C.WII /Al.ADNIfMA SA/lianowi
C.WII /Al.ADNIfMA SA/lianowi
A«,‘Iabwkltapotteiww składu się / ir/cch c/.-śa / nich d/icli się na kapitułą, te zaś na rozdziały. Pier\vSZu kkałda opisuje ..stanowienie i zachowanie spraw i żywota (...) p0c*s,ę8a| ixl urodzenia (...) aż do śr/edmeh lat". Adresatem tej ezv^'v> jest jednak dziecko, lecz jego rodzice, którym Rej dostarc;
nic
po.
trrcbnsch wiadomości z to/nych dziedzin. Rozpoczyna wykta^J® prawd wian. prezentując coś w rodzaju katechizmu. W kolejnych rozdziałach pisze więc o stworzeniu św iata i człowieka. uwied*.. mu przez szatana, łącząc tę wiedzę z teoriami astrologicznymi i fizjologicznymi. Są tu też rady żywieniowe, dotyczące ubiorów dziecięcych i szukania odpowiedniego preceptora. Rej jawi się tu iiko zdecydowany zwolennik wychowania domowego:
Pv*>m, gdy juz dzieciątko podroście [...], starajże mu sie pilno o jakiego caodiwegok smeczncgo. trzeźwego a pomicmcgo preceptora, aby nauki i obycajnie pocariwc mógł z niego brać i obaczać. A nalcpicj go dema do czasu pochować, bo w żdy i rodziców, i preceptora po trosze sic będzie i lepszy wczas w swym młodym wychowaniu mieć aofec. i wżdy z ooemi Sprośnymi chłopięty szkolnemi po społu róść nic będzie. eh obyczaje* sobie do młodej głowy nie nabije. (1,3,4)
Doradza jednak także podróż edukacyjną, ale kładzie nacisk na sposób zachowania się młodzieńca za granicą, bo bez tego niewiele pomoże zobaczenie Jitny pałającej”, „syren śpiewających” czy Jtokodryłów" (krokodyli). Nie szczędzi więc pouczeń moralnych okraszonych licznymi przykładami, w końcu opisuje wybór możliwych dróg życiowych i wykłada, jakie niesie to korzyści.
Księga druga adresowana jest do człowieka dojrzałego. Czy-tc ni dowiaduje się, jak szukać odpowiedniej żony (autor okazuje
mająików), jak sprawować urząd, nkraórjj...^0^ * Hf czym P°'c£a prawdziwe szlachectwo. Nawo. czvm\«n™ *{? ta^iC lCmal cn°l 1 wadł ornaw>aJ4c szczegóło-prawda ' gniuw’ a ‘zy™ sprawiedliwość,
do najleSh w BnicWnego * PS«“»W» należą
w
JWIkRCIAlJtfr
CXXII1
wydłubią, a on nicDora* i ano mu psi gębę liżą. (...)
A jakież tu zdrowie ma być. mć,j mity bracie? jaki rozum jakie h nie? Ano sic we łbie miesza zawżdy jako w browarze Ano , b*cze; gorącości, drugi zgnije od drożdży, dolewając zawzdv tci skć™! ^ w kiórcj ustawicznie k,folie a drożdże s,e marne » patrz, po chwil,, al.c mu leją syropy w gardło, alić mu tra brzu^kot£? p,e na rupie, alić na łbie rogi. guzy jako u kozia, alić s,e twa^ iij karmazyn. a nos jako perełkami osadził, aliści chłonu Ja^°
naręcznej szkapie, kiedy ku górze zaciągnie [ 1 P g^dlejako
Bo beczka, kiedy kiśnic, tedy wszytko 7 ći*Ku miir ,
cić. Także nasz pan [...] na wirzch wyrzuci [ 1 Tamże' 2? W>IZU' dobnych sprawek i postawek jego on chram .akr, ćJP** I ?p®,n?rsz na-opije, a on sobie pluje na brzuch, a śliny mu s,e jako ^b^zeb^wff ^ oczy siejako u szczurka kiedy z miki . \L zgrz?z ^- ^loką,
pełno. (2,6.7; 2,6,8) Y ą Wyleae- I ) P*erza we łbie
Szeroko omawia także problem „dobrodziejstw'* (przez które rozumiał rozmaite dobra materialne i niematerialne) oraz poczciwej sławy, o którą prawy szlachcic w inien nieustannie dbać. W końcu koncentruje się na sprawach gospodarskich: sadzeniu winorośli, urządzaniu ogrodu, hodow li pszczół, ryb czy owiec, kulinariach, nawet — rozrywkach ziemiańskich. Ten fragment Żywota człowieka poczciwego dowodzi, że Rej był mocno zaangażow any w sprawy szlacheckiego bytowania. Z każdej karty przebija miłość do ziemi, do darów natury, naw et jeśli mają one przede wszystkim wartość użytkową:
Bo kiedy ty tak Panu Bogu oddasz ziemię porządnie spraw ioną.jużeś me ty krzyw, żc sic nic urodzi, już to wszystko Panu Bogu poruczaj. Także przy-dzie czasu jęczmykow i, groszkowi, tatarecce, nic czasu nie opuszczaj. [...] Bo nie maszci zboża inszego pożyteczniejszego, jedno żyto. pszenica, jęczmyk miły a owies. [...] Ale z tych drugich zbóż już m3sz chich, już masz piwo. już masz konia, juz masz wołu. już masz połeć, już masz ow ieczkę. (2.16.3)
Ostatnia księga poświęcona jest człowiekowi poczciwemu, który „siejuż rozmyślać ma, przyszedszy ku trzeciemu, to jest starsze-