W8 K2-10-J9 w 114
t-mtt p».vM^iwM <c«j
Piotr Wróblewski
• 44 lata, miłośnik motoryzacji, kierowca rojdowy, autor licznych artykułów z dziedziny motoryzacji, publikowanych m.ln. w Auto Sukcesie. Posiada rajdową licencję R-1. prowadzi własną szkołę Jazdy.
S z o r s z e / publiczności znany Jest bardziej jako Instruktor jozdy sportowej, niż kierowca rajdowy. Od 8 lat szkoli kierowców.
Od 4 lat prowadzi profesjonalną prywatną rajdową szkołę Jazdy. Kształci nie tylko kiorowców rajdowych, ale również amatorów. W ciągu ostatnich kilku lat przeszkolił setki kierowców renomowanych firm, co zsowocowało m.ln. obniżeniom stawek ubezpieczeniowych dla flot samochodowych. W czasie szkolonia kładzie nacisk na technikę I bezploczeństwojazdy.
Zasady używania pedałów sprzęgła, hamulca i gazu podczas pokonywania łuków.
• MOTORYZACJA • Czy sprzęgło jest potrzebne przy hamowaniu?
Hamowanie samochodem to prosta czynność? Teoretycznie tak. Wystarczy przecież wcisnąć pedał hamulca i auto samo się zatrzyma. W praktyce nie jest to już takie łatwe i oczywiste. Jak wynika z moich obserwacji, prowadzonych podczas szkoleń z zakresu bezpiecznej jazdy, w trakcie hamowania przeciętny kierowca popełnia wiele różnych błędów, które w skrajnej sytuacji mogą doprowadzić do wypadku. Co zazwyczaj robimy żle? Po pierwsze, nie uwzględniamy działania ABS-u. Hamujemy w identyczny sposób samochodem wyposażonym w ABS i autem nie posiadającym tego urządzenia. Po drugie, hamujemy zbyt późno, a przecież każdy wie, że rozpędzone auto nie stanie w miejscu. Po trzecie wreszcie, wciskamy w niewłaściwym momencie bądź w niewłaściwej kolejności pedał sprzęgła, co bardzo często wydłuża drogę hamowania.
O tym. jak ważnym elementem samochodu są hamulce nikogo nie trzeba przekonywać. Każdy kierowca, nawet podczas najkrótszej przejażdżki, musi hamować. Prawidłowe używanie pedału hamulca podnosi poziom bezpieczeństwa nie tylko kierowcy i jego pasażerów, ale też innych użytkowników dróg: kierowców, pieszych, rowerzystów. Jak już wspomniałem bardzo często robimy to niewłaściwie. Zastanówmy się dlaczego
Przypomnijmy sobie, w jaki sposób przygotowaliśmy się do egzaminu na prawo jazdy. Lewa noga bez przerwy znajdowała się nad sprzęgłem, bo jeżeli zgasłby nam silnik, to nie zaliczylibyśmy egzaminu. I to jest właśnie jedna z przyczyn Na kursie przygotowawczym czy egzaminie, wyrabiamy sobie złe nawyki, które później utrwalamy wcodziennej jeździe.
Moje obserwacje to potwierdzają Podczas zajęć, na których uczę prawidłowego i bezpiecznego pokonywania zakrętów -kursant, na słowo .hamowanie!", reaguje w ten sposób, że najpierw wciska sprzęgło, a dopiero potem hamulec Następnie na luzie wjeżdża w zakręt, a bieg redukuje dopiero w zakręcie bądź już za nim.
Reakcje te nie mają nic wspólnego z zasadami bezpiecznej jazdy Oprócz nadmiernej prędkości to właśnie te błędne nawyki są główną przyczyną wypadnięcia z zakrętu Dlatego należy zapamiętać i stosować się do podstawowej reguły To nie sprzęgło, lecz - jak wskazuje sama nazwa - hamulec służy do hamowania i to najpierw jego używamy. Nikt jeszcze samym sprzęgłem nie zahamował. Niby proste i oczywiste Tylko dlaczego postępujemy na odwrót?
To nie sprzęgło, lecz * jak wskazuje sama nazwa - hamulec służy do hamowania i to najpierw jego należy użyć. Hamowanie z wciśniętym sprzęgłem wydłuża drogę hamowania.
Powstaje więc pytanie - jak prawidłowo operować sprzęgłem podczas hamowania? Najkrócej mówiąc, należy wciskać je tylko podczas redukcji biegu i w końcowej fazie hamowania. Testy przeprowadzone przez specjalistów udowodniły, że droga hamowania wydłuża się. gdy hamujemy z wciśniętym sprzęgłem.
Nieco inne zasady obowiązują w samochodach wyposażonych w ABS Przy dużej prędkości, na początku hamowania należy co prawda wcisnąć sam hamulec, ale gdy pojawią się oznaki działania ABS-u dodatkowo jeszcze musimy wcisnąć sprzęgło (zdajemy się wówczas na elektronikę, w przeciwnym razie bezwładność silnika może zakłócićdztałanie układu ABS).
&
Dojeżdżając do zakrętu często zmuszeni jesteśmy nie tylko zwolnić - zahamować, ale również zredukować bieg Z punktu widzenia bezpieczeństwa, kolejność wykonywania tych czynności jest bardzo ważna. Wyobraźmy sobie. że się zagapiliśmy i zostało nam dwie sekundy na wytracenie prędkości o 50 km/h i wejście w zakręt.
Jeżeli mamy nawyk najpierw redukowania biegu, to zabraknie nam czasu na wyhamowanie i wypadek gotowy Jeżeli natomiast najpierw zaczniemy hamować, to najwyżej nie zdążymy zredukować biegu i wejdziemy w zakręt powiedzmy .czwórką" a nie „ trójką”, a z tym to już damy sobie radę.
Prawidłowe zachowanie powinno przebiegać zatem następująco: dojazd do zakrętu, hamowanie, redukcja biegu, wejście w zakręt Pamiętajmy tylko, że przed wejściem w zakręt nie tylko rozpoczynamy redukcję biegu, ale również ją kończymy (nie zmieniamy biegu w zakręcie).
Piotr Wróblewski