taforyczne przedstawienie ruchu. Taka zgodność może świadczyć o tym, że istotnie bardzo dobrze odzwierciedlało to ruch. Czy jednak było lepsze niż na przykład linie faliste, powyginane czy też inne? Odpowiedź nie była jasna. Postanowiłem zatem sprawdzić, czy rysunki z różnymi liniami mającymi na jednak z całą pewnością powiedzieć, że nie tylko pojęli oni znaczenie każdej linii odzwierciedlającej ruch, lecz również jako grupa zinterpretowali je podobnie jak widzący.
Przekonaliśmy się, że niewidomi rozumieją również inne rodzaje metafor rysunkowych. Pewnego razu Kathy nasię, że miały skojarzenia bardzo podobne do skojarzeń osób widzących. Pewien niewidomy od urodzenia mężczyzna osiągnął wspaniały wynik. Tylko w jednym przypadku skojarzył symbole ze słowami inaczej niż większość: przypisał on „daleki" kwadratowi, a „bliski" kołu. Nieznaczna większość osób widzą-
Gdy patrzymy na jakiś przedmiot,
Od grubości linii zależy, czy jej dwa brzegi widzimy jako dwa profile, czy jako jeden. Tak samo jest z dotykiem. Niewidomi interpretowali wypukłe krawędzie położone blisko siebie jako linię ograniczającą jedną płaszczyznę, a gdy znajdowały się one dalej od siebie - jako linię pomiędzy dwiema sąsiadującymi płaszczyznami.
oznaczać ruch są zrozumiałe dla wielu osób, czy leż są czytelne tylko dla ich autora. Chciałem ponadto dowiedzieć się, czy niewidomi interpretują linie oznaczające ruch inaczej niż widzący.
W tym celu wraz z Gabiasem wykonaliśmy wypukłe rysunki pięciu różnych kół, przedstawiając szprychy za pomocą linii zaokrąglonych, falistych, przerywanych oraz takich, które wychodziły poza kolo. Poprosiliśmy następnie 18 niewidomych, by określili ruch każdego z tych kół. Mieli do wyboru następujące możliwości: koło chyboczące się, kręcące szybko, obracające równomiernie, podskakujące lub hamujące. Nasza grupa kontrolna składała się z 18 widzących studentów’ University of Toronto.
Wszyscy niewidomi uczestnicy eksperymentu z wyjątkiem jednej osoby przypisali konkretne ruchy poszczególnym rysunkom. Co więcej, osoby niewidome w większości przedstawiły taki sam opis jak osoby widzące. Opisy widzących były tylko nieco bardziej zgodne niż niewidomych. Ponieważ niewidomi nie wiedzieli, w jaki sposób przedstawia się ruch na rysunku, zadanie to wymagało od nich głębszego zastanowienia. Moż-rysownła dziecięce łóżeczko w środku serca. Powiedziała, że wybrała len symbol, by pokazać, że dziecko otoczone jest miłością. Wspólnie z Changiem Hong Liu obecnie pracującym na University of HulI w Wielkiej Brytanii postanowiliśmy zbadać, w jakim stopniu niewidomi rozumieją symbole wyrażone za pomocą takich abstrakcyjnych rysunków jak serce. Daliśmy więc osobom widzącym listę zawierającą 20 par słów i poprosiliśmy je, by z każdej pary wybrali to, które najbardziej kojarzy im się z kołem, oraz to, które najbardziej kojarzy się z kwadratem. (Zachęcam do samodzielnego wykonania takiego testu z listą słów, które znajdują się na poprzedniej stronie). Zapylaliśmy ich na przykład, co pasuje do słowa „miękki", a co do „twardy". Wszyscy nasi badani skojarzyli słowno „miękki" z kołem, a „twardy" z kwadratem. Aż dla 94% badanych słowo „szczęśliwy" kojarzyło się z kołem. Nie było jednak tak łatwo z innymi parami słów: 79% związało określenie „szybki" z kołem, a „wolny" z kwadratem. Zaledwie 51% badanych połączyło „głęboki" z kołem, a „płytki" z kwadratem.
Gdy w ten sam sposób przetestowaliśmy cztery' osoby niewidome, okazało
cych (53%) skojarzyła te słowa odwrotnie niż on. Doszliśmy zatem do wniosku, że niewidomi interpretują rysunki abstrakcyjne tak samo jak widzący.
zazwyczaj myślimy o wzroku jako o systemie percepcji, za którego pośrednictwem kształty i płaszczyzny przemawiają do naszego umysłu. Jednak przedstawione wcześniej wyniki badań świadczą o tym, że wiele informacji można równie dobrze zdobyć za pomocą dotyku. Nic powinno to nas aż tak dziwić. Przecież gdy patrzymy na jakiś przedmiot, to mniej więcej spodziewamy się, jaki może być w dotyku, i na odwrót, gdy czegoś dotykamy, wiemy, jak to wygląda. A jednak dotyk i wzrok to dwa zupełnie różne zmysły. Jeden z nich otrzymuje informacje dzięki naciskowi, drugi - dzięki zmianom natężenia światła. Jak zatem się dzieje, że zarówno za pośrednictwem dotyku, jak i wzroku, możemy w identyczny sposób interpretować takie proste rzeczy jak linie? By odpowiedzieć na to pytanie, musimy zastanowić się, jakiego rodzaju informacji dostarczają szkice naszym zmysłom.
Najbardziej prawdopodobna jest hipoteza, że każda granica na schematycznym rysunku reprezentuje jedną fizyczną granicę wfokół jakiejś płaszczyzny lub przedmiotu. Nie jest to jednak takie proste. Każda linia,
54 ŚWIAT NAUKI
Za JOHNA M KENNEDY EGO