IMG36

IMG36



128 t&IGt MtANDIUO

128 t&IGt MtANDIUO


ciyitM, odpowiada t jljbt fok echo. tam»zqc .i. od pta™ ' Chwilo milczenia

Chciałem podejść I wtedy...

2* drzewami, gdzie ukrywa się Chłopczyk, rozlega się s(rndj rtwolwirowy

MATKA

i rozdzierającym krzykiem, biegnie wraz z Synem I wtiyjikiml Aktorami, wśród ogólnego zamierzania Syn! Mó] tynl

fotem wśród to mętu i nieartykułowanych okrzyków Aktorów Ratunku! Ratunku!

DYREKTOR

wśród krzyków, usiłuje przecisnąć się, podczas gdy Chłopczyka ujmuje pod głowy i to nogi oraz wynoszą za białe płótno

Zrani) słg? Naprawdę sie zrani)?

Wtrytcy t wyjątkiem Dyrektora I Ojca, który upadł no ziemly pnry schodkach, tnlkają za tłem, które wyobraża niebo, I po* xo*io/q lom szeptając trwotnie. Potem z jednej i drugiej strony (la wracają na sceną Aktorzy

PIERWSZA AKTORKA wchodząc t prawej strony, zbolała Umarli Biedny chłopiec! Umarł! To straszne!

PIERWSZY AKTOR wchodzi z lewej strony, śmiejąc się Ale. gdzie tam umarł! Fikcja! Fikcja! Niech pani w to nie wierzył

INNI AKTORZY I prawej strony

Fikcja? Rzeczywistość! Rzeczywistość! Umarł!

INNI AKTORZY i lewej strony

Nie! Fikcja f Fikcja i

OJCIEC

wstając i kr tycząc wśród nich

Jaka fikcja! Rzeczywistość, ptoną państwa* rzeczywistość! On takie znika ta iłem

DYREKTOR

nie mogąc dłużej wytrzymać

Fikcja! Rzeczywistość! Idźcie wszyscy do stu diabłów! Światła! Światła! Swiatial

Natychmiast całą scenę I całą widownię zalewa Jaskrowe świat* to. Dyrektor głęboko oddycha, Jak gdyby uwolnił się od jakiejś zmory, 1 wszyscy spoglądają na slabie niepewni g oszołomieni Ach. nigdy mi się nie zdarzyło nic podobnego! Cały dzień stracony przez nich!

Patrzy na zegarek

Idicie. idźcie sobie! Cóź by można teraz zrobić? Na próbę jut za późno! Do widzenia wieczorem!

Gcfy tylko Aktorzy wyszli, kłaniając mu tlę He], panie monter, zgaś pan wszystkie światła!

Jeszcze nie skończy! mówić, kiedy cały teatr pogrąża się w nieprzeniknionych ciemnościach    0

Tam do lichal Zostawże pan choć jednę lampkę, żebym mógi widzieć, gdzie stawiam nogi!

Natychmiast za tłem. Jak gdyby przez potnyikę, zapala się tle• tony reltektor, który rzuca wielkie I wyraźno clenie Postaci, z wyjątkiem Chłopczyka I Dziewczynki. Ujrzawszy Ich, Dyrek-tor umyka te sceny, pełen przerażenia. Równocześnie gaśnie reltektor za tłem, a całą scenę zalewa mocne niebieskie świat• to nocne, tak lak przedtem. Zza płótna, z prawej strony, wychodzi z wolna najpierw Syn. za którym kroczy Matka z wyciągniętymi ramionami, pośrodku z lewej strony wysuwa się Ofctec. Zatrzymują się na środku sceny I stoją jak bezradne


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0074 (30) 128________B. Cieślar W przypadku gdy odległość do włókien skrajnych (najbardziej od
img296 128 15.6. Normowanie pasz Wielkość i skład dawki pokarmowej kom zalezy od wieku, stanu fizjol
skanuj0074 (30) 128________B. Cieślar W przypadku gdy odległość do włókien skrajnych (najbardziej od
ScannedImage 14 128 GWIDO ZLATKHS błogosławieństwa, bo napisane jest: Ten otrzyma błogosławieństwo o
46047 ScannedImage 14 128 GWIDO ZLATKHS błogosławieństwa, bo napisane jest: Ten otrzyma błogosławień
ScannedImage 14 128 GWIDO ZLATKHS błogosławieństwa, bo napisane jest: Ten otrzyma błogosławieństwo o
img296 128 15.6. Normowanie pasz Wielkość i skład dawki pokarmowej kom zalezy od wieku, stanu fizjol
Ekologia 10 Protokół z Kioto (PzK) Ratyfikacja przez parlamenty 128 państw, które są odpowiedzialn
img296 128 15.6. Normowanie pasz Wielkość i skład dawki pokarmowej kom zalezy od wieku, stanu fizjol
DSCF6835 128 mówiąc już o preparatyce odpowiednich roztworów wzorcowych. "W przypadku metod wag
skanuj0009 (288) 128 MAŁGORZATA DURYDIWKA •    muzea prezentujące życie, kulturę i go
skanuj0012 128 Marcel Mauss Jak widać, pojęcie honoru, które gwałtownie działa w Polinezji i zawsze
skanuj0014 (128) _j__!    !__j_1    !    1 i_ I 1
skanuj0015 (209) 128 Pediatria. Podręcznik dla studentów pielęgnia Rycina 7.9. Mononukleoza zakaźna

więcej podobnych podstron