12
hMUONft&Cl BRUKO'*£v
R. Tego UkptWłY* uk‘ £^&d^esŁ Byli tylko dem, są oni w dlfódtft.
S. W drodwY
T. DokąUże Vo ta wędrowna kapituła?
R. Oto, żebym panów dostatecznie zaspokoił,
com z ust sumego wielkiego mistrza Mruczajły Zaledwo on po trudnej drodze nieco się wysapai, miast do zgromadzanych otaczających go tak mówić czął:
— Uprzywilejowani moi korespondenci, panowie 8% kowie, ogłaszali dotąd obrady i postanowienia mojej Ki pituły Smorgońskiej, lec* gdy dekretem naszym uiti nowiliśmy Akademią w Pacanowie, wkrótce potem h zwołanej przez nas wielkiej nadzwyczajnej radzie n»ti wielki kanclerz Liziłapa doniósł nam, iż od ustanowieni Akademii Smorgońskiej cały czas przeszedł bez użytku ni samych uroczystościach kapitulnych, za otwarciem ui w Pacanowie tak wielki okazał się audytorów17 nacisk, li natychmiast musieliśmy formalne uczynić rozrządzenia, ustanowić cztery fakultety i czterech dziekanówm, dlatego pomieniony kanclerz w obszernej mowie silnia dowiódł, że zamiast kierowania dwiema Akademiami nierównie pożyteczniej będzie połączyć w jedną, Pacanowską, gdzie zjednoczone geniusze niedźwiedzie z kozimi skuteczniej w naszym przedmiocie działać będą mogły. I gdzie, przeciwnie, zostawione tylko samym sobie drżące Kózki bez mocnego Niedźwiadka niewiele dokażą. Po wysłuchaniu mocnych jego tych i podobnych argumentów zgodnie z całą kapitułą postanowiliśmy: obie Akademie w jedno połączyć ciało. Jakoż
17 audytor — tu: słuchacz.
*18 Obacz »Pamlętnik Warszawski*, nr 22, kar. 257, gdzie jeit o fakultetach i dziekanach doniesienie (przyp. autora).