XX TRADYCJA W HISTORII
mantyków przeszłość objawiała się najpierw w postaci baśni legend, a następnie dopiero literatury pisanej. Odkrywa! owe źródła poeci i mocą swego talentu uzupełniali lymbol likę dawnych przekazów. Przekazy te rozpatrywano l u.„ montowano jednocześnie jak Pismo święte. Jak teksty „f|l guralne1 2'ł, opowiadające nie tylko o określonym hlstory2. nie czasie, ale o całej wieczności. Miały zatem owe piv-zy określać również kształt przyszłych wydarzę A. Stąd p. a, pretendujący do miana wieszcza, musiał z nich zbudowag osnowę swoich „proroczych" utworów.
Słowacki odtwarzał tradycję w chwili światopog: -
wego przełomu. W chwili, w której ironiczny czy przy i i. ko wy bieg wydarzeń, wynik nadużycia przez ludzi przyj rodzonej im wolności, zdawał się przekreślać możhv. ć realizacji tradycyjnego powołania narodu, a tym suri • m skazywać go na zagładę. Drzewo tradycji zaczęło t nieprzewidziane owoce.
Nieobecność tradycji w historii była jednak ni • >-
ścią chwilową i pozorną. „Tradycji dość jest odKl.\< i wyjść za kulisy aby przeklnąć"2 pisał wnikliwie N Świadectwem czuwania tradycji nad historią okaże się na sądu nad Balladyną. Wyrazem ujawnienia się trądy> ;i w świadomości samowolnej jednostki będzie zwycięstwo sumienia nad zbrodnią. Piorun zamykający dramat ujawni jednocześnie harmonię między tradycją a naturą.
2. Czas 1 przestrzeń w dramacie
Czas wydarzeń dramatycznych.
Między aktem ! a II upływa noc, akt III zaczyna ci* dnia trzeciego rano; noc tego samego dnia obejmuje akt IV, akt V odbywa alg w czwartym dniu dramatu. Szybkość wypadków staje się w aktach końcowych nieprawdopodobna; Słowacki jednak — wbrew szekspirowsko- romantycznej swobodzie w raz-ciąganiu czasu — miał poczucie, źe dramat wymaga skupienia faktów w czasie jak najkrótszym*.
Była to zatem celowa kondensacja wydarzeń w czasie, zapowiadająca modelowe* ujmowanie historycznych faktów. Taką bowiem, modelową projekcją historii narodu w układ dramatycznych konfliktów zarysuje poeta w liście dedykacyjnym.
Zasadą przestrzennej kompozycji wydarzeń zapowiedział poeta w zwięzłym określeniu o „cieniach" nie obdarzonych dotąd bytem, o praideach osób, których czyny miały ułożyć się „w postacie piramidalne wypadków" (w. 40—46) •. Innymi słowy; w intencji poety każdy ,,wypadek" dramatu miał stać się sumą czynów ludzkich, piramidalnym czyli wielopłaszczyznowym symbolem poza literackiej rzeczywistości.
Tak określona kompozycja miała Jednocześnie ogarnąć rozległy czasowo okres. Wprowadzenie elementu różnocza-sowości. elementu diachnmił, zapowiedział poeta w dwóch „upolognch": o harflarzu i o zamku.
W obu wypadkach opowieść miała charakter figuralny, czyli w zamierzeniu twórcy obejmowała przeszłość, terai-
• Przez model pojmują układ znaczeń o charakterze uogólnienia, odtwarzający kształt I prawidłowości rządząca odtwarzanym obiektem czy pojęciem.
* Por. przyp. do w. 4? DtdukacJL
• Figuralna konstrukcja obrazu rzeczywistości w dziele literackim polega „na ustaleniu związku między dwoma zdarz2 -niaml lub osobami, w którym jedno z nich oznacza nie siebie samo, ale i drugie, przy czym ów drugi człon zamyka lub realizuje pierwszy". E. Auerbach, Figura cyt za: Z. 2 a2 bicki. Wstęp do: EL Auerbach, Mimesis, Warszawa 190g, t. I. s. 40.
C. Norwid, Do M... S... O „Hol ład u ni2'" (w) Pi2 ma u'y2 brane, wybrał i oprać. J. W. Gomulicki, Warszawa 1808, i. 1 /, s. 20i.