HISTORIA OGRODÓW
Topiary i rzeźby, obok W zaprojektowanym przez Le N6tre'a ogrodzie Wersalu znajdują się „pokoje" ze strzyżonych grup dtzetu, zdobione rzeźbami i ciekawie uformowanymi roślinami.
W osiemnastowiecznej Anglii wzorem dla projektantów parków i ogrodów była natura, aczkolwiek nieco wyidealizowana i romantyczna. Horace Walpole powiedział o Williamie Kencie, pierwszym projektującym w tym stylu, że „przeskoczył ogrodzenie i zobaczył, iż cała natura jest ogrodem”. Takie odczucie odzwierciedla zmianę spojrzenia na świat, człowiek bowiem widział już siebie nie jako istotę stojącą ponad światem, lecz jako jego część.
Najwięksi architekci ogrodów tego okresu - William Kent, „Capability” Brown, a później Humphrey Rep-ton - skwapliwie „oczyszczali” otoczenie domów i pozostałych po poprzednich epokach ogrodów węzłowych i różanych oraz odsłaniali rozległe perspektywy. doprowadzając łąki pod same domostwa. Ż trawników przed rezydencjami nowa klasa właścicieli mogła kontemplować wyidealizowany pejzaż z lasami, wodą i rzeźbami, wzbogacony grą świateł i cieni. Ukryty rów bądź niski płot oddzielał właścicieli od kłopotliwego towarzystwa bydła lub jeleni, nie zasłaniał jednak widoku z pałacu. Sadzono grupy drzew, aby ukryć granice i urozmaicić krajobraz pastwisk; przenoszono całe wioski, jeśli zakłócały pejzaż, spiętrzano rzeki, by stworzyć sztuczne jeziora. Park triumfalnie przekraczał swoje granice i zdawał się sięgać po widnokrąg. W końcu XVIII wieku w miejsce dotychczas dominujących, rodzimych gatunków drzew zaczęto wprowadzać drzewa egzotyczne.
Styl zaadaptowany, powyżej Belgijski projektant Jacąues Wirtz i jego syn, tworząc to modernistyczne założenie, z pewnością wzorowali się na francuskich ogrodach formalnych.