Uproszczenia zaświadczone:
ku- ^ k kftska 'kłosek'
-ww > ni yan\ 'Chełm* ni- . ^ /_/h.vkt//wioski* mu- ^ m mol młot’
A
Niektóre opozycje spółgłoskowe
k—t. Poza przykładami: 'skrzypce', śpuma 'trzyma', kokopuś 'długo- i(
pis’—brak wahań między t i ky t/n. k substytuuje k g Wg', zaś / substytuuje t <I oraz wszystkie zwarto-szczelinowe niezależnie od pozycji w wyrazie (grupa spółgłoskowa czy poza grupą). Można więc powiedzieć, żc proces rcpartycji obu fonemów został zakończony. Przytoczone trzy przykłady (prawdopodobnie można by ich znaleźć więcej) wskazują na zmiany zależne.
,v —s. Postępuje proces ich odróżniania.
Ogólne uwagi o innych podsystemach
System leksykalny
W badaniach zaburzeń mowy u dzieci idzie przede wszystkim o stwierdzenie, czy mamy do czynienia z niedorozwojem mowy obejmującym zarówno stro- 1 nę fonetyczno-fonologiczną, jak i leksykalną i gramatyczną, czy też ze zniekształceniami tylko strony dźwiękowej. Jest to rozróżnienie istotne dla diagnozy, niełatwe o tyle, że ograniczenie inwentarza fonemów powoduje, wtórne odchylenia w leksyce i gramatyce. Np. opisywany chłopiec mówi puuupaśa Ktfa, drugi człon tego wypowiedzenia może sugerować, że występuje tu forma czasownika dawać {(lawa), będąca wynikiem wyrównań analogicznych; tymczasem jest to forma prawidłowa czasownika dać, mianowicie 3. osoba 1. poj. czasu ter. (daje) zmieniona w wyniku substytucji dwu końcowych dźwięków: e = a oraz 4 = t( =/ Dokładna analiza fonetyczno- (
•fonologiczna wypowiedzi dyslalika jest warunkiem sine qua łion właściwej oceny jego leksyki i gramatyki. W niniejszym podrozdziale zwrócę uwagę na pewne momenty, które pozwolą właściwie ocenić stan pozostałych systemów cząstkowych języka: leksykalnego, morfologicznego i syntaktycznego. Bazuję tu na materiale pochodzącym z badania T i (wyjątkowo) — III.
System leksykalny A. Homonimy i paronimy
Ograniczenie inwentarza dźwięków powoduje nic tylko deformację brzmienia wyrazów, ma również konsekwencje bardziej doniosłe w postaci pojawienia się dużej liczby homonimów i paronimów. Zalew homonimów daje się zresztą także obserwować na pewnym etapie naturalnego procesu rozwoju języka [4], Przyczyna zjawiska jest wspólna: brak przyswojenia pewnych dystynkcji fonologicznych. Przy znacznym ograniczeniu inwentarza dźwięków i przy towarzyszących odkształceniach struktury fonologicznej wyrazów homoniniami stać się nawet mogą bardzo odległe pod względem fonetycznym jednostki leksykalne. Homonimami stają się przede wszystkim te paronimy z wypowiedzi otoczenia, które są różnicowane na podstawie opozycji nie przyswojonych przez dziecko. Np. w tzw. mowie bezdźwięcznej homonimami będą takie pary wyrazów, jak pólka — bulka, pas—bas, pak—bąk, gruptH-gruba, pije—bije, piórko—biurko, (no “tną'—dno, lamina -darnina, taje—daje, huty—budy, mioty—miody, lonty—londy “lądy’, kąt —gont, kurnik—górnik, koniec—goniec, kola—gola, zakon—zagon, ciało — działo, sieci — siedzi, sofa — sona, trafić — trawić, slota — złota, smar — zmar, “zmarł1, sieje — zieje, kosi — kozi, szal— żal, szyć— żyć itp. (Paronimów tego typu jest. bardzo dużo w języku polskim. Warto by jc w osobnej pracy zestawić). Oto przykłady niektórych homonimów z wymowy badanego dziecka: pólku ‘portki, belki?’
paś ’pies, pas, bas., bies, bierz (od brać), bez, paś (tryb rozkazujący
czasownika paść)’
paśu ’bosy, pasy (od pas)*
patka ‘beczka, paczka*
pśu *psy, psi’
pufka ‘piłka, pólka, bulka’
pum ’dym, dom (dial. dumy
pupilka 'kupuje, bibuła, kupiła*
n*