sen w pracy

Jak spać w pracy, żeby szef się nie zorientował

■■■ Najlepsze pozycje ■■■

Na krótkowidza

Gtowa oparta o monitor, ręka na myszy. Taka pozywa sugeruje szefowi duże zaangażowanie w pracę. Nie zagraża dekonspi-racji nawet wtedy, kiedy szef potrząśnie pracownikiem. Nieprzytomne po drzemce oczy pracownika będą bowiem sugerowały szefowi, że wtaśnie oderwał pracownika od wykonywania ważnego dla firmy zadania.

Na filozofa

Inna nazwa tej pozycji: „na frasobliwego”. Widać po „mowie ciała" pracownika Jego głębokie zaangażowanie i zatroskanie losami firmy. Taka pozycja sugeruje, że pracownik wtaśnie stara się rozwiązać jakiś istotny dla firmy problem.

Pozycja w której zwisająca ręka w dół sugeruje, że pracownik chce podnieść pióro, które mu spadło. Pozycja niezwykle wygodna, lecz... ryzykowna. Szczególnie w momencie, kiedy szef obserwuje nas dłużej niż 15 sekund.

Na

szukającego

Niektórzy nazywają tą pozycją „na bezczela”. Pozycja na tyle trudna do zidentyfikowania przez szefa, że szef nie ma raczej nawyku pochylania się. Może ewentualnie tylko kopnąć podwładnego a ten zbudzony powie, że wtaśnie znalazł ten ważny dokument, który zaginął dwa tygodnie temu.