156 [181-183]
przywłaszczenia, uczciwego wyrównania bilansu ży|ciowego1. Stanowią przez to dobre świadectwo ogólnego charakteru średniowiecznej filantropii oraz miejsca poszczególnych form dobroczynności - czy nawet ich swoistej hierarchii - w opinii społecznej szlachty, duchowieństwa i mieszczaństwa2.
Testament jest dokumentem stereotypowym, powtarzają się więc w naszych dokumentach obiegowe sformułowania formularza kancelaryjnego. Rzeczowy ton dokumentu zachowany jest więc także w zapisach na cele charytatywne. Testator często określa szczegółowo nie tylko podział swego mienia, ale z góry ustala miejsce swego ostatniego spoczynku, kształt grobowca, charakter pogrzebu i jego przebieg. Zapisy testamentame na rzecz kościołów, klasztorów, szpitali, przytułków utrzymane są w rzeczowym tonie kontraktu - w zamian za darowiznę posiadłości, renty czy jakiejś sumy pieniędzy testator spodziewa się określonej liczby mszy, odpowiedniego miejsca wśród dobroczyńców instytucji i miejsca w pamięci i modlitwie za duszę dobroczyńców. W niektórych testamentach liczba mszy, które testator poleca odprawić po śmierci za spokój swojej duszy, wydaje się wskazywać na akcent przesady w religijności tego czasu - sięga ona 1000, a nawet 20003. Ale odnajdujemy też postawy znacznie bardziej powściągliwe, niechętne przepychowi ostatniej ceremonii. W kilku wypadkach testatorzy wyrażają życzenie, aby ich pochowano na cmentarzu Saints-Innocents, we wspólnym grobie dla biedaków, gdzie zwykło się chować zmarłych z Hótel-Dieu4; znamienne, że idzie to w parze ze znaczną szczodrobliwością na cele dobroczynne5.|
Największe miejsce w zapisach testamentamych, poza nadaniami na rzecz krewnych testatora, zajmują zapisy na rzecz kościołów i klasztorów, zwłaszcza zakonów żebrzących. Zapisy na rzecz szpitali paryskich z Hótel-Dieu na czele6 pojawiają się regularnie prawie we wszystkich testamentach, w których znajdują się zapisy na cele charytatywne. Niekiedy bowiem testator rozporządza podstawową częścią swego mienia, pozostawiając do uznania egzekutorów testamentu zadbanie o rozdział
pewnych sum „pour Dieu”7. Obyczaj przekazywania swojego łóżka wraz z jego I
wyposażeniem na rzecz Hótel-Dieu jest jednym z częstych zapisów w testamentach
paryskich, zgodnie zresztą z uświęconą tradycją8. Wśród instytucji dobroczynnych,
których dotyczą zapisy, spotykamy także bractwa paryskie (występuje ich blisko
30, ale testatorzy stwierdzają przynależność do kilku bractw jednocześnie) oraz,
w kilku wypadkach, kolegia scholarów.
Prawdą przeto jest, że ogromny zrąb zapisów dobroczynnych w tych testamen- j
tach z przełomu XIV i XV w. dotyczy instytucji charytatywnych, kieruje się kanałem dobroczynności zinstytucjonalizowanej. Ale z uwagą trzeba także spojrzeć na te zapisy, które kierują się ku biednym bez pośrednictwa tych instytucji. Liczba tego typu zapisów wskazuje na duże znaczenie tej „indywidualnej” działalności do- i
broczy nnej.
Testamenty zalecają więc, aby obdarzyć jałmużną ubogie rodziny, wdowy, siero- I
ty, panny na wydaniu nie posiadające posagu9. Niekiedy osoby takie znajdują się |
wśród zapisów określonych imiennie.! Największe miejsce zajmują jednak polecenia I
dokonania rozdawnictwa jałmużn - czy to wśród żebraków10, czy to wśród bied- i
nych chorych Hótel-Dieu (ale w ich własne ręce11), czy wreszcie wśród więźniów. I
Przeznaczone są na to w testamentach sumy nieraz bardzo znaczne12. I to jednak j
wiąże się | często z myślą o okazałości pogrzebu i z dążeniem do zapewnienia sobie I
uroczystości pogrzebowej13, czy też nawet nie tylko żebraków, ale po prostu każdego, kto zechce wziąć jałmużnę14. Oddzielne miejsce zajmują żebracy, którzy odziani |
w przyzwoite stroje żałobne, ze świecami w ręku uczestniczyć mają w uroczystościach pogrzebowych15.
