P1010636

P1010636



38

To ..popadanie" w winę nie znaczy wcale, żeby I bohatera tragicznego pchała w jakimś kierunku tak niepomierna namiętność, napór łub żądza, iżby ta żądza opanowała centrum jego jaźni i przez to zmusiła jego wolę do pójścia w tym kierunku. To zachodzi także w zwykłej winie moralnej, przynajmniej w pewnym stopniu: a stopień nie może tu niczego rozstrzygać. Nawet przy najsilniejszym naporze wola. która „poszła za czymś" w pewnym kierunku, jest jeszcze aktem nowym i uwarunkowanym nie tylko przez ów napór. Winę tragiczną, w którą bohater „popada", raczej to charakteryzuje, że każda z treści, należących do zakresu jego możliwego wyboru, która się przed nim zarysowuje, jest „grzesznym" działaniem lub zaniedbaniem czegoś, tak. że wskutek tego bohater przed jakimś rodzajem winy nie ma ucieczki i pada koniecznie jej ofiarą nawet przy wyborze tego, co względnie „najlepsze".

Wina moralna lub „zawiniona" leży w akcie wyboru; wina tragiczna lub niezawiniona ma źródło już w samej sferze tego, co można wybrać. Właśnie dlatego akt wyboru jest wolny od winy bohatera tragicznego — a więc wręcz odwrotnie, niż przy winie moralnej, przy której sfera tego, co można wybrać, zawiera także możliwości wolne od winy, a wina leży w akcie. Natomiast tragiczny bohater ..staje | eę“ „winnym" w działanin wolnym od winy.

Z tego, co powiedzieliśmy, wynika, jak opaczną jest bakaiarska teoria, która w tragediach szuka moralnego przewinienia, a zamiast w tragiku widzieć ko-

! boś. kto z czcią przedstawia zjawisko tragiczne, robi go sędzią nad jego bohaterami, który wymierza im 'karę przez to, że każe im ginąć. Tylko całkowita śle-l pota na zjawisko tragiczne w ogóle mogła wytknąć tę najgłupszą ze wszystkich teoryj. Lecz myliłby się i ten, kto chciałby słuszne pojęcie winy tragicznej tak da-, leko rozciągnąć, jak sigrą zjawisko tragiczne w ogóle. Ponieważ według powyższych wywodów tragiczność nie jest wcale czymś specyficznie ludzkim, ani czymś, ćo jest ograniczone do dziedziny czynu swobodnego, tłecz zjawiskiem uniwersalnym, pogląd ten przeto 'pada sam przez się. W sprawie tej należy jed-I nak zauważyć: gdzie faktycznie mamy do czynienia z „winą tragiczną", tam podmiotem zjawiska tragicznego nie jest czyn bohatera, przez który ten popełnia winę, ani „katastrofa" jakiegokolwiek bądź rodzaju, z czynem tym związana, np. zguba bohatera, lecz jest nim samo „popadanie w winę", fakt 'więc-, że ktoś, czyja wola jest czysta, popada w winę, — to stanowi tu podmiot i samo jądro tragiczności. Tak dla Otella tragiczne jest, iż popada w winę, będąc zmuszony zabić ukochaną, dla Desdemony zaś, że niewinnie zostaje zabita przez kochanka, który ją kocha. Śmierć Otella według własnych jego słów: „Gdyż, jak i czuję, śmierć jest szczęściem" — nie jest karą za jego I czyn, która jako „kara" musiałaby zawierać w sobie [ odczute zło, lecz właśnie wyzwoleniem. Wina tragiczna nie jest więc warunkiem zjawiska tragicznego; — byłby ■ to circidus in demotisłrando, gdyby wina musiała być E nie jakąkolwiek „winą", lecz właśnie winą „tragiczną". I Jest ona tylko jednym z rodzajów tragiczności. A że


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pzkpfwIV back rOd redakcji To już czwarty z kolei numer MIKRoMODEL -u, co wcale nie znaczy, że wszys
12716 Obraz18 mieć sensu, lecz musi go zinterpretować. Nie znaczy to wcale, że taka interpretacja
obraz5 łów — nie znaczy to wcale, iżby Słowianie zachodni w pewnym okresie nie mieli także świątyń
CCI00119 Prosta nie znaczy banalnaTa serwetka jest kolejnym przykładem na to, że nietypowe połączeni
12716 Obraz18 mieć sensu, lecz musi go zinterpretować. Nie znaczy to wcale, że taka interpretacja
69143 obraz5 łów — nie znaczy to wcale, iżby Słowianie zachodni w pewnym okresie nie mieli także św
Obraz18 mieć sensu, lecz musi go zinterpretować. Nie znaczy to wcale, że taka interpretacja
Nie znaczy to jednak, że po głębszym oddzieleniu pracy socjalnej od procedury administracyjnej, meto

więcej podobnych podstron