12 Jakie błędy popełniamy?
czliwe choroby, ale i szybko odnawiają siły fizyczne oraz przynoszą ogólne wzmocnienie organizmu. Ponadto przyzwyczajeni jesteśmy do oddzielania ,,siebie" od swojej choroby, do traktowania swoich dolegliwości jako czegoś obcego. Przyzwyczailiśmy się tez delegować własne problemy zdrowotne na leczącą nas osobę, pozbywając się w ten sposób odpowiedzialności za funkcjonowanie swojego organizmu. Zamiast przywrócić ciału należne mu w naszej świadomości miejsce — traktujemy je często jak przedmiot, jak maszynę, którą trzeba od czasu do czasu oddać do reperacji. Tymczasem nasze ciało, nasz organizm stanowi ważną część naszej osobowości, coś co wymaga życzliwej uwagi i ciągłego treningu jego licznych, podarowanych nam przez naturę „urządzeń" Niestety, obydwu tych rzeczy tak często mu odmawiamy!
Szkoła źródłem wielu schorzeń kręgosłupa
Juz od dzieciństwa przyzwyczajani jesteśmy do przyjmowania nieprawidłowej postawy ciała. Musieliśmy się jako dzieci nauczyć spokojnie siedzieć zamiast poznać, jak należy prawidłowo się poruszać. Tymczasem siedzenie bez ruchu w jednym miejscu jest dla małego człowieka ciężką fizyczną pracą. Wciąż jeszcze dzieci, siedząc na źle skonstruowanych krzesłach, pochylają się nad nieodpowiednimi dla nich ławkami i stołami o wadliwej konstrukcji. Problem wielogodzinnego przebywania uczniów podczas nauki w przymusowej pozycji siedzącej nie znalazł do tej pory należytego rozwiązania.
Co więcej, wożąc dzieci do szkoły autobusem lub samochodem, odbieramy im często nawet tę minimalną sposobność ruchu, jaką była kiedyś wędrówka pieszo do szkoły, niczym w zamian nie rekompensując im tej straty. Nic więc dziwnego, ze ofiarami bólów kręgosłupa padają dziś nawet dzieci! Trudno się tez dziwić, ze bóle te odczuwane są przez nie również i później, w wieku dojrzałym: przy biurku lub maszynie, w czasie jazdy samochodem, w pozycji siedzącej lub stojącej.
Nauczmy się zadawać sobie pytanie o przyczynę bólu naszych pleców, zatraciliśmy bowiem naturalną wrażliwość, umiejętność obserwacji własnych doznań konieczną np. dła stwierdzenia, ze w takiej to a takiej pozycji nie odczuwamy żadnych dolegliwości lub ze określony rodzaj ruchu sprawia nam przyjemność i poprawia nasze samopoczucie. Zatraciliśmy naturalną zdolność rozumienia sygnałów własnego ciała informujących o tym. co pomaga, a co szkodzi naszemu zdrowiu.
Prowadz.imy niehigieniczny tryb życia
Przez większą część roku żyjemy w sposób niezdrowy: mamy za mało ruchu, za mało świeżego powietrza, jemy za dużo, a nasza psychika narażona jest na przeciążenia wynikające z nadmiaru bodźców Całą nadzieję na poprawę stanu zdrowia pokładamy w urlopie, a niektórzy z nas dodatkowo w uprawianiu sportu. Dla wielu jednak ludzi urlop i sport — tak pożądane uzupełnienie dnia powszedniego — stają się częścią i tak juz napiętego harmonogramu; tracą one w ten sposób swoje działanie uzdrawiające i mogą się nawet stać źródłem dodatkowych stresów.
O związku urlopu ze stresem powiemy tylko jedno: długotrwała jazda samochodem na urlop prowadzi nie tylko do podniesienia ciśnienia krwi i wzmożenia tętna, ale powoduje również — bez względu na to, czy fotel jest mniej czy bardziej wygodny — przeciążenie i przemęczenie mięśni (zwłaszcza mięśni pleców); zabieramy wszak ze sobą w drogę również nasze wady postawy oraz złe przyzwyczajenia. Poważny problem stanowi też rażący kontrast pomiędzy pracą a czasem wolnym, pomiędzy dniem powszednim a marzeniem o prawdziwym wypoczynku.
Dyskusyjny wydaje się również dobroczynny wpływ uprawiania sportu na organizm. Dla przykładu pływanie żabką z zadartą w górę szyją i wysoko nad wodę uniesioną głową pogarsza stan kręgosłupa szyjnego. Podobnie niezdrowa jest np jazda na rowerze z wygiętymi w łuk plecami. Niebezpieczny dla zdrowia może stać się również jogging, jeśli uprawia się go, nie biorąc pod uwagę ogólnej sprawności organizmu.
Niebezpieczne
dni
To nie przypadek, że wiele zawałów serca zdarza się na początku urlopu i ze wypadki narciarskie przytrafiają się najczęściej wczasowiczom jeszcze niezaaklimatyzowanym. Dla niejednego z nas urlop kończy się ostrymi bólami kręgosłupa lub postrzałem, choć liczyliśmy na to, ze dobry wypoczynek pozwoli nam pozbyć się odczuwanych przejściowo lub stale dolegliwości. Otóż właśnie osoby znajdujące się na krawędzi pomiędzy chorobą a zdrowiem są w takich okresach szczególnie zagrożone, gdyż podejmują one inną niż zwykle aktywność fizyczną. Wystarczy wówczas niewie-