Układ zabezpiecza wzmacniacz mocy i głośniki przed uszkodzeniem. Kontroluje takie parametry jak: obecność napięcia na transformatorze zasilającym, dodatnie i ujemne napięcie zasilania, napięcie stałe na wyjściu wzmacniacza oraz temperaturę w dwóch punktach. W momencie niezgodności parametrów następuje odłączanie napięcia zasilania i/lub zestawów głośnikowych przy pomocy przekaźników. Układ posiada opóźnienie załączania głośników.
Akustyczne wzmacniacze mocy wysokiej klasy wyposażone są fabrycznie w układ zabezpieczeń, natomiast te tańsze, nie zawsze. Jeżeli już, to często nie działają tak, jak powinny.
Elektronicy, a szczególnie ci początkujący, często biorą na warsztat temat konstrukcji własnego wzmacniacza mocy. Budują go, ale nie zawsze zdają sobie sprawę, że przy dużych wartościach mocy istnieją pewne zagrożenia dla wzmacniacza i podłączonych do niego zestawów głośnikowych. Nawet w poprawnie i dokładnie zaprojektowanych wzmacniaczach zdarzają się uszkodzenia. W tym celu podjęliśmy próbę skonstruowania taniego, prostego i wygodnego układu, który zabezpieczy nasz wzmacniacz.
Budowa i działanie
Jak wiadomo każde urządzenie zasilane prądem elektrycznym narażone jest na jego przepływ w nieodpowiednich wartościach, co może powodować ich uszkodzenie. W wyniku uszkodzenia może pojawić się napięcie na wyjściu, które uszkodzi także zestaw głośnikowy, a w szczególności głośnik niskotonowy. W trakcie pracy występuje także efekt nagrzewania się elementów. Każdy element ma określoną wartość dopuszczalną temperatury pracy. Przekroczenie parametrów powoduje trwałe uszkodzenie. Dla wzmacniacza istotne są: obecność dodatniego i ujemnego napięcia zasilania oraz wartość temperatury elementów umieszczonych na radiatorach. Dla [głośników istotna jest wartość napięcia stałego na wyjściu. Podczas pracy, gdy na wyjściu panuje napięcie zmienne, membrana głośnika drga i w ten sposób tłocząc powietrze chłodzi w naturalny sposób głośnik. Przy napięciu stałym membrana jest wychylona, ale ruch powietrza nie jest wymuszany, dlatego cewka nagrzewa się i może ulec spaleniu. Można to zobaczyć podłączając takie napięcie (stałe) do wyeksploatowanego głośnika. Lepiej jednak jest skorzystać z prawa Ohm'a i wyliczyć, jaka moc wydzieli się na głośniku. Przykładowo: niech rezystancja głośnika dla prądu stałego wynosi 4 Ohm, napięcie stałe na wyjściu wynosi 100mV, 500mV, 1V, 2V, 5V. Wzór na obliczenie wartości mocy dla napięcia stałego to: P = U * I. Nie znamy wartości I. Wyliczamy ją ze wzoru R = U / I. Po przekształceniu otrzymamy I = U /R. Podstawiając tą wartość do wzoru na obliczanie mocy otrzymujemy P = (U * U) / R. I tak dla poszczególnych napięć wartość mocy wydzielonej na cewce głośnika wyniesie kolejno 0.0025W, 0.0625W, 0.25W, 1W, 6,25W. Jak widać przy napięciu na wyjściu głośnika ok.5V wartość mocy jest na tyle duża, że może uszkodzić cewkę głośnika. W układzie znajdują się dwa przekaźniki. Jeden jest jednosekcyjny (Pk1) i służy do przełączania napięcia sieci zasilającego transformator wzmacniacza, drugi jest dwusekcyjny (Pk2) i służy do przełączania zestawów głośnikowych. Steruje nimi procesor (U4) typu AT89C2051. Jest mały i wygodny do akwizycji danych o parametrach elektrycznych. Taktowany jest częstotliwością 12MHz. Ta szybkość w zupełności wystarcza do kontrolowania kilku parametrów. Do tego procesora podłączone są 4 rodzaje czujników. Pierwszym z nich jest czujnik temperatury. Zrealizowany na podwójnym komparatorze LM393(U1). Jest to układ zasilany jednym napięciem. Każdy z komparatorów kontroluje oddzielną wartość. Wejścia nieodwracające podłączone są do źródeł napięcia odniesienia wykonane z dzielników rezystancyj-nych. Wejścia odwracające podłączone są do czujnika rezystancyjnego temperatury, którym jest układ termisto-ra i rezystora. Termistor jest typu NTC, co oznacza, że wraz ze wzrostem temperatury maleje jego rezystancja, przez co rośnie wartość napięcia. To napięcie jest porównywane z napięciem referencyjnym. Jeżeli wartość ta jest taka sama lub wyższa, to na wyjściu komparatora pojawia się stan niski. Oba komparatory posiadają wyjście typu otwarty kolektor, co umożliwiło połączenie ich razem, traktując to jako jedno kryterium. W przypadku zadziałania przynajmniej jednego z nich, następuje zmiana. Normalnie na wyjściu jest stan wysoki. Potencjometrami PR1 i PR2 ustawia się wartość temperatury zadziałania. Następnym czujnikiem jest detektor napięcia stałego na wyjściu wzmacniacza. Jak wiadomo na wyjściu może pojawić się napięcie dodatnie lub ujemne, w obu przypadkach niebezpieczne dla cewki głośnika. We wzmacniaczu STEREO są dwa kanały. Każdy z nich jest kontrolowany osobno, nie tak jak w niektórych rodzajach zabezpieczeń, ponieważ może zaistnieć taka sytuacja, że na jednym z wyjść pojawi się napięcie dodatnie, a na drugim ujemne, o wartości bardzo zbliżonej. Wtedy na detektorze jest wypadkowa wartość bliska zeru, natomiast głośniki ulegają uszkodzeniu. Podobnie jak w komparatorach kryterium wyjściowe jest wspólne dla obu kanałów. Działanie opiszemy na podstawie kanału lewego. Rezystor R1 jest ograniczającym, na wypadek pojawienia się zbyt wysokiego napięcia, co wymusiłoby duży prąd baz tranzystorów wejściowych. Kondensatory C1 i C2 tworzą układ zastępczy dla kondensatora bipolarnego (dla napięć dodatnich i ujemnych). Tworzy on filtr dla napięć zmiennych. Napięcie stałe dostaje się na bazy tranzystorów. W przypadku pojawienia się napięcia dodatniego powyżej ok. 0,75V zadziała tranzystor Ti i zmieni stan na wyjściu z wysokiego na niski. W momencie pojawienia się napięcia ujemnego zadziała tranzystor T2, który załączy tranzystor T3, a ten z kolei zmieni stan na wyjściu. Ciekawe jest połączenie tranzystora T2, ponieważ jego baza jest na masie, a napięcie odniesienia pojawia się dopiero, gdy na emiterze jest napięcie ok.0,65V.