*v . Sn6*'
*v . Sn6*'
Marek Troszyński
214
13 Cł ZgorzelsJci, „ W Tobie jat światłość". Szkice o liryce relleiinei a. ,
Lablin 1993,*. 101. 7 klecenia
14 Klemens Aleksandryjski, Kobierce zapisków filozoficznych dotycząc* h
przekład, wst® J. Nieminka-PIiszczyńska, Warszawa 1994; wstęp, tom I Wed*,
15 A, E Odyniec, op. cit * ' VJ,-XXXV]j. ™
To nie jest temat marginalny, z którym nie należałoby wciskać się na sesję jubileuszową, stanowi bowiem istotną część ogromnego problemu kształtowania się duchowości Słowackiego, jego wewnętrznego dojrzewania i przemian, które temu dojrzewaniu towarzyszyły. A dojrzewał Słowacki na emigracji i w stopniu znacznie większym niż na przykład Mickiewicz był przez tę emigrację, ściślej emigracyj-ność, uformowany. Wiele, jeśli nie większość, jego wyobrażeń o sobie, pragnień, formuł istnienia, a nawet decyzji życiowych wiąże się z byciem emigrantem i głębokim uwewnętrznieniem egzystencji wychodźczej. Także towianizm, jako fundamentalna część pojęcia obcości i wspólnoty, których rozpoznawanie i objaśnianie w znacznej mierze określiło duchowy exodus Słowackiego. Biorąc pod uwagę krótkość jego życia, była to podróż duchowa wyjątkowo intensywna. A towianizm stanowił jeden z ważniejszych wiraży na tej drodze.
Emigracyjny duchowy szlak Słowackiego być może dlatego jest wyjątkowo czytelny, iż nie zaciemniają go tak istotne dla egzystencji większości wychodźców okoliczności transformacji biograficznej, jak zerwanie ciągłości bytu, budowanie od zera nowego życia, a więc inność i obcość dające się wyjaśnić w kategoriach socjologicznych. Owszem, został Słowacki, jak wszyscy, pozbawiony domu, wykorzeniony z ojczystości i ojcowizny, ale zachował podstawową cechę identyfikacji zsobąprzedpowstaniowym: był i pozostał poetą. Podstawową, gdyż bycie poetą budowało jego sposób istnienia, zakres marzeń i dążeń. A mógł nim być m.ia dla-