268 Z POGRANICZA
Czy zmiana sposobu prowadzenia linii cokolwiek zmieniła? Nic nic zmieniła. Jest to ta sama litera, może mniej elegancka, może nie pisana w najwygodniejszy sposób, ale jest nadal tą samą literą. I tu przechodzimy do sedna sprawy».-,j| Samo narysowanie znaku to Jedno, ale to tylko rysunek. To co najważniejszego myśl i uczucia, które za tym znakiem idą w eter. To one powodują, że znak nabiera wartości i mocy, bo osoba, która go rysuje wie, do czego chce go wykorzystać,>W len sposób wysyła mentalny Impuls, te to ma się stad 1 wtedy to się staje. Może więc ta osoba wykonać znak bardzo dokładnie i według wszelkich zasad, co osobiście preferuję, gdyż koncentracja na tym działaniu wspomaga wysyłaną myśl. Ale może też być ten znak narysowany w zdeformowanej formie, z pominięciem niektórych elementów,, może w końcu wcale nie być rysowany, a jedynie rzucony od razu jako całość, asku-tek będzie ten sam jak poprzednio. A przecież sytuacje kiedy nie ma czasu ani możliwości, by znak użyćdokładnic zdarzają się bardzo często. Bywają też błędy wynikające ze zwykłej sklerozy osoby, która zapomniała,jak się ten znak rysuje. I mimo rysowania go niepoprawnie (ale ona myśli, że robi to dobrze) osiąga zamierzone efekty, y Myślę, że wiele osób od lat stosujących znaki doszło w pewnym momencie do wniosku, że tak właściwie to znaki w ogóle nie są potrzebne. Ich użycie łatwiej koncentruje nas na tym, co chcemy osiągnąć i usuwa w kąt ewentualny' chaos myślowy, tak zbędny przy wysyłaniu Reiki na odległość. Daje też poczucie siły i umiejętności korzystania z Reiki. Ale w pewnym momencie pojawia się gdzieś w człowieku informacja, że tak naprawdę wszystko to może wykonać bez dodatkowych atrybutów, a jedynie własną myślą i chęcią. I rzeczywiście, wystarczy wówczas pomyśleć o celu i wysiać w eter tę myśl wraz ze szczerą i niepodważalną świadomego ścią, że to się stanie, a wtedy to się staje. Czyjednak rezygnować z użycia znaków? Nic, należyjc dalej stosować, ale należy sobie uświadomić, że są one tylko narzędziem, które może być zastąpione przez innego rodzaju działania.
Stąd wniosek, aby starać się znać znaki dokładnie i rysować je tak. Jak zostało się nauczonym. Jeżeli Jednak zdarzy się sytuacja uniemożliwiająca takie działanie albo znak naiysowany będzie nieprecyzyjnie, to nie ma o co kruszyć kopili bo skutki i tak są poprawne. Nie należy tylko robić z tego reguły.
I znowu posłużę się opinią, którą wydał Jacek A. Schron, Mistrz Reiki: I „Przypatrz się uważnie znakom zamieszczanym niekiedy w Internecie łub książkach I porównaj je ze swoimi, tymi które znasz. Zauważ, że są to te same znaki, ale jednak inne. Mam tu parę książek, w których podano znaki, które się różnią między sobą. Dlaczego? Może po to, żeby nikt nie znał prawdy, a może po prostu dwudziestu dwu mistrzów H. Takaty miało podany znak troszkę inaczej niż pozostali? Dlaczego? Może dlatego, że tu jest, a na pewno jest, najważniejszy przekaz mentalny!
I tak rodzi się pytanie, czy poganinowi nie inicjowanemu (chrzest, komunia, .bierz- I mowanie...) przyda się i zadziała modlitwa W imię Ojca? Być może,Jeżeli od tej chwili poczuje się on katolikiem, a resztę załatwi przy najbliższej okazji.
