Stary niedźwiedź mocno śpi.
Stary niedźwiedź mocno śpi.
My się go boimy, na palcach chodzimy, I /2x) jak się zbudzi, to nas zje. J k
Pierwsza godzina niedźwiedź śpi.
Druga godzina niedźwiedź chrapie.
Trzecia godzina niedźwiedź łapie!
gonitwa
p/ieti stój.) w kole, trzymają się za ręce, pośrodku ochotnik - „niedźwiedź" pH.i 1 zakrywa oczy dłońmi. Tworzący koło chodzą wokół „niedźwiedzia" na li.ik ac h, żeby go nie zbudzić. Pod koniec zwrotki dzieci zatrzymują się, rozłą-, ręce i skandują słowa: Pierwszo godzina... Na słowo: łapie rozbiegają się, niedźwiedź" próbuje chwycić któreś z nich. Złapane dziecko zostaje „niedźwiedziem"; zabawa jest powtarzana.
muz. T. Mayzner, sł. H. Ożogow:;ka
1. Malowany wózek, para siwych koni, pojadą daleko, nikt mnie nie dogoni.
Pojadą daleko po ubitej dróżce, tam gdzie stoi mała chatka na koguciej nóżce.
2. Staną przed tąchatkct bądą z bicza trzaskał „Wyjdźże, Babo-Jago, wyjdźże, jeśli łaska".
Wyjdzie Baba-Jaga, stara, całkiem siwa, i zapyta grubym głosem: Kto mnie tutaj wzywa?" i
3. To ja, Babo-Jago, chciałem ciebie prosić, 1
żebyś nie więziła Jasia i Małgosi.
Bo jak nie, to powiem rzecz ci nieprzyjemną:
Będziesz miała, Babo-Jago, do czynienia ze mną!
4. Strzeż się, czarownico, krzykną w niebogłosy, że aż Babie-Jadze dęba staną włosy.
I koniki pognam, hop, hop - krzykną na nie i wrócę do mojej mamy na drugie śniadanie.
zabawa inscenizacyjna
W zabawie uczestniczą: narrator, Małgosiu, Jaś, Iłu ba-Jaga, cztery zaprzęgi: każdy z dwoma koniku ni i woźnicą. Ochotnic/ zgłaszają się do odegraniu ról w zabawie - miniprzedstawieniu. Podczas pieiws/ej zwrotki „zaprzęgi" jadą jeden za drugim po obwodzie koła. Pod koniec zwrotki zatrzymują się, u „koniki* niespokojnie w miejscu przebierają nóżkami na) pierw trzy razy prawą, potem trzy razy lewą. „Huba -Jaga" stoi obok, za nią Jaś" i „Małgosia". Pr/y drugie) zwrotce „woźnice" wychodzą z zaprzęgów i ustawia).) się w rzędzie. Na słowo: trzaskać wykonują ręką nuli naśladujący trzaskanie z bicza. W tym czasie pozo stałe dzieci klaszczą. Następnie powożący kłania).) się nisko, zaś „Baba-Jaga" podchodzi do nich, śpiewa ląc Kto mnie tutaj v/zywał?Trzecią i czwartą zwrotkę •'.plewa narrator. Na słowa: Babie-Jadzc dęba $Umq włosy wszystkie dzieci unoszą do góry kosmyki wło • mw Jeden z powożących uwalnia „Jasia" i „Małgosię i upiu.zu do swojego „zaprzęgu". Pozostali „woźnice" wiarnlą do zaprzęgów i odjeżdżają.„Baba Jaga" km. tyka /a nimi,