Ryszard Przymus
Od pewnego czasu nasi rodzice byli często niezadowoleni. Stale im się coś nie podobało!
Na przykład wczoraj...
Wróciliśmy oboje z siostrą do domu. Zaraz poszedłem do swojego pokoju i włączyłem magnetofon. Rozległa się głośna muzyka. — Przycisz! — zawołała Dominika.