te
Osa* Mho pod*(iwtttr» ■ hatouona Mn
(tek Wy n» pWy t wyrrtnk etę nuda. Przechodzi znajomy i pyta:
Co ta* nleManiMrtTyia czasu mamut—X Mógłby* nMUdti Ano mógłbym I oo by ml z tego przyszło?
Jak to co? Zarobiłby* duto pieniędzy i mógłby* aoŁHo kupić drugą No I co z tego?
Jak to oo? Młotoy* włęce) pieniędzy i w trzy lato miałby# tu cal# fig toni by dla ciebie (owili, ty miałby* dużo pieniędzy i dużo wołnagei mógłby* popchać na wspaniale wakacje I —bie leżeć na płaty I nłCl A jak myślisz? Co jo teraz robię?
Wbrew pozorom c/w bardzo trudno zdefiniować. Ta tak oczywfcta obecna kategoria tycia należy do pojęć tajemniczych i trudno badaniu. Studenci pytani o definicję etatu, sięgają najczęściej do tt| określeń, jak „czas to pieniądz" lub „czas u> kolejność przebiegu w ceaów i działań**. Bardzo wiciu studentów odpowiada też. k* ja Chciałoby też. aby „czas byt wiecznym szczęściem*', chociaż w szczęście nigdy ma może trwać w iecznie
Ca—a nic da się zmagazynow ać. /mirry mać. cofnąć, pożyczyć, sprzedać ani pomnożyć. Płynie jednostajnie, mezata# woli i wysiłków Niekiedy jednak ulegamy złudzeniu, k czas spieszymy lię. jesteśmy spożmem. mamy dużo pracy i napięte lemany, dramy mile chwile) lub wolniej (kiedy nudzimy się bądź niecierpliwi*i — kogoś czekamy), liodziny spędzone na fantastycznej zabawie i w szczęścia mkną szybko, a półgodzinny nudny wykład lub kazanie wloką] skończono** Albert Camus radził wtedy dowcipnie, aby dla życia, czas spędzać na nudnych zebraniach, w poczekalni u lekarz*) poczcie albo stać w zatłoczonym pociągu lub wlobusie na jednej Czas nam się niemiłosiernie dłuży, bo cackającemu, czas oajiflułs
—am. którego
Nałoży zwróoc uwagę. ż» cz— jest pdynyw
— oto można zmagazynować
— ni# można kupić ani spr—c
— nie można rozmnożyć ani wyprodukować.
— ne da ią zatrzymać am cofnąć
— tam można prmapłQOT>C ani ■