A nawiązując do twojego przykładu z literą A. Popatrz, tylu jest ludzi i każdy napisze tę literkę trochę inaczej. A przecież gdy przyjdzlejeszcze ktoś to prawie na pewno przeczyta jąjako a. Dlatego, że to Jest związane z przekazem mentalnym*- M
Niezależnie od tajności znaków zdarzają się też przypadki handlu znakami, co stoi poniekąd na granicy z tą pierwszą sprawą. Można przejść do porządku dziennego nad sprawą utrzymania (rygorystycznego lub łagodnego) właściwego stosunku do tajemnicy okrywającej znaki. Nie da się jednak zrobić tego w stosunku do handlu znakami. Moim zdaniem Jest to zjawisko szkodliwe zarówno dla sprzedającego, Jak i kupującego. Jeśli znaki sprzedaje uprawniony Mistrz, to Jednocześnie Inicjuje on taką osobę wprowadzającją w nurt Reiki. Gdy zaś robi to uczeń Reiki, to właściwie rzecz sprowadza się do samej transakcji.
Co grozi obu stronom takiego handlu? Sprzedający pozbywa się świadomie tego, co kiedyś uzyskał, czyli otwarcia na intensywny rozwój ducha. Synonimem tego otwarcia były m.in. znaki Reiki, które zostały mu pokazane w związku z inicjacjami drugiego stopnia. W sytuacji, gdy ta osoba pozbywa się znaków, to tak Jakby mówiła, że Reiki ją nie interesuje i rezygnuje z jej wsparcia. Gdyby lak nie było, to zamiast sprzedaży osoba ta skierowałaby nabywcę znaków na zajęcia Reiki. Efektem tego może być całkowite pozbycie się mocy, którą odzyskać być może uda się jedynie poprzez ponowne, trudne ubieganie się o Reiki. I wydaje mi się, że tylko nielicznym się to uda, zaś pozostali stracą te możliwości na bardzo długo,Jeśli nic na zawsze.
A co z kupcem? Nieznajomość znaków i ich poprawnego wykorzystania z jednoczesną mocą znaków może stać się narzędziem bardziej krzywdzącym niż wspomagającym. Takjak z laserem używanym we wprawnych rękach. Co byjed-nak było, gdyby laserem posługiwał się ktoś bez znajomości rzeczy? A przecież laserjesl ten sam ani dobry, ani zły. Zmienił się człowiek, który posiada co prawda laser, ale nie ma wiedzy najego temat.
Zabronić nikomu nie można, aby handlował znakami. Możnajedynie przestrzec przed takim działaniem. Z opowieści niektórych Mistrzów o takich przypadkach wynika, że finał bywa przykry i dlatego warto wyciągnąć wnioski przed zrobieniem sobie krzywdy.
Niektórzy Mistrzowie, w trakcie swojej praktyki poszukiwań duchowych, odkryli różne znaki.Jedni uzyskali je w medytacji, inni przenieślije z różnych tradycji! technik, jeszcze inni po prostuje sobie świadomie wykombinowali mutując znaki Reiki. Czy te znaki są dla kogoś dobre i do czego służą, to wiedzą tylko ci Mistrzowie. Bardzo możliwe, że dla nich osobiście są dobre i mogą być wykorzystywane do celów, jakie im wskazano. Być może. Trudno cokolwiek negować, bo przecież znaki Reiki nie sąjedynymi w święcie. Dlatego też Mistrzowie ci mogą rzeczywiście je znać, po-dobniejak każdy poszukujący wartości duchowych.
Mam jednak uwagę co do działań niektórych Mistrzów Reiki. Mają oni prawo znać i stosować swoje osobiste znaki. Mogą też tą wiedzą dzielić się z innymi, o Ile potrafią tak pokierować innym człowiekiem, by ów znak stał się skuteczny wjego użyciu. Nic pochwalam tylko tego, by wykorzystywać te znakijako kartę przebitkową w reklamie. Uważam za niestosowne,abyprzyclągaćuczniównascmlnariachwa!ąc się, że zna się inne znaki i nauczać ich Jako dodatkowe znaki Reiki. W ten sposób wprowadza się zamieszanie u zdczoricn towanych osób albo świadomie wprowadza