy przede wszystkim do języka potocznego. Miejsce mają nie tylko budowle (kościół wzniesiono na miejscu dawnej kaplicy), wydarzenia (bitwa pod Grunwaldem miała miejsce 15 lipca 1410, ale i zachowania ludzkie (które bywają na miejscu, lub nie na miejscu). Miejsce może mieć również charakter wyłącznie czasowy, gdy mówimy o czymś, co miało charakter wydarzenia obejmującego więcej niż jedną nację czy kraj (Wiosna Ludów miała miejsce w latach 1848-1849). Zakres znaczeniowy pojęcia jest więc bardzo szeroki.
Dla potrzeb nauki architektury pojęcie miejsca musi zostać zawężone i ściślej określone. Na rzecz teorii architektury było wielokrotnie definiowane2. Można się zgodzić, że ujęcie Cantera3 4 najlepiej ujmuje wielowartościowy charakter miejsca. Canter traktuje miejsce jako agregat co najmniej trzech przestrzeni: przestrzeni fizycznej, przestrzeni pojęciowej i przestrzeni zachowań, które są zdanym miejscem związane lub kojarzone (fot. 1.). a które składają się na tożsamość miejsca. Dwa z tych aspektów wyraźnie odnoszą się do człowieka, jego myśli, pamięci i działań. Te niematerialne cechy miejsca są zwykle bardziej istotne niż fizyczne, ponieważ nie każda, nawet dobrze zorganizowana przestrzeń zbudowana staje się miejscem.
Miejsce zostało stworzone przez człowieka i dostosowane do jego specjalnych zamierzeń1. Norberg-Schulz5 nazywa miejsce podstawowym elementem przestrzeni egzystencjalnej człowieka Miejsce jest zawsze ograniczone, co zna-
13
prof. J. Krzysztof Lenartowicz, Katedra Architektury Środowiskowej, Instytut Projektowania Architekto
nicznego Politechniki Krakowskie]
: Porównaj: Lenartowicz I. K., PodUjnnu* pujena psyiUlopi arcłiittkjHey - mujstt, Sprawozdania z posiedzeń
Komisji Naukowych PAN Oddział w Krakowie, Ossolineum, i. XXV/I, styczcń-czerwicc 1981 1 Canter D., TU Ptjtho/og ej Place, The Architectural Press, London 1977 1 Bollnow O. F., Menetb wid Ranni, Stuttgart 1963
Norberg-Schulz Ch., Łyislence, Spaie, and Arebneaurt. Studio Vista, London 1971