wojnie o przetrwanie 1 dowodem ich pomysłowości jest szybkość, z jaką rozwijają odporność aa antybiotyki.
Jesteśmy całkowicie bezbronni wobec nowych wirusów, dopóki nie zostaną one scharakteryzowane i nie pojawią się przeciwko nim szczepionki. Jeśli okażą się śmiertelnie niebezpieczne i zakaźne, mogą siać spustoszenie. Co gorsza, jeśli mają długi okres inkubacji, pandemia może pojawić się, zanim ktokolwiek zda sobie sprawę z ich obecności.
Większość ludzi podróżuje obecnie, pokonując długie dystanse. Latanie samolotami, zarówno w celach służbowych, jak i prywatnie, poszerza horyzonty. W XIV wieku jedynie niewielu szczęśliwców miało własne konie, nie słyszało się o turystyce, podróżowanie statkami było powolne i niebezpieczne. Nic zatem dziwnego, że nowe choroby z Afryki przenikały tak rzadko.
Czarna śmierć objęła swym zasięgiem Europę. Ufortyfikowała się we Francji i regularnie wysyłała epidemie na resztę kontynentu. Jednakże jeśli miałaby powrócić dzisiaj, sytuacja byłyby całkiem odmienna.
Południe USA, Indie, Chiny, Australia i wybrzeże Morza Śródziemnego zapewniają wirusowi idealne warunki do zapuszczenia korzeni. W czasach globalnego ocieplenia pojawia się coraz więcej takich rejonów. Podróżowanie samolotami pozwala dotrzeć w każde z tych miejsc: jedna zainfekowana osoba wystarczy <fó zapoczątkowania choroby, która następnie rozprzestrzeni się bezlitośnie za pomocą centralnego ogrzewania i klimatyzacji, niepowstrzymana przez srogie warunki zimowe. Poza Europą żyje niewiele osobników z mutacją CCR5-A32 i kiedy choroba się ufortyfikuje, zarażeni ludzie będą regularnie podróżowali lądem i powietrzem do innych części świata.
Nasza planeta jest znacznie bardziej zaludniona niż Europa w XIV wieku. Miliardy ludzi żyją w Azji będącej idealnym schronieniem dla wirusa. Należy pamiętać, że dwie trzecie przypadków śmiertelnych w 1918 roku spowodowanych grypą miało miejsce w Indiach. Więcej ludzi mieszka obecnie w miastach, tłocząc się w supermarketach, kinach, na stadionach, podróżując środkami transportu publicznego. Takie warunki pozwolą na eskalację epidemii na dużą skalę.
Żyjemy w święcie globalnej ekonomii, zarówno finansowej, jak i spo- . łecznej. Rynek giełdowy jest czuły i momentalnie reaguje na każde zdarzenie w dowolnej części świata, które może mieć wpływ na cenę akcji. Skutki jakichkolwiek zaburzeń w złożonym globalnym społeczeństwie
1 i jak na przykład wielka epidemia - są natychmiast odczuwane na całym świecie.
Zatem w wyniku rewolucji technicznej ludzie żyjący we współczesnym świecie daleko odeszli od natury. Nie jesteśmy tak silni, odporni czy P^piowystarczalni jak nasi przodkowie. Produkcja i rozdział dóbr zależą od technologii, a zwłaszcza od elektryczności. Jeśli duża liczba osób zacznie umierać na skutek czarnej śmierci, a pozostali będą unikali jakichkolwiek działań, złożona struktura naszego społeczeństwa rozpadnie się, pogarszając skutki epidemii. W jaki sposób ci, którzy przetrwają, będą mogli zacząć nowe życie? Większość z nas nie będzie potrafiła rozpalić ognia bez użycia zapałek.
flpP L-inie obijemy
Czy możemy przygotować się na taką ewentualność?
Wiedza stanowi siłę. Wiemy, że standardowe postrzeganie czarnej śmierci było błędem: nie był to wybuch dżumy dymieniczej i nie razno-siły jej szczury ani pchły. Jeśli pojawiłaby się w Europie, nie powinni-«ny się martwić, ponieważ dżuma dymienicza jest uleczalna i epidemię będzie można z łatwością opanować. Jednak czarna śmierć w rzeczywistości była spowodowana przez nieznany winis, któiy może powrócić w każdym momencie. Jednakże wierzymy, że wszyscy, którzy przeczytają naszą książkę, będą przygotowani.
Jeżeli czarna śmierć powróciłaby, u pierwszych ofiar wystąpią objawy podobne do opisanych w relacjach, które cytowaliśmy. Miejmy nadzieję, że zostaną one natychmiast rozpoznane jako objawy dżumy krwotocznej, a nie opisane zwyczajowo jako Jakaś nowa choroba”, ponieważ sukcesem w obronie przed czarną śmiercią jest szybkość diagnozy i podjęcie natychmiastowych działań.
Niestety, ofiarom nie można pomóc, lecz da się ograniczyć wstępną infekcję, wprowadzając natychmiast drakońskie procedury ochrony zdrowia, takie jak: izolowanie zarażonych, powszechne i obowiązkowe używanie masek (ponieważ zakażenie następuje drogą kropelkowąI odwołanie wszelkich publicznych zgromadzeń, noszenie odzieży ochronnej. zakaz poruszania się poza zaatakowany przez wirusa obszar, zakaz przyjazdu na teren objęty ochroną, a zwłaszcza zakaz przemieszczana się samolotami.
237