39. Szu la bez r(kawow, Z głębokim podkrojem pach, spod której widać rękawy koszuli
40. „Crinalt" królowej Jadwigi, ozdobione diademem ze stylizowanymi liliami
Moda dworska, kształtująca się pod wpływem gotyckiej mody europejskiej, szybko popularyzowała się wśród możnowładztwa i szlachty, a także docierała do miast polskich, stając się tu przedmiotem licznych kpin, których przykład może stanowić satyryczny utwór Frowina z początku XIV' w. Autor wyśmiewa w nim zbyt obcisły strój męski, przepasany nisko na biodrach, a także rękawy „do psich uszu podobne “ — zapewne chodzi o rękawy rozszerzane od łokcia.
Za codzienny ubiór mieszczański, przeznaczony do pracy, przyjmuje się znane powszechnie nogawice oraz popularny od połowy XIV w. kabat (iopula), który był zazwyczaj dopasowany i rozcięty z tyłu lub z przodu, często na całej długości. Potwierdzeniem popularności tego typu ubiorów są zarówno przekazy ikonograficzne z końca XIV i z XV w., jak i źródła pisane. Ze spisu rady miejskiej Kazimierza pod Krakowem, sporządzonego w 1390 r., wynika, że ubiór woźnego miejskiego składał się z kabata i nogawic. W kabat, noga-wicc i płaszcz ubrany był także służący Jana Ihnatowicza z miasta Kropca w 1438 r. Podobnie jak i w ubiorach najzamożniejszych mieszczan — przyjmujących modę od szlachty albo też bezpośrednio z dworu — rzemieślnicy przymocowywali podwiązkami nogawice do paska noszonego pod odzieżą lub do brzegu ubioru wkładanego na koszulę. Nogawice noszone przez ludzi wykonujących pracę wymagającą wysiłku i swobody ruchów, jeśli nawet szyto według aktualnej mody, to rozluźniano przez rozwiązanie naprężonych wiązadełek. Powodowało to opadanie nogawic, nadające niedbały wygląd całej sylwetce (rys. 45). Zdarzało się również, że nogawice podbijano skórzaną podeszwą i wówczas zastępowały obuwie.
W obrazie średniowiecznego miasta nie mogło brakować grup żebraków, którzy ukazując swe kalectwa, prosili przechodniów o jałmużnę. Charakterystyczne postacie odzianych w łachmany, wspartych na kulach kalek i poruszających się za pomocą trzymanych w ręku podstawek żebraczych przekazał jeden z rysunków legendy o iw. Jadwidze (rys. 46).
Niewiele posiadamy materiałów ikonograficznych do ubiorów chłopów polskich. Uzupełnia nieco ten brak cenny rękopis Mikołaja Pruzi. Warunki pracy na roli w gospodarstwie chłopskim wymagały
40