7.5.2. Zasada dobrej kontynuacji
Zasada la oparta jest na fizycznych właściwościach źródeł generujących takie dźwięki, których zmiany natężenia, subiektywnego położenia bądź widma maju charakter wygładzony i ci;|gły, a nie skokowy. Ciągła, łagodna zmiana któregokolwiek z wymienionych parametrów wskazuje na zmianę wyłącznie w obrębie jednego źródła, a nagła zmiana wskazuje na pojawienie się nowego źródła. Przykłady funkcjonowania lej zasady opisano przy omawianiu percepcji sekwencji tonów. Ihegman i Dannenbring (l‘W) pokazali, że tendencja rozdzielania sekwencji wysokich i niskich tonów na dwa strumienie |)ercepcyjne malała, gdy przejście pomiędzy zastosowanymi dźwiękami miało charakter ciągłej zmiany częstotliwości (tzw. poślizgi częstotliwości). Przejścia tego typu występuje dość często w sygnałach mowy (patrz rozdział S) i pomagają przypuszczalnie utrzymać mowę w obrębie jednego strumienia porcepcyjnogo.
Drugi przykład pochodzi z prac dotyczących mowy syntetycznej (patrz rozdział K). W mowie takiej duże i nieoczekiwane fluktuacje częstotliwości podstawowej /'■„ (i odpowiadającej jej wysokości) wytwarzaj.) wrażenie, że jakiś nowy mówca wkroczył na moment, by „przejąć” kilka sylab mówcy pierwotnego. Jednak wydaje się, żc w tym przypadku ciągłość przebiegu częstotliwości podstawowej nie jest wyłącznym czynnikiem determinującym percepcję takiego „wkroczenia”. Częstotliwości podsla-wowe pojedynczego mówcy mieszczą się w paśmie o szerokości około jednej oktawy, natomiast efekt wkroczenia obserwowany był dla skoków częstotliwości mniejszych niż jedna oktawa, ale tylko wówczas, gdy zmiany te były niezgodne ze zmianami /'j, wywołanymi przez, kontekst fonetyczny i lingwistyczny. Dlatego też wydaje się. żc przyporządkowanie dochodzącej do obserwatora struktury widmowej odpowiedniemu mówcy odbywa się częściowo na podstawie częstotliwości podstawowej, nie w sposób, który wymaga znajomości reguł intonacji. Tylko takie odchylenia ezęsio-lliwości, które nie potwierdzają tych reguł, interpretowane są jako pojawienie się nowego mówcy.
Darwin i belhcll-lvox (1977) przedstawili eksperymentalną analizę togo efektu. Syntetyzowali oni wiilma dwóch samogłosek w laki sposób, że dźwięki le powtarzały się na przemian w czasie, a przejście od jednej samogłoski do drugiej było ciągle i gładkie. Kiedy częstotliwość podstawowa tych dźwięków A’0 była stała, dźwięki te były oceniane jako pochodzące z lego samego /.ródla, a słyszane sygnały zawierały poślizgi częstotliwości („I” jak w „lek") oraz samogłoski niesylabiczuc („j" jak w „jeść”). Kiedy w sygnale od powiadającym częstotliwości podstawowej wprowadzono nieciągłość o charakterze skoku, samogłoski le zostały rozdzielone na dwa |XTcep-cyjnie różne źródłu i mowa percypowana była lak. jakby zawierała dominującą spółgłoskę zwartą (np. „b”jak w „bić” i „d"jnk w „odejmować”) (patrz rozdział X, w którym zostaną opisane sygnały mowy). Właściwie dana grupa składowych jest zwykle percypowana juko część jednego strumienia (podrozdział 7.5.4). Stąd leż segregacja percepcyjna wytwarza |K*wną iluzoryczną ciszę w każdym strumieniu podczas trwania tej części sygnału, która jest przypisana eto innego strumienia. Te odcinki ciszy są interpretowane razem z widmami o łagodnych przejściach pomiędzy samogłoskami jako wystąpienie spółgłosek zwartych (patrz rozdział K). Nie ma wątpliwości co do lego, że organizacja percepcyjna ma znaczny wpływ na percepcję dźwięków mowy.