LXXXIV1 JĘZYK POLSKI 19
w złożeniach. Wnosi ona do złożeń znaczenie przymiotnika cybemetyany, który jest dla niej wyrazem motywującym. Zdaniem autorki oprócz danych liczbowych także pisownia, która bywa rozdzielna, decyduje o samodzielności cyber. Jest to nieodmienny przymiotnik, jak perto, techno, porno. Złożenia z takimi członami przymiotnikowymi mają zerowy interfiks.
Człon koto-, por. katolewica, katonacjonalista, Ochmann (2002:325-6) proponuje uznać za rodzaj morfemu związanego w stosunku do drugiego członu złożenia, z którym tworzy złożenie jednostronnie motywowane bądź quasi-złożenic. Zdaniem Ochmann cząstka koto- o znaczeniu ‘katolicki, mający związek z katolikami, katolicyzmem' jest uniezależniona od wyrazu motywującego, bo nie wymaga jego przywołania przy interpretacji budowy i znaczenia formacji z opisywanym członem. Za taką interpretacją przemawia, według autorki, potcncjalność formacji i regularność semantyczna.
W odniesieniu do członu •mat (por. bankomat, lottomat, alkomat, parkomai) wymieniona autorka podaje dwie interpretacje. Po pierwsze, cząstkę można uznać za człon związany, uniezależniający się od wyrazu motywującego automat. Po drugie, może to być sufiks wyabstrahowany z niepodzielnego w języku polskim automatu. Za drugą z interpretacji przemawia stała pozycja i produktywność, przeciwko niej — zachowanie przez cząstkę •mat znaczenia leksykalnego swojej podstawy, więc brak znaczenia ogólnego (por. Ochmann 2001 326-7).
Ze względu na to, że poszczególne cząstki mają różny potencjał, że zmienia się szybko ich sposób funkcjonowania, co powoduje, że różnie interpretowane są cząstki bardzo podobne, D. Ochmann (2002:327-8) uznała, że jednolity opis zjawiska umożliwia i wyznacza analogiczność omawianych struktur, polegającą na seryjnej realizacji produktywnego modelu słowotwórczego, a nic na powielaniu struktury konkretnego wyrazu. Zdaniem autorki ^analogia umożliwia rozumienie i jednoznaczne interpretowanie morfemów znacznie zdezintegrowanych (por. struktury z -mat czy kato-)» (Ochmann 2002:328).
W dyskusji na temat opisu struktur z wymienionymi wyżej członami znajduje, moim zdaniem, odbicie jeden z metodologicznych problemów słowotwórstwa synchronicznego jako dyscypliny językoznawczej — problem oddzielenia synchronii od diachronii. Po raz kolejny potwierdza się, że nie sposób oddzielić od siebie tych dwóch aspektów słowotwórstwa9). Choć opis słowotwórczy z założenia jest synchroniczny, to przecież dciywacja jest procesem. Ponadto ciągle jesteśmy świadkami powstawania nowych słów w drodze dęty-wacji czy w drodze asymilacji, czyli świadkami procesu rozciągającego się w czasie. Problem dotyczy właśnie formacji z cyber-, eko-, euro- itp., które są jednostkami nowymi, nieustabilizowanymi i których drogę tworzenia jesteśmy w stanie śledzić czasami od samego początku.
Przy interpretacji opisywanych derywatów jako przykładów słowotwórstwa analogicznego stwierdza się, że realizują one zapożyczony model słowotwórczy, albo że nawiązują do jednostkowego wzoru językowego, co oczywiście się nie wyklucza. Z diachronicz-nego punktu widzenia najprawdopodobniej każda z wymienionych typów formacji powiela
’) Zdaniem M. Skarżyńskiego (1999:37) oddzielenie synchronii od diachronii w slowotwór-siwic jest .raczej ideałem niż czymś, co można by zrealizować*.