BIBLIA NLP
ile uznasz za konieczne, na to. aby pojawiły się odpowiednie słowa i nazwały uczucia.
W miarę jak pozwalasz im przyjść do siebie, wraz z czasem i przestrzenią, które są do tego konieczne, po prostu delektuj się uczuciem bycia docenianym i miłością, które teraz dobrze poznajesz...
...tak dobrze, że łapiesz się na tym, że masz je w sobie, kiedy znów stajesz przy tej osobie, oboje patrzycie na Ciebie, jak piszesz autobiografię, przy biurku, w pokoju...
..a Ty zaczynasz dryfować ponownie przez szklane drzwi, z powrotem do swojego ciała, w Ciebie, który pisze, który potrafi napisać wszystko o tym doświadczeniu, który ma chęć dodać je do książki o własnym życiu. Myślisz o podzieleniu się ze światem tą bezwarunkową miłością i uznaniem, tą radością, którą stopniowo przyjmujesz w swojej niepowtarzalności, wyjątkowości...
...tą radością, która płynie z pełnego rozumienia siebie, doceniania siebie, kochania siebie naprawdę, coraz bardziej i bardziej w nowy sposób.
W miarę jak wycofujesz się w siebie, w Ciebie, który pisze autobiografię, czujesz coraz intensywniej, jak trzymasz pióro lub ołówek albo jak uderzasz w klawisze i pozwalasz pisaniu przepływać przez siebie z łatwością i z całkowitą swobodą.
W ten sposób wszystko, czego fo świadczasz, przelewa się z Ciebie do książki, a Ty tworzysz bogaty opis nowych uczuć, wspomnień związanych z poznaniem bezwarunkowej miłości poprzez wybraną osobę, odprysku przyszłości z pełną radością z Twojego unikalnego jestestwa. Piszesz
0 wyobrażonych wspomnieniach jako prawdziwych doświadczeniach, rzeczywistych wydarzeniach, przez które prowadzi Cię podświadomy umysł a pomocą intensywnych uczuć szacunku dla siebie, intensywnego doznania prawdziwej samoakceptacji, wiedzy, którą niesiesz ze sobą, a która robi miejsce dla Twojej wspaniałości vre wszystkich zmysłach.
W tym momencie pisanie warte roku pracy wypełnia się, a więc na koniec miękko i delikatnie zamykasz oczy, oddychasz głęboko, coraz głf biej, wolno, coraz wolniej, oraz od-czuwasz satysfakcję, która sprawia, że na Twoje usta wkrada się nieznaczny uśmiech.
Teraz, kiedy zaczynasz odliczał w kierunku stanu pełnej rześkośd
1 pobudzenia, wyciągasz ramiona w przód, w miarę jak odliczasz do pięciu, kiedy to całkowicie się rozbudzasz, otwierasz i zamykasz dłonie, poruszasz głową i delikatnie wyciągasz