280 Wprowadzenie do japońskich wykresów świecowych
W ciągu sześciu lat moich starań o odkrycie „sekretów Orientu" przełożyłem z japońskiego na angielski ponad tuzin książek. Oto cytat z jednej z nich:
„Kiedy wszyscy spodziewają się spadków cen, są powody, by ceny rosły. Kiedy wszyscy oczekują wzrostów, są powody, by ceny spadały".
Czy nie brzmi to jak zasada gry pod prąd stosowana przez tak wielu tra-derów? Ale ta książka, zatytułowana „Fontanna złota", napisana została w 1775 roku. Zanim Ameryka stała się państwem, Japończycy już grali na giełdzie pod prąd! W książce tej znaleźć można i taką radę:
„Aby poznać rynek, zapytaj się jego samego - tylko w ten sposób możesz stać się demonem rynku".
Cóż za wspaniałe sformułowanie! Kto nie chciałby być demonem rynku.
Co dziwne, wykresy świecowe stosowane od pokoleń na Dalekim Wschodzie były praktycznie nieznane na Zachodzie do czasu opublikowania przeze mnie w 1991 roku mojej pierwszej pracy Japanese Candlestick Charting Techniąues. Do tego czasu bardzo niewiele serwisów oferowało wykresy świecowe. Dziś dostarcza je swoim klientom niemal każdy serwis czasu rzeczywistego. Rozpowszechnienie takich usług świadczy o popularności i użyteczności tej metody analizowania wykresów. To fascynujące, że przez niemal sto lat głównymi rodzajami wykresów stosowanych na Zachodzie były wykresy słupkowe i punktowo-symbo-liczne, a w ciągu dwóch lat od opublikowania Japanese Candlestick Charting Techniques świece dołączyły do nich jako podstawowe narzędzia badania wykresów.
W pierwszym okresie handlu futrami w Stanach Zjednoczonych była pewna firma znana zarówno ze swej gotowości do podejmowania ryzyka, jak i ze starannych przygotowań. Kiedy ruszano na wyprawę handlową, jej członkowie rozbijali pierwszy obóz o kilka mil od głównej kwatery, by stwierdzić, czy czegoś nie zapomnieli. Taka ostrożność oszczędzała podróżnikom potencjalnych kłopotów.
Także sukces na rynku wymaga starannego przygotowania. Dla tych, którzy nie zetknęli się jeszcze z wykresami świecowymi, przedstawiamy poniżej swego rodzaju elementarz teorii i formacji świecowych. Jednak nawet takie proste ujęcie wystarcza, by pokazać, że świece stwarzają możliwości analizy niedostępne w inny sposób. Poznawszy wykresy świecowe, niektórzy traderzy nigdy już nie wracają do wykresów słupkowych.