•X
•X
specyfika trybu życia, siedliska miejskie i podmiejskie- Gdy w Warwickshire w 1625 roku sąd polecił miejscowym konstablom przeszukać jakąś stodołę, która miała być siedliskiem włóczęgów, to można w tym doszukiwać się świadectwa istnienia pewnych powiązań grupowych. Ale świadectwa zorganizowania w „antyspołeczeóstwo” i w tym , wypadku brak.
/
BRONISŁAW GEREMEK
Przejście do sprawy oskarżeń o czary już na wstępie nasuwa istotne problemy metodologiczne. Nie może tu bowiem chodzić—jak w poprzednich wywodach — o konfrontację pewnej literackiej czy społecznej iluzji z rzeczywistością przestępstwa, jaka jawi się w źródłach masowych — bo przecież samo przestępstwo było iluzją, zbiorową halucynacją, wytworem wyobraźni. Pozostaje natomiast pytanie o to, jak głęboko odczuwali ludzie tej epoki strach przed spiskiem „wrogów rodzaju ludzkiego”, oraz o to, czy istniały społeczne przesłanki i takiego mniemania. W obecnym stanie wiedzy nadal niełatwo jest odpowiedzieć na te pytania.
Nowsze badania nad problematyką czarownic na podstawie systematycznej kwerendy w seriach dokumentacji sądowej w istotny sposób zmieniły ogólny obraz tego zjawiska. Przede wszystkim po stwierdzeniu, że relacje
0 procesach w Tuluzie i Carcassonne w latach 1335—1350, jak też sławny proces czarownicy z Orta są falsyfikatami, zmieniła się chronologia wielkich fal procesów o czary. Okazało się, że pierwsze, sporadyczne procesy sytuowały się w latach 1300—1330 we Francji, Anglii oraz w Niemczech
1 nosiły charakter wyraźnie polityczny: oskarżenia<o czary były kierowane przeciwko wpływowym osobom i grupom. Na przełomie XIV i XV wieku procesy rozszerzyły się na tereny Włoch i Szwajcarii, ale dopiero w drugiej połowie XV wieku stwierdza się intensyfikację działań represyjnych w tej dziedzinie. W obu stuleciach późnego średniowiecza oskarżenia dotyczyły różnego typu działań z zakresu magii, bardzo zaś rzadko pojawiały się oskarżenia o pakt z diabłem. Tradycyjna teza, sytuująca pierwszą falę masowych procesów w stuleciu XIV na terenie Francji i Włoch, okazała się zatem wątpliwa.
Wielkie polowania na czarownice miały miejsce dopiero
60
_ PRZESTĘPSTWO A ŚWIADOMOŚĆ SPOŁECZNA
w drugiej połowie XVI wieku i w stuleciu następnym. Były to niekiedy masowe procesy, jak w Badenii, Bawarii, Brandenburgii, Meklemburgii, Wirtembergii już w latach sześćdziesiątych XVI wieku, a w Nadrenii i Bawarii na przełomie stulecia XVI i XVII, lub też rozproszone procesy, po kilka rocznie, jak w Szwajcarii czy w Anglii (w Genewie w latach 1573-1662 rejestrowano co roku od jednego do czterech procesów o czary). Prawdopodobnie lata dwudzieste XVII wieku stanowiły szczytowy okres tych polowań. W Szkocji w dziesięcioleciu 1611 —1620 miały miejsce 74 procesy, zaś w następnym — 358. Potem liczba procesów zmniejszyła się, ale w 1634 roku miała miejsce sprawa opętanych z Loudun, w 1645 roku w Essex 19 kobiet skazano na śmierć w sprawie o czary, w 1649 roku w Szkocji miało miejsce ponad 300 procesów, a w latach 1661 — 1662 ponad 400. Inkwizycja Nawarry w latach 1609—1614 wszczęła procesy o czary przeciwkov7 tysiącom osób, ale z tej liczby skazano na stos tyłkowi 1 czarownic. W tym wypadku zachowały się dwa szczegółowe raporty: z 1609 roku, inkwizytora Valdj, przekonanego o istnieniu diabelskiej zmowy czarownic, oraz dwa lata późniejszy, inkwizytora Salazara^który zajmował sceptyczne stanowisko wobec tych-oskarżeń. Salazar przeprowadził szczegółowe dochodzenie sprawdzające wobec tysiąca ośmiuset podejrzanych o czary i doszedł do wniosku, że w oskarżeniach o czary brak jakichkolwiek dowodów, a dotychczasowe zeznania były powodowane strachem. W różnych jeszcze krajach notuje się w drugiej połowie XVII i w XVIII wieku nagłe momenty paniki, prowadzące do procesów i do egzekucji, ale były to już wydarzenia sporadyczne (na tym tle obraz niezwykle wysokiej liczby egzekucji czarownic w Polsce w XVII i XVIII stuleciu wymaga dalszych badań).
Badania szczegółowe prowadzą często do redukowania liczby ofiar (w serii ponad tysiąca apelacji od wyroku o czary w Parlamencie Paryskim, jednym z głównych trybunałów apelacyjnych Francji, w latach 1564 — 1640 potwierdzono wyrok skazujący tylko w jednym wypadku na dwadzieścia pięć), do traktowania prochów o czary w ramach porównawczych w stosunku do innych procesów sądowych (na przykład o dzieciobójstwo, bigamię, sodomię, zabójstwo
61
I
f