Szok „kolorów”
Szok „kolorów” został zauważony przez Rorschacha i przez niego jest wyjaśniany jako wyraz konfliktów, urazów uczuciowych. Brak szoków „kolorów” wskazuje na brak neurotycznych stłumień emocjonalnych.
Ważną rolę wśród szoków odgrywa szok „czerwieni” na tabl. II i III. Ponieważ czerwone plamy na tych tablicach są interpretowane najczęściej jako „krew”, więc przypisuje się temu szokowi podobne znaczenie jak słowu „krew”. Jest on objawem lęków i agresji. Według Piotrowskiego czerwona barwa wyjaśniana jako „krew” jest wyrazem uczuć negatywnych, silnie motywowanych. Czasami szok ten ujawnia się w bezpośredniej wypowiedzi: Nie wiem, co to czerwone znaczy,; albo To czerwone drążyli mnie, jaki okropny kolor.
W ogóle wypowiedzi na temat kolorów i wszelkie komentarze dotyczące trudności w interpretacji kolorów są już przejawem szoku, ale nie tak intensywnego, jak odmowa odpowiedzi lub bardzo długi czas początkowej reakcji. Jest prawdopodobne, że zrepresjonowane uczucia, które powodują szok czerwieni, mają charakter negatywny, gdyż uczucie nienawiści, agresji łatwiej powoduje lęki niż uczucie miłości, życzliwości.
Szok „czerni”
Szok „czerni” jest wywoływany przez najciemniejsze tablice, tj. IV i V (szoki na tabl. VI, która należy też do najciemniejszych, są zaliczane do szoków seksualnych).
Ponurość tych tablic budzi wspomnienia ciężkich przeżyć. Często przyczyną tego jest traumatyzujący stosunek do kogoś z otoczenia. Według Bindera szok „czerni” wykazuje poważne i chroniczne zaburzenie nastroju. Jest częstszy u psychotyków niż u neurotyków.
Sygnatura c wyraża dążenie do uśmierzenia lęków ryzykanckim działaniem, a c wskazuje zahamowanie tego działania nadmiernym lękiem. Stąd ambiwalencja w przeżywaniu, poczucie mniejszej wartości i obwiniania siebie. Jeżeli jednostki z szokami „kolorów” są skłonne do obwiniania innych za swoje niepowodzenia, to jednostki z szokami „czerni” są skłonne do samooskarżania.
Niektórzy psychologowie przypuszczają, że przyczyną szoków na tabl. IV, V i I jest konflikt z ojcem przy nadmiernie surowej dyscyplinie ojcowskiej, a Piotrowski przypuszcza, że szoki, które zdarzają się na tabl. I, są spowodowane niepewnością i podejrzliwością badanego co do celu badania, ponieważ jest to jego początek.
70
SZOKI