150
Peter Stein
miejsce w r. 1970. Ogólnie rzecz biorąc, to mężczyźni częściej niż kobiety wciąż żyli razem ze swymi rodzicami.
Istnieje wiele czynników, które są odpowiedzialne za taki stan rzeczy. Z pewnością tendencja zamieszkiwania dorosłych ludzi z rodzicami wynika z kilku przyczyn. Należą do nich: systematyczne odraczanie i odkładanie daty zawarcia pierwszego małżeństwa, wzrost liczby rozwodów, przywiązywanie coraz większej wagi do edukacji i wykształcenia, problemy związane z zatrudnieniem oraz coraz wyższe koszty zakupu bądź wynajęcia i utrzymania własnego lokum. Te osoby, którym udaje się założyć własne gospodarstwo domowe, zdecydowanie częściej zamieszkują duże miasta i obszary wielkomiejskie. Ich życie koncentruje się najczęściej wokół poszukiwania lub wykonywania satysfakcjonującej pracy, zadowalającego stylu życia, bliskich przyjaciół i bogatego życia towarzyskiego. Duże aglomeracje wytwarzają i zapewniają odpowiednie zawodowe i społeczne struktury, które są w stanie zaspokoić tego typu potrzeby i zainteresowania. Struktury społeczne są silnie wspierane poprzez dopasowanie i połączenie struktur świata pracy i wzorców formowania się przyjaźni.
Levinson zauważa w swoich badaniach, że mężczyźni pod koniec drugiej i na początku trzeciej dekady życia, z którymi prowadził wywiady, doświadczali sporego niepokoju i zakłopotania wynikającego z konieczności ciągłego borykania się z presją społeczną, ze swymi rodzinami i z samym sobą. Dla innych z kolei ów przełom oznaczał przewarto-ściowywanie życiowych celów oraz intensyfikację wysiłków niezbędnych do ich realizacji. Podobnie wiele kobiet i mężczyzn, którzy pozostawali singlami do 30. roku życia, uznawało okres pomiędzy 25. a 30. rokiem życia za najtrudniejszy (Stein, 1981). Odsetek dorosłych osób, które pozostawały singlami, przekroczywszy magiczną granicę 30 lat, dramatycznie spadał. Odsetek kobiet i mężczyzn, którzy pozostają singlami tuż po trzydziestce, maleje o około 50% i o kolejne 50% spada w wypadku osób zbliżających się do 40. roku życia. Okres ten jest bardzo ciężki zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn, którzy doświadczają wówczas bardzo intensywnej społecznej i rodzicielskiej presji na zawarcie związku małżeńskiego. Pod wpływem owego uciążliwego nacisku rzeczywiście wielu z nich podejmuje liczne wysiłki mające na celu znalezienie odpowiedniego kandydata na małżonkę lub małżonka. Jednak dla niewielu owe poszukiwania kończą się sukcesem. Sporo z nich czerpie znikomą satysfakcję z owych poszukiwań, a niektórzy respondenci stwierdzali nawet, że to były dla nich bardzo negatywne doświadczenia, które powodowały tylko spadek poczucia własnej wartości, gjj
Być singlem - próba zrozumienia życia singli
151
Znaczącym źródłem trudności związanym z przekraczaniem trzydziestki dla bardzo wielu singli była praca. Okres przejścia dla jednych oznaczał większe zaangażowanie w sprawy zawodowe, zaś dla innych (dotychczas jej poświęconych) odrzucenie wcześniej dokonanych zawodowych wyborów, które okazały się zbyt krępujące i nic przyniosły spodziewanych (i założonych) na początku satysfakcji. Kobiety w większym niż mężczyźni stopniu odczuwają brak i niedostatek celów zawodowych po ukończeniu calUy'u, swoją pracę zaś traktują jako czasową, nie dostarcza im ona bowiem żadnej satysfakcji i nie angażuje. Podobnie traktowane jest miejsce zamieszkania, które zazwyczaj uznaje się za czasowe, często dzieląc je z przyjaciółką, i zamierza zmienić natychmiast po wyjściu za mąż. „Wiele singli zbliżających się do trzydziestego roku życia zaczyna krytycznie przyglądać się wzorcom, które dotychczas wypełniali, i podejmuje próbę ponownej oceny swojego życia. Często uświadamiają sobie możliwy do spełnienia scenariusz, zgodnie z którym najprawdopodobniej nigdy się nie ożenią czy też nie wyjdą za mąż, i że w konsekwencji to na ich własnych barkach będzie spoczywała odpowiedzialność za stworzenie sobie alternatywnego i sensownego projektu na życie (Schwartz, 1976). W okresie przejścia przeprowadza się zatem analizę własnego życia i podjętych dotychczas strategicznych decyzji. Po pierwsze, dokonuje się ponownej oceny podjętych wcześniej zawodowych wyborów, rozważa możliwości rozpoczęcia tudzież powrotu na studia lub uzupełnienia wykształcenia. Po drugie, wartościuje się ponownie własną sytuację życiową, dąży do poprawy warunków życia, rozwija nowe pasje i zainteresowania, podejmuje aktywność w nowych dziedzinach, rozszerza grono dotychczasowych przyjaciół, nawiązuje nowe znajomości i kontakty.
W środkowej fazie cyklu życia człowieka liczba osób, które nigdy nic zawarły związku małżeńskiego, nadal się obniża, toteż w 1984 r. w grupie osób w wieku 40-44 lat tylko 5% kobiet i około 7% mężczyzn można było zaliczyć do tej kategorii (Zaś w grupie osób jeszcze starszych, tzn. w wieku 45-54 lat, życie w pojedynkę prowadziło około 6% mężczyzn i prawie 5% kobiet).
Co składa się na doświadczenia owych zaliczanych do grupy singli kobiet i mężczyzn? Uwzględniwszy liczne badania i prace naukowe poświęcone stanowi małżeńskiemu, Bernard (1982) stwierdza, że o ile ,jego” małżeństwo jest zarówno pod względem psychicznym, fizycznym i społecznym udane i satysfakcjonujące, o tyle R§| małżeństwo jest wypełnione frustracją, brakiem satysfakcji, poczuciem niespełnienia, nieszczęścia, negatywnymi odczuciami i emocjami oraz innymi problemami W odnieaeniu do statusu singla sytuacja