Tańczyły w dni świąteczne niewiasty i dziewczęta w naszym ogrodzie
ok J270— Twórca kroniki klasztornej >\ Henrykowie wspomina groźnych sąsiadów.
Tak jak o tańcu średniowiecznym nic pewnego nie wiadomo, choć o nim pełno wzmianek, tak i ówczesne wizerunki osób tańczy cych są znane, ale trudne w interpretacji. Co robi grupka czy nawet dwójka ludzi stojących w lekkim rozkroku obok siebie, nieco odchylonych, z podniesioną jedną ręką? Wiemy, że tańczą, ale w którą stronę i jak szybko się porusza każde z nich, co zrobią za chwilę ich ręce, nogi, głowy? Czego słuchają, czy może cos śpiewają?
Zupełnie wyjątkowe są wizerunki tańczących osób w źródle liturgicznym. Postacie z inicjału w śląskim Oraduale cystersów kamienieckich Konstanty Jażdżewski (1990) /interpretował jako cztery kobiety, które tańczą, i dwie, które je upominają.
Śpiew ludowy wesoły łączy się z tańcem, ten zaś miewa rzekome lub rzeczywiste magiczne funkcje. Odnotował je słynny katalog magii cystersa Rudolfa (przed 1258): „pod palenisko wsadzają czarną kurę. naprzeciw której tańczą". Tańczyć na cmentarzach i w kościołach zakazuje synod w Budzie (Węgry 1279), obowiązujący pod klątwą także Polskę. Tak więc nawet jeśli ktoś tańczył, to inni czuwali, aby to się nic wymknęło spod kontroli, czyli nie skończyło opętaniem. Do dziś me brakuje jednych ani drugich.
Michał syn Dalebora, sąsiad cystersów w Henrykowie, który „usiłował częstokroć dokuczać klasztorowi”, sprowadził niemieckich
or^1'!!!0* Kob,Cty hasa,y na cudzym, w czym opat Bodo widział ..groźbę zatraty Wlelu Uusz w kiaszlor/c.. Aby po|()/y0 jcj krcs. do-
z.,miany nieruchomości (1254). Jeszcze 20 lal później „łdz'1 opat Piotr, niemiecki twórca kroniki, którą nazywamy
(l 6)-
fictores cantilenamm, jak ich nazwał połski autor ok.
si-w1 r>Mi-
4 Nic należy sobie w;
’ jówku. że klasztor tylko tęsknie mógł spoglądać na okolicę.
^tętniłazabawą, lub jedynie współczuć kobietom, które zamiast
nodzicje średniowieczni dosc zgodnie ostrzegali przed świąteczne, gdyż widzieli w nim ciężką pracę czlo-r/ecież pocił. Śpiew niebezpieczny byl ze względu na 4i* sl(; P ścl które mają zly wpływ na młode umysły — te są tabliczka albo karta papieru (nuda tamquam tabula vel c^sla a0 nic chcą sobie wziąć do serca autorzy miłosnych
fUm). C/ h ... :-u _...... j • -
ci
i400r&' sojjjc wyobrażać na podstawie cytatu umieszczone-
' . U-ic7tnr ivlkn Umknie mńi»ł snntdadnć na rdrnliro
^ V’ł na nieszpory wolały łamać trzecie przykazanie. Rekreacja Cmiała miejsce w regule i swe przeznaczone na nią pory. Do r -h nadzwyczajnych okoliczności usprawiedliwiających dodat-3 zabawę, także w klasztornym lub pobliskim ogrodzie, należała ^dniowa rekonwalescencja po puszczaniu krwi. W klasztorze nor-Sanek krakowskich dokonywano go pięć razy w roku:
A przez trzy dni ustaw ne. na wszelkie krwie puszczanie wyłożone mogą w$tn oprocz refektorza jadać i nieco rozkoszniejszych potraw albo smaków sobie fmdiwić. A po obicdzic odśpiewawszy nonę. kiedy by się przyjorysie spodobało, poczliwc ochłodzenia i biesiady 3/ do nieszporu mieć, albo w ogrodzie albo adzic krom konwentu niedaleko, jeśli im tego abatysza albo starsza dopuści. A za-»/d) mają ić do kapituły i na godziny do koru. A mogą też chutko śpiewać ale z jwdiwością, i z. notami. [Statui) norbertanek krakowskich s. 125] ... A czwartego Aaamajądo kapituły ić. [tamże, s.126]
Rekreacja uzasadnia potrzebę zabawy, bez której człowiekowi grozi melancholia. Lekarze zapisywali pacjentom muzykę i rozrywkę jako lekarstwo: podczas zarazy należy się cieszyć i rozkoszować alodiami i piosenkami, przyjemnymi opowieściami (Piotr z Tussi-
-nano*BJ 1962 f. 258v, Kowalczyk 1984).
0 uczuciach („przypadłościach duszy”, accidentia anime) "KwilTomasz z Wrocławia (zm. 1378) w kategoriach diety: „Radość Miarkowana przynosi korzyść zdrowiu, ale bezmierna radość roz-/erzaj^c za bardzo serce może spowodować utratę ciepła sercowego
187