Wybitny historyk i znawca terroryzmu, Walter Latjueur, napisał: „Jeśli terroryzm jest propagandą poprzez czyn, to dziennikarze oraz reporterzy i operatorzy telewizyjni są najlepszymi kolegami terrorystów". Jest to teza szokująca, ale zasadna. Czy nie dzięki mediom i dziennikarzom terroryści osiągają to, na czym im najbardziej zależy - zastraszenie ogółu, zmuszenie władz do reakcji (choćby to było narzucenie policyjnego nadzoru nad obywatelami w ramach walki z terroryzmem)? Czy nawet ci dziennikarze, którzy są jawnymi i konsekwentnymi przeciwnikami terrorystów, pośrednio nie przyczyniają się do nadawania im społecznego znaczenia, wyższego Istatusu, nagłaśniania ich żalów i żądań? Czy władze i politycy nie korzystają z lęków wzmacnianych przez media? Czy ich nie podsycają? Te pytania stawia Tomasz Goban-Klas w swojej najnowszej książce.
Autor jest socjologiem i medioznawcą, kierownikiem Katedry Komunikowania i Mediów Społecznych Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był także profesorem Akademii Obrony Narodowej. Pełnił funkcję sekretarza stanów Ministerstwie Edukacji Narodowej oraz członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a wcześniej dyrektora Polskiego Centrum Informacji Akademickiej w Stanach Zjednoczonych. Jest naukowym globtroterem; wykładał w Europie i Stanach Zjednoczonych, wygłaszał referaty na licznych światowych konferencjach. Niegdyś był zamiłowanym podróżnikiem, a obecnie osiadł we wsi Konary pod Krakowem.