W testamencie sekretarza królewskiego, Nicolasa de 1’Espoisse (ibidem, N. XLV, s. 610), czytamy: „Item, le dit testateur voult et ordonna, et par ces presentes veult et ordonne que, en recompensacion et restitution des choses mai acquises, mai prises et retenues par lui des biens d’autrui par convoitise, oub-liance ou autrement, et pour le salut de son ame, soit donnę et distribue pour Dieu” (1419).
Świetny przykład wykorzystania testamentów stanowi studium Mundy, Charity andSocial Work..., s. 203 sqq. O testamentach cf. R. Aubenas, Cours d'histoire du droit prive, t. III, Testaments et succes-sions, Aix-en-Provence 1954; L. de Charrin, Les Testaments dans la region de Montpellier au Moyen Age, Ambilly 1961; M. Gonon, Testaments foreziens (1305-1316), Paris 1951; idem, Les Institutions et la societe en Forez d’apres les testaments, Paris 1961; L. Boyer, Introduction a l’etude du testament forezien, Paris 1964.
Kanclerz Amaud de Corbie poleca odprawiać przez cały rok po 12 mszy dziennie za spokój swojej duszy (Tuetey, op. cit., N. IV), notariusz i sekretarz królewski Jean de Coifly poleca odprawić 1000 mszy żałobnych (ibidem, N. XIII), a Marguerite de Bruyeres - 2000 mszy, i to możliwie jak najszybciej po jej śmierci (ibidem, N. XLVI).
g8
W grupie 48 testamentów w 6 wypadkach testatorzy wyrażają życzenie, aby ciało ich złożono „ou cimetiere de Saint Innocent en la fosse aux povres” (ibidem, N. XV, XVII, XIX, XX, XXXIII, XXXVI) -jeden z nich jest kupcem korzennym z rue Saint-Denis, pozostali zaś są funkcjonariuszami sądownictwa.
• j
W jednym wypadku testator przekazuje niemal całe mienie na rzecz ubogich - ibidem, N. XV.
Legat na rzecz Hótel-Dieu występuje we wszystkich testamentach paryskich, a często także w testamentach mieszkańców odległych od Paryża dzielnic kraju - Coyecque, op. cit., s. 133.
Tuetey, op. ci!., N. XIII, s. 370: „Et du residu de tous ses biens meubles et heritages, son testament acompli comme dit est le dit testateur voult et ordonna des maintenant Dieu estre son heritier” (1404). Często pojawia się w testamentach klauzula, że to, co pozostanie po zrealizowaniu zapisów, ma iść dla biednych, a egzekutorzy zadecydują, w jakiej formie.
Cf. Mundy, op. cit., s. 209.
Tuetey, op. cit., N. XIX, s. 429 (1406).
Ibidem, N. XXVIII, s. 483 (1409): „legat k deux poures femmes qui demeurent devant 1’ostel du dit maistre Phelippe”.
Ibidem, N. XXXI (1410) - z 400 franków przeznaczonych dla Hótel-Dieu 100 franków należy rozdać pauperibus; ibidem, N. VIII (1402) - obdarować wszystkich biedaków z Hótel-Dieu jałmużną po 4 den.
Hrabia Soissons zapisuje w 1398 r. sumę 800 szkudów dla Hótel-Dieu, ale 1000 szkudów przeznacza „pro distribuendo Parisius pauperibus Dei” (ibidem, N. III, s. 281) - nawet jeżeli miało to objąć także zakony żebrzące i kwestarzy różnych instytucji, to jednak część przeznaczona była również dla żebraków.
Ibidem, N. V (1400).
Ibidem, N. XII, s. 355: „Item veult et ordene icellui testateur, que un petit blanc soit donnć pour Dieu, le jour de son obit, a chascune personne qui pour Dieu le voudront prandre” (1403).
Ibidem, N. XXXIX, s. 570: „six povres tiegnent les torches, et soient esleuz les plus diseteux chari-tables que Pen pourra trouver, qui auront chascun ung solers et chausses, ou pris de dix solz chausses et solers a chascun des six povres”.