50

50



odpowiedź — tak zawsze mawiała Delia. Po prostu teraz musiałam tylko poczekać na kolejny ropień.

Ale jak na złość nic dostałam żadnego ropnia, kiedy byłam w domu. Dostawałam je chyba tylko wtedy, gdy byłam w Mayo. Zastanawiałam się, czy nie ma to nic wspólnego z jedzeniem, jakim tam nas karmili. W domu jadłam więcej świeżych owoców i warzyw. W Mayo warzywa były niejadalne i prawic nigdy nie dostawałyśmy owoców. Raz na jakiś czas przysługiwał nam jeden banan do śniadania. Oprócz dziewczyn z ostatniej klasy, które zostały Dziećmi Maryi. One zawsze dostawały banany na śniadanie. Ale była wśród nich jedna dziewczyna z Dublina, która nie chciała zostać Dzieckiem Maryi i nigdy nie dostawała banana. Każdego ranka Colnr obrzucała jej stolik ponurym spojrzeniem.

Nienawidziłam mięsa, odrzucało mnie na sam jego widok. Nie mogłam też znieść ani jego zapachu, ani wyglądu. Myślałam o tłustych podeszwach, które dostawałyśmy w szkole. Nie tylko dlatego nic lubiłam mięsa, że było to okrutne dia zwierząt. Nie znosiłam uczucia przeżuwania mięsa, ścięgien i muskułów. Kiedy patrzyłam na nerki, myślałam o nclronach zbierających odpady. Każdy nefron posiadał kapsułkę z małymi niteczkami krwi. Wyobrażałam sobie to okropne uczucie brania tego do ust, nie mogłam Się oprzeć wrażeniu, że krwiste niteczki wejdą mi między zęby. Cała tradycja spożywania mięsa była związana z naszą naturą dzikusów. Obrzydlistwo! Jedzenie udka kurczaka niczym nie różniło się od rozrywania uda jelenia przez lwa. Było to związane ze stawaniem się kobietą i rodzeniem dzieci. Byciem tłustym i dzikim. Mężczyźni polowali na zwierzęta i je zjadali. Kiedyś widziałam u rzeźnika królika obdartego ze skóry. Płakałam za każdym razem, kiedy o tym pomyślałam. Trwało to chyba dobry tydzień.

Chciałam być ponad tym wszystkim. Żałowałam, że nie mogę opuścić szkoły i zamieszkać gdzieś z Colette. Żyłybyśmy na jogurcie i papierosach. I oczywiście paliłybyśmy marlboro.

Tego wieczoru, kiedy wróciłam do Mayo, nic mogłam się doczekać, żeby poopowiadać dziewczynom, a szczególnie Colette, o testach, które mi robili w szpitalu, i o tym, że siostra przełożona uważała, że mam anoreksję.

—    Włożyli mi gazik do nosa i naprawdę czułam się, jakby wpychali mi do mózgu rozgrzany do czerwoności pogrzebacz. Nabrali do ogromnych strzykawek tak dużo krwi, że przez sześć godzin nie mogłam podnieść głowy z poduszki.

—    O Jezu! — westchnęła Trish.

Colette zaśmiała się i zaczęła przewracać oczami, ale byłam tak zadowolona, że ją widzę, ii wcale ml to nic przeszkadzało. Owinęła się w pasie moją zasłoną i tak stała zwieszona na storach, przyciągając uwagę do swojej talii osy.

Ale nie tylko ja miałam co opowiadać. Trish i Colette były na taiieach. Trish nie tylko znalazła tam sobie chłopaka, ale na dodatek był on popularny wśród młodzieży. Nosił koszulę i szelki po dziadku. Nic podobało mi się to. Nadal wolałam Colette od jakiegokolwiek chłopaka, bez względu na to, co nosił. Oprócz Johr>ny'ego, ale on był kimś w rodzaju wymarzonego i nierealnego chłopaka.

—    Johnny przyjedzic nas odwiedzić.

—    O nie.

—    Co ci Sie nic podoba? Nie musisz Się z nim spotykać, jeśli nie chcesz.

—    Dlaczego miałabym chcieć się z nim spotkać?

Colette zaczęła coś nucić i biegać wokół łóżka trzymając się zasłony.

—    Zerwiesz je.

—    Nic mnie to nic obchodzi! Nic mnie to nie obchodzi! Jestem


zakochana!

Żołądek podszedł ini do gardła, chyba nie mówiła w tym momencie o mnie. Spodziewałam się tego. ale nie byłam Jeszcze na to przygotowana. O nic nie pytałam. I tak nie miałoby to sensu. Bez względu na to, co bym robiła, i tak musiało się to kiedyś stać.

Colette oznajmiła Jednak, że ma sekretny romans z dostawcą pieczywa. Mówiła, że jest świetnym kochankiem i żc nosi kolczyk w uchu. Wpatrywałam się w nią i uznałam, żc zmyśla. Po prostu chciała udawać dorosłą przy Trish i dlatego nie przeszkadzało mi to zbytnio. Ja byłam bardziej dojrzała. Nie chciałam udawać, że też mam chłopaka.

Ale kiedy Colette przyszła do mnie do łóżka, chciała rozmawiać tylko o swoim kierowcy. Prawie w ogóle mnie nic dotykała, oprócz lekkiego szczypnięcia w ramię, gdy sądziła, że jej nic słucham. Powie-

-97-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
odpowiedź — tak zawsze mawiała Delia. To prostu teraz, musiałam tylko poczekać na kolejny ropień. Al
IMG?77 (2) no, żeby nam po prostu, no odpowiednio potraktować, znaczy w dupę dać po prostu. No ale k
Untitled 16 2 6 Przygoda na niby Biegnę w miejscu jak najprędzej, Ja po prostu teraz pędzę! Do tego
34 WSZECHŚWIAT większość jest po prostu przepompowywana przez roślinę i wydalana na zewnątrz za
41239 wzor na pole kwadratu <Smoku> weź o nim po prostu zapomnij <Czarna> A znasz wzór n
CCF20090213107 Nie chodzi o to, że to nieprawda - po prostu nie to Santayana miał na myśli. Wybrał
NAGŁÓWEK i Aby od razu rozpocząć pracę, po prostu kliknij dowolny tekst zastępczy (na przykład ten)
TYTUŁPODTYTUŁ Nagłówek Aby od razu rozpocząć pracę, po prostu naclśmj dowolny tekst zastępczy (na
dzieci w cyberpunku to po prostu normalni dorośli, tylko że z mniejszymi ciałami, żeby z daleka wygl
1.    Taka jest po prostu moda wśród młodzieży. 2.    Chodzenie na skr
Co to są giełdy? Są to po prostu zestawy , które pojawiały się na kolokwiach, zbójach i egzamin
skanowanie0045 Nareszcie! nareszcie było po wszystkim. Teraz chciała tylko wziąć się do pracy, sprag

więcej podobnych podstron