świat musi hyc takim, jakim ja chcę. żeby był. Ten subiektywizm poznawczy można łatwo zauwa/ye w języku potocznym w sformułowaniach takich, jak: ..ja tego doświadczyłem, a więc proszę, nie ma dyskusji”, ,.ja tego za zło. za grzech nie uważam itp. Doświadczenie osobiste staje się kryterium ostatecznym, do tego stopnia, że immanencja staje się kryterium dla transcendencji. Jest to bezsprzecznie postawa błędna, odrzuca ona bowiem radykalnie przeciwstawienia jak: prawda kłamstwo, dobro - zło. miłość - nienawiść, łaska - grzech. Zvwi ona przekonanie, że życie nie jest takie proste, to znaczy biało-czarne, ono jest skomplikowane. Zachodzi bowiem bardzo ważny czynnik pomiędzy przeciwieństwami: jest tym czynnikiem, moje „ja". Wyrazimy to w następującym szkicu:
Prawda
Dobro
Miłość
Laska
kłamstwo
zło
nienawiść
grzech
O S O B A
Ostatecznie „ja" człowieka zamiast być lektorem wartości, staje się kreatorem wartości, zajmuje miejsce Boga (por. Rdz 3.5).
Pow róćmy ponownie do szkicu, który dotycz)' procesu poznania w aspekcie filozofii realizmu umiarkowanego. Dopiero wtedy mówimy o poprawnym poznaniu świata transcendencji i immanencji, gdy nie zacieśniamy aktu poznawczego do jednego czynnika, lecz dostrzegamy wartość trzech czynników w testowaniu postaw Jest to fundament metafizyczny w kształtowaniu zdrowych postaw Jeżeli połączymy władze zmysłowe (1) I rozumem (2J otrzymam) u języku psychologicznym faktor intelekt uałno-po/nawc/y postawy. Zdrowe zmysły są niewystarczające, by utworzyć sobie jasne i ostre pojęcie o poznawanym przedmiocie. Potrzebna jest również pewna energia intelektualna, odpowiedni poziom inteligencji, t ącząc władzę zmysłową (1) z wolitywną (3) otrzymamy lak tor cniocjonalno-dą/eniowy postawy, który budzi u człowieka określone uczucia, reakcje wobec poznanego przedmiotu. Mogą one mieć ładunek pozytywny, negatywny lub obojętny. Reakcje te są bardzo indywidualne. Dla jednej osoby poznany przedmiot juko wartość może budzie silne pragnienie posiadamy, dla drugiej osoby natomiast ten sam przedmiot poznany nie ma