DSC05652

DSC05652



II

wszystkie po imieniu nuzYwa, nie brzydzi się niczym a dla rozerwania siebie i łych niewielu, którym z swo-uh ksiąg zwierzał. nie gardził najbardziej drastycznymi anegdotami. Był klas taki niądr> w Will w.. że niemal same plugastwa z Ogrodu wyhicmj i tam w oczach wybrednych poetę dobił, ale w księdze olbrzymiej giną one poniekąd taksa ino, jak w fraszkach Kochanowskiego. nim niemądry Januszów ski »trefne żart v u osołuio na kupę zebrał, czeui niedźwiedzią wj-rządzil przysługę poecie.

III

OGRÓD FRASZEK I MO KALIA

Zęby dzisiejszego czytelnika wprowadzić na smak jego utworów, zachęcić go, aby czerpał z tej zawsze żywej krynicy, bez względu na wszelką uiewybredność czy naiwność, wybraliśmy kilkadziesiąt dłuższych i krótszych wiersz}*. Nie z Wojny Okocimskiej, której cakośc rozrywać szkoda, ale z luźnych pieśni, dalej z Ogrodu : \toraliów. co również żadnej całości nie tworzą. Ogród Fraszek. z sążnistym tytułem, istnym dziwolągiem baroku a raczej niesmaku, składa się z pięciu części nierównych rozmiarami ani stylem; na ostatnią część złożyło się już tylko »fra$zek« dwadzieścia i jedna, po* przednie cztery liczą zgórą 1800 — liczby dokładnej podać nie można, gdyż w jedynym ich rękopisie w ydzielano karty przeciw duchownym zwrócone; pierwsza i czwarta część liczą razem 1058. wiele krótkich a przeważnie »bezpiecznych«, t. j. swy wolnych; druga i trzecia dłuższe o wiele, duchownej treści. Autor zamierzał

l>lk<* owe cztery czyści i w czwartej wypisał wiersz p. t. Koniec f raszek, lecz zabrał siy wkońcu do nowej P*?tej, ale podeszły wiek nie długo dalszego cisjgu do-zwoh 1. Ptsały dę fraszki Ogrodu ule nie plewionego we-nie zapewnienia autora przez lat trzydzieści, 1660—1690* le» których'czas dokładnie oznaczyć można. o<l r 1672 przeważnie się ciągną. Mieszczę wyjątkowo dialogi; przeważają opowiadania, od lioccaccia począwszy i Fa-cecyj polskich, skończywszy na Strasznym foliał erze Piekarskiego (1664 r.). Dalej rozprawy, dyskursy politycznej i duchownej treści, z obszerną polemiką, ni

gdy o dogmat niemal (chyba o kalwińską predestyna-<*ję — przeznaczenie zbawienia czy potępienia, z czem się Potocki nie godził), zawsze o praktyki; nieliczne są


panegiryki i wiersze okolicznościowe: listy do przyjaciół; żarty nieskończone na łysych i na inne niedostatki fizyczne; anegdoty dowcipne.

Narabiał Potocki stale najtańszym, nie dopiero, jak twierdzono, od Francuzów zapożyczonym, bo domorosłym, najpierwotniejszym, najpłytszym dowcipem. »ekwi\vokacją«, t. j. kalamburem, grą słów. czem Rej właściwy dowcip zastępował, czem Kochanowski gardził; Potocki nieznużony w zmyślaniu facecyj dla ka

lamburu, więc oil słowa stać. baba i t. d. i nawet z łacińskich na gwałt polskie stroi. np. fi-olet. homo-anima (Choma skarży' się. gdy syn słówka łacińskie bębni: homo t. j. Choma — człowiek a ni ma — duszy); to zmyśla żartv z dosłownego stosowania sentencyj. to z narzecza, pruskiego czy podgórskiego; to z imion szlacheckich. Kochanowskich i Milkowskich i t. d., lub miejscowych. jak Długie. Krzyż i 1. d., nawet Luźna jego nie



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC05652 (5) wszystkie po imieniu nazywa, nie brzydzi się niczym a dla rozerwania siebie i tych niew
skanuj0006 (173) O Po czwarte - nigdy nie staramy się nikomu, kto tego nie chce ani stawiać kart, an
Kartkowka 6 13 2014 letni (B) UŁAMKI 1. Od licznika i mianownika pewnego ułamka odjęto po 3 i wart
skanuj0003(2) Dziewięć pingwinów idzie po śladach pierwszego, Nie oglądają się za siebie, bo to coś
Scan (14) 436    Cr. II.: XII. Wzory wpływu przybyszami, nie czują się także zakorzen
CCF20081129080 dostrzegają i którego zakresu nie umieją zmierzyć — wszystkie te formy i jednostki n
Różnice godzinowe w klasach I i II wynikają z faktu, że zajęcia nie odbyły się z powodu wyjść, konku
Po wojnie Polska nie nazywała się już oficjalnie Rzeczpospolita Polska, tylko Polska Rzeczpospolita
73815 X3e50dd739p16 wilgotność i taką gęstość, aby po zgnieceniu w ręku nie rozlatywała się i nie wy
Kartkowka 6 13 2014 letni (A) UŁAMKI A 1. Do licznika i mianownika pewnego ułamka dodano po 2 i wa
Wykład II 10.03.08 Zachowań nie da się bezpośrednio zmierzyć, trzeba je „zapakować" w
metodyka do poprawy UŁAMKI 1. Do licznika i mianownika pewnego ułamka dodano po 2 i wartość ułamka n
2)    II ZAKAZ - (arL 259 § 2 kpk) - nie stosuje się tymczasowego aresztowania,
skanowanie0025 (34) twa kolejowego chodziło przede wszystkim o stworzenie połączeń dalekobieżnych. N

więcej podobnych podstron